Witam,
Teraz napiszę o balsamie do ust Carmex.
Posiadam balsam w tubce o zapachu miętowym, na stronie producenta określony jako :
Aby dowiedzieć się jak działa Carmex zapraszam do artykułu, pochodzącego ze strony producenta:
Moja opinia:
Balsam posiada poręczne, ciekawe i praktyczne opakowanie. Wspaniały zapach świeżej mięty bardzo zachęca do stosowania. Myślę, że ze względu na ten znakomity aromat przypadnie do gusty mężczyznom.
Mrowienie zaraz po zastosowaniu jest bardzo intensywne, co jest dla mnie nowością i bardzo mi odpowiada. Produkt powoduje efekt chłodzenia, przynosi w ten sposób ulgę podrażnionym, popękanym, spierzchniętym ustom. Bardzo dobrze radzi sobie z nawilżaniem, odżywianiem oraz regeneracja ust.
Konsystencja preparatu jest lekka, pozostawia przyjemny film na ustach, nie nabłyszcza nachalnie, nie zawiera żadnych drobinek- w takim przypadku nie pozwoliłbym sobie na jego stosowanie.
Dodatkowo jest wydajny i niedrogi (ok. 10 zł).
Występuje w wielu wersjach, zapraszam do zapoznania się z informacjami na stronie:
http://poland.mycarmex.com/
Reasumując, przyznaje, iż jest to najlepszy produkt do ust jaki kiedykolwiek stosowałem..
Wklejam skład dla zainteresowanych:
Pozdrawiam serdecznie!!!
Dziękuję za tą wspaniałą recenzję:)Uwielbiam balsamy do ust, które mają świeży wręcz orzeźwiający zapach, a ponadto doskonale pielęgnują usta. Już wcześniej miałam chrapkę na niego, ale po tej recenzji i namowach mojej koleżanki na pewno go zakupię. Tym bardziej, że chodzi mi o doskonałe nawilżenie i pielęgnację moich ust, co w połączeniu z genialnym zapachem mięty dają podwójny efekt- dla moich ust i zmysłów:)
OdpowiedzUsuńcarmex jest świetny :) nic tak nie leczy moich ust zimą jak on, do tej pory używałam tylko wersji klasycznej ale mam chrapkę na tą miętową :)
OdpowiedzUsuńnie musialam czytac za wiele o carmex bo wiekszosc blogerek bardzo ja sobie chwali:)
OdpowiedzUsuńobserwuje i bedzie mi milo jesli rowniez mnie zaobserwujesz
Świetny masz blog wiesz?:)Na pewno będę tu częściej zagladać :)!PS.Obserwujemy?buziaki:*!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że obserwujemy. Bardzo, będzie mi miło, jeśli zaobserwujesz nasz blog:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :):*
Bardzo mi miło, że blog Ci się podoba. Dziękuję za wspaniałą opinię.
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńTo pierwszy blog, dzięki któremu zdecydowałam się na zakup trzech produktów, o których nie słyszałam.
Pasta BlanX
Szampon Farmona Radical
Balsam Carmex (tylko, że w innej wersji)
Ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona, a szczególnie z szamponu- działa, tak jak opisałeś.
Świetny blog, uwielbiam!
Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje.