piątek, 10 stycznia 2014

Rubiny na skórze............

 Witajcie Kochani,

Przygotowania do sesji egzaminacyjnej trwają......
W ramach relaksu postanowiłam przedstawić Wam produkt, który naprawdę relaksacji sprzyja:)
 Jesteście ciekawi dlaczego? Zachęcam do zapoznania się z poniższą lekturą!

LIRENE Balsam Rubin Charm

Od producenta:

CZY TEN KOSMETYK JEST DLA CIEBIE?

Balsam Rubin Charm jest przeznaczony do każdego typu cery.
Chcesz, aby Twoja skóra lśniła blaskiem jednego z najcenniejszych kamieni szlachetnych?
Balsam Rubin Charm otuli Twoją skórę kuszącymi rubinami i nada jej niepowtarzalny blask. Zawarte w balsamie rubinowe pigmenty doskonale rozświetlą skórę i podkreślą jej naturalne piękno, a zmysłowy zapach rozbudzi Twoją kobiecość.

Opinia:

Pierwsze wrażenie- piękna, różowa, połyskująca tuba, mieszcząca 200 ml produktu. Koszt balsamu to około 17 złotych.


Tuż po otrzymaniu przesyłki nie mogłam się oprzeć i aplikowałam balsam na dłoń, bardzo zdziwiłam się, gdy ujrzałam, że balsam ma różowy, intensywny kolor- pierwszy raz się z tym spotkałam.
Zachwycił mnie przyjemny, wyrazisty, bardzo oryginalny zapach.
Konsystencja nie jest zbyt rzadka, ani za gęsta, zatem w tym aspekcie również nie mam niczego mu do zarzucenia. Wchłania się szybko i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
Pozostawia za to rubinowe pigmenty, które mienią się na skórze pięknie ją rozświetlając.


Drobinki nie są nachalne, a efekt jaki dzięki nim osiągam satysfakcjonuje mnie w 100%.
Jest dla mnie kosmetykiem 2 w 1 - zapewnia błyskawiczne rozświetlenie, dodając skórze blasku i poprawiając tym samym jej wygląd (doskonały na imprezę) oraz doskonałą pielęgnację.
Tuż po zastosowaniu skóra jest satynowo gładka i nawilżona. Poziom nawilżania określiłabym jako przyzwoity, na suche miejsca nakładam treściwsze kosmetyki.

W tej gamie znajdują się jeszcze dwa inne balsamy, których jestem niesamowicie ciekawa (klik).

Tak polubiłam ten balsam, że natchnął mnie do aranżacji poniższego zdjęcia:)


Zainteresował Was ten balsam?
Jakie macie doświadczenia z kosmetykami marki Lirene?

Pozdrawiam serdecznie,
Mika

36 komentarzy:

  1. ale fajna konsystencja! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spodziewałam się takiego koloru! :) Jestem ciekawa jak skóra wygląda po wchłonięciu tych rubinów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przydałby mi się taki relaks:) z Lirene niewiele miałam do czynienia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. odkąd weszły te balsamy na rynek mam na nie ochotę;D

    OdpowiedzUsuń
  5. mega mnie zaciekawił! zwłaszcza te świecące drobinki

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba bym się z nim nie polubiła, bo nie lubię drobinek w jakiejkolwiek postaci ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachęcający opis i śliczny kolorek. Myślę, że warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam jeszcze, ale przyciąga wyglądem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiś taki strasznie uroczy ten balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale ładniutki kolorek:) fajny ten balsam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. chętnie Was zabiorę
    może w końcu we Wrocławiu ta kawa by się nam udała :)
    dzięki!


    aaaaaaa....!! KOCHAM WAS!
    Ostatnio wyczytałam o tym kosmetyku w gazcie... i się napaliłam, ze muszę go kupić...
    teraz wiem (a ufam Waszym recenzjom w ciemno!), że to dobry pomysł i tym bardziej muszę iść go kupić
    no ale moż nie o drugiej w nocy xD

    buziaki kochani ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Aleee piękną konsystencję ma, no napatrzeć się nie mogę. Fajny ten balsam. Ale aranżacja na końcu miażdży wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ogólnie to nie miałam jeszcze nic z Lirene, ale mam zamiar coś kupić, na pewno zwrócę uwagę na ten balsam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo zainteresował mnie ten balsam. Wydaje się być idealny dla mnie, głównie ze względu na szybkie wchłanianie i blask na skórze. Sięgnę po niego, jak tylko zużyję zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kolor jest piękny, podobałby mi się na ustach hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie bardzo zainteresował ten balsam, piękne zdjęcie mówi samo za ciebie. połysk skóry lubię na wieczorne wyjścia lub latem gdy podkreśla opaleniznę

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolorek ma ładny, wygląda jak błyszczyk:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze go nie używałam, ale już widzę że się polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam go, ale jeszcze nie używałam, bo mam inne do zużycia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lirene ma świetne produkty. Tego jeszcze w rękach nie miałam, ale może się pokuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ten balsam, bardzo lubię jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy jest ten efekt rozświetlenia. W sam raz na większą okazję ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Lirene nie miałam, ale ostatnie zdjęcie mnie oczarowało i muszę pomyśleć o zakupie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow, jaka świetna konsystencja!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolorek mnie nie zachwyca. Wolę złote balsamy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie się prezentuje i zapowiada, ale nie przepadam za kosmetykami z tej firmy ;/

    OdpowiedzUsuń