środa, 1 lutego 2017

Moc olejków, czyli o olejku do demakijażu i serum nawilżającym Iossi

Witajcie:)

Odkąd doceniłem naturalną pielęgnację szczególnie chętnie sięgam po różne olejki.
Dziś napiszę Wam o dwóch produktach, które zawierają przede wszystkim oleje.




Iossi -  Olejek do demakijażu Konopia i Krokosz Serum nawilżające z awokado, drzewem sandałowym i kwasem hialuronowym

Zacznę od tego, że olejek znajduje się w niewielkiej, szklanej butelce z precyzyjnym dozownikiem.
50ml kosztuje 69zł- KLIK. Posiada specyficzny zapach oleju konopnego, jak dla mnie jest on neutralny.


Jako, że mam mieszaną cerę, z bardzo przetłuszczającą się strefą T, aby dokładnie ją oczyścić stosuję schemat wieczorny:
- pierwszy produkt :płyn micelarny, mleczko lub olejek,
- drugi produkt: żel oczyszczjący bądź pianka do spłukiwania wodą,
- tonizacja.
Przyznam, że będąc przekonanym tylko do płynów micelarnych sceptycznie podszedłem do olejku i bardzo niesłusznie. Olejek Iossi doskonale oczyszcza moją skórę z sebum, kosmetyków, jak serum, krem na dzień (niestety dość ciężki bo z filtrami), czasami krem BB. Sprawia, że skóra wygląda zdrowo i świeżo. A w dodatku jest bardzo wydajny, gdyż dwa kliknięcia pompką wystarczają mi do aplikacji na twarz i szyję. Później oczywiście stosuję żel oczyszczający, ale już niewiele zanieczyszczeń pozostaje na mojej skórze. Mój olejek zastosowała także przyjaciółka i potwierdziła, że świetnie usuwa makijaż, z tym, że ona musiała zużyć go trochę więcej :)

Serum głęboko nawilżające zamknięte jest w butelce z ciemnego szkła, 30ml kosztuje 89zł- KLIK.


Na samym początku podkreślę, że producent ma u mnie wielkiego plusa, gdyż nie obiecuję, że serum z kwasem hialuronowym wypełni nam głębokie zmarszczki i cera będzie jak po botoksie :)
Przecież kwas hialuronowy w produktach typu serum, krem działa przede wszystkim nawilżająco i nawadniająco i tego się trzymajmy.
Konsystencja serum jest po prostu oleista, posiada naturalny, jak dla mnie bardzo ciekawy i przyjemny zapach. Wchłania się bardzo dobrze, pozostawiają wprawdzie delikatny film na skórze, ale nie jest to tłusta, niczym "parafinowa" warstwa.
Po zastosowaniu serum  odczuwalne jest nawilżenie i wygładzenie skóry, śmiało od razu można nakładać krem. Po kilku tygodniach śmiem stwierdzić, że przy mieszanej skórze takie nawilżenie, szczególnie wiosną/latem byłoby całkowicie wystarczające. Przy obecnej pogodzie jednak zawsze wspomagam się kremem.

Produkt sprawił, koloryt mojej cery poprawił się, stała się bardziej zwarta i przyjemniejsza  w dotyku. Jest również bardziej promienna i świeża. Uważam, że świetnie nadaje się jako uzupełniająca pielęgnacja przy cerze problematycznej, która wymaga odżywienia, nawilżenia i wygładzenia. Istotne jest to, że po miesiącu stosowania ewidentnie widać poprawę napięcia skóry.



Ściskam:*
Greg

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam kosmetyki Iossi, świetnie składy i genialne działanie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oleje są od dawna w mojej pielęgnacji, demakijaż przy ich użyciu również bardzo sobie chwale. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zainteresowało mnie to serum, nie miałąm jeszcze żadnego kosmetyku tej marki

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba te produkty mnie intrygują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam tych produktów, chętnie bym je poznała :) zwłaszcza to serum

    OdpowiedzUsuń
  6. z olejkami nie mam za dużo wspólnego. Moją skórę zbyt szybko zapychają. Wolę stosować dobry skin toner, np ostatnio bardzo lubię ten aloesowy od bentona. świetnie odświeża i pielęgnuje przy okazji:)

    OdpowiedzUsuń