wtorek, 3 lutego 2015

Świetny krem z witaminą C:)

Witajcie Kochani,

Ostatnio pisaliśmy Wam o peelingu o zapachu wanilii ze Starej Mydlarni, dziś napiszę Wam o innym produkcie, kremie do twarzy. Przekonajcie się, czy również zalicza się do obecnych ulubieńców:)


Stara Mydlarnia - Vitamin C - krem do twarzy anti-age

Lekki i aksamitny krem przeciwzmarszczkowy, rozświetlający i nawilżający na bazie surowców naturalnych - masła shea, oleju z pestek winogron, soku z aloesu, ekstraktu z zielonej herbaty, alantoiny, wit. C oraz E.
Optymalnie nawilża skórę, zabezpieczając przed utratą wody. Doskonale ujędrnia skórę, wygładza zmarszczki, neutralizuje wolne rodniki, opóźniając proces starzenia się skóry. Witamina C delikatnie rozjaśnia przebarwienia i rozświetla.


Opinia:

Krem zamknięty jest w szklanym, solidnym opakowaniu z najlepszym dozownikiem jaki istnieje według mnie- pompką. 30ml kosztuje 39zł- klik.



Posiada delikatny, nienachalny, cytrusowy zapach.
Konsystencja jest lekka, ani nie gęsta, ani nie za rzadka. Szybko się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną i rozświetloną, nie zostawia po sobie tłustej/lepkiej warstwy.
Stanowi doskonałą bazę pod makijaż, jak i pod krem z filtrem ze względu na swoją lekkość.
Używając go na noc budzę się z nawilżoną, gładką i promienną cerą- jest po prostu zadbana.
Regularne stosowanie powoduje, że skóra zyskuje zdrowszy, bardziej jednolity koloryt, co najbardziej mnie cieszy. Ze względu na przebarwienia koloryt mojej skóry pozostawia wiele do życzenia, krem z witaminą C od Starej Mydlarni zdecydowanie zaliczam do pomocnych w tej kwestii.
Ten produkt doskonale odpowiada na teraźniejsze potrzeby mojej skóry. Uważam, ze warto inwestować w kosmetyki z witaminą C oraz E, ze względu na ich wielostronne i udowodnione działanie.


Oto skład produktu:


Pozdrawiam,
Mika

27 komentarzy:

  1. Cieszę się ze krem się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz go widzę, brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo interesujący! opakowanie ciekawe i wygodne... kupiłabym z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kosmetyki z pompką to najlepsze rozwiązanie. Krem warty uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią bym go przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zachęca mnie pomoc w redukcji przebarwień. Sama nie mam ich zbyt wiele, jednak świadomość, że są zdecydowanie mnie drażni. Myślę, że po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze,że krem się sprawdził. Skusiłaś mnie na nieg;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja budzę się zawsze z szarożółtą cerą... efekt cery mieszanej :((

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio kremy z witaminą C są bardzo chwalone :)
    Dziękuję za odwiedziny mojego bloga oraz pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja muszę sobie w końcu sprawić serum z Wit. C . Jakoś wolę w takiej postaci niz w kremie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Myśle, że jest to krem na który się skuszę po wykończeniu Go Cranberry ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy krem, chyba widzę go pierwszy raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę zajrzeć na ich stronę,bardzo mi się podoba ten krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest na mojej wish liście, ale póki co mam takie zapasy, że mogę o niej na razie pomarzyć ;))

    OdpowiedzUsuń