Dziś przyszedł czas, abym napisał Wam co takiego pojawiło się w mojej kosmetyczce w ostatnich tygodniach, większość produktów pochodzi ze współprac (również te, które się u mnie nie sprawdziły), jednakże będąc osobą lojalną i szczerą wobec swoich Czytelników czuję się zobowiązany do pisania prawdy i tylko prawdy :)
Zacznie się miło i przyjemnie, czyli czas na ulubieńców..
Czy Nacomi kiedyś mnie zawiedzie? Szczerze w to wątpię.. kosmetyki o świetnych składach, w fajnych opakowaniach i o naprawdę skutecznym działaniu, czego chcieć więcej?
Ich nowości- sera oraz krem-żele z kwasem hialuronowym lub aloesem to doskonałe propozycje na okres wiosenno-letni. Kosmetyki są lekkie, a mimo to działają intensywnie. Opcje z kwasem hialuronowym wspaniale nawilżają i nawadniają skórę, sprawiają, że staje się bardziej promienna i gładsza, zaś z aloesem łagodzą podrażnienia, koją i regenerują skórę- fantastyczne również po goleniu, więc polecam i dla Panów.
Wszystkie znajdziecie tutaj w atrakcyjnej cenie ok.33zł- KLIK.
Szukałem czegoś, co nada objętości moim włosów, bez zbędnego obciążenia i wysuszenia skóry głowy i znalazłem. Duet "Objętość i Wzmocnienie" od Naturativ okazał się strzałem w dziesiątkę!
Szampon delikatnie oczyszcza, unosi włosy i sprawia, że są świeże i lśniące, a odżywka nawilża, odżywia, ale bez żadnego obciążania, sklejania, co zdarzało się innym tego typu kosmetykom..
Najbardziej opłaca się w zestawie, bo wówczas cena za zestaw wynosi ok.86zł-KLIK.
W ogóle się nie pieni, a mimo to dzięki okluzji jaką tworzy na skórze golenie jest szybkie i nawet przyjemne :)
55zł za tak wydajny kosmetyk uważam, że jest ceną przystępną: KLIK.
Oba produkty stosuję jako kurację wzmacniającą włosy po zimie, nie mam problemu z nadmiernym wypadaniem włosów, natomiast lubię zafundować włosom taką kurację prewencyjną i w tym aspekcie produkty sprawdzają się naprawdę świetnie. Są lekkie, nie obciążają, nie przetłuszczają skóry głowy ani włosów, więc jestem na tak:)
200ml kosztuje 23zł- KLIK.
Teraz czas na produkt niekosmetyczny.
O Imuregen pisałem jakiś czas temu tutaj.
Postanowiłem wypróbować tego produktu w płynie i opakowanie wystarczyło mi na niewiele ponad miesiąc stosowania, a producent zaleca trzymiesięczną kurację.
Natomiast ja przyznam, że wcześniej stosowałem również ten produkt, z tym, że w kapsułkach, więc mogę mówić o produkcie w perspektywie dłuższego stosowania i to co się u mnie poprawiło to zdecydowanie lepsza odporność- mniej nawracających infekcji, ogólna poprawa samopoczucia i więcej energii oraz lepsza koncentracja- nie wiem czy to ostatnie to od produktu akurat, ale wierzę, że tak:)
Polecam wypróbować na sobie, 100ml kosztuje 89zł- KLIK.
Teraz muszę wspomnieć krótko o bublach, dlaczego dla mnie tymi bublami są:)
Odżywkę nawilżającą z Cosnature stosowałem jeszcze w czasie, gdy panowały mrozy i moje włosy były przesuszone, omijałem oczywiście skórę głowy. Producent obieca, że ma nawilżać i odżywiać bez obciążania,ale niestety.. odżywka bardzo obciążała i przetłuszczała moje włosy, czułem to nawet tuż po jej spłukaniu. Jestem po prostu z niej niezadowolony.
200ml kosztuje 19,90zł - KLIK.
30ml kosztuje ("Aż" w tym przypadku) 89zł- KLIK.
Ściskam:*
Greg
akurat nie używałam żadnych tych produktów, ale z firm, których produkty Ci spasowały miałam inne kosmetyki i też byłam zadowolona :) natomiast buble zawsze się zdarzają, będę mieć na uwadze, aby ich nie kupować :)
OdpowiedzUsuńCiekawie... Naturativ uwielbiam, za to z balsamem Nacomi nie polubiłam się za bardzo. Odżywka Cosnature trochę lepiej u mnie się sprawdza, ale ja mam długie włosy i kładę na końce, pewnie dlatego dłużej wytrzymuje. Niestety, też muszę uważać, żeby mi nie obciążyła włosów. Serum Iossi bardzo mnie ciekawi, ciekawa jestem czy można gdzieś dostać próbki ;)
OdpowiedzUsuńAkurat tego korektora z Bell również nie polubiłam :P Lubię za to ich Multi Mineral Anti Age z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńNowości Nacomi bym poznała, ale ja np. znam ich produkty, które mnie zawiodły :P
OdpowiedzUsuńNie znamy osobiście tych produktów ale dobrze znać Twoją opinię na przyszłość:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam serum hialuronowe z Nacomi. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u mnie. Miałam serum rozświetlające Iossi i zdecydowanie lepsza jest wersja nawilżająco-wygładzająca :)
OdpowiedzUsuńja wlasnie testuje iossi
OdpowiedzUsuń