wtorek, 8 kwietnia 2014

Aloes i papaja w nowym żelu Orientana

Witajcie,

Najbardziej lubię myć twarz żelami, zdarza mi się stosować mleczka, płyny.. ale żel to zdecydowanie kosmetyk podstawowy. Staram się unikać w tego typu kosmetykach takich składników, jak SLS, czy SLES. Dziś właśnie przedstawię Wam jeden z takich produktów.

Orientana - Żel do mycia twarzy z drobinkami ryżu ALOES I PAPAJA

Od producenta:

Żel do mycia twarzy z drobinkami ryżu, które delikatnie i dokładnie oczyszczają skórę w sposób naturalny. Nie zawiera SLS/ SLES. Bogaty w ekstrakty roślinne.
DZIAŁANIE:
- czyści
- łagodzi
- odświeża cerę

Opinia:

Żel zamknięto w praktyczne opakowanie z pompką, która doskonale dozuje produkt, w ogóle się nie zacina. 205 ml kosztuje 35 zł, do kupienia tutaj.



 Posiada naturalny, piękny zapach papai,takie owocowe zapachy należą do moich ulubionych.
Konsystencja jest dość gęsta, obfita w wiele drobinek ryżu. Zadaniem drobinek nie jest złuszczanie naskórka, tylko dokładne i delikatne oczyszczenie skóry.


Nie jest to produkt do demakijażu i dlatego też stosuję go zawsze rano i wieczorem po demakijażu.
To najdelikatniejszy żel do mycia twarzy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. W ogóle się nie pieni, gdyż nie ma SLS/SLES.
Dobrze oczyszcza skórę i ją odświeża, ale nie zmywa makijażu, gdyż to nie jest jego zadaniem.
Po zastosowaniu cera jest ukojona i gładka, mam wrażenie, iż mogłabym nie nakładać już kremu, ale oczywiście z tego nie rezygnuję. Po produktach z SLS/SLES (szczególnie na początku składu) miewam wielką potrzebę błyskawicznego nawilżenia skóry, gdyż dokucza mi uczucie ściągnięcia.


Znacie kosmetyki Orientana?

Pozdrawiam gorąco,
Mika

24 komentarze:

  1. O jej ten kosmetyk bardzo do mnie przemawia nawet mimo tej ceny,skład ma faktycznie ładny i mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też go testuję i jest całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. NIe znam, ale po recenzji widzę że warto go mieć. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. może to wstyd, ale nie znam kosmetyków orientana ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się ;)
    może po niego sięgnę za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dokładnie odwrotnie - oczyszczam twarz mleczkiem, a żele stosuję tylko okazjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajna konsystencja ,nie miałam go

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam jeszcze nigdy nic z tej firmy, ale rzeczywiście - konsystencja świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fantastyczna konsystencja! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie wygląda kusząco, miałam już kilka kosmetyków tej firmy i z większości byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi bardzo zachęcająco i kusząco :) Do tej pory jeszcze nie miałam okazji używać żadnego kosmetyku tej firmy, ale chyba w końcu się skuszę :) Jeśli chcielibyście takiego kurczaczka mogę go dla was wykonać, napiszcie do mnie maila: aneta.kuchmistrz@gmail.com a na pewno się dogadamy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To jakieś cudeńko się Wam trafiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie wygląda :) wypróbowałabym go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda świetnie I do tego już wyobrażam sobie ten zapach... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ma całkiem przyjemne opakowanie. Słyszałam o tej marce, ale niestety nie miałam jeszcze okazji by coś od nich kupić... A szkoda :)


    rzetelne-recenzje.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. dziwna konsystencja, ale aloes w składzie mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam te same odczucia po używaniu żeli z SLS

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz słyszę o tym kosmetyku :) ruda-dziewczynka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. O, jeśli się nie pieni, to może by mi odpowiadał.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam i jeszcze o nim nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo bym chciała go wypróbować

    OdpowiedzUsuń