wtorek, 19 czerwca 2012

Yoskine- luksus w każdym calu.......

Witajcie Kochani!

Napiszę Wam dziś o wspaniałych produktach, jakie otrzymałam od Państwa od Yoskine.
To produkty antycellulitowe.
Od siebie napiszę, że nie mam sporego problemu z cellulitem, jednak produkty działają również wyszczuplająco - co najbardziej zachęciło mnie do stosowania.

Jak zwykle zacznijmy od opisu producenta:


ANTYCELLULITOWY
PEELING DO CIAŁA
STEP 1
200 ml
DZIAŁANIE

Przeciw niedoskonałościom skóry

Sproszkowany szafir o rewelacyjnych właściwościach polerowania skóry poprzez powierzchniowe ścieranie martwych komórek. Znakomicie oczyszcza i wygładza strukturę naskórka. Zwiększa efektywność wchłaniania składników aktywnych.
Przeciw cellulitowi
Ekstrakt z karczocha wzbogacony kofeiną i teobrominąnatychmiastowo pobudza spalanie oraz rozpad tłuszczu w komórkach. Skutecznie rozbija złogi lipidowe i podskórne grudki, a także uwalnia nagromadzoną w tkankach wodę.
Przeciw wiotczeniu skóry
Mikrokryształy naturalnego diamentu + Peptyd SIRT zwiększają w skórze ilość białek zwanych sirtuinami, które przedłużają życie komórek i opóźniają starzenie. Chronią DNA oraz zapobiegają wiotczeniu skóry po redukcji tkanki tłuszczowej.
Innowacyjny system TURMALIN SAUNA® podnosi temperaturę skóry (o ok. 0,9° C) i pobudza mikrokrążenie. Dzięki temu składniki szybciej wnikają w głąb tkanek i działają wyjątkowo skutecznie.
STOSOWANIE
Trzy razy w tygodniu nałożyć peeling na zwilżoną skórę objętą cellulitem lub przeznaczoną do wyszczuplenia. Delikatnie masować okrężnymi ruchami przez 1-2 minuty, po czym dokładnie spłukać. Po osuszeniu skóry zastosować koncentrat antycellulitowy Yoskine Body (step 2).
*Stosując peeling łącznie z koncentratem antycellulitowym Yoskine Body można zwiększyć skuteczność kuracji wyszczuplającej o 33%, a redukcję cellulitu aż o 40%**.
** % poprawy zadowolenia, testy konsumencie pod kontrolą lekarza.


Moja opina:
Produkt zamknięty jest bardzo eleganckiej i poręcznej tubie o pojemności 200 ml.
Ślicznie się prezentuje w łazience i zdecydowanie zachęca do stosowania.
Piękny zapach jest wielkim atutem produktu, ciężko mi go jednoznacznie określić, ale jest dla mnie ideałem, utrzymuje się stosunkowo długo,a  to wprawia mnie w stan relaksu i poprawia samopoczucie.
Różowy kolor również spotkał się z moją sympatią.
Jak widać już na początku produkt mnie zachwycił, jednak nie zapominam, iż najważniejsze jest działanie, skuteczność i przyjemność stosowania.
Konsystencja produktu jest gęsta, kremowa i zawiera oczywiście mnóstwo drobinek sproszkowanego szafiru.

Drobinki są małej wielkość, jednakże złuszczają wspaniale. Pierwszy raz spotykam się z tak dogłębnie oczyszczającym, wygładzającym, a przy tym delikatnym peelingiem do ciała (gdyż to, że szafirowy peeling do twarzy Yoskine jest dla mnie idealny to już wiem....).
Po zastosowaniu skóra jest gładka, czysta, świeża i bardzo przyjemna w dotyku. Mam wrażenie również lekkiego napięcia i nawilżenia.
Po dłuższym stosowaniu wraz z koncentratem zauważyłam, iż mało widoczny cellulit zmniejszył się, a dzięki dodatkowym ćwiczeniom i unikaniu pewnych "tuczących" potraw ciało jest jędrniejsze, bardziej elastyczne i w związku z tym szczuplejsze.
Stosuję peeling jak zalecił producent trzy raz w tygodniu od 4 tygodni na brzuch, uda i pośladki i zostało mi jeszcze jakieś 20% preparatu.
Serdecznie polecam peeling, jednakże uważam, że warto go stosować z koncentratem, który zrecenzuję poniżej, gdyż zwiększa to efekty kuracji.



ANTYCELLULITOWY
KONCENTRAT DO CIAŁA
STEP 2
200 ml
DZIAŁANIE
Przeciw cellulitowi
Liporeductor 4% przedostaje się w głąb skóry, gdzie odblokowuje i rozbija złogi lipidowe oraz uwalnia nagromadzoną wodę. W efekcie cellulit ulega „rozpuszczeniu”, a podskórne grudki są znacznie mniej widoczne.
Przeciw tkance tłuszczowej
Ekstrakt z karczocha, wzbogacony kofeiną i teobrominą,natychmiastowo pobudza spalanie oraz rozpad tłuszczu w komórkach, co prowadzi do redukcji objętości brzucha o ok. 4,5 cm3. Ponadto zapobiega  ponownemu odkładaniu się tkanki tłuszczowej i jej przekształcaniu w skórkę pomarańczową.
Przeciw wiotczeniu skóry
Czyste złoto 24K w połączeniu zpeptydem odbudowuje włókna kolagenu (typu I i III), które odpowiadają za ujędrnienie, elastyczność i właściwie napięcie skóry po utracie tkanki tłuszczowej.
Innowacyjny system TURMALIN SAUNA® podnosi temperaturę skóry (o ok. 0,9° C) i pobudza mikrokrążenie. Dzięki temu składniki szybciej wnikają w głąb tkanek i działają wyjątkowo skutecznie.
STOSOWANIE
Codziennie wieczorem wmasować koncentrat w obszary skóry objętej cellulitem lub przeznaczonej wyszczuplenia. Koncentrat stosować po wykonaniu antycellulitowego peelingu Yoskine Body (preparat 1).
*Stosując preparat łącznie z peelingiem antycellulitowym Yoskine Body można zwiększyć skuteczność kuracji wyszczuplającej o 33%, a redukcję cellulitu aż o 40%**.
** % poprawy zadowolenia, testy konsumencie pod kontrolą lekarza.


Moja opinia.
Jeżeli chodzi o zapach i opakowanie to tak jak w przypadku peelingu- wspaniałe opakowanie, świetny, relaksujący, poprawiający samopoczucie zapach- bardzo trwały.
Kolor identyczny jak peelingu.
Konsystencja koncentratu jest odpowiednia- nie jest rzadka, ani gęsta. To takie kremowe serum, które szybko się wchłania.
Pozostawia skórę gładka, nawilżoną, napiętą i oczywiście przyjemnie pachnącą.
Zaraz po zastosowaniu odczuwam uczucie ciepła, które trwa ok. 10- 15 minut, wówczas cały czas masuję skórę potęgując to uczucie.
Czuć po prostu, że produkt działa. Teraz kiedy właśnie kończy się produkt szczerze przyznaję, że skóra na brzuchu, udach i pośladkach stała się bardziej jędrna, zdecydowanie gładsza, cellulit się zmniejszył, tkanka tłuszczowa została zredukowana.

Muszę dodać, że po zimie przybyło mi tkanki tłuszczowej (jak zwykle), postanowiłam "wziąć się za siebie".
W związku z tym ograniczyłam spożywane kalorie, zaczęłam chodzić na siłowanie i zaczęłam stosować produkty Yoskine, efekt jest zdumiewający.
Myślę, że osoby mało aktywne również byłyby zadowolone z kuracji, jednak uważam, że tak spektakularnych efektów można spodziewać się "uderzając" w problem pod każdym względem.

Podsumowując:
DUO kuracja ANTYCELLULITOWA od Yoskin spowodowała, że:
- skóra stała się nawilżona i gładka jak nigdy dotąd,
- stała się bardziej elastyczna i jędrna,
- cellulit został zmniejszony,
- utrata wagi nie spowodowała wiotczenia skóry,
- każdego wieczora piękny zapach koncentratu wprawia mnie w świetny nastrój, zaś peeling umila mi prysznic.

Reasumując stwierdzam, że luksusowe kosmetyki Yoskine nie są luksusowymi tylko z nazwy.... piękne opakowania to nie wszystko, tutaj przede wszystkim chodzi o efekty, niezwykłą skuteczność i wysoką jakość.

Yoskine to dla mnie niezwykła marka, gdyż już dawno przekonałam się o wielkim profesjonalizmie, życzliwości i uprzejmości ze strony Państwa. Powyższe recenzje tylko potwierdzają jak wiele atutów posiada Yoskine.

Produkty możecie kupić tutaj:
http://www.sklep.dax.com.pl/produkt/5908272821581-peeling-antycellulitowy-do-ciala/
http://www.sklep.dax.com.pl/produkt/5908272821598-koncentrat-antycellulitowy-do-ciala/
Bardzo Wam polecam zakup ich przez internet, gdyż ceny są atrakcyjne, bywają również świetne promocje, z których warto skorzystać.

Zachęcam także do odwiedzenia świetnej strony: http://www.wiernaidealom.pl/
oraz FanPage: https://www.facebook.com/YOSKINE.Wierna.swoim.idealom


W przypadku pytań proszę o nie, chętnie odpowiem.

Pozdrawiam,
Mika


sobota, 16 czerwca 2012

SeSDERMA...

Witam ponownie,

Przedstawiam Państwu zdjęcie dermokosmetyków SeSDERMA jakie otrzymaliśmy do testowania.
Zostaliśmy bardzo miło zaskoczenie przesyłką z tak wspaniałą zawartością.


O produktach poczytać możecie na stronie:
http://www.sesderma.com/poland/index.php

Pozdrawiam serdecznie,
Greg

Synchroline ciąg dalszy......

Witam,

Wraz z zestawem dermokosmetyków Sychroline, które zrecenzowane zostały przez Grega, otrzymałam testery podkładów Synchroline, o których teraz Wam napiszę.

Jak pisałam już rzadko stosuje podkłady, wolę kremy koloryzujące, jednakże jak już jakiś podkład zastosuję to decyduję się na dermokosmetyk.
Mimo, iż mam suchą cerę to chciałam wypróbować tego podkładu, tym bardziej, że nie wiem dlaczego ale ostatnio wyskoczyło mi kilka krostek.

AKNICARE® FP fluid powder – podkład w kompakcie przeznaczony do skóry tłustej i trądzikowej 10 g


Kochani, opis działania oraz skład znajdziecie tu: http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/2012/05/blog-post.html

Mimo, że produkt nie jest ściśle przeznaczony do mojego rodzaju skóry zdecydowałam się go stosować.

Najpierw pokażę Wam w jakiej postaci dostałam tester (bardzo fajna, ciekawa opcja- można mieszać kolory dobierając idealnie do naszej karnacji, jednakże mi doskonale przypasował kolor najjaśniejszy).



Podkład ma bardzo przyjemną konsystencję- kremowo- pudrową, świetnie się go rozprowadza, do tego celu używałam gąbeczki. Posiada neutralny zapach, niezbyt intensywny.
Jeśli chodzi o krycie to jest jak świetne- bardzo dobrze maskuje zaczerwienienia, moje przebarwienia, i ostatnio wyskakujące niewielkie krostki.
Zachowuje przy tym "naturalność", absolutnie nie daje efektu "maski", co bardzo mnie cieszy.
Mimo, że nie jest to produkt do suchej cery tylko do tłustej i trądzikowej to kompletnie nie wysusza, nie podrażnia i nie szkodzi w żaden sposób.
Posiada w składzie stabilne filtry, co jest dla mnie niezwykle miłym zaskoczeniem.
Dzięki niemu moje wypryski szybko się zagoiły, częstotliwość pojawiania się tego typu zmian została zredukowana, zminimalizowana.

Przedstawiam Wam na dłoni wszystkie 3 odcienie produktu. Jak wspominałam wcześniej mi odpowiada wyłącznie kolor jasny (clair), bo mam bardzo jasną karnację. Myślę, że kolory są bardzo neutralne i każda z Was znalazłaby dla siebie.

Jeżeli macie problem z przetłuszczaniem się skóry, trądzikiem polecam Wam wypróbować, podkład kosztuje ok.60zł, ale na prawdę jest tego wart. Wydajność jest jego wielkim atutem.

W razie pytań piszcie na wszystkoopielegnacji@o2.pl

Pozdrawiam Was bardzo gorąco,
Mika

Synchroline- walka z trądzikiem.

Witam serdecznie,

Dziś powracamy do kwestii dermokosmetyków Synchroline Aknicare.
Informacje o marce, opisy testowanych produktów oraz apteki, gdzie możecie je zakupić znajdują się tutaj: http://wszystkoopielegnacji.blogspot.com/2012/05/blog-post.html
Zapraszam do zapoznania się z poniższym,i opiniami i wnioskami po testowaniu produktów.

Na początku chcę zaznaczyć, że systematycznie, codziennie przez miesiąc stosowałem produkty razem, w związku z tym efekty, które opiszę są dokonaniem wspólnego działania trzech produktów z linii. 

AKNICARE® sun SPF 30 PPD 20 – krem do skóry tłustej i trądzikowej z filtrami ochronnymi SPF 30, PPD 20, 50 ml.

Jest to krem chroniący przed szkodliwym wpływem promieni UV.
Zaczne od opakowania- wygodna, praktyczna pompka, zero zastrzeżeń.
Produkt posiada bardzo przyjemny zapach, któego niestety nie jestem w stanie sprecyzsować, ale bardzo mi odpowiada.
Konsystencja kremu jest bardzo lekka, świetnie się rozsmarowuje i bardzo szybko wchłania. Jest to pierwszy krem z filtrem, który wchłania się na mojej skórze całkowicie i pozostawia skórę matową.
Zielonkawy kolor preparatu powoduje, że kompletnie nie bieli skóry (co jest nieuniknione przy innych kremach z tak wysokim filtrem), jednocześnie wyrównuje lekko koloryt skóry, sprawiając, że wygląda lepiej.

Przechodząc do działania stwierdzam, iż idealnie chroni przed promieniowaniem UV (SPF 30 i aż UVA 20), gdyż zawiera bardzo stabilne filtry. Doskonale matuje cerę przez cały dzień. Mam wrażenie, że współdziałając z kremem Aknicare, któy stosuję na noc przyspiesza gojenie się wyprysków. Zapobiega zaskórnikom i je zwalcza, sprawia, że strefa T mniej się przetłuszcza. Chwilę po nałożeniu mam wrrażenie "ściągniętej" skóry, jednakże nie trwa to długo. Absolutnie nie wysusza skóry.
   

 AKNICARE® cream – Krem do skóry tłustej i trądzikowej, 50ml.

Jest to typowy produkt przeciwtrądzikowy. Posiada taki sam zapach jak powyżej zrecenzowany dermokosmetyk. Testowałem ten produkt w mini-produktach (tubki 5ml). 



Konsystencja jest kremowo-żelowa- błyskawicznie się wchłania, pozostawiając skórę matową i gładką, a bardzo mi to odpowiada.


Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten produkt, gdyz już po 3-4 zastowoaniach zauważyłem, że znikają zaskórniki, a wypryski robią się coraz mniejsze. Częstotliwośc wystepowania zmian również została zredukowana. Cera stała się świeższa, czystsza, wydzielanie sebum ograniczone. Z dnia na dzień koloryt staje się coraz równiejszy, ładniejszy (stosuję ostatnią tubkę). 
Produkt mimo zawartości kwasu salicylowego nie wysusza, nie podraznia ani nie daje uczucia "ściągnięcia" przy dłuższym stosowaniu (uczucie "ściągnięcia" miałem tylko przez 2-4 pierwsze aplikacje). 
Produkt zachwycił mnie swoją skutecznościa, nie spodziewałem się, że krem w stosunkowo niewielkiej cenie (ponad 50 zł) jest tak skuteczny w walce przykrego schorzenia skóry, jakim jest trądzik.

Aknicare Remover- Jednofazowy roztwór oczyszczający do skóry trądzikowej, 200ml.







Z początku myślałem, że jest to po prostu płyn do oczyszczania twarzy. Myliłem się, gdyż roztwór ten ma postać rzadkiego żelu. żel ten zamknięty jest w praktycznej butelce o pojemności 200ml.
Pachnie tak samo jak powyżej recenzowane kremy Synchroline Aknicare.Produkt nakładam rano i/lub wieczorem na skórę twarzy i szyi delikatnie masując, po czym spłukuję ciepłą wodą. Produkt się nie pieni.


Jeśli chodzi o działanie to powtórzę się i zaznaczę, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony nim, gdyż na prawdę głęboko oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, sebum itd. Jest przy tym bardzo delikatny, uważam, że koi i łagodzi podrażnienia. kompletnie nie wysusza. Daje efekt czystej, świeżej i ukojonej skóry. Idealnie przygotowuję ją na nałożenie kremu.






Reasumując: linia Aknicare marki Synchroline pomogła mi w walce z problemami mojej cery, mimo,. że okres dojrzewania mam za sobą ciągle powraca do mnie trądzik. Seria ta jest niebywale skuteczna w działaniu. moim zdaniem nadaje się dla osób w każdym wieku, któych problemem są problemy ze skórę przeze mnie opisywane.
z czystym sumieniem serdecznie polecam te dermokosmetyki.

W przypadku pytań piszcie na : wszystkoopielegnacji@o2.pl

Pozdrawiam!
GREG

czwartek, 7 czerwca 2012

Informacje:)

Witam serdecznie,

W związku z wieloma zapytaniami o BlanX chciałbym zaprosić Wszystkich na FanPage tejże marki.
Bywają tam konkursy z bardzo atrakcyjnymi nagrodami, znajdziecie wiele ciekawostek, jak również zadać możecie pytania Państwu, które z pewnością odpowiedzą z przyjemnością.
Oto adres: https://www.facebook.com/pages/BlanX/155099174546946


Pytano mnie również: kiedy pojawią się recenzje produktów Synchroline Aknicare, gdyż jesteście bardzo ciekawi wyników testu.
Informuję zatem, że od ok. 20 maja testuję te produkty, więc jeszcze musicie poczekać, niebawem na pewno się pojawią.

Pozdrawiamy!!!

niedziela, 3 czerwca 2012

CARMEX- "coś" dla ust.

Witam,


Teraz napiszę o balsamie do ust Carmex.


Posiadam balsam w tubce o zapachu miętowym, na stronie producenta określony jako :




Aby dowiedzieć się jak działa Carmex zapraszam do artykułu, pochodzącego ze strony producenta:






Moja opinia:
Balsam posiada poręczne, ciekawe i praktyczne opakowanie. Wspaniały zapach świeżej mięty bardzo zachęca do stosowania. Myślę, że ze względu na ten znakomity aromat przypadnie do gusty mężczyznom.
Mrowienie zaraz po zastosowaniu jest bardzo intensywne, co jest dla mnie nowością i bardzo mi odpowiada. Produkt powoduje efekt chłodzenia, przynosi w ten sposób ulgę podrażnionym, popękanym, spierzchniętym ustom. Bardzo dobrze radzi sobie z nawilżaniem, odżywianiem oraz regeneracja ust.
Konsystencja preparatu jest lekka, pozostawia przyjemny film na ustach, nie nabłyszcza nachalnie, nie zawiera żadnych drobinek- w takim przypadku nie pozwoliłbym sobie na jego stosowanie.


Dodatkowo jest wydajny i niedrogi (ok. 10 zł).
Występuje w wielu wersjach, zapraszam do zapoznania się z informacjami na stronie:
http://poland.mycarmex.com/


Reasumując, przyznaje, iż jest to najlepszy produkt do ust jaki kiedykolwiek stosowałem..


Wklejam skład dla zainteresowanych:


Pozdrawiam serdecznie!!!

BlanX- bo zdrowe zęby to podstawa.

Witam,


Dziś napiszę Wam o produktach do higieny zębów, jamy ustnej.


Jak wiadomo nie od dzisiaj- piękny, "biały" uśmiech to podstawa.
Postanowiłem pisać również o jakże ważnym aspekcie higieny jamy ustnej, która z pewnością nie jest mniej ważna od higieny, czy pielęgnacji skóry.





BlanX MED Białe Zęby
Pierwsza pasta do mycia zębów zawierająca wyciąg z porostu islandzkiego w mikrosferach (kapsuły nośnikowe), które zapewniają przedłużone działanie wybielające produktu, dzięki stopniowemu uwalnianiu z mikrosfer substancji aktywnych. Technologia mikrosfer umożliwia równoczesne przedłużenie działania wybielającego i ochronnego pasty. BlanX Med Białe Zęby nie tylko nie ściera szkliwa, ale działa kosmetycznie zapobiegając powstawaniu przebarwień zębów, a jednocześnie chroni strukturę zęba przed negatywnym działaniem bakterii.

Moja opinia:

Na początku zaznaczam, że stosowaliśmy pastę razem (jak również płyn), spostrzeżenia, wnioski, opinie mamy jednomyślne. W związku z czym pozwolę sobie samemu ocenić produkty.
Pasta zamknięta jest w bardzo poręcznym, praktycznym i ładnie się prezentującym opakowaniu z pompką, zawiera 75 ml produktu. Pierwszy raz spotykamy się z takim opakowaniem- jest na prawdę świetne. 
Konsystencja jest wspaniała- nie jest rzadka, ani gęsta, jak widać na zdjęciu posiada zielone kapsułki.
Produkt ma niezwykle świeży zapach, smak- standardowo mięta, jednak z dodatkowo wzmacniającymi efekt innymi nutami zapachowo-smakowymi. Pasta bardzo dobrze oczyszcza zęby, sprawia, że są lśniące i gładkie. Odświeża oddech na dłużej niż inne pasty. 
Jesteśmy posiadaczami zębów z lekkimi przebarwieniami, nie są one idealnie białe, ani bardzo przebarwione. Po ok. 10 dniach stosowania 2 razy dziennie faktycznie zauważyliśmy, że zęby mają ładniejszy, bielszy kolor. Z całym przekonaniem muszę stwierdzić, że stosowana po profesjonalnym wybielaniu w gabinecie przyniosłaby spektakularne efekty, na dłużej zachowując biel zębów. Uważam, że wysokiej jakości pasta wybielająca może przyczynić się do wybielenia zębów, gdy ktoś nie ma ich bardzo przebarwionych. Jednakże gdy problem jest poważniejszy pozostaje tylko wybielanie w gabinecie i dla podtrzymania efektów stosowanie tego rodzaju past.
Stosowaliśmy mnóstwo past wybielających, które nie przyniosły żadnego efektu jeśli chodzi o biel zębów. 
Z czystym sumieniem stwierdzam, że pasta BlanX jest pierwsza, która dowodzi, że pasta może tak pozytywnie wpłynąć nie tylko na takie aspekty, jak nieświeży oddech, zapobieganie próchnicy, czy wzmocnienie szkliwa, ale także być pomocnym aspektem w walce o "bielsze" zęby. 
Pasta kosztuje około 30 zł, możecie zakupić ją tu : http://www.blanxsklep.pl/product.php?id_product=14
Cena jest wyższa od "standardowych" past, jednakże adekwatna do jakości produktu, która to przewyższa inne produkty kilkakrotnie. 
Poza tym jest to pasta do kupienia w aptekach i sklepie internetowym. Inne pasty BlanX są tańsze.






Biel swoich zębów możecie sprawdzać dzięki BLANXOMETRO, który znajduje się w opakowaniu.

Wraz z pastą po każdym umyciu stosujemy płyn tej samej marki.


 BlanX Płukanka
Pierwsza wybielająca płukanka ochronna o przedłużonym działaniu zwalczającym nieświeży oddech.
Płukanka wybielająca BlanX chroni szkliwo zębów przed działaniem kwasów i zapewnia skuteczną ochronę miejsc niedostępnych dla szczoteczki. Płukanka BlanX zapobiega próchnicy zębów oraz zmniejsza objawy zapalenia dziąseł. Naturalne wyciągi z porostu islandzkiego (Cetraria Islandica) usuwają przebarwienia szkliwa oraz chronią biel Twoich zębów przed osadami z kawy, tytoniu i czerwonego wina.
Preparat do codziennej higieny jamy ustnej po szczotkowaniu zębów, po posiłkach lub o dowolnej porze, kiedy potrzebujesz zadbać o zdrowie swoich zębów.
Wybielająco-ochronny płyn do higieny jamy ustnej BlanX dostępny jest w dwóch pojemnościach: 250ml i 500ml.

Mamy, a raczej mieliśmy odwieczny problem z płukankami. Zawierające alkohol świetnie dopełniały higienę jamy ustnej, jednakże podrażniały dziąsła i pozostawiały suchość w ustach- co je wykluczało.
Te bez alkoholu był za delikatne- świeżość po ich zastosowaniu nie trwała długo, były dla nas "za słabe".
Wszystko uległo zmianie, gdy poznaliśmy płukankę BlanX, która swoją skutecznością zachwycała i zachwyca do dziś.
Jest to płyn o niebieskim zabarwieniu i bardzo świeżym, przyjemnym zapachu. Jest idealnym dopełnieniem higieny jamy ustnej. Po jej zastosowaniu świeżość oddechu trwa bardzo, a to bardzo długo. Myślę, że około 3 razy dłużej niż w przypadku innych tego typ[u produktów. Co więcej.... stosując go kilkanaście dni zauważyliśmy, że zęby są w lepszej kondycji, bielsze- a to zasługa nie tylko pasty, domniemam, że także tejże płukanki. 
Idealnie sprawdza się również w przypadku, gdy szybko chcemy zadbać oz drowie naszych zębów i świeży oddech, a nie mamy czasu na mycie zębów.
Wielkim plusem jest wydajność, bardzo niewiele płynu trzeba użyć, aby doskonale dopełnić higienę jamy ustnej, co jest rzadkością dla nas. 
Nie jest ani za delikatny, ani za mocny- jednym słowem IDEAŁ.
Kosztuje około 28 zł za pojemność 500ml. Po pierwsze jest to płyn do kupienia w aptece, a po drugie jego jakość jest nieporównywalnie wyższa od innych płukanek, w związku z tym uważam, że cena utrzymuje się na jak najlepszym poziomie. Możecie zakupić ją tutaj:


Na prawdę polecamy produkty BlanX. W przypadku pytań prosimy o kontakt na wszystkoopielegnacji@o2.pl lub zamieszajcie pytania pod postem w komentarzach.

Serdeczne pozdrowienia!!!