wtorek, 18 lipca 2017

"Doktor, który doskonale zajął się moją szyją i dekoltem" - recenzja gościnna mojej siostry

Kochani,

Dziś będzie jeden z tych postów, które bardzo lubię i które Wy lubicie, co zauważyłem po komentarzach i liczbach odwiedzin :)
Moja siostra podjęła wyzwanie i przetestowała regenerujący krem na szyję i dekolt Dr Hauschka!




Zacznę od tego, że jakoś nigdy nie z wracałam szczególnej uwagi na skórę szyi, czy dekoltu. Dopiero teraz, gdy mam prawie czterdzieści lat zauważyłam, że jednak powinnam się zainteresować tego typu produktami. Uznałam, że faktycznie nie tylko twarzy należy się odrobina luksusu:)
Krem Dr. Hauschka zamknięto w poręcznej tubce z minimalistyczną szatą graficzną.
Jego koszt to 178zł- KLIK, sporo, ale porządny produkt musi kosztować.



Krem przyjemnie, delikatnie pachnie i przyjemnie się rozprowadza. Konsystencja jest dość treściwa, bogata, ale moja przesuszona skóra szyi i dekoltu szybko go wchłaniała.
Po zastosowaniu błyskawicznie odczuwałam komfort, skóra stała się nawilżona, lekko natłuszczona i gładsza. Regularne stosowanie sprawiło, że moja skóra nabrała niesamowitej gładkości,promienności, jest lśniąca i bardziej napięta. Wyrównał się jej koloryt i co istotne- te okropne zmarszczki na szyi spowodowane zapewne odwodnieniem stały się mniej zauważalne.



Jednak naturalne kosmetyki są świetne, a Doktorowi Hauschka dziękuję, że tak wspaniałym produktem zajął się moją szyją i dekoltem!

Pozdrawiam,
Ania

3 komentarze:

  1. Uwielbiam tę markę, sprawdza mi się rewelacyjnie, polecam krem pod oczy, czyni cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zdążyłam jeszcze poznać tej marki, ale bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezbyt znam tą markę, muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń