środa, 19 lipca 2017

Lecznicza woda siarczkowa sekretem Balneokosmetyków

Kochani,

Dziś zapraszam Was na recenzję wyjątkowych dermokosmetyków, niepowtarzalnych bo zawierających wodę siarczkową, która ma zbawienny wpływ na skórę.

Zanim przejdę do prezentacji produktów czuję się zobowiązany przedstawić Wam więcej szczegółów na temat tej wody.

"Sekretem skuteczności Balneokosmetyków jest ich starannie opracowana receptura wyselekcjonowanych, naturalnych składników aktywnych w tym z najsilniejsza na świecie lecznicza woda siarczkowa czerpana ze źródła „Malina” w uzdrowiskowej miejscowości Solec-Zdrój.
Ta mająca ponad 2 miliony lat woda została okrzyknięta "wodą życia" i stanowi największe bogactwo tych wielokrotnie nagradzanych polskich dermokosmetyków.

Działanie wody siarczkowej na powierzchnię skóry:ma działanie antybakteryjnie, przeciwzapalne i bakteriobójcze dlatego skutecznie walczy ze zmianami trądzikowymi i nadmiernym błyszczeniem się skóry
wykazuje działanie bakteriobójcze, grzybobójcze oraz hamuje łojotok, co sprawia, że przyspiesza leczenie schorzeń skóry głowy: łojotoku, łupieżu i pomaga w pielęgnacji włosów tłustych
wykazuje właściwości pielęgnacyjne i regeneracyjne dlatego znakomicie sprawdza się w pielęgnacji skóry suchej, bardzo suchej czy zrogowaciałej i łuszczącej się
zmiękcza i delikatnie złuszcza naskórek, co sprawia, że skóra staje się miękka w dotyku i sprężysta

Szczegółowy opis i działanie wody siarczkowej:
Jest najsilniejszą na świecie wodą tego typu. Wg klasyfikacji to silnie zmineralizowana woda chlorkowo-sodowa (solanka) siarczkowa, bromkowa, jodkowa, borowa o zawartości aktywnych związków siarki ok. 900 mg/l. Wyróżnia ją niespotykana w skali światowej zawartość aktywnych związków siarki i jodu oraz istotne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu jony, mikro i makroelementy. Woda posiada atest PZH potwierdzający jej wyjątkowe działanie i klasyfikujący ją jako wodę leczniczą.

Składniki te oraz ogólna mineralizacja wody są głównymi czynnikami aktywnymi fizjologicznie oddziaływującymi intensywnie na skórę i cały organizm. Działanie keratolityczne (rozmiękczanie i złuszczanie naskórka) zwiększa też przenikanie związków siarki i jodu przez skórę do narządów wewnętrznych. Wywołuje tym samym poprawę krążenia obwodowego i wpływa korzystnie na stan chrząstek stawowych oraz ruchomości stawów. W wodzie tej nie stwierdzono składników chemicznych i mikroorganizmów wskazujących na kontakt z zanieczyszczeniem zewnętrznym.

Do najsilniej działających wód leczniczych zaliczane są wody siarczkowo-siarkowodorowe. Zawierają w swym składzie rozpuszczony w wodzie siarkowodór. Ich działanie lecznicze wiąże się głównie z depozycją siarki w skórze oraz keratolitycznym i keratoplastycznym wpływem wody siarkowej na warstwę rogową naskórka.
Wody siarczkowo-siarkowodorowe działają przeciwalergicznie, przeciwbólowo, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie. Siarka przyspiesza procesy oksydo-redukcyjne, zwiększa liczbę czerwonych krwinek. Działa regulująco na wiele funkcji ustrojowych."



Przyznam, że opis bardzo mnie zachęcił do testów i postawiłem produktom poprzeczkę bardzo wysoko. 
Testowałem krem odmładzający pod oczy i biosarczkowy krem usuwający niedoskonałości skóry, natomiast siostrze przekazałem liftingujące serum. Krem pod oczy, jak i serum zamknięte są w eleganckich, solidnych szklanych flakonach z pompką.



 Posiadają niesamowicie lekkie i aksamitne konsystencje, dzięki czemu świetnie się wchłaniają. Krem pod oczy sprawia, że skóra jest doskonale nawilżona, odżywiona i promienieje blaskiem. Regularne stosowanie redukuje cienie pod oczami, a to naprawdę wiele, bo wiem z autopsji, że niewiele kremów to potrafi. Serum natomiast testowała moja 40-letnia siostra i zdecydowanie widziałem efekt napięcia i wygładzenia cery. Jej skóra nabrała świeżości, blasku i wyrównał się jej koloryt. Moje wnikliwe oczy kosmetologa naprawdę zauważyły różnicę po kilku tygodniach stosowania kosmetyku:)
Jeśli zaś chodzi o krem przeciwtrądzikowy, bo do tego typu niedoskonałości przeznaczony jest krem to również jestem zadowolony. 


Oczywiście krem nie usunął wszelkich niedoskonałości, ale faktycznie nawilża, koi i przyśpiesza gojenie się zmian trądzikowych. Po kilku tygodniach zauważyłem też ujednolicenie kolorytu. Istotne jest też to, że mogę spokojnie stosować go po goleniu i w ogóle nie piecze mnie, pomimo, iż skóra jest podrażniona.

NA HASŁO WOP OTRZYMACIE 20% RABATU NA CAŁY ASORTYMENT SKLEPU: www.balneokosmetyki.pl

Ściskam,
Greg

4 komentarze:

  1. jeszcze nigdy nie zamawiałam z tej strony i nie znam tych kosmetyków.
    będę Ci bardzo wdzięczna jeśli znajdziesz chwilę i odwiedzisz mój blog oraz klikniesz w linki w najnowszym poście z NewChic. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie linia siarczkowa się nie sprawdziła, wysuszyła mi skórę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie ze maja lekka konsystencje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle tych produktów na cerę trądzikowa, że niewiadomo które wybrać ;) ciekawe czy ta woda siarczkowa działa naprawdę ;) może się skusze

    OdpowiedzUsuń