Dzisiaj napiszę Wam o pewnym serum. Kiedyś uważałam, że serum jest mi zbędne, obecnie nie potrafię się bez tegi typu produktów obejść.
Fridge by yDe - 1.9 serum bomb!
Od producenta:
Prawdziwa bomba witamin, minerałów i składników aktywnych, które penetrując w głąb skóry zapewniają jędrność i witalność.
100% naturalne, bez konserwantów, alkoholu i związków syntetycznych.
Okres ważności to 2,5 miesiąca od daty produkcji. Serum przechowuj w lodówce.
Wspaniale odżywia i regeneruje zmęczoną, przesuszoną skórę. Zapewnia doskonałe nawilżenie i natłuszczenie przez całą dobę. Skóra odzyskuje witalność i zdrowy koloryt.
Esencjonalne serum przeciwzmarszczkowe o unikalnej kompozycji olejów roślinnych: arganowego, truskawkowego oraz dwóch niezwykle cennych, różanych (pozyskanych z owoców dwóch gatunków róży). Ekstrakty z miłorzębu, melisy oraz lnu znakomicie odżywią i wygładzą nawet najbardziej wymagającą skórę. Silnie nawilżające właściwości zapewnia mocznik, który zatrzymuje wodę naskórku przez długi czas po aplikacji serum. Apetyczny owocowy zapach...
Opinia:
Naturalnie zacznę od opakowania...
Jest to szklana, stabilna buteleczka, która pięknie się prezentuje. Dzięki precyzyjnemu dozownikowi aplikacja jest łatwa i higieniczna.
Producent ostrzega, że po zużyciu 2/3 opakowania może pojawić się problem z dozowaniem. Wystarczy wówczas kilkakrotnie uderzyć spodem butelki w otwartą dłoń. Jest to bardzo przydatna rada, skorzystałam z niej niejednokrotnie.
30 ml kosmetyku kosztuje obecnie 302 zł w promocji, 335 w stałej cenie, zakupić możecie je tutaj.
Bardzo przypadł mi do gustu owocowy, zmysłowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze.
Konsystencja serum jest treściwa, dość gęsta, a zawsze kojarzyłam tego typu kosmetyki z żelową, bądź płynną konsystencją. Rozprowadza się bezproblemowo i dodatkowo wywiera pozytywny wpływ nba zmysły, dzięki wspomnianej zalecie, jaką jest zapach.
Wchłania się dość szybko pozostawiając skórę nawilżoną i pełną blasku.
Wielkim plusem jest to, że dzięki bogatej konsystencji nie zawsze musiałam sięgać po krem, gdyż serum zapewniało mi doskonały poziom nawilżenia i odżywienia. Obecnie już się kończy i stosuję je pod krem, gdyż przy niskich temperaturach moja sucha skóra wymaga serum, jak i treściwego kremu.
Stosując regularnie kosmetyk dopatrzyłam się sporych zmian na swojej skórze, prócz wspomnianego nawilżenia i odżywienia zauważyłam, że koloryt mojej skóry stał się bardziej jednolity. Cera zachwyca gładkością i blaskiem, gdyż oznaki zmęczenia zostały zredukowane.
Bardzo się cieszę, że przed zimą przeszłam taką kurację i jestem z niej wysoce zadowolona.
Na spodzie opakowań marka znajduje się data produkcji i nazwisko osoby, która przygotowywała krem. Od daty produkcji produkt należy przechowywać w lodówce i zużyć w ciągu 2,5 miesiąca.
Miałam okazję wypróbować również próbkę mleczka do ciała.
Pięknie pachnie, faktycznie melisą, szybko się wchłania i dobrze nawilża skórę.
Tyle mogę napisać po jednorazowym użyciu:)
Pozdrawiam,
Mika
Fajna buteleczka i pozytywna opinia, zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńopakowanie,pompka,sklad na plus
OdpowiedzUsuńale cena odstarasza niestey
juz bym chyba wolala kupic serum z EL
x x x
prezentuje się genialne ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki drogi ;)
nawilżenie jak dla mnie najważniejszą jest sprawa, wspaniale :)
OdpowiedzUsuńchciałabym, aby moja cera była jednolita, tak wygląda brzydko ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nim spotykam, jednak recenzja kusi :)
OdpowiedzUsuńmiałam, bardzo fajne tylko ta cena nie fajna
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, ale przyznam, że odstrasza mnie cena.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tych kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńa torebka, jak torebka ;P może zrobię (tylko) jej zdjęcie...
a do jakiego wieku przeznaczone jest to serum?? bo jak "młodego" to chętnie bym przetestowała... ;)
U ciebie znowu coś nowego, jakieś cudo chyba.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie :)!
OdpowiedzUsuńŚwietna opakowanie, pozytywna opinie i nazwa wpadają w pamięć ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim same pozytywne recenzje, będę musiała kiedyś po niego sięgnąć.
OdpowiedzUsuńZaparszam na konkurs- Zostan Gadula GRudnia !
OdpowiedzUsuńhttp://polskieblogikobiecenaswiecie.blogspot.co.uk/2013/12/konkurs-gadula-grudnia-zapraszam.html
Coś świetnego, ale jednak na tą chwilę nie mogę sobie na takie cuda pozwolić :(
OdpowiedzUsuńMarzy mi się :)
OdpowiedzUsuńwow
OdpowiedzUsuńMarze o takim kosmetyku. Szkoda, ze taki drogi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i przydatny post. Serum świetne. Cena jest wysoka, ale jeśli jest tego warta... Może warto zainwestować?
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się ten produkt,ma naturalny skład,jest przygotowywany ręcznie nie maszynowo i na pewno daje świetne efekty.Ale cena mnie powala,muszę napisać list do gwiazdora;-)
OdpowiedzUsuńPlus za działanie,ale przyznam,że jakoś nie bardzo mi się skład podoba i ta cena .
OdpowiedzUsuńależ to kuszące :)
OdpowiedzUsuńNie kupiłabym chyba tego serum w takiej cenie. Biorąc pod uwagę fakt, że umiem co nieco ukręcić sama wolałabym zamówić połprodukty i samodzielnie zrobić podobne.
OdpowiedzUsuńskusiłabym sie :)
OdpowiedzUsuńFajne serum, tez kiedyś uważałam, ze to zbędne. Teraz stosuje serum organique, które jest rzadziej konsystencjj, ale jak mi sie skończy to moze wypróbuje to.
OdpowiedzUsuń