poniedziałek, 30 lipca 2012

Nowe współprace

Witamy,

Dziś mamy przyjemność powiadomić Was o naszych nowych współpracach.

Oto i one.........


Marka  Invex Remedies przekazała nam do testów aż cztery produkty:
- Mgiełkę do twarzy Au100 na bazie złota,
- Tonik antybakteryjny Ag123 na bazie srebra,
- Regenerujący płyn do płukania jamy ustnej Silor+B na bazie krzemu organicznego i boru,
- Regenerujący żel do ciała Silor+B na bazie krzemu organicznego i boru.

Tak prezentują się wymienione kosmetyki.....


Klikając na baner możecie poczytać o Invex Remedies:






Bardzo miłej, życzliwej Pani Ilonie serdecznie dziękujemy za możliwość przetestowania tych innowacyjnych preparatów.



Otrzymaliśmy również dwa opakowania po 60 tabletek każde suplementu diety megakrzem z metioniną.

Abyście mogli zapoznać się z owym suplementem odsyłamy Was do strony producenta, wystarczy kliknąć w baner:


Oto zdjęcia opakowania, jak i tabletek:




Bardzo dziękujemy za możliwość przetestowania suplementu.

Od dziś zaczynamy testy. Za jakiś czas pojawią się recenzje.

 Serdecznie Was pozdrawiamy,
GREG & MIKA

niedziela, 29 lipca 2012

BingoSpa ciąg dalszy :)

Witam,

Chciałabym podzielić się z Wami opinią na temat ostatniego niezrecenzowanego dotąd kosmetyku,otrzymanego od BingoSpa.

Od producenta:

Delikatny krem pod prysznic BingoSpa nakarmi Twoją skórę słodko orzeźwiającą brzoskwinią, a Ciebie napełni radością i chęcią do działania.
Lekka, puszysta piana zmysłowo otuli Twoje ciało, a zapach soczystych brzoskwiń wyzwoli pozytywną energię. Dzięki zawartości witaminy A skóra odzyskuje młodzieńczy wygląd i blask.

Na cały dzień pozostawi uczucie radości i słodkiego ukojenia.



Moja opinia:


Krem znajduje się w plastikowej butelce, która zawiera 500ml produktu, jego koszt to 10zł.

Produkt do mnie dotarł z obdartą etykietką :)


Krem posiada rzadką, lejącą konsystencję oraz energetyczny pomarańczowy



Rzeczywiście pachnie świeżymi, soczystymi brzoskwiniami.

Dość dobrze się pieni, ale ze względu na swoją rzadką konsystencję jest średnio wydajny (rekompensuje to jednak duża pojemność i niska cena).
Żel dobrze myje, oczyszcza, odświeża skórę.
Co najważniejsze- nie wysusza skóry.
Jeśli chodzi o dobroczynne działanie witaminy A to nie zauważyłam rezultatów.

Zapach wprowadza w dobry nastrój, mógłby być tylko trwalszy. Chwilkę po wyjściu spod prysznica całkowicie się ulatnia.

Podsumowując:
Krem pod prysznic BingoSpa, jest dobrym produktem do codziennej higieny ciała.
Robi to co taki kosmetyk powinien- myje, nie wysuszając.

Krem możecie zakupić tutaj: KLIK.

Napiszę jeszcze kilka słów o próbkach, które dostałam.....




Dostałam 3 próbki kremu po 10ml każda.

Krem wg. mnie ma ładny zapach, błyskawicznie się wchłania, dzięki swojej lekkiej konsystencji.


Mam niewielki cellulit i niewielki problem z rozstępami- wiadomo, po tak krótkim czasie stosowania nie będę wypowiadać się na temat takowego działania.
Jednakże muszę przyznać, że dobrze nawilża i napina, ujędrnia skórę.
Z chęcią przetestowałabym pełnowymiarowy produkt.

Krem zakupić możecie i o nim przeczytać tu: KLIK.

Pozdrawiam,
MIKA


BlanX naturalnie......

Witam serdecznie!

Dziś powracamy do Was z recenzją kolejnej pasty BlanX, najnowszej.
Z tego co mi wiadomo- jest to jedna z najbardziej oczekiwanych recenzji przez naszych czytelników:)

Na początek muszę Wam napisać, że z BlanX ciężko popaść w rutynę, gdyż marka posiada wiele past i jest na prawdę w czym wybierać. Dodatkowo "siostra" BlanX- BiorRpair ma również bogatą ofertę.

BlanX MED Czysta Natura

Od producenta:


Moja opinia: 

Na początku nadmienić muszę, iż pasta bardzo różni się od opisywanej wcześniej.
Pasta zamknięta jest w takim samym jak inne pasty BlanX poręcznym, praktycznym i bardzo ciekawym opakowaniu, zawiera 75ml produktu i kosztuje ok. 23zł.


Konsystencja jest jak na załączonym zdjęciu żelowa- z widocznymi drobnymi kapsułkami.
Zapach pasty jest bardzo świeży, niezwykle naturalny, ziołowy.


Daje przyzwoite uczucie świeżości, odświeża oddech-jednakże uważam, iż pasta BlanX MD Białe Zęby robi to lepiej; na dłużej.
Pasta praktycznie w ogóle się nie pieni (zapewne jest to efekt tego, że jest naturalną pastą).

Pasta doskonale oczyszcza zęby, robi to w sposób subtelny, aczkolwiek bardzo skuteczny.
Absolutnie nie podrażnia dziąseł, ewentualne podrażnienia bardzo dobrze łagodzi, koi.
Daje zdecydownie spektakularny efekt jeśli chodzi o wygładzanie zębów, są na prawdę niezwykle gładki po użyciu tej pasty.
Po zastosowaniu stają się lśniące, zaś przy dłuższym stosowaniu zauważyłem,, że zęby stały się bielsze.

Oto jej skład:















Reasumując:

Nowość BlanX jest bardzo skuteczną pastą do codziennego mycia zębów.
Łączy skuteczność wraz z delikatnością.
Odkąd stosuję produkty BlanX nie wyobrażam sobie stosowania innych do higieny jamy ustnej.
Moim numerem jeden na dzień dzisiejszy jest pasta BlanX MED Białe Zęby, gdyż lubię jak pasta dobrze się pieni i intensywnie, na długo odświeża oddech.
Mimo wszystko pasta Czysta Natura bardzo mi odpowiada. Szczególnie polecam ją osobom mającym problemy z krwawieniem dziąseł, z wrażliwymi zębami, które chcą delikatnie je wybielić. Polecam również wszystkim, którzy cenią sobie dobra natury.

Pastę zakupić możecie tutaj: KLIK.

Pozdrawiam Was gorąco!
GREG
.

środa, 25 lipca 2012

Yoskine- to jest to!

Witam Was serdecznie,


Dzisiaj napisze Wam o kolejnych luksusowych kosmetykach marki Yoskine.
Marka znów bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła (na początku zaskoczyło mnie działanie kosmetyków na cellulit i wyszczuplających).


Oto i one:

ŁAGODZĄCE MLECZKO PRZECIWZMARSZCZKOWE
CERA SUCHA, WRAŻLIWA I NACZYNIOWA

Od producenta:

DZIAŁANIE
Luksusowy preparat do oczyszczania i demakijażu skóry twarzy i oczu. Łagodnie i dokładnie usuwa ze skóry makijaż i wszelkie zanieczyszczenia. Zawiera Duo-Kwas hialuronowyHMW+LMW, który wygładza zmarszczki, ujędrnia skórę i intensywnie nawilża. Redness Reductor C redukuje efekt zaczerwienień i wzmacnia naczynka krwionośne, a lipidy zbożowezabezpieczają skórę przed wysuszaniem, ściąganiem i szorstkością. Mleczko pozostawia cerę odświeżoną i gotową do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
STOSOWANIE
Nałożyć mleczko na płatek kosmetyczny i oczyścić skórę twarzy, oczu, szyi i dekoltu.
Moja opinia:

Otrzymana przeze mnie tubka mleczka zawiera 75ml.
Pełnowymiarowe opakowanie zawiera 200 ml i kosztuje ok. 25-28zł.

Nigdy nie mogłam wyobrazić sobie oczyszczania, demakijażu skóry bez użycia wody.
Pomyślałam, jednak, że może warto spróbować….
To była doskonała decyzja!
Mleczko ma piękny zapach, rzadką oraz lekką konsystencje.
Bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się je na skórze.
Świetnie radzi sobie z demakijażem oczu oraz twarzy, zmywa wszystko dokładnie.
Pozostawia skórę czystą, świeżą, ale również nawilżoną i ukojoną. Jego wielkim atutem jest fakt, iż nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.
Moja skóra ma skłonności do podrażnień, wiele żeli oczyszczających niestety skutecznie ją podrażnia i wysusza.
W związku z powyższym chyba pozostanę wierna mleczkom.

Reasumując:
Mleczko do demakijażu Yoskine łączy delikatność i niebywałą skuteczność w działaniu.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Polecam go wszystkim osobom, które lubią bądź chcą się przekonać do demakijażu, oczyszczania skóry bez użycia wody.
Zdjęcie składu (niestety tubka jest lekko zaokrąglona, przez co nie wszystkie składniki są czytelne):




ENZYMATYCZNY PEELING PRZECIWZMARSZCZKOWY
CERA SUCHA, WRAŻLIWA I NACZYNKOWA

Od producenta:

DZIAŁANIE
Luksusowy preparat z enzymem proteolitycznym z Papai, który wyjątkowo delikatnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry i niweluje wszelkie niedoskonałości cery. Zmniejsza efekt złuszczania się naskórka i pobudza komórki do odnowy. Zawiera Duo-Kwas hialuronowy HMW+LMW, który wygładza zmarszczki, ujędrnia skórę i intensywnie nawilża. Redness Reductor C redukuje efekt zaczerwienień i wzmacnia naczynka krwionośne, ekologiczne masło Sheałagodzi podrażnienia i uszczelnia płaszcz lipidowy, co poprawia poziom nawilżenia skóry. Lipidy zbożowe zabezpieczają skórę przed wysuszaniem, ściąganiem i szorstkością, a alantoinawykazuje działanie kojące. Peeling idealnie wygładza strukturę naskórka, dzięki czemu cera zyskuje zdrowy koloryt i świeży, młodzieńczy wygląd.
STOSOWANIE
Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu na noc, jak zwykły krem. Rano zmyć i zastosować krem Yoskine. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
Moja opinia:

Otrzymana przeze mnie tubka zawiera 40 ml.
Pełnowymiarowe opakowanie zawiera 75  ml i kosztuje ok. 30zł.

Do tego produktu Yoskine podeszłam sceptycznie, gdyż przyzwyczajona jestem do mocno złuszczających peelingów z drobinkami.
Z chęcią jednak rozpoczęłam testowanie owego peelingu.
Pierwsze wrażenia: pieknie pachnący, lekki, łatwy w rozprowadzaniu krem.
Po zastosowaniu skóra niezwykle gładka, nawilzona, promienna.



Teraz, po ponad miesiącu stosowania 3 razy w tygodniu na noc muszę przyznać, że ten kosmetyk jest wspaniały i nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego. Gdy tylko się skończy (jest bardzo wydajny zakupię go bez wahania!).

Co robi z moją skórą twarzy i szyi?
- idealnie wygładza- naprawdę czuć i widać, że usuwa martwe komórki naskórka, na skrzydełkach nosa skóra delikatnie się   po nim łuszczy,
- eliminuje niewielkie krostki- robi to na prawdę w krótkim czasie,
- intensywnie nawilża,
- łagodzi podrażnienia,
- wyrównuje koloryt,
- odświeża skórę.
                                                                                                              
Jak wspomniałam delikatnie łuszczy mi się po nim skóra na skrzydełkach, jednakże problem znika po nałożeniu intensywnie nawilżającego kremu.
Mam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu zmniejszą się moje rozszerzone naczynka w okolicach nosa.

Reasumując:
Peeling enzymatyczny Yoskine jest najlepszym peelingiem jaki kiedykolwiek miałam. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego. Jest produktem wysokiej jakości i działa wszechstronnie.
Polecam go szczególnie osobom, które nie są zadowolone, bądź nie mogą z jakichś względów stosować peelingów mechanicznych.

Zdjęcie składu (niestety tubka jest lekko zaokrąglona, przez co nie wszystkie składniki są czytelne):






Kosmetyki w bardzo atrakcyjnych cenach możecie zakupić w sklepie: KLIK.

Pozdrawiam serdecznie,
MIKA

wtorek, 24 lipca 2012

BingoSpa- testowania ciąg dalszy....

Witajcie!


Dziś o kolejnym produkcie BingoSpa przekazanym nam do testowania.


Serum czekoladowo-morelowe do ciała BingoSpa


Od producenta:


Pyszny, odżywczy zestaw dla Twojego ciała: zapach soczystych moreli, który przypomni Ci co to jest radość życia i czekoladowa rozkosz! Serum BingoSpa sprawi, że pielęgnacja Twojej skóry stanie się niezapomnianą chwilą, chwilą na którą z niecierpliwością czekasz, chwilą, którą pragniesz, by trwała bez końca... dzięki czekoladzie.
Ziarno kakaowca - Theobroma cacao - z którego powstaje czekolada zawiera wiele cennych dla skóry substancji, posiada zdolność zmiękczania skóry. Poza tym wykazuje działanie odmładzające i odświeża skórę, skutecznie likwiduje suchości skóry. Antyoksydanty, czyli składniki spowalniające proces starzenia się skóry, znajdujące się w  czekoladzie, zapobiegają rozwojowi wolnych rodników, które wpływają na utratę przez skórę kolagenu, elastyny i innych protein. 




 Składniki czekoladowego serum BingoSpa drenują i pobudzają metabolizm komórkowy, regenerują i działają kojąco. Te wyjątkowe właściwości zawdzięczamy obecności w ziarnie kakaowym różnorodnych substancji, z których najważniejsze to:
  • psychoaktywne – ß-fenyloetyloamina, tryptofan, anandamid, 
  • nawilżające i detoksykujące – kofeina i teobromina 
  • antyoksydacyjne i ochronne w stosunku do komórek skóry – polifenole, głównie flawonoidy i kwasy fenolowych

 Aksamitne i delikatne, czekoladowo - morelowe serum BingoSpa do pielęgnacji ciała nasyci skórę odżywczymi składnikami, na długo pozostawia radosny, owocowy zapach.

Moja opinia:


Serum zamknięte jest w poręcznym, plastikowym słoiczku, opakowanie zawiera 150 g produktu, jego cena to 16zł.



Serum wabi swoim niezwykle przyjemnym zapachem, dla mnie pachnie gumą balonową z nutką moreli.
Przypomina mi zapach z dzieciństwa:)
Konsystencja serum jest zbita, jednakże przy nakładaniu na skórę, wmasowywaniu staje się niezwykle lekka.




Bardzo przyjemnie się ten produkt rozprowadza i szybko wchłania.
Pozostawia skórę przyjemną w dotyku, gładką i nawilżoną. 
Jest zdecydowanie dobrym kosmetykiem do pielęgnacji ciała na gorące dni, ze względu na jego lekkość.
W ostatnim czasie moja skóra nie jest mocno przesuszona jak zimą, jednakże są miejsca wymagające na prawdę intensywnego nawilżania (dłonie, stopy, kolana, łokcie). Serum BingoSpa nie radzi sobie ze spiechrzniętą, zrogowaciałą i mocno przesuszoną skórą w tych miejscach. Nie mogę się jednak czepiać, gdyż producent tego nie obiecuje.
Jeżeli chodzi o pielęgnację pozostałych części ciała radzi sobie na prawdę dobrze i z czystym sumieniem przyznaję, że pielęgnuje przyzwoicie.


Podsumowując:
Serum do ciała marki BingoSpa pielęgnuje ciało oraz zmysły- dzięki swojemu unikatowemu zapachowi. Jest bardzo udanym produktem, szczególnie na lato. 
Polecam go wszystkim, którzy poszukują dobrego preparatu do codziennego nawilżania skóry normalnej, bądź lekko przesuszonej.


Skład produktu:


Pozdrawiam,
MIKA

poniedziałek, 23 lipca 2012

BingoSpa- maseczka algowa do twarzy.

Witam Was serdecznie,


Całkiem niedawno nawiązaliśmy współpracę z marką BingoSpa. Otrzymaliśmy do testów trzy produkty oraz próbki.


Dziś zaprezentuję Wam jeden z kosmetyków otrzymanych do testów.


Maseczka algowa do twarzy - nawilżanie i oczyszczanie BingoSpa


Od producenta:


Nawilżanie jest jednym z podstawowych etapów każdej odmładzającej kuracji kosmetycznej. Woda jest najważniejszym składnikiem tkanek i jest szczególnie istotna dla zachowania dobrej kondycji skóry. Zdrowa skóra zawiera ok. 70% wody w najgłębszych warstwach skóry właściwej i 13% w powłoce zewnętrznej warstwy rogowej. Maseczka algowa do twarzy BingoSpa zawiera kompleks algowy z pięciu najefektywniejszych alg i kolagen.


Algi morskie zawierają proteiny, polisacharydy, polifenole, lipidy, witaminy oraz mikro i makroelementy. Zawierają także chlorofil, chinony, fitosterole i poliaminy. Ze względu na zawartość witamin z grupy B, które biorą udział w metabolizmie tłuszczy i białek, algi wykazują zdolność odnowy naskórka. Zawarte w nich witaminy E i C oraz ß-karoten wykazują działanie antyrodnikowe, wzmacniają ściany naczyń, aktywizują procesy zachodzące w skórze, poprawiają jej koloryt. Algi są także cennym źródłem białek, zawierających takie aminokwasy, jak alanina, aspargina, glicyna, lizyna, seryna. Związki te występują w naturalnym czynniku nawilżającym, będącym składnikiem warstwy rogowej i nadającym skórze odpowiednie nawilżenie. 
 Maseczka BingoSpa stworzona została z ekstraktu alg  Ascophyllum, Spirulina, Nori, Laminaria i Morszczyn.
Opakowanie algowej maseczki BingoSpa dostarczy Twojej skórze:
Ekstraktu algowego     3600 mg
Kolagenu2400 mg


 Dzięki bogactwu odżywczych i kondycjonujących składników zawartych w algach morskich skóra jest zregenerowana, dotleniona i nawilżona, równomiernie zostają wygładzone zmarszczki. Cera nabiera promiennego wyglądu.
Sposób użycia: nanieść maseczkę BingoSpa na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu omijając okolice oczu. Pozostawić na ok. 15 minut, po czym zmyć letnią wodą. Dla uzyskania najlepszych efektów stosować 2-3 razy w tygodniu.
 Moja opinia:


Maseczka mieści się w praktycznym, plastikowym słoiczku, opakowanie zawiera 120 g produktu, kosztuje zaś 10zł.




Zapach maseczki jest przyjemny, mnie odpowiada. 


Bardzo podoba mi się żelowa, stosunkowo gęsta konsystencja. Dzięki niej maseczka łatwo się rozprowadza  i szybko wchłania.
Kiedy już się wchłonie- część produktu pozostając na skórze tworzy film, który zmywam.
Po zastosowaniu cera jest faktycznie dobrze nawilżona, miękka- przyjemna w dotyku.
Przy regularnym stosowaniu poprawia kondycję skóry, sprawiając, że wygląda bardzo promiennie.
Jeśli chodzi o oczyszczanie to jest ono przeciętne, nie ma się tu jednak czego czepiać, gdyż nie jest to typowo oczyszczająca maska.
Produkt jest bardzo wydajny, na prawdę niewielka ilość wystarczy, aby pokryć nim całą twarz oraz szyję.


Reasumując:
Maska z algami marki BingoSpa to bardzo ciekawy, niedrogi i skuteczny preparat. Polecam go wszystkim osobom, którym zależy na nawilżeniu, wygładzeniu skóry. Moim zdaniem nadawać się będzie dla każdego rodzaju skóry.


Oto jej skład
 


Maseczką można zakupić tutaj.


Pozdrawiam serdecznie,
GREG

niedziela, 22 lipca 2012

:)

Witamy Wszystkich bardzo serdecznie!

Mamy nadzieję, iż Wasz weekend był równie udany jak nasz!
Jesteśmy w trakcie przygotowywania kolejnych recenzji;)

Tymczasem..... coś u nas na blogu się zmieniło, pytanie.... na lepsze, czy gorsze? Podoba Wam się?:)







Pozdrawiamy serdecznie!


środa, 18 lipca 2012

iS CLINICAL - efekty po 2 tygodniach stosowania.

Witam,

Pewnie pamietacie mój post, w którym pokazuję swoje problemy z cerą.
Dla przypomnienia: http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/2012/07/is-clinical.html.
Tak, jak obiecałem, dziś, czyli po dwóch tygodniach stosowania kosmeceutyków zamieszczam zdjęcia efektów, popatrzcie jak zmieniła się moja cera.



Jak widać wyprysków brak, przebarwienia bledsze, koloryt bardziej wyrównany, pory mało widoczne, przetłuszczanie ograniczone.
Zauważyłem że od dwóch/ trzech dni skóra mi się łuszczy, to dobry znak.
Nawilżam oczywiście serum nawilżającym iS CLINICAL i nie ma z tym problemu, krem z na dzień z spf 25 również dobrze nawilża.

Kochani, jestem zachwycony działaniem tych produktów. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, że mógłbym ich nie stosować, choćby jako kurację uzupełniającą. Szczególnie mówię tu o ACTIVE SERUM,  który jest doskonałym specyfikiem oraz o żelu CLEANSING COMPLEX.

Kolejne zdjęcia zamieszczę po zakończeniu kuracji, tj. za kolejne dwa tygodnie.
Napiszę Wam również "kilka słów" o każdym z produktów.
Jedynie żelu oczyszczającego nie wystarczy mi z pewnością do końca kuracji. Żałuję, gdyż jest wspaniały i bardzo go lubię.


Pozdrawiam serdecznie,
GREG

wtorek, 17 lipca 2012

SeSDERMA - HIDRALOE ŻEL ALOE


Witam Wszystkich serdecznie,

Dziś będzie o kolejnym dermokosmetyku  SeSDERMA. Zapraszamy!

HIDRALOE ŻEL ALOE

Od producenta:

Naturalny, kojący żel o przyjemnym zapachu. Nawilża, odświeża, koi, wygładza i chroni skórę. Skutecznie łagodzi podrażnienia powstałe w wyniku nadmiernej ekspozycji na słońce, zimno i wiatr. Przynosi ulgę skórze po pilingach i depilacji woskiem. Zalecany w przypadku podrażnienia skóry, łagodnych poparzeń słonecznych, ukąszeń owadów, po goleniu i po depilacji. Ochronny żel łagodzący, zapewnia nawilżenie i wygładzenie skóry. Leczy fotouszkodzenia. Daje natychmiastowe uczucie świeżości. Zalecany do codziennego stosowania dla kazdego rodzaju skóry, nawet najbardziej wrażliwej. pH 6.0 Preparat zarówno do twarzy, jak i do ciała. Zawiera 100% aloesu (Aloe Barbadensis). Aloe Vera to roślina powszechnie używana ze względu na właściwości nawilżające, wygładzające i chroniące naskórek. Hidroaloe Żel Aloe to lekki, nietłusty preparat, głęboko nawilżający skórę. Zawiera substancje zapachowe wolne od alergenów. 
Sposób użycia 
Stosować na czystą skórę, wykonując delikatny masaż. Nakładać w zależności od potrzeb, nawet kilka razy dziennie. 
Opakowanie
Pojemnik z dozownikiem 250 ml/60 ml


Moja opinia:

Żel zamknięty jest w wygodnej, praktycznej plastikowej butelce z pompką, która zawiera aż 250 ml produktu.

Żel ma przyjemny zapach, a co najważniejsze- szerokie spektrum działania.
Jest bardzo przyjemny w stosowaniu, łatwo się rozprowadza, nie roluje się (jak inne żele, gdzie głównym składnikiem jest aloes). Dość szybko się wchłania, skóra po zastosowaniu nie klei się.

Żel stosuję głównie po goleniu i po ukąszeniach owadów- w tym przypadku często mam zadrapania, strupy, ciężko gojące się ranki. Oczywiście w przypadku, gdy moja skóra ma jakiekolwiek podrażnienia, zaczerwienienia (co nierzadko się zdarza) ratuję się także tym produktem.

Jeśli chodzi o stosowanie po goleniu to stwierdzam, że jest to najlepszy produkt, jaki dotąd stosowałem- koi, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia. W ogóle nie piecze mnie skóra po zastosowaniu produktu na zranioną skórę (stosując balsamy zdarzyło mi się to). Wyprysków po goleniu jest dużo mniej, niż kiedyś. Z nawilżania, jakie daje żel również jestem bardzo zadowolony. Rewelacyjne jest uczucie świeżości po zastosowaniu. Z pewnością jest długotrwałe i głębokie.

Jeżeli chodzi o ukąszenia owadów to sfotografowałem ranki, zadrapania na stopach przed zastosowaniem żelu, jak i po dwóch aplikacjach.
 Efekt jest zaskakujący moim zdaniem.


Wklejam skład:



Dodatkowym atutem jest wydajność produktu, niewielka ilość wystarcza, aby przynieść prawdziwą ulgę skórze. Musze stosować oszczędnie, ze względu na to, że jesienią wybieram się na serie mikrodermabrazji, żel SeSDERMA z pewnością złagodzi ewentualne podrażnienia.

Podsumowując:
Żel HIDRALOE jest bardzo skutecznym preparatem o wszechstronnym spektrum działania. Polecam go wszystkim, którzy mają problemy z podrażnieniami, uszkodzeniami skóry itp.

Jeśli ktos byłby zainteresowany kupnem produktu proszę napisać na adres: sesdermapolska@sesderma.com
Podaję również telefon: (22) 858 18 47

Pozdrawiam,
GREG

BIO2YOU


Witamy!

Całkiem niedawno odkryliśmy markę kosmetyków naturalnych BIO2YOU, śledziliśmy profil firmy na Facebook’ u i udało nam się wygrać dwa produkty.

Dziś podzielimy się z Wami naszymi opiniami i zaprezentujemy Wam preparaty.

O kosmetykach możecie poczytać na stronie: http://www.bio2you.com.pl/

Organiczna maseczka rozświetlająca do twarzy z rokitnikiem i kwasem hialuronowym

Od producenta
Ta wyjątkowa maseczka organiczna rozjaśnia skórę, rozświetla ją i wygładza. Pozostawia cerę oczyszczoną z martwych komórek naskórka. Skóra jest skutecznie, długotrwale nawilżona i uzyskuje świeży, promienny wygląd.

Stosowanie: maseczkę należy nakładać cienką, równą warstwą na oczyszczoną skórę, omijając okolicę oczu i usta. Pozostawić na 15-20 minut. Następnie zmyć maskę chusteczką zamoczoną w letniej wodzie i delikatnie osuszyć twarz ręcznikiem.

Skład (INCI):
Aqua, Kaolin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Citrus Aurantium Dulcis Water*, Glycerin, Ethylhexyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Glycine Soja Oil*, Malva Sylvestris Extract*, Tocopheryl Acetate, Hippophae Rhamnoides Oil*, Ginkgo Biloba Extract*, Equisetum Arvense Extract*, Achillea Millefolium Extract*, Sodium Hyaluronate, Lactic Acid, Citric Acid, Malic Acid, Sodium Stearoyl Lactylate, Lonicera Caprifolium Extract, Lonicera Japonica Extract, Citrus nobilis oil, Citrus Aurantium bergamia oil, Sodium Dehydroacetate, Limonene, Linalool.
* z plantacji ekologicznych


Moja opinia:

Maseczka mieści się w bardzo atrakcyjnej, szklanej buteleczce z pompką działającą bez zarzutu. Pojemność produktu to 50 ml, kosztuje w regularnej cenie 129zł.

Piękny, naturalny zapach bardzo zachęca do jej stosowania, stosowałem ją 2 razy w tygodniu na oczyszczoną skórę twarzy oraz szyi.

Maska ma przyjemną, lekką konsystencje, bardzo łatwo i szybko rozprowadza się na skórze. Częściowo całkowicie wchłania się w skórę, powodując przenikanie aktywnych, cennych składników (skład ma wspaniały). Częściowo zaś pozostawia na skórze film, który po 15-20 minutach usuwam zamoczoną w wodzie chusteczką.










Już po pierwszym zastosowaniu skóra wygląda ładniej, jest bardziej nawilzona, gładka, promienna, jaśniejsza. Przy regularnym stosowaniu efekt jest długotrwały, skóra jest w dużo lepszym stanie, gdyż maseczka sdziała naprawdę wszechstronnie:

- delikatnie oczyszcza,

- intensywnie wygładza,

- nawilża, nawadnia,

- poprawia koloryt.

W związku z tym działanie jest jak najbardziej pożądane.W dodatku cenny olej z rokitnika działa przeciw starzeniu się skóry.

Reasumując:

Maska BIO2YOU jest bardzo udabnym, przyjemnym w stosowaniu naturalnym produktem. Polecam ją wszystkim, również osobom młodym. Myślę, że każdy rodzaj cery będzie czerpał korzyści z tak udanego kosmetyku.

GREG

Organiczne serum omega 3-6, antydepresant skóry

Od producenta:
Ta wyjątkowa i naturalna formuła ANTYDEPRESANTA SKÓRY zapewnia jej młodzieńczy wygląd, równomierny koloryt oraz doskonałą elastyczność, gładkość i napięcie skóry. Serum zawiera wysoce skoncentrowane aktywne składniki pochodzenia roślinnego oraz naturalne i niezbędne kwasy tłuszczowe, które wspomagają odporność skóry. Wzbogacone kompleksem proendorfinowym, wzmacnia aktywność komórek skóry w ten sam pozytywny sposób, jak naturalne uczucie szczęścia. Euphoryl™, bogaty w kwasy Omega-3, stymuluje wytwarzanie dopaminy – czyli właśnie neuroprzekaźnika szczęścia.

Stosowanie: serum należy nakładać dwa razy dziennie na oczyszczoną skórę po minimum 5 kropli; następnie użyć krem. Masować i delikatnie wklepywać w twarz i szyję ruchami do góry i na boki. 

Skład (INCI):
Octyldodecanol, Ethylhexyl Palmitate, Rosa Moschata Oil*, Persea Gratissima Oil*, Borago Officinalis Seed Oil*, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Simmondsia Chinensis Oil*, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Plukenetia Volubilis Seed Oil, Schinus Terebinthifolius Seed Extract, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Hippophae Rhamnoides Oil*, Citrus nobilis oil, Citrus Aurantium bergamia oil, Eugenia caryophyllus oil, Limonene, Linalool.
* z plantacji ekologicznych

 

Moja opinia:

Serum zamknięte jest w eleganckiej, szklanej buteleczce. Nakłada się go z pomocą pipety. Produkt kosztuje w regularnej cenie 99zł, a pojemność to 15ml.


W tym przypadku zapach muszę zaliczyć do działania produktu- jest wspaniały, jakby mandarynkowo-pomarańczowy, od wydobycia pierwszej kropli i nałożenia jej na twarz powodował poprawę samopoczucia, relaksował. Jeśli chodzi o konsystencję to jest to po prostu olejek, w związku z tym nie zamieszczam zdjęcia konsystencji w tym przypadku. Preparat dość szybko się wchłania, już po 3-5 minutach wklepuję dowolny krem.

Serum nakładałam dwa razy dziennie na oczyszczoną skórę, następnie wklepywałam krem.

Bardzo spodobało mi się i mnie usatysfakcjonowało jego działanie. Mam skłonności do suchości, odwodnienia skóry i nie spodziewałam się, że naturalne olejki zawarte w produkcie tak pozytywnie wpłynął na moją skórę. Przede wszystkim nawilża- długotrwale i głęboko, wspomaga działanie jakiegokolwiek kremu. Pozostawia skórę gładką, jędrną i pełną blasku. Musze przyznać również, że łagodzi podrażnienia. Działa też przeciwstarzeniowo, w  związku z tym jest jego stosowanie jest wspaniałą inwestycją w przyszłość.

Warto nadmienić, iż olej z rokitnika zapewnia naturalną ochronę przeciwsłoneczną.

Podsumowując:

Jestem bardzo zadowolona z produktu. Działa długotrwale i intensywnie. Polecam go do cer: wrażliwych, suchych, odwodnionych i dojrzałych. Idealnie zapewne sprawdzi się w okresie jesienno-zimowym.

Mika

Kosmetyki BIO2YOU zakupić możecie tu:

http://bio2you.com.pl/shop

Pozdrawiamy,

GREG & MIKA

poniedziałek, 16 lipca 2012

Wyniki konkursu + niespodzianka

Witamy Was Kochani,

Na początku serdecznie chcielibysmy podziękować za to, że życzyliście nam wspaniałego odpoczynku, tak też się stało. Wprawdzie krótko, ale porządnie odpoczęliśmy.

Przyszedł czas na ogłoszenie wyników.
Zgłosiło się 32 osoby. Wasze odpowiedzi są wspaniałe, napawają optymizmem, pozytywną energią, poprawiają wręcz samopoczucie i dzieki nim usmiech gości na naszych twarzach. Często będziemy do nich sięgac:)

Niestety możemy przyznać dwie nagrody, ale............ to jest niemożliwe, postanowiliśmy więc podzielić się z Wami nasza wielką paczką od BlanX i przyznajemy dwie dodatkowe nagrody pocieszenia (a chcielibyśmy dużo więcej....).

Nagrody główne otrzymują:
1. Aneczka
2. Myślicielka

Nagrody dodatkowe, pocieszenia otrzymuja:
1. Michunka
2. Joanna_26


Zwycięzcy zostaną poinformowania również drogą e-mailową. Przesyłki wyślemy, gdy otrzymamy wszystkie adresy zwycięzców.
Za wysyłkę nagród odpowiedzialni jesteśmy oczywiście my- autorzy bloga, za dostarczenie poczta:)

Pozdrawiamy Was serdecznie i bardzo, a to bardzo dziękujemy!
GREG & MIKA

sobota, 14 lipca 2012

Urlop:)

Witamy Was Kochani!

Z samego rana wyjeżdżamy na krótki urlop, na kilka dni.
W związku z tym w następnym tygodniu pojawią się kolejne recenzje, niezwłocznie też wyłonimy zwycięzców ostatniego konkursu, który właśnie dobiegł końca.

Mamy jednak pomysły na kolejne konkursy i mamy nadzieję, że uda się je zrealizować.
Wiemy, że warto, gdyż Wasze odpowiedzi w konkursie organizowanym wraz z marką  BlanX (powstałemu wyłącznie dzięki zaangażowaniu tej wspaniałej firmy), które otrzymaliśmy (a jest ich sporo) są rewelacyjne, inspirujące i bardzo optymistyczne. Zaskoczyliście nas ogromnie swoimi pomysłami, kreatywnością.
Na nagrodę zasłużyliście wszyscy, jednakże musimy wybrać dwie osoby, a wybór jest koszmarnie trudny......

Dziękujemy Wam za wszystko, jesteście wspaniali!

Grzegorz i Monika

piątek, 13 lipca 2012

Perfekcyjna paczka od..........PERFECTA!

Witam,

Popatrzcie Kochani co otrzymaliśmy od Państwa reprezentującego markę Perfecta.
Kosmetyki Perfecta są nam znane. 
Byliśmy zachwyceni linią przeciwtrądzikową z gruszką, niestety została wycofana.
Przyszedł czas na testowanie innych produktów marki.


Monika już dziś rozpoczęła, ja jestem w trakcie stosowania innej kuracji, po jej zakończeniu wezmę się za testy:)

Pozdrawiam serdecznie,


GREG

Konkurs- przypomnienie.

Witamy Was serdecznie!

Przypominamy, że tylko jeszcze dziś do 23.59 możecie przesyłać swoje zgłoszenia konkursowe.
Liczba zgłoszeń pozytywnie nas zaskoczyła, mamy nadzieję, że jeszcze się powiększy :)

Kliknijcie w banerek:)

Pozdrawiamy,
GREG & MIKA




Yoskine- luksusu ciąg dalszy.......

Witam,

W czerwcu na blogu zrecenzowane zostały preparaty antycellulitowe marki Yoskine.

Dziś zapraszam na recenzję kolejnych produktów, które otrzymaliśmy do testów.





NORMALIZUJĄCY ŻEL PRZECIWZMARSZCZKOWY
CERA NORMALNA I MIESZANA



Od producenta:

"DZIAŁANIE
Luksusowy preparat do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu. Dokładnie usuwa ze skóry makijaż, zanieczyszczenia i nadmiar serum. Zawiera Duo-Kwas hialuronowy HMW+LMW, który wygładza zmarszczki, ujędrnia skórę i intensywnie nawilża.Sebumatrix redukuje wydzielanie serum i zwęża pory, a lipidy zbożowe zabezpieczają skórę przed wysuszaniem. Preparat koi podrażnienia oraz nadaje cerze świeży i promienny wygląd.
STOSOWANIE
Niewielką ilość żelu rozprowadzić na zwilżonej skórze twarzy, oczu, szyi i dekoltu. Delikatnie masować, po czym spłukać wodą."
Moja opinia:

Żel kosztuje ok. 25-27 zł, opakowanie jak widać pięknie się prezentuje, jest bardzo praktyczne i higieniczne, zawiera 200ml żelu.
Bardzo podoba mi się jego błękitny kolor i zapach- bardzo świeży.
Stosowałem go do codziennego oczyszczania skóry twarzy oraz szyi.


Żel ma bardzo ciekawy skład, jest dość gęsty, bardzo słabo się pieni, ale mi to nie przeszkadza. Bardzo dokładnie, a jednocześnie delikatnie oczyszcza skórę.
Po zastosowaniu jest solidnie oczyszczona, odświeżona, gładka, promienna i nawilżona. Staje się doskonale przygotowana na zastosowanie toniku, serum, czy też kremu.
Według mnie żel ma myć i nie wysuszać, oczywiście tak jest w tym przypadku.
Jednak ten żel daje również inny efekt- nawilżenia. Nie spotkałem się z tym jeszcze, ale naprawdę ten produkt nawilża, przynosi ulgę odwodnionej skórze.
Absolutnie nie podrażnia, stosuję też w okolicach oczu. Zdecydowanie łagodzi podrażnienia, koi.
Wierzę, że przyczynia się do opóźnienia procesów starzenia się skóry.


NORMALIZUJĄCY TONIK PRZECIWZMARSZCZKOWY
CERA NORMALNA I MIESZANA
Od producenta:

"DZIAŁANIE
Luksusowy tonik bezalkoholowy, który usuwa resztki makijażu i zanieczyszczeń. Przywraca odpowiedni poziom pH skóry, koi podrażnienia, orzeźwia i nadaje skórze jedwabistą gładkość. Zawiera Duo-Kwas hialuronowy HMW+LMW, który wygładza zmarszczki, ujędrnia skórę i intensywnie nawilża. Sebumatrixredukuje wydzielanie serum i zwęża pory, a lipidy zbożowezabezpieczają skórę przed wysuszaniem. Produkt wzbogacony łagodzącym D-pantenolem.
STOSOWANIE
Po użyciu żelu, codziennie rano i wieczorem oczyścić tonikiem skórę twarzy, oczu, szyi i dekoltu."
Moja opinia:

Tonik kosztuje ok. 25-27 zł, opakowanie jak w przypadku żelu pięknie się prezentuje, jest bardzo praktyczne i higieniczne, zawiera 200ml toniku.
Kolor oraz zapach również nie różnią się od powyżej zaopiniowanego produktu.
Jedynie w tym przypadku konsystencja jest płynna, jak w przypadku większości toników.
Tonik stosowałem po umyciu twarzy żelem Yoskine przecierając twarz i szyję nasączonym preparatem płatkiem kosmetycznym.

Podoba mi się skład toniku, jak i zdumiewające efekty, które bez wątpienia przynosi.
Przyczynia się bowiem do intensywniejszego oczyszczenia skóry, wspomagając działanie żelu w tym aspekcie. Odświeża, orzeźwia skórę.
Jeżeli chodzi zaś o nawilżanie to faktycznie jest ono intensywne, robi to doskonale, dzięki czemu skóra pozostaje gładka.. Miałem wiele nawilżających toników i na prawdę żaden tak dobrze nie nawilżał.
Jest specyfikiem bardzo delikatnym, doskonale koi, łagodzi podrażnienia.


Podsumowując:
Z czystym sumieniem bardzo polecam powyżej przedstawiony duet kosmetyków do oczyszczania, jak i demakijażu. Uważam, że kosmetyki te świetnie spiszą się w przypadku każdego rodzaju skóry, również wrażliwej.

Oto skład produktu:

 










Zachęcam Wszystkich do zakupów w sklepie, gdzie w bardzo atrakcyjnej cenie oferowane są wyżej zrecenzowane produkty:



 Linia przeciwzmarszczkowych preparatów marki YOSKINE do oczyszczania, demakijażu i tonizacji cery zdobyła tytuł „Qltowy Kosmetyk 2012”.

Poczytać możecie o tym tu:


Składam marce Yoskine serdeczne gratulacje, uważam, że wyróżnienie jest w pełni zasłużone.


Pozdrawiam Was serdecznie!
GREG