piątek, 11 kwietnia 2014

Buble.........

Cześć Kochani,

Wiadomo, że to, co nie sprawdza się na mojej skórze nie oznacza, że nie sprawdzi się u Was.
Chciałabym podzielić się wrażeniami na temat produktów, które testowałam ostatnimi czasy i nie przypadły mi do gustu.
Nie czuję potrzeby przedstawiania ich konsystencji, składów, gdyż nie uważam, aby zasługiwały na tyle uwagi z mojej strony.

Vichy NORMADERM -  Preparat Oczyszczający 3w1

Od producenta:

Pierwszy preparat oczyszczający bogaty w składniki aktywne o potrójnym działaniu odpowiedni do skóry wrażliwej i skłonnej do niedoskonałości.                 
1. Krem oczyszczający: usuwa zanieczyszczenia oraz nadmiar sebum.
2. Preparat złuszczający: odblokowuje pory.
3. Maseczka: matuje i rozjaśnia skórę.                                                       
Oczyszczona i ukojona skóra jest idealnie czysta, świeża i pełna komfortu.


Opinia:

Zacznę od tego, że produkt kupiłam w mieście rodzinnym, gdyż był bardzo polecany przez Panią farmaceutkę, a ja potrzebowałam oczyszczającego kosmetyku w danym momencie, gdyż byłam w domu rodzinnym, a nie w Krakowie, gdzie obecnie mieszkam. Oczywiście czegoś musiałam zapomnieć i szkoda, że akurat zapomniałam mojego żelu do mycia twarzy... ale do rzeczy...

Opakowanie preparatu oczyszczającego Normaderm jest praktyczne i poręczne, nie mam w tym aspekcie żadnych zastrzeżeń.  


Zapach jest świeży, według mnie bardzo chemiczny, nie podoba mi się. Konsystencja jest kremowa, ani gęsta, ani zbyt rzadka.
Produkt zawiera drobinki złuszczające, są delikatne i nie jest ich zbyt dużo.
Stosowałam jako krem oczyszczający, preparat złuszczający i maseczkę....
Jako krem oczyszczający do codziennego użytku oczyszczał moją skórę przeciętnie, ale powodował uczucie ściągnięcia, podrażnienia.
W roli preparatu złuszczającego też się nie sprawdził, jako peeling jest dla mnie za słaby, nie wygładza mojej skóry dostatecznie, a mimo to powoduje podrażnienia i uczucie ściągnięcia.
Jako maseczka....... tu jest najgorzej, producent zaleca pozostawić preparat na pięć minut, a ja nie wytrzymałam trzech, gdyż tak mnie skóra piekła.
Nie jestem zadowolona ani trochę, a wydałam ponad 30 złotych.


Ava Laboratorium BIOrokitnik - maska przeciwzmarszczkowa

Od producenta:

Kremowa samowchłaniająca się maska przeznaczona dla skóry suchej, mieszanej i dojrzałej.
Zawiera:
  • olejowy ekstrakt z rokitnika bogaty w substancje aktywne, redukujący zmarszczki, odżywiający, nawilżający i odmładzający skórę.
  • olej z pestek winogron zabezpieczający skórę przed szkodliwym działaniem środowiska zewnętrznego,
  • olej ze słodkich migdałów nawilżający, odżywiający, łagodzący podrażnienia skórne, który uelastycznia i przeciwdziała starzeniu się skóry,
  • kwas hialuronowy głęboko ją nawilżający.

    Maska z rokitnikiem odżywia, nawilża i regeneruje skórę, sprawia, że jest ona napięta, jędrna i elastyczna.


  • Opinia:

    Zacznę od tego, że maseczkę chciałam wypróbować, gdyż po zimie sięgam od czasu do czasu po odżywcze, regenerujące maski, których się nie spłukuje.
    Nie przepadam za produktami w saszetkach, ale ich niska cena i możliwość dobrania odpowiedniej powodują, że nierzadko się na nie decyduję.


    Początkowo podoba mi się jej kremowa, aksamitna konsystencja, ale tylko do czasu. Maska wchłania się tylko w nieznacznym stopniu, pozostawia tłustą warstwę na skórze, a producent napisał, że jest przeznaczona m.in. dla skóry mieszanej..
    Zostawiłam ją trzykrotnie na noc, za każdym razem budziłam się z zanieczyszczoną skórą- przybyło mi zaskórników. Nie zauważyłam działania naiwlżającego, odżywczego, regenerującego... po prostu żadnego.

    Mieliście któryś z tych produktów?

    Pozdrawiam serdecznie,
    Mika

    wtorek, 8 kwietnia 2014

    Aloes i papaja w nowym żelu Orientana

    Witajcie,

    Najbardziej lubię myć twarz żelami, zdarza mi się stosować mleczka, płyny.. ale żel to zdecydowanie kosmetyk podstawowy. Staram się unikać w tego typu kosmetykach takich składników, jak SLS, czy SLES. Dziś właśnie przedstawię Wam jeden z takich produktów.

    Orientana - Żel do mycia twarzy z drobinkami ryżu ALOES I PAPAJA

    Od producenta:

    Żel do mycia twarzy z drobinkami ryżu, które delikatnie i dokładnie oczyszczają skórę w sposób naturalny. Nie zawiera SLS/ SLES. Bogaty w ekstrakty roślinne.
    DZIAŁANIE:
    - czyści
    - łagodzi
    - odświeża cerę

    Opinia:

    Żel zamknięto w praktyczne opakowanie z pompką, która doskonale dozuje produkt, w ogóle się nie zacina. 205 ml kosztuje 35 zł, do kupienia tutaj.



     Posiada naturalny, piękny zapach papai,takie owocowe zapachy należą do moich ulubionych.
    Konsystencja jest dość gęsta, obfita w wiele drobinek ryżu. Zadaniem drobinek nie jest złuszczanie naskórka, tylko dokładne i delikatne oczyszczenie skóry.


    Nie jest to produkt do demakijażu i dlatego też stosuję go zawsze rano i wieczorem po demakijażu.
    To najdelikatniejszy żel do mycia twarzy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. W ogóle się nie pieni, gdyż nie ma SLS/SLES.
    Dobrze oczyszcza skórę i ją odświeża, ale nie zmywa makijażu, gdyż to nie jest jego zadaniem.
    Po zastosowaniu cera jest ukojona i gładka, mam wrażenie, iż mogłabym nie nakładać już kremu, ale oczywiście z tego nie rezygnuję. Po produktach z SLS/SLES (szczególnie na początku składu) miewam wielką potrzebę błyskawicznego nawilżenia skóry, gdyż dokucza mi uczucie ściągnięcia.


    Znacie kosmetyki Orientana?

    Pozdrawiam gorąco,
    Mika

    niedziela, 6 kwietnia 2014

    Duet marki Fitomed

    Cześć,

    Kosmetyki Fitomed goszczą u nas nie od dziś, cenimy je za dobre składy, skuteczność i przystępną cenę. Na dziś przygotowaliśmy dla Was recenzje kosmetyków właśnie tej marki..... zatem nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was do lektury! :)

    Fitomed - Żel do mycia twarzy do cery suchej "Mydlnica lekarska"


    Od producenta:

    Składniki ziołowe: wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, korzenia prawoślazu, owsa, ziela nostrzyka, kwiatostanu lipy.
    Właściwości: wytwarza łagodną, swoistą dla mydlnicy lekarskiej pianę.
    Działanie: dzięki obecności wyciągów z ziół powszechnie stosowanych w fitoterapii cery suchej i wrażliwej, żel działa oczyszczająco, osłaniająco i wygładzająco.
    Polecany przez dermatologów: do mycia cery suchej i wrażliwej, do zmywania makijażu.
    Fitomed poleca: wskazane jest stosowanie nawilżającego toniku marki Fitomed do cery suchej i wrażliwej oraz odświeżającego płynu różanego lub lawendowego. Ze składników kosmetyki naturalnej (np. płatków róży, nagietka, glinki białej, mąki sojowej, płatków drożdżowych, olejów kosmetycznych) sporządzać maseczki odżywcze (przepisy na stronie).
    INCI: Aqua, Saponaria Officinalis Root Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Avena Sativa Officinalis Extract, Tilia Cordata Extract, Melilotus Officinalis Extract, Sodium Laureth Sul-fate, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Cytric Acid, Parfum, Dmdm Hydantoin, Methyl-isothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone

    Opinia:

    Żel mieści się w poręcznej, wygodnej butelce, 200 ml kosztuje 9 złotych (klik).



    Posiada ziołowy, bardzo przyjemny zapach i dość rzadką konsystencję.
    Bardzo mocno się pieni,  dzięki temu jest wydajny.


    Dobrze oczyszcza skórę z nagromadzonych zanieczyszczeń, czy delikatnego makijażu. Nie mam po nim uczucia ściągnięcia, ale i tak zawsze po oczyszczaniu nakładam krem nawilżający.
    Zapewnia uczucie świeżości, doskonale orzeźwia.
    Obecnie szukam produktów bez SLS i SLES, w przypadku tego żelu jest dość daleko w składzie, ale wolałabym, aby nie było go wcale:)


    Fitomed - Krem półtłusty tradycyjny


    Od producenta:

    Składniki aktywne: aromatyczna woda lawendowa, wyciąg z kwiatu lawendy, eteryczny olejek lawendowy, wyciąg z żen-szenia syberyjskiego, olej winogronowy, olej migdałowy, olej z kiełków pszenicy, witamina E, koenzym Q 10.
    Działanie:

    • pobudzające miejscowe ukrwienie (aromatyczna woda lawendowa, wyciąg z kwiatu lawendy, eteryczny olejek lawendowy)
    • odmładzające komórki poprzez ich zwiększenie zapotrzebowania na tlen (wyciąg z żeń-szenia syberyjskiego, koenzym Q 10), witamina E
    • uzupełniające niedobory lipidów w naskórku (kompleks olejów roślinnych o zróżnicowanej zawartości substancji lipidowych).
    Przeznaczenie: do cery mieszanej i tłustej na noc. W chłodne i wietrzne dni  na dzień.
    Polecamy również stosowanie Aromatycznego płynu Lawendowego do codziennego nawilżania twarzy.

    INCI: Aqua, Lavandula angustifolia flower water, Eleutherococcus senticosus root extract, Lavandula angustifolia flower extract, Vitis vinifera seed oil, Prunus amygdalus dulcis oil, Ethylhexyl stearate, Caprylic/capric triglyceride, Butyrospermum parkii, Triticum vulgare germ oil, Glycerin, Cetearyl alcohol, Cetearyl glucoside, Propylene glycol, Tocopheryl acetate, Trilaureth-4 phosphate, Hydroxyethyl acrylate, Sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, Lavandula angustifolia oil, Phenethyl alcohol, Caprylyl glycol, Ubiquinone.

    Opinia:

    Krem zamknięto w plastikowym słoiczku z minimalistyczną szatą graficzną.
    50g kosztuje 12 złotych, do kupienia tutaj.


    Pachnie intensywnie lawendą, mnie zapach lawendy bardzo się podoba, wpływa na mnie relaksująco.
    Konsystencja jest rzadka, pozostawia na skórze lekki film.


    Początkowo wydawał mi się za tłusty (cera mieszana), ale na noc okazał się doskonałym wyborem.
    Mogę śmiało rzec, że jest mistrzem w nawilżaniu i odżywaniu skóry, a  przy tym nie zatyka porów.
    Sięgam po niego zawsze, gdy moja skóra jest przesuszona i sprawdza się doskonale.


    Znacie kosmetyki Fitomed?
    Sprawdzają się u Was?

    Pozdrawiamy,
    Greg&Mika

    piątek, 4 kwietnia 2014

    Owowcowy zawrót głowy z Lirene :)

    Kochani,

    Owoce uwielbiam w każdej postaci, jedne z moich ulubionych to mango. Od kilku tygodni jestem posiadaczką pięknie pachnących kosmetyków Lirene i dziś podzielę się z Wami opinią na ich temat.

     

    Lirene Youngy Body - Peeling gruboziarnisty Aksamitna gładkość


    Od producenta:

    Peeling gruboziarnisty Indyjska Harmonia jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry.
    Szukasz kosmetyku, który nie tylko zadba o Twoją skórę, ale też pobudzi Cię swoim energetyzującym zapachem?
    Peeling gruboziarnisty Indyjska Harmonia to niezwykłe połączenie prawidłowej pielęgnacji z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Wyjątkowa formuła peelingu pozostawi Twoją skórę piękną i świeżą, a wspaniały zapach soczystego mango zabierze Cię w niezwykłą przygodę z pełnym barw, emocji i tańca, orientem. Namaste India!

    Opinia:

    Peeling zamknięto w praktycznej, miękkiej tubie, mieszczącej 200 ml produktu.
    Kosztuje około 14 złotych, obecnie w cenie promocyjnej zakupić możecie go tutaj.



    Pięknie pachnie egzotycznymi owocami, głównie wyczuwam tu właśnie mango. Zapach jest soczysty i pobudzający- dla mnie ideał.
    Ma postać średnio gęstego żelu z zawartością sporych drobinek peelingujących.


    Drobinek jest jednak zbyt mało i aby wykonać dokładny peeling ciała trzeba zużyć sporo produktu, a to czyni go niewydajnym.
    Działaniem również mnie nie rozczarował - dobrze oczyszcza i wygładza skórę, a tego właśnie od peelingu oczekuję.


    Lirene Youngy Body - Balsam z mango Kojąca regeneracja


     Od producenta:

    Balsam z mango Indyjska Harmonia jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry.
    Szukasz kosmetyku, który zadba o Twoje zmysły przywracając równowagę ciała i duszy?
    Balsam z mango Indyjska Harmonia to wyjątkowe połączenie skutecznej pielęgnacji z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Wspaniały zapach soczystego mango zabierze Cię w niezwykłą przygodę z pełnym barw, emocji i tańca, orientem. Namaste India!

    Opinia:

    Balsam zamknięto w plastikową butelkę z bardzo ciekawą szatą graficzną.
    400 ml  kosztuje około 17 zł, w promocji dostaniecie go tutaj.



    Tak, jak w przypadku peelingu zapach balsamu jest wspaniały, w tym przypadku mogę się nim cieszyć o wiele dłużej.
    Konsystencja jest dość gęsta, doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawia uczucia tłustości, nie lepi się.


    Balsam dobrze sobie radzi z nawilżaniem mojej skóry, jednak w miejscach szczególnie podatnych na wysuszanie muszę wspomagać się bardziej treściwymi produktami. Świetnie wygładza skórę, pozostawia ją delikatną w dotyku.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Mika

    Wyniki konkursu i krótka zapowiedź

    Kochani,

    Przyszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu organizowanego ze sklepem BliskoNatury.pl.


    Skłamalibyśmy twierdząc, że było łatwo wybrać zwycięzców, gdyż otrzymaliśmy 24 kreatywne, cudowne, wzruszające, zabawne.... odpowiedzi. Po prostu wszystkiego po trochę.
    Niestety możemy nagrodzić tylko dwie osoby:

    Michasia S.
    K.B.

    Niebawem Państwo ze sklepu się z Wami skontaktują!
    Gratulujemy!

    W ramach wielkiej akcji testowania, którą zorganizował sklep ecoasili.pl otrzymaliśmy olejek pomarańczowy KEJ, o którym niebawem napiszemy więcej.


    Pozdrawiamy serdecznie,
    Greg&Mika

    środa, 2 kwietnia 2014

    Potężna dawka orzeźwienia dla aktywnych meżczyzn!

    Witajcie,

    Uwielbiam aktywny tryb życia.. pierwsze o czym myślę po przejażdżce rowerowej, bieganiu, czy siłowni to wzięcie prysznica:)
    Dziś napiszę Wam o pewnym żelu pod prysznic, który bardzo przypadł mi do gustu.

    BIAŁY JELEŃ - Żel pod prysznic dla aktywnych mężczyzn


    Od producenta:

    Nowa linia kosmetyków BIAŁY JELEŃ została stworzona z myślą o osobach prowadzących aktywny tryb życia. Specjalnie opracowana formuła dokładnie oczyszcza, wzmacnia i odżywia skórę oraz nadaje zdrowy wygląd włosom. Żel przeznaczony jest do mycia ciała, twarzy i włosów. Został opracowany w dwóch wariantach m. in.:
    - dla aktywnych mężczyzn (orzeźwiający i pobudzający) z kompleksem oligominerałów, które intensywnie pielęgnują ciało i włosy zapewniając odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Atrakcyjny męski zapach daje uczucie długotrwałej świeżości.

    Produkty są przebadane dermatologicznie wśród osób ze skórą szczególnie wrażliwą i skłonną do alergii i atopii.

    Nie zawierają: alergenów, parabenów, sztucznych barwników i SLES-u

    Opinia:

    Żel znajduje się w miękkiej tubie, 200 ml kosztuje około 8 zł, do kupienia m.in. tutaj.

     

    Pierwsze co nasuwa mi się na myśl o tym produkcie to wyjątkowy zapach- świeży, delikatny i tajemniczy- nie jestem w stanie sprecyzować czym pachnie.
    Jest średnio gęsty i dość dobrze się pieni, a nie posiada SLES-u.


    Stosowałem go tylko do mycia ciała- doskonale oczyszcza skórę, a przy tym jej nie wysusza.
    Daje uczucie długotrwałej świeżości i pobudza.
    To obecnie mój ulubiony żel pod prysznic.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Greg

    wtorek, 1 kwietnia 2014

    Oczyszczająca maseczka Mythos

    Kochani,

    Ciągły pośpiech, nawał obowiązków i inne aspekty codziennego życia niezadko uniemożliwiają nam sięganie po takie produkty, jak np. maseczki, gdyż wymagają one większego poświęcenia z naszej strony. Osobiście maseczki bardzo lubię i staram się sięgać po nie regularnie, ale różnie z tym bywa:)

    Mythos - Oczyszczająca maseczka do twarzy z zieloną glinką


    Od producenta:

    Oczyszcza pory, delikatnie złuszczając martwy naskórek. Pozostawia idealnie zmatowioną i wygładzoną skórę.
    Produkt wolny od parabenów, silikonów i GMO EDTA, BHT, barwników syntetycznych.


    Opinia:

    Kosmetyk zamknięto w miękkiej tubie, za 75 ml obecnie zapłacimy 24,49 zł, dzięki atrakcyjnej promocji (klik).



    Posiada naturalny, roślinny zapach, wg. mnie jest przyjemny i nienachalny.
    Ma postać gęstego kremu i jak przystało na glinkę zieloną taki właśnie kolor.


    Rozprowadza się bezproblemowo i tak samo zmywa.
    Po zastosowaniu glinki zielonej w proszku zmieszanej z wodą/tonikiem zawsze odczuwam dyskomfort- uczucie ściągnięcia. W tym przypadku ten niepożądany efekt nie ma miejsca, z pewnością dlatego, że maska bogata jest w składniki nawilżające.
    Muszę przyznać, że oczyszcza skórę, ale nie tak dobrze, jak samodzielnie przygotowana maska z glinki. Z drugiej strony jest za to bardzo delikatna i nie podrażnia mojej wrażliwej cery.
    Zgodzić się muszę, że pozostawia skórę zmatowioną i wygładzoną.
    Tuż po zmyciu produktu pory wydają się mniejsze.

    Często sięgacie po maseczki?

    Pozdrawiam,
    Mika