wtorek, 11 marca 2014

Kawa, jakiej dotąd nie znałam!:)

Cześć!

Dziś postanowiłam zaprezentować Wam kawę, która pochodzi ze sklepu BliskoNatury.
Pierwszy raz w życiu miałam okazję spróbować kawy zielonej :)

Kawa zielona 

Od producenta:

Kawa zielona - brazylijska. Odmiana ta zawiera dużą zawartość kwasu chlorogenowego (GCA).
Zmielone zielone ziarna Arabica , przygotowane są specjalnie dla osób chcących skorzystać z odchudzających właściwości zielonej kawy oraz dbających o zdrowie.
Arabica to doskonała kawa o szczególnym, miodowym smaku wzmocnionym słodką nutą. Odmiana ta charakteryzuje się niską kwasowością, łagodnością i intensywnym aromatem.
Zielona kawa wspomaga proces odchudzania i pomaga zwalczyć cellulit. Reguluje tempo przyswajania węglowodanów. Zawarty w niej kwas chlorogenowy (ACG), zapobiega odkładaniu się tłuszczu. Kawa ta zawiera również wiele antyoksydantów i polifenoli.
Kwas chlorogenowy (ACG) jest ważnym elementem metabolizmu roślin, a dodatkowo bardzo silnym antyutleniaczem. Ma silne właściwości bakteriobójcze.
Kofeina i kwas chlorogenowy, występujące razem mają obniżają dość znacząco stopień przyswajania glukozy z pokarmu i zmniejszają możliwość magazynowania przyswojonej glukozy w organizmie – pod postacią tłuszczu. 
Mieszkanka ma korzystny wpływ na oczyszczanie organizmu z toksyn.
Niektóre źródła wspominają również, że zielona kawa ma działanie zapobiegawcze i obniża zarówno ryzyko zachorowania na cukrzycę (typ 2) jak i ryzyko wystąpienia kamieni żółciowych u mężczyzn. Odnotowano też wiele przypadków zmniejszanie się cellulitu.

Opinia:

Kawa znajduje się w takim oto zwyczajnym woreczku.
250g kosztuje obecnie tylko 9,99zł - KLIK.


Jak na zieloną kawę przystało ma taką właśnie barwę.


Po zaparzeniu przypomina wyglądem zieloną herbatę.


Smak jest bardzo specyficzny, da się ją wypić, ale mi nie smakuje.
Nie smakuje w ogóle jak kawa.
Zapoznałam się jednakże z jej działaniem i wspaniałym wpływem na organizm, w związku z czym piłam codziennie kubek.
Teraz, gdy już skończyła się muszę przyznać, że podczas stosowania mój metabolizm był znacznie szybszy. Miałam również więcej energii. Myślę zatem, ze faktycznie pomaga oczyścić organizm z toksyn.
Jeśli chodzi o wspomaganie procesu odchudzania i zwalczanie cellulitu to się nie wypowiem, gdyż obecnie takich problemów nie mam. Warto nadmienić, iż bez odpowiedniej diety, ćwiczeń oraz pielęgnacji osiągnąć sukcesu się nie, jeśli chodzi o te aspekty.
Myślę, że jeszcze niejednokrotnie sięgnę po ten produkt, pomimo tego, że smak nie należy do najlepszych.

Piliście zieloną kawę?
Smakuje Wam?

Pozdrawiam,
Mika

poniedziałek, 10 marca 2014

Pharmaceris w walce z trądzikiem

Witajcie,

Dziś postanowiłem napisac o produkcie jednej z moich ulubionych marek- Pharmaceris.
Marka wprowadziła niedawno nowości do skóry trądzikowej i dziś zapoznam Was z jedną z nich.

OCZYSZCZAJĄCY PŁYN BAKTERIOSTATYCZNY do twarzy, dekoltu i pleców 2% kwasu migdałowego SEBO-ALMOND-CLARIS


Od producenta:


WSKAZANIA:
Preparat przeznaczony do przemywania skóry trądzikowej z umiarkowanymi i intensywnymi zmianami zapalnymi z tendencją do błyszczenia, powstawania blizn i przebarwień potrądzikowych. Dedykowany do obszarów skóry najczęściej narażonych na występowanie trądziku, również profilaktycznie.
DZIAŁANIE:
Specjalistyczny płyn odznacza się silnym działaniem bakteriostatycznym hamując całkowicie rozwój bakterii i proces powstawania zmian trądzikowych. Głęboko oczyszcza skórę i działa regulująco na wydzielanie sebum zapobiegając namnażaniu się bakterii i powstawaniu nowych niedoskonałości. Kwas migdałowy złuszcza martwe komórki naskórka umożliwiając fizjologiczne odblokowanie porów.
Usuwa nadmierne zgrubienia wygładzając skórę. Stymuluje skórę do regeneracji i odnowy. Ekstrakt z cytryny i Fruit-peel działają rozjaśniająco na przebarwienia wyrównując koloryt skóry. Preparat nie powoduje przesuszenia skóry. Idealnie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych preparatami z serii Pharmaceris T zwiększając efektywność kuracji przeciwtrądzikowej. 


HIPOALERGICZNY
WYSOKA TOLERANCJA I SKUTECZNOŚĆ
PRZEBADANO DERMATOLOGICZNIE


Opinia:

Płyn zamknięto w wygodnej, plastikowej butelce, która mieści 190 ml produktu.



Jest bezbarwny i posiada neutralny, delikatny i nienachalny zapach.
Nie jest produktem do demakijażu, powinno się go stosować na oczyszczoną skórę.
Zdecydowanie dopełnia proces oczyszczania skóry, po zastosowaniu jest wyraźnie czystsza i gładsza.
Sprawia także, że rozszerzone pory są mniej widoczne.
Co do głównego zadania- antybakteryjnego sprawdza się bardzo dobrze.
Ewidentnie zapobiega zmianom trądzikowym na twarzy i na plecach, na czym zależało mi najbardziej. Nie zauważyłem rozjaśnienia przebarwień i wyrównania kolorytu skóry, ale moja skóra jest przyzwyczajona do wysokich stężeń kwasów, tak więc takich efektów się nie spodziewałem.
Naprawdę jestem bardzo usatysfakcjonowany działaniem płynu i z czystym sumieniem Wam go polecam.
Niebawem pojawią się recenzje innych dermokosmetyków tej właśnie gamy.


Znacie ten płyn? 
Jak sprawdził się u Was?

Pozdrawiam serdecznie,
Greg

niedziela, 9 marca 2014

Pyszna pizza, dzięki pyszne mące

Kochani,

Często robimy pizzę, ale nigdy nie robiliśmy ciasta z mąki żytniej, zawsze z pszennej.
Wczoraj jednak zrobiliśmy ciasto z mąki żytniej razowej typ 2000 marki SYMBIO.



Poza mąką nie zmieniliśmy nic, byliśmy bardzo ciekawi efektu.
Dzięki mące ciasto było bardziej chrupiące, odrobinę twardsze.. ale przede wszystkim zdrowsze.
Smak ciasta znacznie bardziej nam odpowiadał i nie możemy sobie wybaczyć, iż dopiero teraz odkryliśmy sposób na wspaniałe ciasto.


Warto nadmienić, że najedliśmy się jak zawsze, ale uniknęliśmy nieprzyjemnego  "uczucia pełności".
Nie będziemy gołosłowni.... być może pizza nie wygląda najlepiej, ale była przepyszna!!:)


Pozdrawiamy serdecznie,
Greg&Mika

piątek, 7 marca 2014

Innowacja w pielęgnacji dłoni!

Witajcie,

Dziś uznaliśmy, że napiszemy Wam o masce do dłoni, którą niedawno testowaliśmy.
Maski do twarzy stosujemy regularnie, ale z produktem tego typu do rąk spotkaliśmy się po raz pierwszy.

L'biotica - regenerująca maska na dłonie

Od producenta:

Dzięki nowoczesnej technologii substancje aktywne zawarte w masce są doskonale wchłaniane i wnikają nawet w głębokie warstwy skóry. Maska w postaci rękawiczki spełnia rolę filtra, który w połączeniu z ciepłotą ciała stopniowo uwalnia aktywne składniki i pomaga wnikać im w głębokie warstwy skóry. Efekt widoczny  już po pierwszym użyciu – skóra dłoni jest widocznie zregenerowana, nawilżona i jedwabiście gładka. Dla uzyskania trwałych efektów zabieg należy powtarzać 1-2 razy w tygodniu.

Sposób użycia: Dokładnie umyj i osusz dłonie. Otwórz opakowanie i nałóż maskę – rękawicę odpowiednio na prawą i lewą dłoń. Aby wzmocnić działanie kosmetyku, można na wierzch założyć dodatkowe bawełniane rękawice. Pozostaw na dłoniach ok. 20-25minut. Zdejmij maskę z dłoni, nadmiar substancji odżywczych delikatnie wmasuj. Nie ma potrzeby ponownego mycia rąk.

Skład (INCI):  Aqua, Glycerin, Cetyl Ethylhexanoate, Sesamum Indicum Seed Oil (Olej sezamowy), Olea Europaea Fruit Oil (Oliwa z oliwek), Simmondsia Chinesis Seed Oil (Olejek jojoba), Propylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Urea, Collagen, Butyrospermum Park (Masło Shea), Calendula Officinalis Flower Extrakt (Wyciąg z nagietka), Chamomilla Recutita Flower/Leaf Extract (Wyciąg z kwiatów i liści rumianka), Portulaca Extract (Wyciąg z portulaki), Carthamus Tinctorius Seed Extract (Wyciąg z krokosza), Helianthus Annuus Seed Extract (Wyciąg z nasion słonecznika), Caprilyc/Capric Triglecyride, Polysorbate, Cetyl Alcohol, Betaine, Glyceryl Stearate SE, Triethanolamine, Disodium EDTA, Panthenol, Dipotassium Glycyrrhizate, Hydrolized Oat Protein, Rosemarinus Officinalis Leaf Extract (Rozmarynowa oleożywica), Honey Extract, Petrolatum Dimethicone, Sorbitan Sesquioleate, Phenoxyethanol, Mathylparaben, Carbomer, Salicylic Acid (Kwas Salicylowy), Propylparaben, Tocopheryl Acetate, Butylparaben, Centella Asiatica Extract (Ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej), Parfum, Avena Sativa Kernel Extract.

Opinia:

Produkt ma postać rękawiczek, mieszczą się one w folii, a całość zamknięto w kartonik, gdzie zamieszczono wszelkie informacje dotyczące działania, sposobu użycia i składników maski.
Cena maski to około 11 złotych za 26 ml.



Wewnętrzna warstwa rękawiczek nasączona jest jakby lekkim kremem. Zapach jest przyjemny i intensywny, ale nie duszący. Rozmiar rękawiczek jest uniwersalny, nie zsuwały nam się, ale podczas aplikacji odpoczywaliśmy i odpoczywały nasze dłonie :)



Po 25 minutach rękawiczki zdjęliśmy, a nadmiar kremu wmasowaliśmy.
Dłonie były doskonale nawilżone i odżywione, takiego efektu dawno nie doświadczyliśmy.
Skóra zachwycała gładkością, miękkością i zdrowym wyglądem. W dodatku nie towarzyszyło temu uczucie tłustości. Poza tym zauważyliśmy, że skóra dłoni zyskała ładniejszy koloryt.
Wszystko super pomyśleliśmy, ale co będzie po kapieli? Efekt pewnie zniknie.......
Nic bardziej mylnego!
Dziś mija cztery dni po zastosowaniu, a my nadal widzimy różnicę, oczywiście tak spektakularne efekty jak jeszcze kilka godzin  po aplikacji już nam nie towarzyszą, ale dłonie nadal są w znacznie lepszej kondycji niż przed zapoznaniem się z maską.

Czy pamiętacie o starannej pielęgnacji swoich dłoni?

Pozdrawiamy serdecznie,
G&M

czwartek, 6 marca 2014

Co Twoim zdaniem wyróżnia kosmetyki marki Lavera?

Cześć!!

W związku z dużą ilością zgłoszeń w poprzednich konkursach postanowliśmy zorganizować kolejny.
Tym razem fundatorem nagród jest marka Lavera, której kosmetyki uwielbiamy!


Pytanie konkursowe:
Co Twoim zdaniem wyróżnia kosmetyki marki Lavera?

Zasady konkursu:

Aby wziąć udział w konkursie należy:
- być publicznym obserwatorem bloga,
- polubić profil Lavera Polska na Facebook'u : https://www.facebook.com/pages/Lavera-Polska/135763093138702?fref=ts
- poinformować innych o konkursie (zamieścić baner z przekierowaniem do tego postu lub notkę na swoim blogu, w przypadku osób nie prowadzących bloga informację zamieścić na Facebook'u),
- przesłać odpowiedź konkursową na wszystkoopielegnacji@o2.pl , wraz z odpowiedzią należy podać nazwę użytkownika pod jaką obserwuje się blog ("Obserwuję jako...."), informację pod jaką nazwą polubiono profil Lavera Polska ("Lubię profil jako...") oraz link, pod którym udostępniona została informacja o konkursie.

Tylko wiadomości zawierające wszystkie powyżej wymienione informacje będą brane pod uwagę przy wyłanianiu zwycięzców.

Konkurs trwa w dniach: 6.03 - 20.03.2014r.

Zwycięzcy wyłonieni zostaną do 25.03.2014r., powiadomieni zostaną osobiście poprzez e-mail, z którego nadesłana zostanie wiadomość konkursowa oraz na łamach bloga.
Wygrywa 5 osób, które wg, nas odpowiedziały najbardziej kreatywnie i wyczerpująco.

Nagrody:
5 zestawów LAVERA BASIS SENSITIVE: mleczko do demakijażu oraz żel do mycia twarzy.

Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Greg&Mika

poniedziałek, 3 marca 2014

Nowość BlanX!

Cześć!

Od dłuższego czasu regularnie sięgamy po produkty BlanX, wspaniale działają na nasze uzębienie i dziąsła. Nie mogliśmy się nie skusić na kolejną nowość, ale z uwagi na aplikację oraz niewielką pojemność żel wybielający stosowało jedno z nas.

BlanX White Shock Żel Wybielający


Od producenta:

W pełni bezpieczny produkt wybielający bez nadtlenku, który możesz stosować gdziekolwiek i kiedykolwiek chcesz.

Formuła
• ActiluX®, zawarty w BlanX White Shock, jest aktywowany światłem i inicjuje reakcję fotochemiczną wraz z tlenem i wodą zwartą w mikroflorze jamy ustnej.
• ActiluX® tworzy mikrowarstwę ochronną, dzięki której powierzchnia zębów ulega oczyszczeniu z przebarwień I ma właściwości antybakteryjne.
• ActiluX® jest nieagresywny i w pełni bezpieczny dla szkliwa, a dodatkowo utrzymuje naturalny poziom nawilżenia dziąseł i błony śluzowej w jamie ustnej.

W celu zintensyfikowania działania wybielającego BlanX White Shock Whitening Gel Pen jest wzbogacony PAP (phtalimido-peroxy-caproic acid) kwas ftalimidoperoksyheksanowy.

• PAP jest w pełni bezpieczny i bardzo skuteczny
• BlanX White Shock Whitening Gel Pen ma także właściwości antybakteryjne
• BlanX White Shock Whitening Gel Pen nie zawiera nadtlenków!!!

BLANX WHITE SHOCK WHITENING GEL PEN jest produktem kosmetycznym!


Opinia:

Żel znajduje się w poręcznym sztyfcie, przypomina nieco długopis:


Po zdjęciu nasadki docieramy do miękkiej poduszeczki sztyftu. Wystarczy przekręcić dolną końcówkę, aby zwilżyć poduszeczkę sztyftu żelem. Następnie nanosimy żel na zęby i po kilku minutach spłukujemy.


Aplikacja jest bardzo prosta i szybka.
Żel pachnie świeżą miętą i jest dość gęsty. Absolutnie nie podrażnia dziąseł i nie uwrażliwia zębów.
Po zastosowaniu zęby są wyraźnie czystsze, gładsze i bardziej lśniące.
Jeśli chodzi o właściwości wybielające to nie zauważyłem spektakularnych efektów, gdyż żel ma zaledwie 1,8 ml.. być może za dużo go aplikowałem, gdyż skończył bardzo szybko.
Żel kosztuje prawie 55 złotych(KLIK), w tej cenie mam wspaniały płyn BlanX, o którym pisałem tutaj oraz pastę tu, dlatego też nie będę kontynuował kuracji tym preparatem.


Używacie produktów BlanX?

Pozdrawiam,
Greg

niedziela, 2 marca 2014

KARMEL, CYTRYNA I WANILIA......

Kochani,

Jak zapewne wiecie uwielbiamy masła do ciała, zużywamy je w tempie ekspresowym.
Przygotowaliśmy dla Was dziś recenzję masła, które właśnie wczoraj się skończyło i już dziś za nim tęsknimy...

Pat&Rab - Otulające masło do ciała

Od producenta:

Aromatyczne masło do ciała odżywia, regeneruje i rozpieszcza naturalnym aromatem.
Słodki relaks w domowym SPA.
Dzięki bogactwu roślinnych maseł i olejów nawilża, natłuszcza i odbudowuje naturalną równowagę hydrolipidową nawet bardzo suchej skóry.
Efekty są zauważalne już po pierwszym użyciu.
Ma konsystencję lekkiego, tortowego kremu. Doskonale się wchłania i pozostawia na skórze nietłusty film ochronny. Pachnie relaksująco naturalnym aromatem wanilii, cytryny i karmelu.
Słodki, otulający ekoaromat relaksuje zmysły i rozleniwia.
Do stosowania od stóp po dekolt.
Trzy kosmetyki naturalne o otulającym aromacie zostały wyprodukowane na piąte urodziny marki PAT&RUB, w edycji limitowanej.

  Kompozycja
 
  • masło shea* – nawilża i zmiękcza
  • masło kakaowe* – natłuszcza i uelastycznia skórę, łagodzi podrażnienia
  • masło oliwkowe* – wygładza i koi
  • olej babassu* – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
  • squalane*  (z oleju oliwkowego) – nawilża
  • ekstrakt z cytryny* – działa ujędrniająco i przeciwzapalnie
  • naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
  • gliceryna roślinna* – nawilża
  • inne roślinne substancje natłuszczające i  nawilżające*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
 
Opinia:

Kosmetyk zamknięto w platikowym słoju z mił a dla oka etykietą.
250 ml kosztuje 69 zł, do kupienia tutaj.


Pochodzi z limitowanej edycji, z okazji urodzin marki.


Zapach jest bardzo złożony, tuż po nałożeniu wyczuwamy intensywny aromat cytryny, wanilia i karmel są słabo wyczuwalne. Jednakże po jakimś czasie świeżość cytryny schodzi na bok i bez problemu dają się we znaki słodkie nuty wanilii i karmelu. Z jednej strony zapach faktycznie jest słodki i "otulający", z drugiej zaskakuje świeżością. To dla nas naprawdę wyjątkowe połączenie.
Konsystencja jest kremowa, aksamitna, dość gęsta, ale nie zbita- jak w przypadku wielu znanych nam maseł.


Bezproblemowo się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy, ale namacalnie można odczuć nawilżenie tuz po nałożeniu.
Świetny, naturalny skład przekłada się na działanie. Masło zapewnia nie tylko ekspresowe, ale i długotrwałe nawilżenie, pozbawia szorstkości i podrażnień.
Regularnie stosowane poprawia elastyczność i koloryt skóry.
Doskonale radzi sobie z suchą i wymagającą skórą, przywraca jej komfort i zdrowy wygląd.


Znacie markę Pat&Rab? 
Używaliście jakiegoś kosmetyku tej marki?

Pozdrawiamy serdecznie,
G&M