Witajcie Kochani,

Dzisiaj będzie o dwóch wyjątkowych kosmetykach marki

FOND DE TEINT CRÈME

Od producenta:

OPIS PRODUKTU

Bogata konsystencja i w 100% naturalny efekt końcowy. Kremowy podkład, który wygładza skórę i nadaje jej subtelny wygląd. Skóra jest wygładzona i satynowa przez cały dzień. Idealny podkład dla skóry suchej lub dojrzałej ponieważ dzięki kremowej konsystencji zapewnia dokładne krycie niedoskonałości bez podkreślania zmarszczek. Średnia intensywność krycia.

Dostępne są 3 kolory.

SPOSÓB UŻYCIA

Rozłożyć podkład w kilku punktach na twarzy (policzki, czoło, nos, broda) i opuszkami rozprowadzić podkład na całej twarzy.

SKŁADNIKI AKTYWNE

Witamina E, mika, fruktoza, glukoza, witamina C

Moja opinia:

Podkład posiada bardzo eleganckie, luksusowe i praktyczne opakowanie z pompką, działającą bez najmniejszego zarzutu. Pojemność to 30 ml.

Produkt bardzo ładnie pachnie, jednak nie umiem dokładnie sprecyzować czym.

Konsystencja jest lekka, kremowa, idealnie rozprowadza się na skórze, nie pozostawia smug.

Podkład należy do tych o średniej intensywności krycia, z kryciem moich drobnych przebarwień radzi sobie doskonale, doskonale wyrównuje koloryt. Sprawia, że skóra wygląda o wiele lepiej, jest jednolita, świeża, promienna gładka.

Cudownie rozświetla, subtelny a zarazem spektakularny efekt.

Nie wysusza, co zdarza się innym moim podkładom, wręcz nawilża moją suchą skórę.

Nie podkreśla moich suchych skórek, nie wchodzi w załamania skóry.

Jest trwały, wytrzymuje na mojej skórze cały dzień bez poprawek (nie stosuję na niego pudru).

Nie matuje, ale i nie przetłuszcza, nie obciąża skóry.

Wielką zaletą podkładu jest jego dopasowywanie się do karnacji.

Otrzymałam najjaśniejszy odcień, który na początku wydawał mi się o dwa tony za ciemny, bo mam bardzo jasną karnację.

Popatrzcie:

Po rozprowadzeniu i odczekaniu chwilki nie widać żadnej różnicy.

Jestem na prawdę bardzo zadowolona z tego podkładu. Dodam jeszcze, że jest bardzo wydajny.

BAUME APAISANT ANTI-ÂGE

Od producenta:

OPIS PRODUKTU

Komfortowy balsam po goleniu, który działa jednocześnie łagodząco i przeciwzmarszczkowo. Może być używany jako krem do codziennej pielęgnacji nawet w dni kiedy mężczyzna się nie goli. Ekstrakt z kaktusa i kompleks detoksykujący silnie nawilżają, usuwają uczucie gorąca po goleniu i redukują oznaki zmęczenia na twarzy. Skóra jest idealnie nawilżona, odżywiona i ukojona.

SPOSÓB UŻYCIA

Niewielką ilość nałożyć na twarz bezpośrednio po goleniu, omijając okolice oczu.

SKŁADNIKI AKTYWNE

Kompleks detoksykujący (karite 1%, nasiona moringa 1%), kompleks Toniskin 5%, ekstrakt z kaktusa 2%, olejek ze słodkich migdałów 3%, masło karite 0,5%

Moja opinia:

Balsam znajduje się w wygodnej tubce, pojemność to 50 ml.

Posiada bardzo przyjemny, nienachalny, męski zapach.

Konsystencja kosmetyku jest lekka, kremowa, dobrze rozprowadza się na skórze.

Stosuję go zawsze tuż po goleniu, nieraz na bardzo podrażnioną, zaczerwienioną skórę z zacięciami.

Myślałem że wówczas nie da się uniknąć pieczenia po zastosowaniu jakiegokolwiek kosmetyku, myliłem się.

Ten balsam nie powoduje pieczenia skóry nawet w przypadku tak mocnych podrażnień, co czyni go unikatowym.

Łagodzi podrażnienia bardzo szybko, lekko chłodzi. Doskonale nawilża i jest to dogłębne nawilżenie, długotrwałe.

Wielkim atutem jest też to, że jednocześnie jest on przeciwzmarszczkowym kremem i nadaje się do stosowania nawet wtedy, gdy się nie golę. W tej roli sprawdza się równie doskonale.

Zauważyłem, że odkąd go stosuję nie powstają na mojej skórze po goleniu wypryski, skłonności do zmian trądzikowych także zostały zredukowane.

Wraz z żelem do golenia z tej samej linii, który niedawno recenzowałem tworzą wspaniały, niepowtarzalny duet.

To najlepszy balsam po goleniu, jaki dotąd stosowałem!

Tym samym mój ulubiony dotychczas Avene został zdetronizowany.

Pozdrawiamy Was serdecznie!

G&M