sobota, 1 lutego 2014

BETA-SKIN NATURAL ACTIVE CREAM męskim okiem..

Witajcie!

Dziś zapraszam na recenzję wyrobu medycznego, który towarzyszył mi przez ostatnie tygodnie.

BETA-SKIN NATURAL ACTIVE CREAM

Od producenta:

Beta-Skin Natural Active Cream to unikalna formuła zapewniająca bezpieczne stosowanie, niwelująca
objawy towarzyszące poszczególnym dermatozom, tj. uporczywy świąd, uczucie pieczenia, zaczerwienienie oraz suchość skóry i nadmierne łuszczenie. Wyrób wykazuje intensywne właściwości
regenerujące, łagodzące zmiany skórne, regulujące wzmożony łojotok i nadmierne rogowacenie.

PRZEWIDZIANE ZASTOSOWANIE WYROBU
Beta-Skin Natural Active Cream należy stosować w obrębie nieuszkodzonej skóry twarzy i innych partii ciała. Wyrób przeznaczony jest do stosowania we wspomaganiu leczenia, a także w łagodzeniu przebiegu następujących chorób skóry:
  • łojotokowe zapalenie skóry
  • atopowe zapalenie skóry
  • kontaktowe zapalenie skóry
  • łuszczyca
  • trądzik młodzieńczy
Opinia:

Posiadam wyrób o pojemności 150 ml, kosztuje 80 zł (KLIK) ale wiem, że można go dostać w większych i mniejszych pojemnościach. Opakowanie to wygodna, plastikowa butelka z precyzyjnym dozownikiem, który umożliwia higieniczną aplikację.


Ciężko jest mi do czegokolwiek porównać zapach, ale uważam, że jest przyjemny, jakby roślinny.
Konsystencja jest dość gęsta, bezproblemowo rozprowadza się na skórze, posiada beżowy kolor.


Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, nie lepi się.
Moim problemem jest nawracający trądzik, w ostatnim czasie w umiarkowanej postaci, nie tylko na twarzy, ale również na ciele. W dodatku doskwiera mi przesuszenie, jak i świąd.
Jako, że produktów do twarzy miałem pod dostatkiem, uznałem, że aby ocenić produkt będę stosował go tylko na ciało- głównie na plecy i klatkę piersiową. Przyznam, że już po trzech dniach regularnego stosowania dwa razy dziennie zauważyłem, że drobne wypryski uległy zmniejszeniu, uporczywy świąd uległ redukcji. Po miesiącu stosowania jest o wiele lepiej, zauważam także działanie prewencyjne, mam nadzieję, że efekt utrzyma się jeszcze przez długi czas.
Zdecydowanie wierzę, że wspomaga leczenie i łagodzi przebieg chorób skóry, doświadczyłem zmian jeśli chodzi o trądzik.
Muszę dodać, że produkt ma świetne właściwości nawilżające i kojące, niejednokrotnie zastępowałem nim krem do rąk, czy stóp. W tej roli sprawdzał się świetnie, gdyż przynosił ulgę przesuszonej, podrażnionej skórze.


Zapraszam na stronę: www.betaskin.pl oraz ma profil na Facebook'u.

Znacie  BETA-SKIN NATURAL ACTIVE CREAM?

Pozdrawiam,
Greg

piątek, 31 stycznia 2014

Zimowa pielęgnacja mojej skóry..

Cześć Kochani,

Zimowa pogoda nie służy moim włosom i skórze. Zmieniłam ostatnio częśc swoich produktów na delikatniejsze, bardziej nawilżające i odżywcze. Dziś zaprezentuję Wam dwa z nich.

Lavera - Żel do mycia włosów i ciała do skóry suchej i alergicznej

Od producenta:

Przeznaczony do skóry suchej i alergicznej (z atopowym zapaleniem skóry). Szczególnie łagodne substancje myjące oczyszczają skórę i włosy. Naturalna betaina nadaje włosom miękkość i zdrowy połysk. Zapobiega wysuszeniu skóry. W celu wyeliminowania reakcji alergicznych oraz interakcji nie zastosowano barwników, zapachów ani konserwantów.

Opinia:  

Żel mieści się w poręcznej, wygodnej butelce. 200 ml kosztuje ok. 31 złotych (KLIK).


Posiada dość gęstą konsystencję, dobrze się pieni i jest bezzapachowy.


Dobrze się rozprowadza i doskonale myje włosy i ciało.
Po zastosowaniu włosy są czyste, gładkie i lśniące, nie są wysuszone i "sianowate".
Skóra uwolniona jest z wszelkich zanieczyszczeń, pomimo, że nie pozostaje na niej żaden zapach jest  odświeżona. W dodatku pozostaje gładka i nie ma mowy o przesuszeniu, czy podrażnieniu.



Lavera - Ochronny krem pielęgnacyjny z wyciągiem z bio-aloesu i bio-masłem kakaowym

Od producenta:

Zastosuj łagodzącą i intensywną pielęgnację przeznaczoną do skóry wrażliwej. Pielęgnuj skórę i chroń ją przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, takich jak stres, wolne rodniki, wahania temperatury. Używając kremu, stosujesz składniki roślinne pochodzenia ekologicznego, dzięki którym złagodzisz podrażnienia i pobudzisz mechanizmy obronne organizmu. Poleć kosmetyk znajomym jako krem na noc. Wspieraj swoją skórę używając zawierającego naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji ochronnego kremu pielęgnacyjnego.

Opinia:

Krem znajduje się niewielkim, plastikowym, lekkim słoiczku. 30 ml produktu kosztuje 61,50, kupić można go tutaj.


Posiada delikatny, naturalny, roślinny zapach, który bardzo mi się pdoba.
Dość zbita, gęsta konsystencja otula moją suchą, miejscami łuszczącą się i podrażnioną skórę.


Nie wchłania się całkowicie, pozostawia tłustą warstewkę na skórze, co mi odpowiada.
Poziom nawilżenia i odżywienia jest niesamowity, a to za sprawą świetnego składu, z którym zapoznać się możecie poniżej.
Bardzo dobrze radzi sobie z łagodzeniem podrażnień i przywróceniem zdrowego kolorytu.
Według mnie najlepiej sprawdza się jako krem na noc.


A jak wygląda Wasza zimowa pielęgnacja? Wprowadziliście jakieś zmiany?

Pozdrawiam,
Mika

czwartek, 30 stycznia 2014

BlanX White Shock - najlepszy z najlepszych!

Kochani,

To, że BlanX jest wspaniałą i wyjątkową marką to już wiedzieliśmy od dawna.... ale żeby stworzyć coś tak doskonałego.... tego to się nie spodziewaliśmy!

BlanX White Shock - Płyn do higieny jamy ustnej

Od producenta:

Innowacja!
Jedyny na rynku płyn do higieny jamy ustnej z opatentowanym składnikiem ActiluX® aktywowany światłem.
BlanX White Shock Płyn z opatentowanym składnikiem ActiluX® to jedyny płyn perfekcyjnie okalający zęby warstwą ochronną, która pomaga chronić zęby przed przebarwieniami i utrzymać naturalny biały uśmiech. 
Najprostszy sposób na dostarczenie maksymalnej dawki ActiluX®.
  • Działanie wybielające: Actilux® likwiduje pigmenty przebarwiające i przywraca naturalną biel zębów,
  • Działanie antybakteryjne: pomaga usunąć bakterie z mikroflory jamy ustnej,
  • Działanie odświeżające: przyjemny aromat świeżej mięty utrzymuje się praktycznie przez cały dzień.

Opinia:

Opakowanie to sporych rozmiarów butelka, mieszcząca 0,5 litra płynu, kosztuje 25,99, do kupienia Tutaj.


Pierwszy atut płynu- konsystencja: pierwszy raz spotykamy się z tak gęstą konsystencją, nie jest to typowy płyn. Przypomina rzadki żel, przez co jest niezwykle wydajny i wystarczył nam dłużej niż inne tego typu produkty.


Pachnie bardzo intensywnie świeżą miętą, zapach w ustach utrzymuje się znacznie dłużej niż w przypadku innych płynów. Jest dość mocny w  smaku, ale absolutnie nie podrażnia dziąseł i nie uwrażliwia zębów.
Świetnie uzupełnia działanie past BlanX sprawiając, że jama ustna jest idealnie oczyszczona, a oddech długotrwale świeży.
Po zastosowaniu zęby są gładsze i lśniące, z pewnością płyn może przyczynić się do potęgowania wybielania zębów przy różnego typu kuracjach.

Uwielbiamy ten produkt i polecamy go Wam serdecznie.


Stosujecie płyny do higieny jamy ustnej?

Pozdrawiamy,
G&M

środa, 29 stycznia 2014

Dzbanek filtrujący Dafi

Kochani,

Od dawna mieliśmy ochotę przetestować dzbanek filtrujący Dafi, gdyż wiele dobrego o nim słyszeliśmy. Bardzo się zatem ucieszyliśmy, gdy tylko nadarzyła się okazja, aby móc go testować.


Zaczniemy od jego wyglądu- prezentuje się bardzo ładnie, stanowi ozdobę w naszej kuchni.
Posiada ergonomiczną rączkę, łatwo się go trzyma i przenosi.
Występuje w wielu wariantach kolorystycznych, my otrzymaliśmy biały.


Dzięki precyzyjnemu wlewowi nie jest konieczne ściąganie pokrywy.


Wskaźnik LED sensor odmierza miesiąc od momentu wyprowadzenia go z trybu uśpienia. Gdy minie czas przydatności filtra dioda zacznie migać kolorem czerwonym.


Najistotniejszą częścią jest filtr Unimax, którego zadaniem jest oczyszczenie wody. Pozwala on przefiltrować 150-200 litrów wody, zatem śmiało można rzec, że jest produktem bardzo wydajnym.
Poniżej zdjęcie umieszczonego w dzbanku filtra:


Przefiltrowana woda jest pozbawiona kamienia, zupełnie inna w smaku niż ta prosto z kranu, przekłada się to również na lepszy smak herbaty, kawy i zup.

Dzięki niemu nie musimy pamiętać o zakupie wody mineralnej, nie musimy jej dźwigać, co jest wielkim ułatwieniem, bo uwielbiamy pić spore ilości wody, zatem 5 litrową butlę nosiliśmy niemal codziennie:)

http://www.dafi.pl/3-kroki-z-dafi/

Zapraszamy również na profil Dafi na Facebook'u.

Posiadacie dzbanek filtrujący?

Pozdrawiamy serdecznie,
G&M

wtorek, 28 stycznia 2014

WYGRAJ VOUCHER NA ZAKUPY W SuperKoszyk.pl

Witamy,

Kto nie chciałby wygrać darmowych zakupów w sklepie internetowym? To pytania retoryczne....
Wyobraźcie sobie, że teraz to możliwe.....
Wraz ze sklepem SuperKoszyk.pl ogłaszamy konkurs, co jest dla nas wielkim zaszczytem!



Pytanie konkursowe:
Co chciałabyś/chciałbyś kupić w sklepie SuperKoszyk.pl i dlaczego?

Zasady konkursu:

Aby wziąć udział w konkursie należy:
- być publicznym obserwatorem bloga,
- polubić profil SuperKoszyk.pl na Facebook'u : https://www.facebook.com/superkoszyk?fref=ts
- poinformować innych o konkursie (zamieścić baner z przekierowaniem do tego postu lub notkę na swoim blogu, w przypadku osób nie prowadzących bloga informację zamieścić na Facebook'u),
- przesłać odpowiedź konkursową na wszystkoopielegnacji@o2.pl , wraz z odpowiedzią należy podać nazwę użytkownika pod jaką obserwuje się blog ("Obserwuję jako...."), informację pod jaką nazwą polubiono profil SuperKoszyk.pl ("Lubię profil jako...") oraz link, pod którym udostępniona została informacja o konkursie.

Tylko wiadomości zawierające wszystkie powyżej wymienione informacje będą brane pod uwagę przy wyłanianiu zwycięzców.

Konkurs trwa w dniach: 28.01 - 4.02.2014r.

Zwycięzcy wyłonieni zostaną do 9.02.2014r., powiadomieni zostaną osobiście poprzez e-mail, z którego nadesłana zostanie wiadomość konkursowa. 
Zastrzegamy sobie prawo do opublikowania nazw oraz wypowiedzi zwycięzców.
Biorący udział wyrażają na to zgodę.
Wygrywa 6 osób (w tym trzy wyróżnienia) które wg, nas odpowiedziały najbardziej kreatywnie i wyczerpująco.

Nagrody:

Elektroniczne vouchery, które zostaną przesłane zwycięzcom konkursu na adres e-mailowy:
·         I miejsce voucher – 100 zł
·         II miejsce voucher – 50 zł
·         III miejsce voucher – 50 zł
·         wyróżnienia: 3 osoby – gadżety lub sample (zestawy prezentowe) od sklepu SuperKoszyk.pl, które zostaną przesłane na adres domowy.

Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Greg&Mika

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Ma Bougie - dba o to, co widać i czego nie widać

Witamy,

Zapachowe świece... kto ich nie lubi!?
... a jeśli tak połączyć aromaterapię z pielęgnacją?
Teraz to możliwe....

Ma Bougie Naturalna Świeca do masażu Musc Tonkin

Od producenta:

Ma Bougie to znakomite połączenie naturalnych starannie wyselekcjonowanych składników. Olej z kiełków soi, olej z kokosa i wosk pszczeli zawarty w świecy, pozostawia na skórze jedwabisty film, zapobiega utracie wody, daje niesamowite efekty nawilżające. Zawarta w olejach z soi i kokosa witamina E, stosowana głównie w kuracjach anty-aging, wnika głęboko w skórę, ma działanie antyoksydacyjne, ujędrniające, przywraca skórze elastyczność i sprężystość.
Masaż ciepłym olejem sprawia, że skóra staje się nawilżona, gładka i aksamitna w dotyku. Przynosi ukojenie skórze wrażliwej i poprawia jej kondycję. Masaż ciepłym olejem stosowany jest również w walce z cellulitem i zabiegach ujędrniających. Masaż aromatyczną świecą doskonale relaksuje a ciepło i unosząca się woń olejków działa na wszystkie zmysły.

Musc Tonkin – Pędy Bambusa

Aromaty zawarte w świecy Musc Tonkin łączą w sobie nuty słodkie, pudrowe. Ekstrawagancki i kuszący zapach łączy w sobie egzotyczną bazę bambusa z kroplą bursztynu.

Masaż świecą Musc Tonkin ma silne właściwości pobudzające zmysły. Polecany osobom zestresowanym, pragnącym głębokiego relaksu.

Stosowanie:

Zapalić świecę 10-15 min. przed masażem. Gdy wosk stanie się płynny zgasić płomień, wylać niewielką ilość w zagłębienie dłoni i przystąpić do masażu ciała, stóp lub dłoni. Świece nie zawierają parafiny.

Naturalne, niezwykłe aromaty otrzymane z olejków i kwiatów południowej Francji wprowadzają ciało i umysł w stan cudownego odprężenia.

Opinia:

Opakowanie świecy pięknie się prezentuje.
35g kosztuje 55 złotych, zakupicie ją TUTAJ.
Mamy wersję Musc Tonkin - pędy bambusa.



Zapach jest piękny- kwiatowy, lekko pudrowy, słodki, a jednak nie przesłodzony.


Ten cudowny zapach unosi się w sypialni, jest intensywniejszy niż znane nam, sporo tańsze świece.
Pozwala to na zrelaksowanie i odstresowanie, np. po męczącym dniu.
Jeśli chodzi o ciało...
Masaż świeżym woskiem jest niezwykle przyjemny- rozgrzewa, relaksuje, poprawia samopoczucie.
Zapach na skórze pozostaje przez wiele godzin!
W dodatku dzięki olejkom skóra staje się nawilżona, gładsza i lśniąca.
To naprawdę udany produkt- poprawia samopoczucie i pielęgnuje skórę.


Pozdrawiamy,
G&M

PS. Przypominamy o trwającym konkursie:

http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/2014/01/jak-twoim-zdaniem-powinna-wygladac.html

niedziela, 26 stycznia 2014

Krem matujący - czy na pewno?

Kochani,

Ostatnio pisałam o maśle do ciała marki Lavera, a dziś przedstawiam Wam krem do twarzy tej marki.
Produkty naturalne szczególnie służą mi właśnie zimą.. o czym przekonacie się czytając recenzję.

Lavera - Matujący krem przywracający równowagę

Od producenta:

Matujący krem przywracający równowagę użyj do codziennej pielęgnacji skóry mieszanej. Dzięki niemu możesz sprawić, że Twoja skóra powróci do równowagi, zadziałasz też na nią matująco. Możesz wyrównać cerę, złagodzić podrażnienia i zregenerować skórę dzięki ekologicznemu wyciągowi z nagietka, a o optymalne nawilżenie, pielęgnację i ochronę skóry zadbasz, ponieważ nakładając krem, stosujesz zawarte w nim masło z pestek mango. Rozjaśnisz cerę za pomocą wyciągu z ekologicznego imbiru. Zawierający naturalne składniki roślinne pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji krem jest idealny, aby dodać go do zawartości swojej kosmetyczki.

Wyprodukowano w Niemczech. 100% naturalny kosmetyk, wegański.


Opinia:

Krem mieści się w wygodnej, miękkiej, małej tubce. 30 ml kosztuje 49,20, do kupienia TUTAJ.



Posiada piękny, wg. mnie owocowy, naturalny zapach.
Może Was zdziwić, że mając skórę suchą zdecydowałam się na ten krem o nazwie "matujący".
Już uzasadniam ten wybór... patrzę na skład na stronie i czytam informacje o składnikach, jakie zawiera kosmetyk, m.in. masło kakaowe, olej z oliwek, olej sojowy, masło mango, masło shea.
Iście nawilżająco-odżwycza mieszanka, prawda? Tak właśnie pomyślałam..
Produkt ma dość gęstą, ale niesprawiającą kłopotów w rozsmarowywaniu konsystencję.
Nie wchłania się błyskawicznie, dopiero po kilkunastu minutach, co dla mnie nie jest uciążliwie.
Nie pozostawia skóry matowej, a mam skórę suchą. Zatem nie mogę się zgodzić z jego nazwą "matujący".


Czy to oznacza, że krem nie spełnia swoich zadań? Absolutnie nie!

Nakładałam go na bardzo wysuszoną, podrażnioną skórę- niestety obecna pogoda kompletnie jej  nie sprzyja. Krem doskonale nawilża, odżywia, niweluje uczucie ściągnięcia i łagodzi wszelkie podrażnienia. W dodatku sprawia, że poprawia się jej koloryt i ogólna kondycja.
Zdecydowanie przywrócił równowagę mojej zmęczonej, przesuszonej i podrażnionej skórze.

Ja jego działaniem jestem zachwycona, nie wiem jak spisałby się w przypadku osób posiadających mieszaną/tłustą cerę, ale przypuszczam, że zimą- doskonale!
Żałuję tylko, że opakowanie zawiera tylko 30 ml...


Znacie kosmetyki Lavera?

Pozdrawiam serdecznie,
Mika