wtorek, 31 grudnia 2013

Udane zakupy w sklepie SUPERKOSZYK.PL

Kochani,

To już ostatni post w tym roku....
Postanowiliśmy Wam dziś pokazać, co kupiliśmy za 50 zł (w tym wysyłka 9,50zł) w sklepie SUPERKOSZYK (KLIK).

Wielką zaletą jest fakt, że przesyłka kurierska kosztuje tylko 9,50 zł do 30 kg i czas jej doręczenia to około 24 godziny, do nas dotarła szybciej:)
Jest również  możliwość ciągłego monitorowania wagi.
Przy zakupach powyżej 150 zł koszty wysyłki pokrywa sklep.
Kolejny atut to konkurencyjne ceny, na prawdę różnicę w tym aspekcie zauważyliśmy.
Chemia gospodarcza nie należy do lekkich produktów, na prawdę warto zamówić ją w sklepie SUPERKOSZYK, nie musimy wówczas ich dźwigać, co jest wygodne i oszczędzamy sporo czasu.
Oczywiście bogaty wybór produktów sprawia, że każdy znajdzie w sklepie coś dla siebie.

Paczka dotarła doskonale oklejona, zabezpieczona, wszystko dotarło w nienaruszonym stanie.



Oto zawartość paczki:



W przesyłce znalazły się również gratisy: saszetki z płynem do płukania oraz saszetka szamponu, bardzo ucieszyły nas te próbki, tym bardziej, że płyn Silan w innym wariancie zapachowym bardzo lubimy, zaś szampon interesował nas jakiś czas temu i mamy okazję go przetestować.
Jesteśmy bardzo, a to bardzo zadowoleni z zakupów i serdecznie polecamy zakupy w tym sklepie i Wam.
Mamy tu do czynienia z profesjonalizmem w każdym aspekcie.

Życzymy Wam udanego Sylwestra, bawcie się wspaniale!!
Szczęśliwego Nowego Roku, ZDROWIA, ZDROWIA i jeszcze raz ZDROWIA!
Blogerom życzymy udanych współprac, motywacji do tworzenia świetnych postów, 
wielu obserwatorów:)

Buziaki!!
Greg&Mika

sobota, 28 grudnia 2013

O kremie pod oczy Sensilis Premiere

Cześć,

Mamy nadzieję, że Święta przeżyliście wspaniale :)
Wracamy do Was z recenzją kremu pod oczy, o skórę wokół oczu trzeba dbać szczególnie, zmarszczki i oznaki zmęczenia w tych okolicach skutecznie potrafią postarzać..

Sensilis Premiere- krem pod oczy

Od producenta:

Skutecznie przeciwdziała pojawianiu się pierwszych zmarszczek oraz linii mimicznych wokół oczu – gdzie zmarszczki pojawiają się najwcześniej. Zmniejszają oznaki zmęczenia przywracając spojrzeniu blask świeżej i wypoczętej skóry.
SPOSÓB UŻYCIA:

Nanieść niewielką ilość produktu na kontury oczu, delikatnie wklepując opuszkami palców. Uważać aby produkt nie dostał się do oka.

Opinia:

Produkt zamknięto w połyskującej, eleganckiej, niewielkiej tubce, mieści się w niej 15 ml kremu. Aplikacja jest bardzo łatwa dzięki precyzyjnemu dozownikowi, który dodatkowo umożliwia higieniczne wydobywanie produktu.



Delikatny, nienachalny i przyjemny zapach to dodatkowy atut kremu.
Konsystencja jest lekka i aksamitna, doskonale rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania.


Tuż po nałożeniu pozostawia skórę nawilżoną i wygładzoną, a na spektakularne efekty czekałam z niecierpliwością i się doczekałam.
Po kilkutygodniowym i regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra pod oczami jest bardziej promienna i wypoczęta. Oznaki zmęczenia, takie jak cienie, zasinienia zostały znacznie zmniejszone. Wyraźne ujednolicenie kolorytu skóry wokół oczu sprawiło, że uznaję ten produkt za wyjątkowy.
Wierzę w jego działanie przeciwdziałające pojawianiu się pierwszych zmarszczek i linii mimicznych, sądzę, że ten krem jest doskonałą inwestycją na przyszłość w tym aspekcie.


Zapraszamy na stronę http://sensilis.pl/, gdzie możecie zapoznać się z szeroką ofertą dermokosmetyków marki.

Czy systematycznie sięgacie po krem pod oczy?

Pozdrawiamy serdecznie,
G&M

wtorek, 24 grudnia 2013

Świąteczne życzenia!

Kochani,

Nie będziemy przepisywać żadnych wierszyków, po prostu szczerze, prosto z serducha... życzymy Wam, aby te Święta były okazją do rozważań nad tym, co najważniejsze, w ciągłym pośpiechu życia codziennego brakuje nam na to czasu, może teraz będzie możliwość....
Obyście te Święta spędzili radośnie, spokojnie, napawali się optymizmem i pozytywną energią!!

źródło:http://www.bravo.pl/foty/swieta-choinka/idm,310949/ids,126665/t,soc/

Pozdrawiamy serdecznie,
Greg&Mika

niedziela, 22 grudnia 2013

MESOESTETIC Radiance DNA - czyżby luksus pod każdym względem?

Witajcie Kochani,

Obecnie jesteśmy w domu rodzinnym, musieliśmy pożegnać się z Krakowem na kilkanaście dni.
Przygotowania do Świąt jak sami wiecie są bardzo czasochłonne, dlatego też rzadziej Was odwiedzamy :(
Obiecujemy jednak, że to się zmieni.

Dziś będzie mowa o kremie marki MESOESTETIC, który akurat testowała damska część bloga przez ostatnie tygodnie.

MESOESTETIC Radiance DNA  - krem do twarzy na noc 

Od producenta:
Opis produktu / Wskazania
Krem regeneruje skórę w nocy, wykorzystując spadek metabolizmu komórkowego podczas snu. Dzięki tej właściwości stymuluje aktywność genów, które odpowiadają za rewitalizację skóry w czasie snu. Synergistycznie działanie meso recovery kompleks® i chronogenu równoważy procesy aktywności i odpoczynku. Naprawiają one również uszkodzenia zachodzące w DNA w ciągu dnia.

Działanie / Składniki
· meso recovery kompleks® - kompleks silnie pobudzający fibroblasty do syntezy kolagenu. Wykazuje silne działanie przeciwstarzeniowe.

· Chronogen – najnowszej generacji tetrapeptyd, który synchronizuje zegar biologiczny komórek skóry. Dodatkowo wzmacnia ochronę DNA i pobudza procesy naprawcze w skórze właściwej.

· Fosfolipidy lamelarne – jest to forma lipidów, która na powierzchni tworzy ochronną warstwę zapobiegającą transepidermalnej utracie wody, dzięki czemu działają one silnie nawilżająco.

· Kwas hialuronowy – mukopolisacharyd, GAG, który posiada zdolność penetracji warstwy rogowej i osadzania się pomiędzy komórkami naskórka. Dodatkowo wiąże wodę. Zwiększając swoją objętość wypełnia zmarszczki.

Przeznaczenie

Skóra dojrzała, pozbawiona blasku, matowa. Charakteryzująca się głębokimi zmarszczkami, nierównością, utratą gęstości i jędrności oraz nierównomiernym kolorytem.

Sposób użycia
Krem stosować codziennie wieczorem na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Jest to drugi krok kuracji antystarzeniowej. Wcześniej należy zastosować DNA Radiance serum remodelujące. Masować ruchami okrężnymi – unoszącymi (od środka na zewnątrz).
Opinia:

Pierwsze co już na samym początku kojarzyło mi się pozytywnie z tym produktem to opakowanie- piękne, niezwykle eleganckie, wyjątkowe, o złotym kolorze. W dodatku bardzo higieniczne dzięki precyzyjnemu dozownikowi (ani raz się nie zaciął!).



Krem posiada wyrazisty, przyjemny zapach, jak dla mnie ciężki do sprecyzowania.
Konsystencja jest lekka, niezbyt gęsta, ani za rzadka. Doskonale rozprowadza się na skórze.


Szybko się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną, gładką i pięknie pachnącą. Nie ma mowy o efekcie matującym i bardzo mnie to cieszy, jego zadaniem nie jest matowienie. Nie wzmaga również przetłuszczania się skóry, nie obciąża jej i nie zatyka porów.
Krem przeznaczony jest wprawdzie do skóry dojrzałej, ze zmarszczkami, ale ja wychodzę z założenia, iż "lepiej zapobiegać, niż leczyć" i przeprowadzam antystarzeniową kurację. Ten krem zainteresował mnie tym bardziej, że polecany jest także przy takich problemach, jak: utrata blasku, czy nierównomierny koloryt skóry. Te problemy dotyczą również mnie.
Preparat zapewnia skórze potężną dawkę nawilżenia, doskonale ją odżywia.
Z dnia na dzień budzę się z coraz to gładszą, bardziej promienną i elastyczną skórą. Tuż po obudzeniu przeglądając się w lustrze nie da się nie zauważyć, że cera wygląda na wypoczętą, pełną blasku i o równiejszym kolorycie.


Chcielibyśmy Was serdecznie zaprosić do odwiedzenia sklepu http://www.krem4you.pl, gdzie w zestawie promocyjnym otrzymacie GRATIS przedstawiony dziś krem przy zakupie zestawu z serum tej linii (KLIK).
Jest to bardzo atrakcyjna cena, gdyż sam krem kosztuje 225 zł (za 50 ml), do zakupienia tutaj.

Znacie markę MESOESTETIC? 
Czy zainteresował Was ten krem?

Niebawem wrócimy do Was z życzeniami, a teraz odwiedzimy Wasze blogi :)

Pozdrawiamy serdecznie,
G&M

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Allpresan na pękające pięty!

Cześć!!

Suche, pękające pięty.... znacie ten problem? my doskonale, dlatego też testowaliśmy preparat na taki właśnie problem i dziś dzielimy się z Wami naszą opinią na jego temat.

Allpresan Fuss Med - Krem w piance na pękające pięty


Od producenta:


Właściwości: 
- pielęgnuje i regeneruje popękaną skórę pięt
- wygładza i łagodzi podrażnienia
- wspomaga proces regeneracji skóry
- szybko się wchłania
Zawiera:
- ekstrakt z korzenia lukrecji, pantenol
Sposób użycia:
Niewielką ilość kremu (wielkości orzecha włoskiego) wmasować w oczyszczoną i suchą skórę. Stosować regularnie rano i wieczorem. Wstrząsnąć przed użyciem. Aplikować w pozycji pionowej.

Opinia:

Krem znajduje się w małym, plastikowym pojemniczku z precyzyjnym dozwonikiem.


35 ml kosztuje 28 zł, gdy produkt do na sprzybył uznaliśmy, że to zbyt mała pojemność, nieadekwatna do ceny i przypuszczaliśmy, że wystarczy nam na zaledwie kilka zastosowań.
Nic bardziej mylnego..
Pianka jest bardzo, a to bardzo wydajna, wystarczy odrobina, aby stopy "zapoznały się" z preparatem.
Konsystencja kremu to lekka pianka- ciekawe rozwiązanie, bardzo innowacyjne podejście do pielęgnacji.


W kontakcie ze skórą błyskawicznie się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną.
Posiada bardzo delikatny, słabo wyczuwalny zapach.
Już po trzech dniach systematycznego stosowania widać było poprawę- ograniczone zostało łuszczenie, suchość naskórka, wszelkie podrażnienia uległy znacznemu złagodzeniu.
Po trzytygodniowej kuracji skóra stóp, a w szczególności pięt stała się zdecydowanie zdrowsza. Pęknięcia zostały zregenerowane i nawet po zaprzestaniu stosowania kosmetyku problem nie powraca z takim nasileniem, co świadczy również o właściwościach prewencyjnych- a to na prawdę potężny atut!


Krem zakupicie tutaj, bardzo polecamy zakupy w tym sklepie!
Obecnie jest promocja, dwa kremy w cenie 30 złotych!! (KLIK)

Czy również borykacie się z problemem pękających pięt?
Jak sobie z tym radzicie?

Pozdrawiamy,
G&M

niedziela, 15 grudnia 2013

Płyn micelarny Dermedic

Witamy!!

Ze zdrówkiem już lepiej i wracamy do Was z recenzjami.
Dziś będzie o płynie do demakijażu, niezbędnym kosmetykiem od miesięcy...
Kiedyś do płynów nie mogłam się przekonać, musiał być żel+woda... kto by pomyślał, że stanę się ich wielką fanką:)

Dermedic Hydrain - Płyn micelarny H2O do demakijażu

Od producenta:

Składniki aktywne:
Woda termalna, Kwas Hialuronowy, Hydroveg VV, Gliceryna


  • Również dla osób nie tolerujących tradycyjnych preparatów do demakijażu
  • Zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie świeżości i czystości
  • Nie podrażnia oczu – hypoalergiczny
  • Nie wysusza skóry jak inne środki myjące
  • Nie zatyka porów
  • Nie pozostawia filmu na skórze
Rezultat:
Zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie świeżości i czystości


Opinia:

Płyn zamknięto w poręcznej i solidnej buteleczce, zawiera ona 200 ml produktu i posiada bardzo praktyczny dozownik.



Posiada nienachalny, przyjemny, świeży zapach.
Jest bardzo delikatny, co zauważyłam już przy pierwszej aplikacji, moja wrażliwa cera ani przez moment się nie zaczerwieniła, nie podrażnia również wrażliwych okolic oczu.
Nie stosuję zbyt trwałych, wodoodpornych kosmetyków kolorowych, gdyż nie mam takiej potrzeby.
Z moim demakijażem (na twarzy na co dzień goszczą: lekki podkład/krem BB, tusz i cienie) radzi sobie świetnie. Dowodem na to jest fakt, że po demakijażu stosuję tonik i na płatku kosmetycznym nie pozostaje nic.
Lubię również odświeżać nim twarz rano, także w tej roli sprawdza się doskonale.
Nie pozostawia na skórze tłustego filmu, za cechę go wyróżniającą uważam to, że delikatnie nawilża, nie odczuwam żadnego ściągnięcia skóry, a zdarzyło się to po innym płynie.


Zapraszamy na stronę: http://www.najlepszyplynmicelarny.pl/

Znacie ten płyn? Jaki płyn jest Waszym numerem 1?

Pozdrawiam,
Mika

czwartek, 12 grudnia 2013

olej kokosowy- kosmetyk uniwersalny..

Kochani,

Dziś napiszemy Wam o oleju kokosowym, zapewne jest to dla wielu z Was znany jako naturalny kosmetyk:)

Olej kokosowy BIO, tłoczony na zimno

Od producenta:

Właściwości:

  • natłuszcza i odżywia
  • doskonały po opalaniu
  • dobry do masażu
  • pielęgnuje suche włosy
  • konsystencja balsamu
Cudowny natłuszczająco nawilżający olej o wspaniałym zapachu świeżo rozłupanych orzechów kokosowych. Olej kokosowy tężeje w temperaturze poniżej 25°C i ma wtedy kolor biały. W postaci płynnej jest żółtawy. Stosuje się go do olejków do ciała i do masażu, a także do kremów dla cery suchej, dojrzałej, popękanej i zniszczonej promieniami słonecznymi, oraz do kremów przeciwko dermatozom, jak również do kosmetyków do pielęgnacji włosów suchych i łamliwych. Działa na skórę chłodząco i łagodząco.
Olej stężały w temperaturze pokojowej dobrze się rozsmarowuje. Właściwie jak balsam.
Wspaniały po opalaniu! Skóra staje się kusząco błyszcząca, egzotycznie pachnąca, gładka i miękka. Mała ilość wystarcza na bardzo długo.
Olej nadaje się do pielęgnacji ciała, masażu, produkcji kosmetyków.

Olejek będzie idealny dla dbających o urodę, masażystów oraz producentów kosmetyków.

Zastosowanie:

  • bezpośrednio na skórę i włosy
  • do produkcji kosmetyków profesjonalnych i w warunkach domowych
  • do zabiegów w salonach kosmetycznych, fryzjerskich i salonach masażu

Opinia:

Olej umieszczono w plastikowym, prostym słoiczku. Nam akurat bardzo odpowiada, lubimy minimalistyczne opakowania.


Produkt jest śnieżnobiały i ma zbitą konsystencję, jednakże w kontakcie ze skórą staje się płynny.


Urzekł nas piękny, kokosowy zapach, który długo gości na skórze.
Stosowaliśmy go jako balsam do twarzy i całego ciała.
Jego rozprowadzanie to czysta przyjemność, pomimo tłustej konsystencji, jak przystało na olej wchłania się dość szybko. Po kilkunastu minutach nie skarżymy się na uczucie tłustości, lepkości.
Olej długotrwale i intensywnie nawilża skórę twarzy i całego ciała, sprawia, że skóra jest gładka, bardziej elastyczna i ukojona.
Nie przyczynił się do powstawania wyprysków i zaskórników przy mieszanej skórze.
Jest doskonałym preparatem do masażu relaksacyjnego; piękny, egzotyczny zapach sprzyja wyciszeniu, uspokojeniu, poprawie samopoczucia.

Olej zakupicie tutaj, serdecznie polecamy Wam zakupy w sklepie Blisko Natury.

Mieliście do czynienia z olejem kokosowym?

Pozdrawiamy,
G&M

środa, 11 grudnia 2013

Recenzja stauetki od CrystalCiTY

Cześć,

U nas choroba zawitała na dobre:(
Jakiś czas temu pisaliśmy Wam o sklepie CrystalCiTY, pokrótce przedstawiliśmy Wam ofertę sklepu oraz w jaki sposób składa się zamówienie w sklepie.
Dziś przyszedł czas na recenzję stauetki, którą sobie zamówiliśmy.

Na poczatku dodamy, że dostawa była błyskawiczna. Czekaliśmy zaledwie 2 dni od zamówienia!!
Tutaj wielki ukłon w stronę sklepu, jest to niepodważalny atut.

Statuetka umieszczona została w bardzo eleganckie i solidne pudełeczko:


Wybraliśmy koniczynkę, złożoną z serduszek i miłosnym, "gorącym" tekstem:)
Znajdziecie ją tutaj.
Wykonanie produktu nie pozostawia niczego do życzenia, jej szklaną konstrukcję uznajemy za doskonałą.
Prezentuje się bardzo elegancko i stanowi piękną ozdobę.


Tekst jest doskonale widoczny, wszystko zostało wykonane w zgodzie z projektem, jaki zamówiliśmy.


Otrzymaliśmy także ściereczkę do wycierania szkła.
Miły i bardzo przydatny dodatek.


Naszym zdaniem można sprawić bliskiej osobie wielką radość wręczając taki prezent. Oferta skleu jak już wspominaliśmy jest bardzo bogata i dla każdego można "coś" znaleźć.

Jeszcze raz gorąco zapraszamy: http://www.crystalcity.pl/

Jak podoba Wam się nasza statuetka?

Czy uważacie, że taki produkt to dobry pomysł na prezent, czy wolelibyście dostać/wręczyć coś całkiem innego?

Pozdrawiamy gorąco,
G&M

wtorek, 10 grudnia 2013

Krem nr 7 oraz olej z kiełków przenicy od Fitomed

Kochani,

Bardzo dziękujemy Wam za informacje o aparatach, jakie posiadacie. Zdecydowaliśmy się już na zakup i jesteśmy zadowoleni...:)
Nasz aparat potrafi robić "magiczne" zdjęcia i niejednokrotnie takie Wam przedstawimy:)
Poza tym wkradła się do nas choroba.... osłabienie, silny ból gardła....

Dziś przedstawimy Wam dwa produkty marki Fitomed.
Zapraszamy!:)

Fitomed - Olej z kiełków pszenicy

Od producenta:

Kiełki zbożowe mają wysoką wartość odżywczą ze względu na obecność różnych witamin i składników mineralnych. Ponadto zawierają fosfolipidy, lecytynę, fitosterole, karoteny a także fitohormony. Olej tłoczy się na zimno aby nie uszkodzić cennych substancji czynnych. Obok oleju rokitnikowego olej z kiełków pszenicy ma najwyższą zawartość witaminy E. Stosowany w maseczkach oraz emulsjach odżywczych i odmładzających do pielęgnacji cery z pierwszymi oznakami starzenia się i cery dojrzalej.

Opinia:

Plastikowa butelka zawiera 150 ml oleju, jego cena to 17 zł, zakupie go tutaj.
Stosowany był był bezspośrednio na skórę twarzy i ciała.


Zaskoczyła mnie bardzo jego wchłanialność, tylko na kilka minut po aplikacji pozostawia tłustą warstwą, następnie wchłania się całkowicie.
Jeśli chodzi o skórę twarzy to stosowałam jako serum przed nałożeniem kremu. Sprawdzał się doskonale przy mojej suchej cerze, ze względu na niesprzyjające warunki atomosferyczne potrzebuję dogłębnego nawilżenia i odżywienia skóry, ten olej do tego właśnie się przyczynia.
Po długim spacerze nie odczuwałam uczucia ściągnięcia, nie dopatrzyłam się łuszczenia ani nadmiernego zaczerwienienia na twarzy.
W związku z powyższym przyznaję, że spełnił wszelkie zadania, jakich oczekiwałam.
Po kąpieli wmasowywałam olej w ciało. Wówczas mogłam się cieszyć nawilżoną, gładką i ukojoną skórą. Świetnie łagodzi podrażnienia, np. po depilacji.
Pragnę nadmienić jeszcze, że jest bezzapachowy.

Fitomed - Mój krem nr 7

Od producenta:

Połączenie naturalnego działania przeciwzmarszczkowego z działaniem rozjaśniającym naskórek wyraźnie poprawia wygląd cery. Badania in vivo potwierdzają wpływ cząsteczki kwasu mlekowego na pobudzenie syntezy papilarnego kolagenu skóry, dzięki czemu skóra robi się bardziej sprężysta. Niskie stężenia kwasu mlekowego działają nawilżająco, ze względu na swoje właściwości wiązania wody w wierzchnich warstwach naskórka. Kwas mlekowy (grupa AHA) stosowany w niskich stężeniach rozluźnia spoiwo międzykomórkowe. Zrogowaciałe komórki szybciej się złuszczają odsłaniając „młodsze”, jaśniejsze warstwy naskórka. Spłycają się zmarszczki zaś koloryt skóry staje się bardziej wyrównany. Pozbawiony warstwy zrogowaciałych komórek "młody" naskórek kilkakrotnie lepiej wchłania substancje odżywcze.
Skład
Krem zawiera trzy składniki, które mają znaczący wpływ na ładny wygląd skóry. Olej arganowy, kwas mlekowy (0,5%) i masło kakaowe - są naturalnymi składnikami o potwierdzonych właściwościach czynnych biologicznie. O działaniu substancji decydują badania naukowe lub długoterminowe doświadczenie w stosowaniu. Najprostsze, dobrze znane substancje często działają bardziej skutecznie niż te nowatorskie. Do takich składników należy m.in. kwas mlekowy.
Działanie
„Mój krem” nr 7 działa naturalnie przeciwzmarszczkowo dzięki obecności oleju arganowego. Włączenie 0,5 % kwasu mlekowego w skład kremu wzmacnia efekt wygładzenia naskórka,  wyrównuje jego koloryt i rozjaśnia. Po dłuższym stosowaniu kremu można zaobserwować zwiększenie sprężystości skóry. Zarys owalu twarzy staje się bardziej regularny. Oczy wydają się bardziej błyszczące na tle jasnego, zaróżowionego naskórka.  
Właściwości i przeznaczenie
„Mój krem” nr 7 ma delikatną konsystencję. Posiada swoisty, charakterystyczny zapach świeżych orzechów arganowych. Niewielki dodatek masła kakaowego polepsza wchłanialność kremu. Polecamy go do cery dojrzałej, zmęczonej i mieszanej. Na noc lub na dzień.

Opinia:

Krem znajduje się w plastikowym słoiczku, co jest cechą charakterystyczną dla tej gamy kremów marki Fitomed.
50 ml kremu kosztuje zł, do kupienia tu.


Posiada delikatny, naturalny i nienachalny zapach. Ciężko sprecyzować mi dokładnie co to za zapach, producent wspomina, że to zapach orzechów arganowych.
Konsystencja jest lekka, rozprowadzanie kremu to czysta przyjemność.
Wchłania się dość szybko pozostawiając lekką warstwę,  stosowałem go tylko na noc, w związku z czym nie stanowiło to dla mnie najmniejszego problemu.


Tuż po aplikacji zauważyć można, że krem bardzo dobrze nawilża skórę.
To jednak tylko początek, później jest już tylko lepiej......
Od kremów pielęgnacyjnych wymagam o wiele więcej niż nawilżenia, w przypadku kremu Fitomed oczekiwałem dodatkowo rozjaśnienia, wyrównania kolorytu oraz wygładzenia.
Pierwsze efekty zauważyłem już po tygodniu regularnego stosowania, po obudzeniu się skóra wyglądała na zdrową i wypoczętą, nawet po umyciu twarzy żelem i wodą nie miało miejsce uczucie "ściągnięcia" i dyskomfortu, co swiadczy o silnych właściwościach nawilżających i odżwyczych.
Dopatrzyłem się również rozjaśnienia, oczywiście nie zniknęły moje przebarwienia, gdyż żaden krem nie działa na zasadzie magocznej różdźki, jednakże chodzi tu o przywrócenie blasku.
Poza tym skóra stała się gładsza, a rozszerzone pory zdecydowanie mniejsze.
Krem nr 7 jest dla mnie najlepszym kremem z poznanych mi dotąd kremów marki Fitomed.


Znacie te produkty?

Pozdrawiamy,
G&M

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Prośba:)

Cześć,

Jesteśmy w trakcie kupna aparatu i chcemy dokonać jak najtrafniejszego wyboru.
Bardzo Was prosimy, napiszcie nam jakim aparatem robicie zdjęcia na swoim blogu.
Podajcie markę oraz model :)

Wiemy, że zawsze można na Was liczyć, z góry dziękujemy:*
G&M

niedziela, 8 grudnia 2013

Mleczna kraina......

Kochani,

Jako fani herbat zaznajomiliśmy się z ... mleczną krainą:)
Oto bohaterka dzisiejszego postu........

MLECZNA KRAINA - czarna herbata z kokosem, wanilią i goździkami


Od producenta:

Czarna herbata z egzotyczną nutą orzecha kokosowego. Jej słodkawy, mleczny smak przeniesię Cię na rajskie plaże.



Opinia:

Herbata znajduje się w folii ochronnej, całość zapakowana jest w kartonik:


Jej waga to 75g, a cena 7,99 do kupienia tutaj, bardzo polecamy sklep http://www.bliskonatury.pl/, gdyż spotkaliśmy się tam z pełnym profesjonalizmem i życzliwością w stosunku do klienta, wybór produktów, jak i ich ceny są bardzo atrakcyjne.
Herbata jest bardzo aromatyczna, tuż po rozcięciu folii czuć intensywny zapach, szczególnie goździków i kokosu.


Po zaparzeniu i odcedzeniu możemy cieszyć się głębokim, bogatym smakiem i intensywnym aromatem.
Ta herbatka smakuje nam szczególnie, gdyż jest bardzo złożona- rodzynki, wanilia, kokos, godźziki sprawiają, że nie da się jej smaku nie da się porównać do czegokolwiek, po prostu musicie wypróbować ją sami:)
Jest zdecydowanie słodkawa i mleczna, pomimo, że jej wygląd po zaparzeniu o tym nie świadczy.



Zainteresowała Was ta herbatka?
Jaka herbata jest Waszą ulubioną?

Pozdrawiamy,
G&M

czwartek, 5 grudnia 2013

"bombowe" serum:)

Cześć,

Dzisiaj napiszę Wam o pewnym serum. Kiedyś uważałam, że serum jest mi zbędne, obecnie nie potrafię się bez tegi typu produktów obejść.

Fridge by yDe - 1.9 serum bomb!


Od producenta:

Prawdziwa bomba witamin, minerałów i składników aktywnych, które penetrując w głąb skóry zapewniają jędrność i witalność.
100% naturalne, bez konserwantów, alkoholu i związków syntetycznych.
Okres ważności to 2,5 miesiąca od daty produkcji. Serum przechowuj w lodówce.

 Wspaniale odżywia i regeneruje zmęczoną, przesuszoną skórę. Zapewnia doskonałe nawilżenie i natłuszczenie przez całą dobę. Skóra odzyskuje witalność i zdrowy koloryt.
 Esencjonalne serum przeciwzmarszczkowe o unikalnej kompozycji olejów roślinnych: arganowego, truskawkowego oraz dwóch niezwykle cennych, różanych (pozyskanych z owoców dwóch gatunków róży). Ekstrakty z miłorzębu, melisy oraz lnu znakomicie odżywią i wygładzą nawet najbardziej wymagającą skórę. Silnie nawilżające właściwości zapewnia mocznik, który zatrzymuje wodę naskórku przez długi czas po aplikacji serum. Apetyczny owocowy zapach...

Opinia:

Naturalnie zacznę od opakowania...
Jest to szklana, stabilna buteleczka, która pięknie się prezentuje. Dzięki precyzyjnemu dozownikowi aplikacja jest łatwa i higieniczna.




Producent ostrzega, że po zużyciu 2/3 opakowania może pojawić się problem z dozowaniem. Wystarczy wówczas kilkakrotnie uderzyć spodem butelki w otwartą dłoń. Jest to bardzo przydatna rada, skorzystałam z niej niejednokrotnie.
30 ml kosmetyku kosztuje obecnie 302 zł w promocji, 335 w stałej cenie, zakupić możecie je tutaj.
Bardzo przypadł mi do gustu owocowy, zmysłowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze.
Konsystencja serum jest treściwa, dość gęsta, a zawsze kojarzyłam tego typu kosmetyki z żelową, bądź płynną konsystencją. Rozprowadza się bezproblemowo i dodatkowo wywiera pozytywny wpływ nba zmysły, dzięki wspomnianej zalecie, jaką jest zapach.


Wchłania się dość szybko pozostawiając skórę nawilżoną i pełną blasku.
Wielkim plusem jest to, że dzięki bogatej konsystencji nie zawsze musiałam sięgać po krem, gdyż serum zapewniało mi doskonały poziom nawilżenia i odżywienia. Obecnie już się kończy i stosuję je pod krem, gdyż przy niskich temperaturach moja sucha skóra wymaga serum, jak i treściwego kremu.
Stosując regularnie kosmetyk dopatrzyłam się sporych zmian na swojej skórze, prócz wspomnianego nawilżenia i odżywienia zauważyłam, że koloryt mojej skóry stał się bardziej jednolity. Cera zachwyca gładkością i blaskiem, gdyż oznaki zmęczenia zostały zredukowane.
Bardzo się cieszę, że przed zimą przeszłam taką kurację i jestem z niej wysoce zadowolona.


Na spodzie opakowań marka znajduje się data produkcji i nazwisko osoby, która przygotowywała krem. Od daty produkcji produkt należy przechowywać w lodówce i zużyć w ciągu 2,5 miesiąca.



Miałam okazję wypróbować również próbkę mleczka do ciała.
Pięknie pachnie, faktycznie melisą, szybko się wchłania i dobrze nawilża skórę.
Tyle mogę napisać po jednorazowym użyciu:)



Zapraszam na stronę: http://www.fridge.pl/

Pozdrawiam,
Mika

wtorek, 3 grudnia 2013

Recenzja znakomitego peelingu BingoSpa oraz WYNIKI KONKUSU!!

Witajcie!

Jakiś czas temu pislaiśmy Wam o wspaniałej maseczce z błota marki BingoSpa, dziś przyszedł czas na zaprezentowanie Wam peelingu, również błotnego.

BingoSpa - Mocny peeling błotny do twarzy - kwas glikolowy i mlekowy, kwasy owocowe


Od producenta:

Mocny peeling błotny BingoSpa z kwasem glikolowym i mlekowym oraz kwasami owocowymi AHA usuwa z twarzy martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 5% mielonych pestek z owoców, kwas glikolowy, kwas mlekowy i pięćdziesięcioprocentowe kwasy owocowe.

Młoda, zdrowa skóra regeneruje się w cyklach 28-dniowych. Im więcej lat, tym odnowa skóry przebiega wolniej (po 30. roku życia może trwać nawet 40 dni). Martwe komórki nawarstwiają się, skóra staje się szorstka, szara, zmarszczki są bardziej widoczne. Złuszczając skórę za pomocą mocnego peelingu BingoSpa, intensywnie się ją oczyszcza i pomaga w szybszej regeneracji.

W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję nieczystości z porów) oraz powoduje istotne zwężenie porów skóry, zmniejszając wydzielanie sebum.

Optymalnie efektywna kompozycja kwasów glikolowego, mlekowego i kwasy AHA rozpuszczając martwy naskórek, zwiększają poziom nawilżenia skóry, zmniejszają przebarwienia, stymulują syntezę kolagenu skutkiem czego poprawia się elastyczności, gładkość oraz wygląd zewnętrznej warstwy skóry.

Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa. Masując skórę, poprawia się krążenie, co zwiększa dostarczanie tlenu i składników odżywczych. Peeling najlepiej wykonywać przy cerze tłustej i normalnej 2 razy w tygodniu, przy cerze suchej i wrażliwej raz.

Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych

Sposób użycia: opuszkami palców rozprowadzić peeling na twarzy i szyi, omijać okolice oczu. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą. Nie stosować w przypadku uczulenia na którykolwiek ze składników.

Uwaga! W czasie stosowania preparatów zawierających kwasy AHA, kwas glikolowy, kwas mlekowy należy bezwzględnie unikać eksponowania skóry na promieniowanie UV - opalanie, solarium.
 
Opinia:

Peeling znajduje się w plastikowym słoiczku, mieści on 100g produktu, a kosztuje 18 złotych, do kupienia tutaj.


Pozbawiony jest kompozycji zapachowej, posiada "swój" specyficzny, delikatny, nienachalny zapach.
Konsystencję ma bardzo przyjemną, nie jest zbyt gęsta, ani za rzadka.


Zawiera w sobie sporo zmielonych pestek z owoców, dzięki nim doskonale, mechanicznie złuszcza naskórek, kwasy robią to w sposób enzymatyczny.
Jest to jeden z najlepszych peelingów do twarzy, jakie kiedykolwiek stosowaliśmy!
Oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, pory są widocznie czystsze, zwężone, a zaskórniki zredukowane przy regularnym stosowaniu. Po kilkutygodniowym testowaniu skóra jest ewidentnie czystsza, świeższa, gładsza i bardziej promienna
Dzięki peelingowi aktywne substancje zawarte w serach, kremach działają skuteczniej i na prawdę tego właśnie doświadczamy.


Czy lubicie sięgać po peeling? 
Jaki jest Waszym ulubionym?

A teraz wyniki konkursu..
Dziękujemy Wam za liczny udział w konkursie.
Zestawy, składające się z herbaty Organic Matcha i z dwóch kwitnących herbatek otrzymują:

http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/2013/11/organic-matcha-wyprobuj-i-ty.html

- Piotr Peter
"Dzięki Wam dowiedziałem się, że istnieje zielona herbata, której nie trzeba przecedzać, jest to dla mnie bardzo wygodna opcja, która zdecydowanie zachęciłaby mnie do regularnego, codziennego picia herbaty. Jeśli chodzi zaś o właściwości, które powodują, że chciałbym wypróbować herbatkę to przede wszystkim to jej wpływ na zmniejszenie stresu, gdyż mam ostatnio bardzo stresującą pracą. Okres jesienno-zimowy sprzyja przeziębieniom, zatem właściwości wzmacniające odporność i detoksykujące przemawiają do mnie w sposób szczególny."
- Kasiulka
"Tuż po pojawieniu się Waszej recenzji czytałam o jej wielkim, pozytywnym wpływie, jaki wywiera na organizm. Chciałabym przetestować herbatę, gdyż wszechstronnie na nas oddziałuje... ale najbardziej przemawia do mnie fakt, że wpływa na poprawę stanu przyzębia, jest udokumentowanym sposobem na świeży oddech."
- Justyna K
"Dla mnie to absolutna nowość, jeśli chodzi o zielone herbaty, pierwszy raz przeczytałam o niej u Was. Od kiedy noszę pod moim serduszkiem nowe życie, ważne są dla mnie tematy prozdrowotne. Staram jak najbardziej o siebie dbać, więc równowaga psychiczna [działanie antystresowe] a także ciśnienie tętnicze w normie i ochrona odporności są dla mnie ważne by moje Maleństwo urodziło się jako zdrowy i spokojny Bobas :)"

Czekamy na Wasze adresy, prosimy o szybkie ich przesłanie,

Pozdrawiamy serdecznie i gratulujemy!!
G&M