środa, 30 kwietnia 2014

O wyrobie medycznym Bioderma..

Cześć!

Przesuszona, pozbawiona blasku, podrażniona.... taka jest właśnie jest moja skóra po zimie.
Wówczas codzienną pielęgnację wzbogacam o kuracje uzupełniające.
Ostatnio stosowałam wyrób medyczny Matricium, który teraz Wam zaprezentuję.

Bioderma - Matricuum

Od producenta:

Posiada status wyrobu medycznego klasy IIA
Opatentowane połączenie składników aktywnych, w 100% biokompatybilny
Dostarcza komórkom wszystkie niezbędne składniki odżywcze, tworząc im optymalne środowisko do odbudowy, dzięki temu procesy regeneracji zachodzą szybciej i efektywniej
Tworząc optymalne środowisko komórkom, pobudza do regeneracji zarówno naskórek jak i skórę właściwą, dzięki czemu uzyskany efekt jest dogłębny, a przez to bardziej trwały
Zastosowanie MATRICIUM® wpływa na wzmocnienie rezultatów zabiegów dermatologicznych i estetycznych oraz szybszą odbudowę skóry; produkt można stosować nie tylko po zabiegu, a również w przerwie między procedurami, jeżeli jest to seria zabiegów

WSKAZANIA:
Skóra po zabiegach dermatologicznych lub kosmetycznych
Powierzchniowe zmiany skórne (nie sączące, nie krwawiące),
nacięcia, oparzenia I stopnia, łuszczenie skóry
Skóra poddana działaniu niekorzystnych czynników zewnętrznych lub wewnętrznych (promieniowanie UV, wysokie/niskie temperatury, stres, tytoń), problemy hormonalne wywołujące
suchość i podrażnienia skóry

Opinia:

Estetyczne pudełko zawiera 30 ampułek wyrobu.
Stosowałam jedną ampułkę dziennie, zatem po miesięcznej kuracji dogłębnie zapoznałam się z produktem.


 



Ma on postać bezzapachowego płynu, szybko się wchłania.
Tuż po rozprowadzeniu uczucie ściągnięcia znika, odczuwam nawilżenie i ukojenie.
Już po tygodniu skóra jest wyraźnie odmieniona- promienieje, jest pełna blasku, ma równiejszy koloryt.
Podczas stosowania nie pojawiały się na mojej skórze żadne wypryski, ciężko mi tę zasługę przypisać jakiemukolwiek innemu produktowi, gdyż stanowił ostatnio główną zmianę w codziennej pielęgnacji.
W międzyczasie miałam zabieg mikrodermabrazji, Matricium spowodowało, iż skóra znacznie szybciej zregenerowała się po zabiegu, wszelkie zaczerwienienia odeszły w niepamięć.
Producent zaleca 4 takie kuracje w roku, myślę, że jak się do tego dostosuję to nie będę narzekać na stan mojej cery.


Znacie Matricium?

Pozdrawiam serdecznie,
Mika

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Nowe sera L'biotca!

Witajcie,

Dziś zaprezentuję Wam nowości marki L'biotica, są nimi sera do pielęgnacji twarzy.

L'biotica StemCells, Collagen, Hialuronic Acid Active Serum


Od producenta:

3 KROKI KOMPLEKSOWEJ PIELĘGNACJI SKÓRY działanie trójtorowe:

  • Krok 1 - REGENERACJA StemCells Komórki Macierzyste  Active Serum – stymulacja fibroblastów do syntezy endogennego (własnego, wewnętrznego) kolagenu
  • Krok 2 - ODBUDOWA Collagen Active Serum – uzupełnianie zasobów endogennego włóknami pochodzenia zewnętrznego, dodatkowe nawilżanie bez efektu natłuszczania
  • Krok 3 - NAWILŻANIE Hialuronic Acid Active Serum – aktywne nawilżanie skóry

  • Wysokoskoncentrowane - stężenia gwarantujące skuteczność i efekt na skórze
  • Długotrwały efekt – regularne stosowanie zapewnia poprawę kondycji skóry
  • Hipoalergiczne - nie zawiera parabenów i olejów
  • Szybkowchłanialna baza pod makijaż
  • Nie zatyka porów - jedwabista, lekka konsystencja
  • Do każdego typu skóry (nawet wrażliwej, skłonnej do wyprysków czy problematycznej)
  • Neutralny, delikatny zapach
  • Do aplikacji na twarz, szyję, dekolt, dłonie
Sposób użycia: odpowiednią ilość serum rozprowadzić rano i wieczorem na oczyszczonej skórze twarzy, szyi i dekoltu.

Opinia:

Produkty znajdują się w małych buteleczkach, mieszczących 10 ml serum, cena jednego opakowania to ok. 10 złotych.


Posiadają podobny dozownik, jak chociażby krople do oczu.


Konsystencja każdego z nich jest lekka, żelowa, doskonale się rozprowadza i szybko wchłania.


Pachną delikatnie i świeżo, nie jestem w stanie sprecyzować co to za zapachy.
Wchłaniają się błyskawicznie, nie pozostawiają tłustej warstwy na skórze.
Jedna buteleczka wystarczyła mi na tydzień stosowania, zatem nie mogę mówić o jakichś długofalowych, spektakularnych efektach. Przyznać jednak muszę, że zdecydowanie wzrósł poziom nawilżenia mojej skóry, jest bardziej gładka, przyjemna w dotyku.
Podrażnienia zostają złagodzone, co przy mojej wrażliwej skórze odgrywa istotną rolę.
Nie ma mowy o zatkaniu porów, czy podrażnieniu.
Stosowane pod krem nawilżający doskonale z nim współgrają.

Pozdrawiam,
Mika

niedziela, 27 kwietnia 2014

Odrobina prywaty..

Kochani,

Znów pozwolimy sobie na trochę prywaty......
Przed chwilą wróciliśmy ze Stacjonarnego Oddziału Ratunkowego, zdrowie Grzegorza szwankuje.
Dziś uznano, że to smao musi przejść..........oby!!!!!!
Spędziliśmy tam 11 godzin, cały dzień.....

Zdrówka Wam życzymy, bo to najważniejsze!!!!!!!!

sobota, 26 kwietnia 2014

Pharmaceris T- kremy z kwasem migdałowym

Cześć!

Choroba chorobą... ale czas wracać do pisania na blogu, co uwielbiam i poprawia mi to nastrój:)
Pisanie pracy magisterskiej już mniej.....:)

Dermokosmetyki Pharmaceris znam i stosuję od wielu lat. Dziś będzie mowa o dwóch, które zostały włączone w moją codzienną pielęgnację przeciw zmianom trądzikowym i przebarwieniom.

Pharmaceris - KREM Z 5% KWASEM MIGDAŁOWYM na noc I stopień złuszczania SEBO-ALMOND PEEL 5% 

 

Od producenta:

WSKAZANIA:
Krem o wysokiej tolerancji, przeznaczony do codziennej pielęgnacji na noc dla skóry trądzikowej również delikatnej i wrażliwej, z przebarwieniami i nierównym kolorytem oraz przetłuszczającej się. Krem można bezpiecznie stosować przez cały rok. Latem zaleca się stosowanie kremu z filtrem o min. SPF 20.
DZIAŁANIE:
Krem działa przeciwtrądzikowo i regulująco na wydzielanie sebum likwidując istniejące zmiany trądzikowe oraz ogranicza powstawanie nowych niedoskonałości. Kwas migdałowy delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka odblokowując pory i łagodząc zmiany trądzikowe. Umożliwia jednocześnie głębszą penetrację w głąb skóry ekstraktu z cytryny, który działa rozjaśniająco i wygładzająco. Synergiczne działanie składników aktywnych sprawia, że krem doskonale wygładza skórę, zmniejsza widoczność porów i ujednolica jej koloryt. Produkt może być stosowany samodzielnie lub dla lepszego efektu złuszczania w dwu-stopniowej kuracji z kremem SEBO-ALMOND PEEL 10%

HIPOALERGICZNY
WYSOKA TOLERANCJA I SKUTECZNOŚĆ
PRZEBADANO KLINICZNIE I DERMATOLOGICZNIE

Pharmaceris- KREM Z 10% KWASEM MIGDAŁOWYM na noc II stopień złuszczania SEBO-ALMOND PEEL 10%


Od producenta:

WSKAZANIA:
Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji na noc dla skóry trądzikowej, przetłuszczającej się, z nierównomiernym kolorytem oraz z oznakami starzenia. Krem można bezpiecznie stosować przez cały rok. Latem zaleca się stosowanie kremu z filtrem o min. SPF 20.
DZIAŁANIE:
Krem na bazie 10% kwasu migdałowego inspirowany peelingami dermatologicznymi skutecznie redukuje istniejące niedoskonałości, reguluje wydzielanie sebum oraz wygładza skórę. Kwas migdałowy złuszcza martwe komórki naskórka, odblokowuje i oczyszcza pory, które znacząco ulegają zwężeniu. Łagodzi zmiany trądzikowe i przyspiesza proces regeneracji naskórka. Redukuje ryzyko występowania blizn potrądzikowych i przebarwień skóry. Wysokie stężenie kwasu wspomaga rozjaśnianie istniejących przebarwień potrądzikowych. W połączeniu z proteinami ze słodkich migdałów krem zapobiega oznakom starzenia, wygładza i wyrównuje strukturę skóry.

HIPOALERGICZNY
WYSOKA TOLERANCJA I SKUTECZNOŚĆ
PRZEBADANO KLINICZNIE I DERMATOLOGICZNIE
Opinia:

Kremy znajdują się w estetycznych, praktycznych i higienicznych opakowaniach z pompką, która zdecydowanie ułatwia dozowanie. 50 ml kosztuje około 40 zł (5% jest odrobinę tańszy, do kupienia m.in. tutaj).



Obydwa mają postać gęstego krem-żelu i delikatny zapach, charakterystyczny dla innych produktów linii. Nie wchłaniają się u mnie całkowicie, pozostawiają lekką warstwę na skórze, ale w niczym mi to nie przeszkadza.


Teraz przejdę do najważniejszego- czyli działania.
Zacznę od tego, że zalecono mi, aby krem z 5% kwasem migdałowym stosować na noc przez dwa tygodnie, zaś z 10% do wyczerpania kosmetyku, tak też uczyniłem.
Moja skóra jest przyzwyczajona do kuracji kwasowych, zatem produkty nie powodowały u mnie żadnych podrażnień, pieczenia itp.
Kwas migdałowy jest polecany do wrażliwych, delikatnych skór i faktycznie muszę to potwierdzić w tym przypadku.
Przede wszystkim pozytywnie zaskoczyło mnie nawilżenie, jakie zapewniają kremy. Stosowane tuż po umyciu twarzy niwelują uczucie ściągnięcia, nie miałem potrzeby, aby wspomagać się dodatkowo jakimś nawilżającym produktem. Zdecydowanie przyspieszają gojenie się wyprysków i wydaje mi się, że zapobiegają im.
Nie zwalczają i nie zapobiegają jednak zaskórników, nie wiem z czego to wynika, ale zaskórniki na nosie zostały "nietknięte", jednakże u mnie nawet jak coś działa na zaskórniki to jedynie na chwilę- taka specyfika mojej cery.
W połączeniu z wybielającymi dermokosmetykami Pharmaceris W, o których niebawem będzie mowa moje przebarwienia stały się zdecydowanie jaśniejsze, dzięki czemu skóra nabrała ładniejszego kolorytu, a to cieszy mnie najbardziej.

Jestem usatysfakcjonowany działaniem kremów z kwasem migdałowym Pharmaceris, linia T jest moją ulubioną.


Znacie produkty z linii Pharmaceris T?

Pozdrawiam serdecznie,
Greg

piątek, 25 kwietnia 2014

Konkurs fotograficzny z marką Sesderma

Witajcie,

Zapraszamy Was na kreatywny konkurs z bardzo atrakcyjnymi nagrodami!


Zadanie konkursowe:
Sfotografuj swój ulubiony dermokosmetyk Sesderma w wiosennej aranżacji.

Zasady konkursu:
Aby wziąć udział w konkursie należy:
- być publicznym obserwatorem bloga,
- poinformować innych o konkursie (zamieścić baner z przekierowaniem do tego postu lub notkę na swoim blogu, w przypadku osób nie prowadzących bloga informację zamieścić na Facebook'u),
- przesłać fotografię na wszystkoopielegnacji@o2.pl ,należy podać nazwę użytkownika pod jaką obserwuje się blog ("Obserwuję jako....") oraz link, pod którym udostępniona została informacja o konkursie.
Tylko wiadomości zawierające wszystkie powyżej wymienione informacje będą brane pod uwagę przy wyłanianiu zwycięzców.
Konkurs trwa w dniach: 25.04 - 2.05.2014r.

Zwycięzcy wyłonieni zostaną do 4.05.2014r., powiadomieni zostaną osobiście poprzez e-mail, z którego nadesłana zostanie wiadomość konkursowa lub na łamach bloga.
Wygrywa 5 osób, których fotografie najbardziej się nam spodobają.

Nagrody:
5 zestawów Sesderma, w których skład wchodzi: Repaskin SPF50, Repaskin After Sun, Repaskin Mender liposomal serum i Hidraderm Hyal

Powodzenia Kochani!!
G&M

środa, 23 kwietnia 2014

Przysmaki od SYMBIO

Witajcie,

Dziękujemy za wszelkie słowa wsparcia i pozdrowienia dla Grzegorza, jest coraz lepiej...:)
W trakcie Świąt pozwalaliśmy sobie na przekąski w postaci tuczących ciast itp.
Z przyjemnością wracamy jednak do zdrowej, zbilansowanej diety i dziś zaprezentujemy Wam dwie przekąski, które po prostu uwielbiamy.

SYMBIO EKOLOGICZNE ORZECHY PEKAN są chrupiące i mają słodki, maślany smak.

 

W postaci surowej stanowią doskonałą przekąskę, nieporównywalnie zdrowsza jak np. chipsy.
Zawierają szereg witamin i minerałów, mimo, że są wysokokaloryczne to warto po nie sięgać.
My jako wegetarianie bardzo często sięgamy po różnego rodzaju orzechy. Jeśli chodzi o pekan to dowiedzieliśmy się, iż doskonale wpływają na skórę, włosy i paznokcie. Nie możemy zaprzeczyć, gdyż zdrowsza dieta wychodzi nam na dobre, co widać gołym okiem.



SYMBIO EKOLOGICZNE JAGODY INKÓW SUSZONE zaskoczyły nas smakiem, ponieważ mieliśmy do czynienia z nimi pierwszy raz w zeszłym tygodniu.

 

Smak jest bardzo złożony i oryginalny, słodko-kwaśny z intensywnie wyczuwalną nutą cytryny.
Nam taki niebanalny smak jagód zdecydowanie przypadł do gustu.
Na wieczorny seans filmowy są doskonałe!
Doskonale smakują z jogurtem naturalnym i sprawiają tym samym, że śniadanie jest jeszcze zdrowsze. Właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, czy przeciwwirusowe bardzo do nas przemawiają i uważamy, że każdy powinien spróbować tego przysmaku.


Mieliście do czynienia z którymś z produktów?

Pozdrawiamy,
Greg&Mika

niedziela, 20 kwietnia 2014

Recenzja gościnna i Świąteczne życzenia

Kochani,

Ze zdrowiem Grzegorza trochę lepiej, zaraz po Świętach niezbędne będą badania, aby sprawdzić, czy wszystko idzie w dobrym kierunku. Po prostu przy zapaleniu zatok pojawił się silny ból gałek ocznych i chwilowe pogorszenie widzenia..

Dziś zapraszam na recenzję gościnną, kosmetyczni bohaterowie dzisiejszego postu były testowane przez moją starszą siostrę.

Ferulac Antiaging System

Od producenta:

Działanie antyoksydacyjne i nwilżające o głębokiej synergii. Zapobiega i leczy fotostarzenie skóry, minimalizując uszkodzenia powodowane przez słońce: odwodnienie, zmarszczki i przebarwienia.
Krok 1: Liposomal Ferulac Krem Antyoksydacyjny kwas ferulowy+floretyna+witaminy C, E i A;
Krok 2: Liposomal Ferulac HA Krem Nawilżający kwas hialuronowy (VLMW i HMV).


Opinia:

Spodobały mi się bardzo opakowania produktów, ze względu na ich estetykę i poręczność.
Zapewniają zdecydowanie higieniczną aplikację.

 
 
Krok 1 i 2 mają po 30ml, cena zestawu to ponad 200zł, jest bardzo zróżnicowana.


Kremy mają delikatne, nienachalne zapachy, ciężko mi jednak określić czym tak naprawdę pachną.
Konsystencja kremu antyoksydacyjnego, jak i nawilżającego jest lekka, szybko się wchłaniają.
Efekty są widoczne szybko, co usprawiedliwia wysoką cenę.
Doskonałe działanie nawilżające zauważyłam już po pierwszym stosowaniu. Wygładzenie jakie zapewnia ten zestaw jest wręcz zaskakujące, pozytywnie oczywiście. Koloryt staje się bardziej jednolity, a zmarszczki powstałe na skutek odwodnienia stopniowo zanikają.
Jestem bardzo zadowolona z tych dermokosmetyków i zamierzam wypróbować inne produkty z tej linii.
Agnieszka


Cudownych Świąt Kochani, wspaniałego czasu spędzonego z rodziną życzymy i dużo, dużo zdrówka!

Pozdrawiam serdecznie,
Mika

wtorek, 15 kwietnia 2014

Choróbsko..............

Kochani,

Jedno z nas jest bardzo chore- poważne zapalenie zatok, są powikłania.
Wrócimy do Was jak ze zdrówkiem będzie lepiej...

Trzymajcie się i życzymy Wam zdrowia, bo to najważniejsze!!
G&M

niedziela, 13 kwietnia 2014

Oliwka do masażu i nie tylko

Kochani,

Uwielbiam masaż relaksujący, wprawia mnie w doskonały nastrój i sprawia, że odzyskuję równowagę. Niezbędne są tu... rączki partnera, ale również dobry kosmetyk, najbardziej lubię olejki.
Dzisiejszy post dotyczy właśnie takiego produktu.

Mythos - Oliwka do masażu antystres


Od producenta:

Intensywnie nawilża pozostawiając delikatną i zregenerowaną skórę. Naturalny, przyjemny zapach, wzmacnia działanie aromaterapeutyczne pomagając w odprężeniu i zrelaksowaniu.
Produkt wolny od parabenów, silikonów i GMO EDTA, BHT, barwników syntetycznych.

Substancje aktywne: olejek oliwki, olejek kolandry, olejek lawendy, olejek ylang-ylang, olejek rozmarynu


Opinia:

Opakowanie kosmetyku jest bardzo estetyczne i praktyczne. Dzięki precyzyjnemu dozownikowi aplikacja nie sprawia najmniejszych problemów.
200 ml produktu kosztuje ok.35 złotych, zakupicie ją tutaj.



W kosmetykach tego typu bardzo istotny jest zapach- w tym przypadku jest intensywny, naturalny, wyczuwam zioła i lawendę, bardzo go polubiłam.
Oliwka świetnie sprawdza się jeśli chodzi o masaż i nie tylko. Doskonale się rozprowadza i "ślizga" po skórze, początkowo natłuszcza skórę jak na olejki przystało, ale po chwili się wchłania.
Unoszący się zapach sprzyja wyciszeniu się, zrelaksowaniu, odprężeniu.
Długotrwale nawilża i wygładza skórę, lubię stosować ją tuż po kąpieli zamiast masła/kremu do ciała. Fajne jest to, że oliwkę szybciej i łatwiej się rozprowadza niż gęsty krem/masło do ciała, a efekty pielęgnacyjne są bardzo zbliżone.


Znacie produkty Mythos?

Pozdrawiam gorąco,
Mika

piątek, 11 kwietnia 2014

Buble.........

Cześć Kochani,

Wiadomo, że to, co nie sprawdza się na mojej skórze nie oznacza, że nie sprawdzi się u Was.
Chciałabym podzielić się wrażeniami na temat produktów, które testowałam ostatnimi czasy i nie przypadły mi do gustu.
Nie czuję potrzeby przedstawiania ich konsystencji, składów, gdyż nie uważam, aby zasługiwały na tyle uwagi z mojej strony.

Vichy NORMADERM -  Preparat Oczyszczający 3w1

Od producenta:

Pierwszy preparat oczyszczający bogaty w składniki aktywne o potrójnym działaniu odpowiedni do skóry wrażliwej i skłonnej do niedoskonałości.                 
1. Krem oczyszczający: usuwa zanieczyszczenia oraz nadmiar sebum.
2. Preparat złuszczający: odblokowuje pory.
3. Maseczka: matuje i rozjaśnia skórę.                                                       
Oczyszczona i ukojona skóra jest idealnie czysta, świeża i pełna komfortu.


Opinia:

Zacznę od tego, że produkt kupiłam w mieście rodzinnym, gdyż był bardzo polecany przez Panią farmaceutkę, a ja potrzebowałam oczyszczającego kosmetyku w danym momencie, gdyż byłam w domu rodzinnym, a nie w Krakowie, gdzie obecnie mieszkam. Oczywiście czegoś musiałam zapomnieć i szkoda, że akurat zapomniałam mojego żelu do mycia twarzy... ale do rzeczy...

Opakowanie preparatu oczyszczającego Normaderm jest praktyczne i poręczne, nie mam w tym aspekcie żadnych zastrzeżeń.  


Zapach jest świeży, według mnie bardzo chemiczny, nie podoba mi się. Konsystencja jest kremowa, ani gęsta, ani zbyt rzadka.
Produkt zawiera drobinki złuszczające, są delikatne i nie jest ich zbyt dużo.
Stosowałam jako krem oczyszczający, preparat złuszczający i maseczkę....
Jako krem oczyszczający do codziennego użytku oczyszczał moją skórę przeciętnie, ale powodował uczucie ściągnięcia, podrażnienia.
W roli preparatu złuszczającego też się nie sprawdził, jako peeling jest dla mnie za słaby, nie wygładza mojej skóry dostatecznie, a mimo to powoduje podrażnienia i uczucie ściągnięcia.
Jako maseczka....... tu jest najgorzej, producent zaleca pozostawić preparat na pięć minut, a ja nie wytrzymałam trzech, gdyż tak mnie skóra piekła.
Nie jestem zadowolona ani trochę, a wydałam ponad 30 złotych.


Ava Laboratorium BIOrokitnik - maska przeciwzmarszczkowa

Od producenta:

Kremowa samowchłaniająca się maska przeznaczona dla skóry suchej, mieszanej i dojrzałej.
Zawiera:
  • olejowy ekstrakt z rokitnika bogaty w substancje aktywne, redukujący zmarszczki, odżywiający, nawilżający i odmładzający skórę.
  • olej z pestek winogron zabezpieczający skórę przed szkodliwym działaniem środowiska zewnętrznego,
  • olej ze słodkich migdałów nawilżający, odżywiający, łagodzący podrażnienia skórne, który uelastycznia i przeciwdziała starzeniu się skóry,
  • kwas hialuronowy głęboko ją nawilżający.

    Maska z rokitnikiem odżywia, nawilża i regeneruje skórę, sprawia, że jest ona napięta, jędrna i elastyczna.


  • Opinia:

    Zacznę od tego, że maseczkę chciałam wypróbować, gdyż po zimie sięgam od czasu do czasu po odżywcze, regenerujące maski, których się nie spłukuje.
    Nie przepadam za produktami w saszetkach, ale ich niska cena i możliwość dobrania odpowiedniej powodują, że nierzadko się na nie decyduję.


    Początkowo podoba mi się jej kremowa, aksamitna konsystencja, ale tylko do czasu. Maska wchłania się tylko w nieznacznym stopniu, pozostawia tłustą warstwę na skórze, a producent napisał, że jest przeznaczona m.in. dla skóry mieszanej..
    Zostawiłam ją trzykrotnie na noc, za każdym razem budziłam się z zanieczyszczoną skórą- przybyło mi zaskórników. Nie zauważyłam działania naiwlżającego, odżywczego, regenerującego... po prostu żadnego.

    Mieliście któryś z tych produktów?

    Pozdrawiam serdecznie,
    Mika

    wtorek, 8 kwietnia 2014

    Aloes i papaja w nowym żelu Orientana

    Witajcie,

    Najbardziej lubię myć twarz żelami, zdarza mi się stosować mleczka, płyny.. ale żel to zdecydowanie kosmetyk podstawowy. Staram się unikać w tego typu kosmetykach takich składników, jak SLS, czy SLES. Dziś właśnie przedstawię Wam jeden z takich produktów.

    Orientana - Żel do mycia twarzy z drobinkami ryżu ALOES I PAPAJA

    Od producenta:

    Żel do mycia twarzy z drobinkami ryżu, które delikatnie i dokładnie oczyszczają skórę w sposób naturalny. Nie zawiera SLS/ SLES. Bogaty w ekstrakty roślinne.
    DZIAŁANIE:
    - czyści
    - łagodzi
    - odświeża cerę

    Opinia:

    Żel zamknięto w praktyczne opakowanie z pompką, która doskonale dozuje produkt, w ogóle się nie zacina. 205 ml kosztuje 35 zł, do kupienia tutaj.



     Posiada naturalny, piękny zapach papai,takie owocowe zapachy należą do moich ulubionych.
    Konsystencja jest dość gęsta, obfita w wiele drobinek ryżu. Zadaniem drobinek nie jest złuszczanie naskórka, tylko dokładne i delikatne oczyszczenie skóry.


    Nie jest to produkt do demakijażu i dlatego też stosuję go zawsze rano i wieczorem po demakijażu.
    To najdelikatniejszy żel do mycia twarzy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. W ogóle się nie pieni, gdyż nie ma SLS/SLES.
    Dobrze oczyszcza skórę i ją odświeża, ale nie zmywa makijażu, gdyż to nie jest jego zadaniem.
    Po zastosowaniu cera jest ukojona i gładka, mam wrażenie, iż mogłabym nie nakładać już kremu, ale oczywiście z tego nie rezygnuję. Po produktach z SLS/SLES (szczególnie na początku składu) miewam wielką potrzebę błyskawicznego nawilżenia skóry, gdyż dokucza mi uczucie ściągnięcia.


    Znacie kosmetyki Orientana?

    Pozdrawiam gorąco,
    Mika

    niedziela, 6 kwietnia 2014

    Duet marki Fitomed

    Cześć,

    Kosmetyki Fitomed goszczą u nas nie od dziś, cenimy je za dobre składy, skuteczność i przystępną cenę. Na dziś przygotowaliśmy dla Was recenzje kosmetyków właśnie tej marki..... zatem nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was do lektury! :)

    Fitomed - Żel do mycia twarzy do cery suchej "Mydlnica lekarska"


    Od producenta:

    Składniki ziołowe: wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, korzenia prawoślazu, owsa, ziela nostrzyka, kwiatostanu lipy.
    Właściwości: wytwarza łagodną, swoistą dla mydlnicy lekarskiej pianę.
    Działanie: dzięki obecności wyciągów z ziół powszechnie stosowanych w fitoterapii cery suchej i wrażliwej, żel działa oczyszczająco, osłaniająco i wygładzająco.
    Polecany przez dermatologów: do mycia cery suchej i wrażliwej, do zmywania makijażu.
    Fitomed poleca: wskazane jest stosowanie nawilżającego toniku marki Fitomed do cery suchej i wrażliwej oraz odświeżającego płynu różanego lub lawendowego. Ze składników kosmetyki naturalnej (np. płatków róży, nagietka, glinki białej, mąki sojowej, płatków drożdżowych, olejów kosmetycznych) sporządzać maseczki odżywcze (przepisy na stronie).
    INCI: Aqua, Saponaria Officinalis Root Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Avena Sativa Officinalis Extract, Tilia Cordata Extract, Melilotus Officinalis Extract, Sodium Laureth Sul-fate, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Cytric Acid, Parfum, Dmdm Hydantoin, Methyl-isothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone

    Opinia:

    Żel mieści się w poręcznej, wygodnej butelce, 200 ml kosztuje 9 złotych (klik).



    Posiada ziołowy, bardzo przyjemny zapach i dość rzadką konsystencję.
    Bardzo mocno się pieni,  dzięki temu jest wydajny.


    Dobrze oczyszcza skórę z nagromadzonych zanieczyszczeń, czy delikatnego makijażu. Nie mam po nim uczucia ściągnięcia, ale i tak zawsze po oczyszczaniu nakładam krem nawilżający.
    Zapewnia uczucie świeżości, doskonale orzeźwia.
    Obecnie szukam produktów bez SLS i SLES, w przypadku tego żelu jest dość daleko w składzie, ale wolałabym, aby nie było go wcale:)


    Fitomed - Krem półtłusty tradycyjny


    Od producenta:

    Składniki aktywne: aromatyczna woda lawendowa, wyciąg z kwiatu lawendy, eteryczny olejek lawendowy, wyciąg z żen-szenia syberyjskiego, olej winogronowy, olej migdałowy, olej z kiełków pszenicy, witamina E, koenzym Q 10.
    Działanie:

    • pobudzające miejscowe ukrwienie (aromatyczna woda lawendowa, wyciąg z kwiatu lawendy, eteryczny olejek lawendowy)
    • odmładzające komórki poprzez ich zwiększenie zapotrzebowania na tlen (wyciąg z żeń-szenia syberyjskiego, koenzym Q 10), witamina E
    • uzupełniające niedobory lipidów w naskórku (kompleks olejów roślinnych o zróżnicowanej zawartości substancji lipidowych).
    Przeznaczenie: do cery mieszanej i tłustej na noc. W chłodne i wietrzne dni  na dzień.
    Polecamy również stosowanie Aromatycznego płynu Lawendowego do codziennego nawilżania twarzy.

    INCI: Aqua, Lavandula angustifolia flower water, Eleutherococcus senticosus root extract, Lavandula angustifolia flower extract, Vitis vinifera seed oil, Prunus amygdalus dulcis oil, Ethylhexyl stearate, Caprylic/capric triglyceride, Butyrospermum parkii, Triticum vulgare germ oil, Glycerin, Cetearyl alcohol, Cetearyl glucoside, Propylene glycol, Tocopheryl acetate, Trilaureth-4 phosphate, Hydroxyethyl acrylate, Sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, Lavandula angustifolia oil, Phenethyl alcohol, Caprylyl glycol, Ubiquinone.

    Opinia:

    Krem zamknięto w plastikowym słoiczku z minimalistyczną szatą graficzną.
    50g kosztuje 12 złotych, do kupienia tutaj.


    Pachnie intensywnie lawendą, mnie zapach lawendy bardzo się podoba, wpływa na mnie relaksująco.
    Konsystencja jest rzadka, pozostawia na skórze lekki film.


    Początkowo wydawał mi się za tłusty (cera mieszana), ale na noc okazał się doskonałym wyborem.
    Mogę śmiało rzec, że jest mistrzem w nawilżaniu i odżywaniu skóry, a  przy tym nie zatyka porów.
    Sięgam po niego zawsze, gdy moja skóra jest przesuszona i sprawdza się doskonale.


    Znacie kosmetyki Fitomed?
    Sprawdzają się u Was?

    Pozdrawiamy,
    Greg&Mika

    piątek, 4 kwietnia 2014

    Owowcowy zawrót głowy z Lirene :)

    Kochani,

    Owoce uwielbiam w każdej postaci, jedne z moich ulubionych to mango. Od kilku tygodni jestem posiadaczką pięknie pachnących kosmetyków Lirene i dziś podzielę się z Wami opinią na ich temat.

     

    Lirene Youngy Body - Peeling gruboziarnisty Aksamitna gładkość


    Od producenta:

    Peeling gruboziarnisty Indyjska Harmonia jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry.
    Szukasz kosmetyku, który nie tylko zadba o Twoją skórę, ale też pobudzi Cię swoim energetyzującym zapachem?
    Peeling gruboziarnisty Indyjska Harmonia to niezwykłe połączenie prawidłowej pielęgnacji z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Wyjątkowa formuła peelingu pozostawi Twoją skórę piękną i świeżą, a wspaniały zapach soczystego mango zabierze Cię w niezwykłą przygodę z pełnym barw, emocji i tańca, orientem. Namaste India!

    Opinia:

    Peeling zamknięto w praktycznej, miękkiej tubie, mieszczącej 200 ml produktu.
    Kosztuje około 14 złotych, obecnie w cenie promocyjnej zakupić możecie go tutaj.



    Pięknie pachnie egzotycznymi owocami, głównie wyczuwam tu właśnie mango. Zapach jest soczysty i pobudzający- dla mnie ideał.
    Ma postać średnio gęstego żelu z zawartością sporych drobinek peelingujących.


    Drobinek jest jednak zbyt mało i aby wykonać dokładny peeling ciała trzeba zużyć sporo produktu, a to czyni go niewydajnym.
    Działaniem również mnie nie rozczarował - dobrze oczyszcza i wygładza skórę, a tego właśnie od peelingu oczekuję.


    Lirene Youngy Body - Balsam z mango Kojąca regeneracja


     Od producenta:

    Balsam z mango Indyjska Harmonia jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry.
    Szukasz kosmetyku, który zadba o Twoje zmysły przywracając równowagę ciała i duszy?
    Balsam z mango Indyjska Harmonia to wyjątkowe połączenie skutecznej pielęgnacji z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Wspaniały zapach soczystego mango zabierze Cię w niezwykłą przygodę z pełnym barw, emocji i tańca, orientem. Namaste India!

    Opinia:

    Balsam zamknięto w plastikową butelkę z bardzo ciekawą szatą graficzną.
    400 ml  kosztuje około 17 zł, w promocji dostaniecie go tutaj.



    Tak, jak w przypadku peelingu zapach balsamu jest wspaniały, w tym przypadku mogę się nim cieszyć o wiele dłużej.
    Konsystencja jest dość gęsta, doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawia uczucia tłustości, nie lepi się.


    Balsam dobrze sobie radzi z nawilżaniem mojej skóry, jednak w miejscach szczególnie podatnych na wysuszanie muszę wspomagać się bardziej treściwymi produktami. Świetnie wygładza skórę, pozostawia ją delikatną w dotyku.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Mika

    Wyniki konkursu i krótka zapowiedź

    Kochani,

    Przyszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu organizowanego ze sklepem BliskoNatury.pl.


    Skłamalibyśmy twierdząc, że było łatwo wybrać zwycięzców, gdyż otrzymaliśmy 24 kreatywne, cudowne, wzruszające, zabawne.... odpowiedzi. Po prostu wszystkiego po trochę.
    Niestety możemy nagrodzić tylko dwie osoby:

    Michasia S.
    K.B.

    Niebawem Państwo ze sklepu się z Wami skontaktują!
    Gratulujemy!

    W ramach wielkiej akcji testowania, którą zorganizował sklep ecoasili.pl otrzymaliśmy olejek pomarańczowy KEJ, o którym niebawem napiszemy więcej.


    Pozdrawiamy serdecznie,
    Greg&Mika

    środa, 2 kwietnia 2014

    Potężna dawka orzeźwienia dla aktywnych meżczyzn!

    Witajcie,

    Uwielbiam aktywny tryb życia.. pierwsze o czym myślę po przejażdżce rowerowej, bieganiu, czy siłowni to wzięcie prysznica:)
    Dziś napiszę Wam o pewnym żelu pod prysznic, który bardzo przypadł mi do gustu.

    BIAŁY JELEŃ - Żel pod prysznic dla aktywnych mężczyzn


    Od producenta:

    Nowa linia kosmetyków BIAŁY JELEŃ została stworzona z myślą o osobach prowadzących aktywny tryb życia. Specjalnie opracowana formuła dokładnie oczyszcza, wzmacnia i odżywia skórę oraz nadaje zdrowy wygląd włosom. Żel przeznaczony jest do mycia ciała, twarzy i włosów. Został opracowany w dwóch wariantach m. in.:
    - dla aktywnych mężczyzn (orzeźwiający i pobudzający) z kompleksem oligominerałów, które intensywnie pielęgnują ciało i włosy zapewniając odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Atrakcyjny męski zapach daje uczucie długotrwałej świeżości.

    Produkty są przebadane dermatologicznie wśród osób ze skórą szczególnie wrażliwą i skłonną do alergii i atopii.

    Nie zawierają: alergenów, parabenów, sztucznych barwników i SLES-u

    Opinia:

    Żel znajduje się w miękkiej tubie, 200 ml kosztuje około 8 zł, do kupienia m.in. tutaj.

     

    Pierwsze co nasuwa mi się na myśl o tym produkcie to wyjątkowy zapach- świeży, delikatny i tajemniczy- nie jestem w stanie sprecyzować czym pachnie.
    Jest średnio gęsty i dość dobrze się pieni, a nie posiada SLES-u.


    Stosowałem go tylko do mycia ciała- doskonale oczyszcza skórę, a przy tym jej nie wysusza.
    Daje uczucie długotrwałej świeżości i pobudza.
    To obecnie mój ulubiony żel pod prysznic.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Greg