Witam Was serdecznie,
Dzisiaj napisze Wam o kolejnych luksusowych kosmetykach marki Yoskine.
Marka znów bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła (na początku zaskoczyło mnie działanie kosmetyków na cellulit i wyszczuplających).
Oto i one:
ŁAGODZĄCE MLECZKO PRZECIWZMARSZCZKOWE
CERA SUCHA,
WRAŻLIWA I NACZYNIOWA
Od producenta:
DZIAŁANIE
Luksusowy preparat do oczyszczania i demakijażu skóry twarzy
i oczu. Łagodnie i dokładnie usuwa ze skóry makijaż i wszelkie
zanieczyszczenia. Zawiera Duo-Kwas hialuronowyHMW+LMW,
który wygładza zmarszczki, ujędrnia skórę i intensywnie nawilża. Redness
Reductor C redukuje
efekt zaczerwienień i wzmacnia naczynka krwionośne, a lipidy zbożowezabezpieczają
skórę przed wysuszaniem, ściąganiem i szorstkością. Mleczko pozostawia
cerę odświeżoną i gotową do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
STOSOWANIE
Nałożyć mleczko na płatek kosmetyczny i oczyścić skórę twarzy, oczu,
szyi i dekoltu.
Moja opinia:
Otrzymana przeze mnie tubka mleczka zawiera
75ml.
Pełnowymiarowe opakowanie zawiera 200 ml i
kosztuje ok. 25-28zł.
Nigdy nie mogłam wyobrazić sobie oczyszczania,
demakijażu skóry bez użycia wody.
Pomyślałam, jednak, że może warto spróbować….
To była doskonała decyzja!
Mleczko ma piękny zapach, rzadką oraz lekką
konsystencje.
Bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się je na
skórze.
Świetnie radzi sobie z demakijażem oczu oraz
twarzy, zmywa wszystko dokładnie.
Pozostawia skórę czystą, świeżą, ale również nawilżoną
i ukojoną. Jego wielkim atutem jest fakt, iż nie pozostawia na skórze tłustej
warstwy.
Moja skóra ma skłonności do podrażnień, wiele
żeli oczyszczających niestety skutecznie ją podrażnia i wysusza.
W związku z powyższym chyba pozostanę wierna
mleczkom.
Reasumując:
Mleczko do demakijażu Yoskine łączy delikatność
i niebywałą skuteczność w działaniu.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu.
Polecam go wszystkim osobom, które lubią bądź chcą się przekonać do demakijażu,
oczyszczania skóry bez użycia wody.
Zdjęcie składu (niestety tubka jest lekko zaokrąglona, przez co nie wszystkie składniki są czytelne):
ENZYMATYCZNY PEELING
PRZECIWZMARSZCZKOWY
CERA SUCHA,
WRAŻLIWA I NACZYNKOWA
Od producenta:
DZIAŁANIE
Luksusowy preparat z enzymem
proteolitycznym z Papai, który wyjątkowo delikatnie usuwa
martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry i niweluje wszelkie
niedoskonałości cery. Zmniejsza efekt złuszczania się naskórka i pobudza
komórki do odnowy. Zawiera Duo-Kwas hialuronowy HMW+LMW, który wygładza
zmarszczki, ujędrnia skórę i intensywnie nawilża. Redness
Reductor C redukuje
efekt zaczerwienień i wzmacnia naczynka krwionośne, ekologiczne masło
Sheałagodzi podrażnienia i uszczelnia płaszcz lipidowy,
co poprawia poziom nawilżenia skóry. Lipidy zbożowe zabezpieczają skórę przed wysuszaniem,
ściąganiem i szorstkością, a alantoinawykazuje
działanie kojące. Peeling idealnie wygładza strukturę naskórka, dzięki czemu
cera zyskuje zdrowy koloryt i świeży, młodzieńczy wygląd.
STOSOWANIE
Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu na noc, jak
zwykły krem. Rano zmyć i zastosować krem Yoskine. Stosować 2-3 razy
w tygodniu.
Moja opinia:
Otrzymana przeze mnie tubka zawiera 40 ml.
Pełnowymiarowe opakowanie zawiera 75 ml i kosztuje ok. 30zł.
Do tego produktu Yoskine podeszłam sceptycznie,
gdyż przyzwyczajona jestem do mocno złuszczających peelingów z drobinkami.
Z chęcią jednak rozpoczęłam testowanie owego
peelingu.
Pierwsze wrażenia: pieknie pachnący, lekki,
łatwy w rozprowadzaniu krem.
Po zastosowaniu skóra niezwykle gładka,
nawilzona, promienna.
Teraz, po ponad miesiącu stosowania 3 razy w
tygodniu na noc muszę przyznać, że ten kosmetyk jest wspaniały i nie wyobrażam
sobie pielęgnacji bez niego. Gdy tylko się skończy (jest bardzo wydajny zakupię
go bez wahania!).
Co robi z moją skórą twarzy i szyi?
- idealnie wygładza- naprawdę czuć i widać, że
usuwa martwe komórki naskórka, na skrzydełkach nosa skóra delikatnie się po nim
łuszczy,
- eliminuje niewielkie krostki- robi to na prawdę
w krótkim czasie,
- intensywnie nawilża,
- łagodzi podrażnienia,
- wyrównuje koloryt,
- odświeża skórę.
Jak wspomniałam delikatnie łuszczy mi się po
nim skóra na skrzydełkach, jednakże problem znika po nałożeniu intensywnie nawilżającego
kremu.
Mam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu
zmniejszą się moje rozszerzone naczynka w okolicach nosa.
Reasumując:
Peeling enzymatyczny Yoskine jest najlepszym
peelingiem jaki kiedykolwiek miałam. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego.
Jest produktem wysokiej jakości i działa wszechstronnie.
Polecam go szczególnie osobom, które nie są
zadowolone, bądź nie mogą z jakichś względów stosować peelingów mechanicznych.
Zdjęcie składu (niestety tubka jest lekko zaokrąglona, przez co nie wszystkie składniki są czytelne):
Kosmetyki w bardzo atrakcyjnych cenach możecie zakupić w sklepie: KLIK.
Pozdrawiam serdecznie,
MIKA