niedziela, 27 października 2013

Dr Irena Eris NORMAMAT odpowiedzią na problemy skóry mieszanej..

Kochani,

Problemy skóry mieszanej..... miejscowo przetłuszczająca się, a miejscowo przesuszona, znacie to? Ja tak, od dawna. Produkty matujące nierzadko potęgują problem, gdyż zdarza im się przesuszać skórę wzmagając tym samym produkcję sebum. Kosmetyki nawilżające zaś często są dla mojej skóry zbyt obciążające.

Tutaj pojawia się problem, jaki produkt byłby najlepszy? Właśnie taki, który inteligentnie odpowiadałby na potrzeby skóry mieszanej, czyli tłuste obszary matowił i regulował wydzielanie sebum, a suche odpowiednio nawilżał.
Odpowiedzią na wskazane przeze mnie problemy jest nowość- linia NORMAMAT Dr Irena Eris.

Zachęcam do zapoznania się z moimi początkowymi wrażeniami po zastosowaniu jednego produktu z tej linii.

Krem-nektar nawilżająco-matujący na dzień SPF 20


Pierwszy atut produktu to opakowanie- niewielkie, poręczne, higieniczne dzięki precyzyjnemu dozownikowi "pompce", która się nie zacina.


Gratuluję osobie, która opracowywała kompozycję zapachową kremu- zapach jest kwiatowy, a przy tym nieduszący i nienachalny, co jest wielkim wyczynem. Wprawia w dobry nastrój i pobudza.

Nawet zwierzątko nie może mu się oprzeć:)


Konsystencja jest bardzo lekka, nietłusta, dzięki czemu szybko się wchłania.


Pozytywnie zaskoczyło mnie, że krem z filtrami (SPF 20) może się tak błyskawicznie wchłonąć i nie pozostawić tłustej warstwy. Krem pozostawia skórę nawilżoną, a jednocześnie matową, zachwyca ona gładkością.
Taki efekt utrzymuje się cały dzień, co sprawia, że w moich oczach jest to kosmetyk wyjątkowy.

Jego stosowanie jest bardzo przyjemne, dzięki wspaniałemu opakowaniu, pięknemu zapachowi, lekkiej konsystencji oraz pewności, iż dzięki filtrom przeciw promieniom UV zapewnia mi ochronę przez cały dzień.
Uważam, że ta linia została stworzona specjalnie dla mnie:)
Nie mogę się doczekać aż przetestuję inne produkty z tej gamy.

Wyjątkowy produkt przedstawię w specjalnych aranżacjach, gdyż stał się moim ulubieńcem ostatnich tygodni:







Czy zainteresowała Was linia NORMAMAT ?
Pozdrawiam serdecznie,
Greg

22 komentarze:

  1. Jaki cudowny mały świnkowy stworek :D
    Słodko wygląda na tym zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie, ślepa ja!
      Dopiero jak po Waszym komentarzu się dokładnie przyjrzałam to zauważyłam królicze, długaśne uszko, a nie jak poprzednio stojącą świnkę morską :D

      Usuń
  2. Pięknie się prezentuje, a i markę Dr Irenki bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, nie, mój aparat po prostu czasem odmawia posłuszeństwa :) podłączam go do laptopa i wyskakuje, że nie wykryto :) ale w większości działa sprawnie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. moja cera jest obecnie zanieczyszczona i mieszana, kosmetyk pasowałby do moich potrzeb

    OdpowiedzUsuń
  5. ale ładnie zrobione i z pomysłem zdjęcia :) komety ma fajne opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie by mi się przydał,a zdjęcia fantastyczne tak przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sądzę, że mogłabym być zadowolona z tego kosmetyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam kompletnie :) wyglada bardzo zachecajaco

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bardzo profesjonalnie, ale tej marki nie stosuje w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znam pielęgnacji Eris, ale ten kremik bardzo ładnie wygląda, samo opakowanie już zwraca uwagę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia i cudowny króliczek;-)Nie mam potrzeby używania matujących kosmetyków.Ale krem bardzo ładnie się prezentuje i wygląda zachęcająco.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pompka w opakowaniu - duży plus, ale że zapach kwiatowy i nie duszący to jestem pod wrażeniem :]

    OdpowiedzUsuń
  13. Zainteresowała, zainteresowała :)
    Trzeba wypróbować :)
    Dziękuję za miłe słowa :*:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdybym miała mieszaną skórę, to pewnie bym spróbowała. Widzę, że masz króla! ja też mam i to bardzo podobnego, rudego, tyle, że z normalnymi uszkami :D

    OdpowiedzUsuń
  15. mnie to najbardziej urzekły fotki!!! świetne są :D!!!! i ten króliczek :)))

    wydaję mi się, że kosmetyk przypadłby mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję:) Tutaj widzę kremik na dzień, też na pewno przyjemny;D. I jaki fajny królik!

    OdpowiedzUsuń
  17. no widze ze eris króluje na blogach..kolejna pozytywna recenzja !!! swietnie sie czyta..i fotki ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie stosuję kosmetyków Eris, ale opis tego kremu brzmi zachęcająco :) Fajne zdjęcia i śliczny króliczek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie gości kremik na noc i jest super, dawno takiego kremu nie miałam :D
    królik <3 ale fajniutki jest

    OdpowiedzUsuń
  20. ciekawy produkt, dobrze, że mam pompkę - lubię takie rozwiązania :) Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń