Witajcie,
Tytuł tego wpisu napisałem nie na darmo, po tym jak otrzymałem produkty BIONIGREE na następny dzień przystąpiłem do testów i zaczęło się od serum- po zastosowaniu skóra głowy bardzo mnie swędziała i piekła.. po szamponie miałem wrażenie niedoczyszczonych włosów, a po odżywce miałem bardzo zaczerwienioną powierzchnię skóry, która miała nią styczność- nawet uszy i szyja.
Zniechęciłem się do testowania i zwróciłem do producenta, od którego uzyskałem informacje, że może tak się dziać na skutek działania składników aktywnych i zostałem zachęcony do ponownych testów, zgodziłem się i to był dobry wybór, o czym napiszę Wam poniżej.