niedziela, 2 października 2016

MAKIJAŻ DLA CHŁOPAKA DO SZKOŁY...:)

Cześć!

Dwa tygodnie temu pojawił się na Youtubie filmik chłopaka, który opowiada i prezentuje makijaż dla chłopaka do szkoły. Filmik ten wzbudził falę niesamowitej nienawiści i agresji.

Link: https://www.youtube.com/watch?v=eAFGoaE6-2w


Rozumiem, że każdy ma prawo wyrażenia własnego zdania, swojej opinii i ilu ludzi- tyle opinii.
Jednak, żeby obrażać kogoś, życzyć mu śmierci za to, że robi coś co innym się nie podoba jest chore, po prostu chore. Trzeba być bardzo nieszczęśliwym, niezrównoważonym psychicznie i niedowartościowanym, aby tak pisać. Takie oto jest moje zdanie co do sporej liczby komentarzy, które pojawiły się pod filmikiem.
A co do samego filmiku i jego autora- myślę, że nikomu nim krzywdy nie robi, jeśli sprawia mu to radość i przyjemność to niech sobie czyni, co chcę:)
Ważne jest, aby nie krzywdzić innych, a On tego nie robi proponując makijaż dla chłopaków:)
Owszem - temat bardzo kontrowersyjny i można było się spodziewać skrajnych emocji, ale nic nie tłumaczy tego "linczu", o którym mowa wyżej.

Co do samego makijażu dla facetów... 
Żyjemy w świecie, gdzie niesamowicie ważny jest wygląd, osoby atrakcyjne mogą często liczyć na lepsze zarobki, lepszych znajomych, lepszych partnerów.. po prostu lepsze życie.
Owszem inne kwestie są bardzo ważne, ale przyznajmy szczerze..

Na rozmowę kwalifikacyjną jako dermokonsultantka stawia się atrakcyjna, zgrabna laska.. piękne, długie, blond włosy, perfekcyjnie zrobiony makijaż, miniówka i dekolt na wierzchu, wiedza średnia, ale jakaś jest.. Stawia się też przeciętna dziewczyna, trochę więcej ciała od poprzedniej, delikatny makijaż i większa wiedza.. którą wybierze szef?
Myślę, że uzna, że piękność zaległości w wiedzy nadrobi i da właśnie jej szansę, bo wszystko, co piękne przyciąga :)
Mogę jednak też się mylić.... :)
Oczywiście wygląd człowieka nie świadczy o jego wartości, ale realia niestety bardzo często sprowadzają niemalże wszystko do wyglądu.
Od facetów też wymaga się coraz to więcej i rozumiem,  że jeżeli facet ma trądzik ( jak sam wiem to choroba przewlekła, powoduje mniej lub bardziej nawroty itd), przebarwienia, świeci się jak żarówa i czuje się przez to niekomfortowo sięga po krem BB/podkład, korektor, czy puder. Jeśli robi to w sposób umiejętny, nie rzuca się to w oczy, a poprawia jego samopoczucie to co jest w tym złego? Myślę, że nic.
Chodzi mi o "wskazania" estetyczne, niekoniecznie o upiększające, dlatego też, myślę, że już tusz, eyeliner, konturówka itd nie są facetom potrzebne :)
W TV większość facetów jest "wytapetowanych", wiele zespołów się maluje i jakoś większość społeczeństwa uważa to za standard.

Reasumując...

Jeśli Ci przeszkadza, że chłopak się maluje- to sam się nie maluj, ale nie zabraniaj tego Jemu, to Jego sprawa, możesz komentować, krytykować, ale rób to konstruktywnie, nie obrażaj, nie życz śmierci, nie wyzywaj..

To samo odnosi się do tego jeśli przeszkadza Ci, że gość nosi różowe koszulki, spodnie rurki, farbuje włosy.. itd.

Ciekawy jestem, co Wy myślicie na temat tej całej sytuacji związanej z tym filmikiem?

Pozdrawiam,
Greg

8 komentarzy:

  1. zgadzam się z Tobą :) jetem tego samego zdania co Ty na ten temat :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam,ale nie każdy jest taki sam,czasami są ludzie nieco inni.Bo świat byłby nudny gdybyśmy byli tacy sami

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie to absolutnie nie przeszkadza. Niech każdy robi, to co lubi i najważniejsze, że dobrze się z tym czuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tym filmiku ale bardziej sprawą się nie zainteresowałam. Żyjemy w XXI wieku. Widzimy niemało niecodziennych rzeczy. Ale jestem tego samego zdania. Niech chłopak robi co chce, co lubi i w czym czuje się dobrze. A hejterów karma wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tym filmiku, ale dopiero teraz go zobaczyłam w całości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze to pierwszy raz widzimy ten film i czytamy o tej sytuacji. Zgadzamy się z Twoimi słowami. Miałyśmy kiedyś w liceum kolegę, który również zmagał się z trądzikiem, dlatego używał kryjącego fluidu. Nam to nie przeszkadzało, ponieważ wiedziałyśmy bardzo dobrze co czuje patrząc na swoją cerę w lustrze. My miałyśmy ten sam problem i dobrze wiedziałyśmy jak makijaż ratował samopoczucie. Teraz z tego co wiemy nie ma trądziku ale makijaż nadal robi jednak delikatny ale według nas męskości mu to nie ujmuje (i nie, nie jest gejem) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, obrażanie jest nie na miejscu, ale niestety, facet to ma być facet.. nie zniosłabym świadomości, że facet ma więcej podkładu na twarzy niż ja. Tragedia. Co się z tym światem dzieje. Kiedyś byłoby nie do pomyślenia, żeby koleś sięgał po babskie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń