poniedziałek, 28 grudnia 2015

Ziołowe kremy Fitomed

Cześć,

Dziś postanowiłem napisać Wam o dwóch kremach Fitomed przeznaczonych do skór problemowych.


Fitomed - Mój krem nr 11 ziołowy do cery tłustej i mieszanej z rozszerzonymi porami 

Najważniejsze składniki: świeży napar ziołowy z oczaru wirginijskiego, pięciornika i skrzypu, olej z czarnuszki siewnej.
Działanie opiera się na obecnym w kremie wyciągu wodnym z ziół (80%) o wysokiej zawartości garbników o właściwościach ściągających rozszerzone pory, tradycyjnie stosowanych w fitoterapii. Dodatek oleju z czarnuszki siewnej stabilizuje barierę lipidową naskórka.
Przeznaczenie: do cery tłustej i mieszanej z rozszerzonymi porami.
Właściwości: krem o lekkiej konsystencji. Świeży ziołowy zapach - wyłącznie pochodzenia naturalnego.
Nie zawiera: substancji zapachowych, parabenów, barwników.

Fitomed - Mój krem nr 12 ziołowy do cery tłustej i trądzikowej

Najważniejsze składniki: świeży napar ziołowy z bratka, nagietka i lukrecji, olej z czarnuszki siewnej, olejek z drzewka herbacianego.
Działanie opiera się na obecnym w kremie wyciągu wodnym z ziół (80%) tradycyjnie stosowanych w fitoterapii cery trądzikowej i właściwościach antyseptycznych olejku z drzewka herbacianego. Krem nawilża, zmiękcza skórę, łagodzi istniejące zmiany. Dodatek oleju z czarnuszki siewnej stabilizuje barierę lipidową naskórka.
Przeznaczenie: do cery tłustej i trądzikowej.
Właściwości: krem szybko się wchłania, zmiękcza skórę bez pozostawienia tłustego filmu. Wykazuje właściwości matujące. Świeży ziołowy zapach wyłącznie pochodzenia naturalnego.
Nie zawiera: substancji zapachowych, parabenów, barwników.

Opinia:

Oba kremy mają ze sobą dużo wspólnego, zaczynając od opakowania, jakim jest plastikowy, prosty słoiczek, poprzez cenę- każdy z nich kosztuje 25zł, do kupienia tutaj, skończywszy na innych aspektach, jak zapach, czy działanie.


Kremy pachną ziołowo, osobiście lubię takie naturalne zapachy.
Mają lekkie, dość rzadkie konsystencje, w styczności ze skórą stają się jeszcze lżejsze, przypominają emulsję.


Wchłaniają się szybko, ale nie pozostawiają tzw. "tępego" matu. Pomimo, że zawierają w 80% wodny wyciąg z ziół nie doświadczyłem uczucia ściągnięcia po zastosowaniu, nawet na policzkach, które mają skłonności do przesuszenia (cera mieszana).
Przyznam, że kremy działają na skórę łagodząco, odświeżająco i antybakteryjne. Regularne stosowanie sprzyja szybszemu gojeniu się wyprysków, łagodzeniu podrażnień spowodowanych m.in, goleniem. Skóra jest mniej zanieczyszczona, uspokojona, po prostu ładniejsza.
Krem nr 11 znacznie lepiej nawilża i tym samym świetnie sprawdza się również na noc.
Krem nr 12 nawilża słabiej, ale mam za to wrażenie, że działanie antybakteryjne jest mocniejsze. Nie są to jednak kremy nawilżające, więc nie uznaję tego za minus. Wspomagam się dodatkowo innym, treściwszym kremem nawilżającym. Sądzę jednak, że jeśli ktoś ma bardzo tłustą, łojotokową cerę nie będzie potrzebował dodatkowego nawilżenia. Są świetnym uzupełnieniem pielęgnacji skóry mieszanej/tłustej/trądzikowej.




Pozdrawiam,
Greg

15 komentarzy:

  1. Mam i uwielbiam! Jedyne kremy które toleruje moja tłusta, trądzikowa i wymagająca cera :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te kremy są super na wiosnę i lato.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam, ale opinia wspaniała :) mam je na oku, kiedyś je zakupię, jak moje zapasy wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ich kosmetyki, szczególnie toniki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo o nich czytam może w końcu sięskuszę

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam już kończę i jestem zadowolona :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tych produktów ale wyglądaja bardzo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię ziołowe zapachy w kremach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią wypróbowałabym krem nr 11 ze względu na to, że lepiej nawilża :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo osób je chwali, ale do mnie jakoś nie przemawiają. Mam swoje inne perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałyśmy o nich same dobre rzeczy :) Przydałby nam się ale już tych kremów dla naszej cery mamy całą masę :P

    OdpowiedzUsuń
  12. już od dawna po nich patrzę, ciekawe jakby u mnie się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń