Mamy nadzieję, że Mikołaj Was odwiedził i otrzymaliście jakieś prezenty?:)
Dziś zaprezentuję Wam męskie maszynki do golenia, niezbędny większości mężczyzn sprzęt, doskonały na prezent.
Pierwsza propozycja to:
Moja opina:
Maszynka ma wygodną rączkę, która się nie wyślizguje.
Zapewnia gładki poślizg, dzięki trzem poruszającym ostrzom, dającym się bezproblemowo opłukać.
Sporych rozmiarów pasek nawilżający z aloesem i witaminą E zapewnia ochronę przed podrażnieniami.
Jak najbardziej to zauważam.
Dzięki obrotowej główce idealnie dopasowuje się do konturu twarzy.
Powoduje, że golenie jest szybkie, łatwe i przyjemne. Najistotniejszą zaletą jednak jest to, iż goli dokładnie, nie powoduje zacięć jak potrafi czynić wiele maszynek.
Mam dość twardy zarost i golę się nią ok.5 razy, co oznacza, że jest na prawdę wysokiej jakości.
Kolejna maszynka to:
Moja opina:
W tym przypadku nie wykażę się wielką oryginalnością w stosunku do opinii poprzedniej maszynki gdyż ta również zapewnia doskonały poślizg, dzięki dużemu paskowi zapewnia ochronę przed podrażnieniami, dopasowuje się do konturu twarzy....
Posiada cztery poruszające się ostrza:
Szczerze przyznam, że golenie skóry tą maszynką jest jeszcze szybsze, łatwiejsze i dokładniejsze, wymaga mniej poprawek w usuwaniu zarostu.
Jest większa, lepiej się ją trzyma w dłoni niż BIC Comfort 3 Flex, co czyni ją wyjątkową.
Tą maszynką również golę się ok. 5 razy, jest w związku z tym równie wydajna.
Tak się prezentują:
Jestem bardzo zadowolony z maszynek do golenia BIC.
Wysoka jakość za przystępną cenę.
Pozdrawiam,
Greg
ja zamierzam zacząć używać męskich maszynek ponieważ damskie mnie podrażniają :D wiem że to dziwne ale naczytałam się wiele dobrego że męskie maszynki dla kobiet spisują się idealnie ;)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, chociaż bardziej interesują mnie maszynki do golenia dla kobiet ;)
OdpowiedzUsuńa co do prezentu, to jak co roku Mikołaj o mnie pamiętał i zostawił prezent pod drzwiami mojego pokoju :)
Bardzo lubię męskie maszynki, ostrza w nich wg mnie są lepiej skonstruowane, nigdy się nimi nie zacięłam jak to mam w zwyczaju z maszynkami kobiecymi:)
OdpowiedzUsuń