czwartek, 5 marca 2015

Drobnoziarnisty, czy enzymatyczny?

Cześć,

Peeling do twarzy jest moim niezbędnikiem, pomimo stosowania kwasów AHA i BHA w różnego rodzaju produktach lubię zastosować tego typu produkt.
Stawiam głównie na peelingi mechaniczne, jednak ostatnio włączyłem również peeling enzymatyczny, dlaczego? Dowiecie się tego z dzisiejszego postu:)



Peeling drobnoziarnisty DO WSZYSTKICH TYPÓW SKÓRY

Peeling drobnoziarnisty rekomendowany jest do oczyszczania skóry normalnej ze zbędnych komórek martwego i zrogowaciałego naskórka. Dzięki wyjątkowemu połączeniu wieloskładnikowego ekstraktu owocowego z sokiem cytrynynowym, peeling skutecznie czyści (89*%) i ściąga rozszerzone pory. Skóra pozostaje idealnie wygładzona (96%*), odświeżona (100%*) i miękka w dotyku (81%*). Peeling poprawia ogólną kondycję skóry, optymalizuje przebieg jej procesów fizjologicznych oraz penetrację substancji aktywnych z kosmetyków pielęgnacyjnych.

Peeling enzymatyczny DO CERY SUCHEJ I WRAŻLIWEJ

Peeling przeznaczony do oczyszczania skóry suchej, w tym również delikatnej i wrażliwej, ze zbędnej warstwy martwego naskórka. Dzięki zawartej w nim papainie łagodnie i skutecznie usuwa zrogowaciałe komórki naskórka (82%*), bez konieczności tarcia, nadając skórze zdrowy i młodszy wygląd (93%*). Skóra pozostaje miękka w dotyku (89%*) i odświeżona. Specjalne połączenie wyciągu ze złotej algi z ekstraktem z endemicznej algi błękitnej, z wysoką zawartością witamin z grupy B oraz cząsteczek wysoko higroskopijnych intensywnie regeneruje skórę, pozostawiając ją wygładzoną (93%*) i elastyczną. Peeling optymalizuje przebieg procesów fizjologicznych skóry oraz penetrację substancji aktywnych z kosmetyków pielęgnacyjnych.

Opinia:

Oba produkty zamknięto w wygodnych, poręcznych tubkach. Posiadają miłe dla oka szaty graficzne. Obecnie każdy z nich jest w atrakcyjnej cenie 36zł - klik.
Patrząc na pojemność 75ml myślę, że to dobra inwestycja.


Zapach jest dokładnie taki, jak lubię- świeży, rześki, pobudzający.
Peeling drobnoziarnisty posiada żelową konsystencję, która obfituje w mnóstwo drobinek. Są one niewielkie, ale doskonale złuszczają obumarły naskórek, a przy tym nie podrażniają skóry.


Po zastosowaniu ewidentnie widać, że coś się z cerą fajnego zadziało- jest czystsza (oczywiście wągry nie znikają jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, ale jest ich mniej), świeższa i gładsza.
Poza tym rozszerzone pory stają się mniej widoczne.


W styczniu i lutym przechodziłem kurację retinoidami, ze względu na uporczywy, nawracający trądzik i przebarwienia. Mimo, iż peeling drobnoziarnisty jest delikatny zamieniłem go na na enzymatyczny.
Jest to mój pierwszy tego typu produkt.
W tym przypadku zapach jest dość słodki, jakby kwiatowy, podoba mi się, ale nie tak bardzo jak peelingu drobnoziarnistego.
Ma postać aksamitnego kremu o delikatnie różowym zabarwieniu.


Ten produkt zaskoczył mnie przede wszystkim działaniem kojącym- łagodził podrażnienia powstałe na skutek drażniącej kuracji retinoidami .Na dodatek doskonale ją wygładzał i nawilżał. Co do oczyszczenia to owszem, jest ono widoczne, ale znacznie słabsze niż w przypadku poprzednika- z tym się liczyłem. W końcu jest to produkt do skóry wrażliwej i suchej, są to skóry z reguły mniej podatne na zanieczyszczenia niż skóra tłusta, czy mieszana.

Od prawej skład peelingu drobnoziarnistego.

Peeling drobnoziarnisty polecałbym do każdego rodzaju skóry wyłączając cerę z intensywnym trądzikiem i bardzo wrażliwą. Peeling enzymatyczny polecam szczególnie do skóry wrażliwej, przesuszonej i w trakcie/po kuracjach drażniących.

Pozdrawiam,
Greg

21 komentarzy:

  1. dla mnie enzymatyczny :)

    ___________________________
    wygraj nagrodę marzeń
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem napalona na ich rozswietlacz;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wole enzymatyczny, ale teraz mam z Eris ten sferyczny;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pod względem zapachu pewnie bardziej spodobałby mi się drobnoziarnisty, no ale enzymatyczny też z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W moim przypadku najlepiej sprawdzają się jednak płyny złuszczające :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A dla mnie tylko drobno lub gruboziarnisty:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubię drobinki i zazwyczaj stawiam na gruboziarniste :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Enzymatyczny. :) Muszę rozglądnąć się za tymi peelingami.

    OdpowiedzUsuń
  9. od pewnego czasu stawiam głownie na peelingi enzymatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja enzymatyczne i tradycyjne peelingi używam na zmianę.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubię takie i takie ;) W tym również mocne zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię peelingi, najbardziej kawitację ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja wzięłabym obydwa, lubię kosmetyki dr. Ireny Eris, a tych peelingów jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Peelingi do twarzy to bardzo fajna rzecz. Żałujemy, że tak niedawno je odkryłyśmy (zawsze sądziłyśmy, że to zbyt drastyczne posunięcie).

    OdpowiedzUsuń
  15. Wolałabym drobnoziarnisty ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znalam zadnego z nich, a ze marke lubie, chetnie bym wyprobowala ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. obydwa mnie kuszą:) drobnoziarniste używam na strefę T a enzymatyczne na policzki

    OdpowiedzUsuń
  18. Z enzymatycznymi nie jest mi po drodze. Używam drobno i gruboziarniste..takie lubię najbardziej, zwłaszcza te z Bielendy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. enzymatyczny ale czasami drobnoziarnisty też zastosuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. ja kiedyś tylko i wyłącznie z jakimiś ziarenkami, ale teraz tylko i wyłącznie enzymatyczny, jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń