Dziś napiszę Wam o duecie, który został ostatnio przeze mnie dokładnie przetestowany i poznany.
Gorąco zapraszam:)
L’biotica DermoCure Woda micelarna Matująco-Regulująca
Od producenta:
Woda micelarna Matująco-Regulująca z serii L’biotica DermoCure Demakijaż to lekki, dermatologiczny preparat przeznaczony do skóry tłustej, mieszanej i skłonnej do niedoskonałości. Dzięki wyjątkowym właściwościom samoorganizujących się miceli efektywnie oczyszcza, odświeża i tonizuje skórę. Przywraca jej równowagę, matuje i reguluje wydzielanie sebum.
- Sepicontrol A5 działa ściągająco na pory skóry, zmniejsza wydzielanie sebum i zapewnia efekt matujący. Zapobiega rozwojowi mikroorganizmów i wzmacnia mechanizmy obronne skóry.
- Aktywne minerały (glin, cynk) wspomagają prawidłowe funkcjonowanie komórek.
- Łagodząca Alantoina niweluje skutki podrażnień.
Demakijaż i oczyszczanie. Zawarte w formulacji delikatne substancje myjące są specjalnie dedykowane do demakijażu. Odpowiednie pH preparatu przywraca skórze stan fizjologicznej równowagi.
Efekt na skórze:
- Idealnie czysta, odświeżona skóra.
- Matowy wygląd cery.
- Przywrócona równowaga, złagodzenie podrażnień .
Skład INCI
Aqua, Glycereth-7 Caprylate/Caprate, Capryloyl Glycine (and) Sarcosine (and) Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract , Magnesium Chloride, Potassium Chloride, Aluminum Chloride, Zinc Chloride, Copper Sulfate, Manganese Chloride, Sodium Chloride, Lysine, Panthenol, Methyl Gluceth-20, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (and) Trideceth-9, Phenoxyethanol (and) Methylisothiazolinone, Allantoin, Parfum, Tromethamine, Citric Acid
Wodę zamknięto w poręcznej butelce, opakowanie zawiera 200 ml produktu.
Płatek nasączony płynem doskonale orzeźwia, odświeża i oczyszcza usuwając pozostałości pielęgnacyjnych kosmetyków rano, wieczorem zaś dogłębnie oczyszcza skórę z wszelkich nieczystości, sebum, które nagromadzą się w ciągu dnia.
Nie pozostawia na skórze żadnej warstwy, przez co nawet w najmniejszym stopniu jej nie obciąża.
Jest produktem bardzo lekkim i delikatnym- nie podrażnia nawet wrażliwej skóry w okolicach oczu, wręcz przeciwnie- łagodzi podrażnienia.
Zapewnia efekt matujący i reguluje wydzielanie sebum (w połączeniu z kremem z tej serii), moja skóra mniej się przetłuszcza odkąd stosuję te kosmetyki.
L’biotica DermoKrem InnovAge Matująco-Regulujący
Od producenta:
Matująco-Regulujący krem dermatologiczny z serii DERMOKREM InnovAge został przygotowany dla cery tłustej i mieszanej w celu zapewnienia jej odpowiedniej równowagi i redukcji niedoskonałości.
System InnovAge = Phytobaza + Sepicontrol ™ A5
Efekt na skórze:
- Zwężone pory, matowa cera, zredukowana aktywność gruczołów łojowych;
- Redukcja niedoskonałości i równomierny koloryt;
- Działanie złuszczające i wygładzające;
- Optymalny poziom nawilżenia;
- Wzmocnienie układu odpornościowego skóry;
- Neutralizacja wolnych rodników.
Lekka konsystencja kremu daje uczucie długotrwałego nawilżenia i komfortu. Nie pozostawia tłustego filmu. Nie lepi się. Pozwala skórze oddychać, nie zatyka porów. Krem jest idealną bazą pod makijaż.
Jedyna w swoim rodzaju seria kremów oparta na innowacyjnym systemie InnovAge, który gwarantuje ciągłe utrzymanie podstawowych, fizjologicznych funkcji skóry oraz wykazuje działanie ukierunkowane w zależności od problemu skóry.
Skład INCI:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Hydrogenated Didecene, Isododecane (and) Hydrogenated Tetradecenyl/Methylpentadecene, Isododecane (and) Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Isostearyl Isostearate, Ribes Nigrum (Black Currant) Oil*, Avena Sativa Bran Extract*, Magnesium Ascorbyl Phosphate (and) EDTA*, Tocopheryl Acetate*, Papain (and) Glucose*, Capryloyl Glycine (and) Sarcosine (and) Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract, Allantoin, Tetrasodium EDTA, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol (and) Methylisothiazolinone, Parfum, CI 77891 (and) Mica (and) Tin Oxide, Sodium Hydroxide
Opinia:
Opakowanie kremu to praktyczny, lekki, plastikowy słoiczek, który bardzo ładnie się prezentuje i mieści 50 ml produktu.
Posiada zapach taki jak woda, bardzo mi on odpowiada, dzięki temu jeszcze chętniej sięgam po produkt.
Konsystencja jest lekka, wchłania się bardzo szybko, nie pozostawiając tłustej warstwy.
Pierwsze zdziwienie- jak tak lekki krem może tak dobrze nawilżać?
Otóż najwidoczniej może, mam bardzo suche policzki i przetłuszczającą się strefę T, krem doskonale sobie z nią radzi. Suche policzki odzyskują długotrwały komfort dzięki głębokiemu nawilżeniu, jednak strefa T nie jest obciążona i efekt matujący utrzymuje się kilka godzin.
Krem ma innowacyjne, doskonale dobrane składniki i dzięki temu działa wszechstronnie.
Prócz przywrócenia równowagi mojej mieszanej skórze, na czym najbardziej mi zależało, zauważyłem również, że pory zostały zmniejszone, zmiany trądzikowe złagodzone, a koloryt bardziej jednolity.
Cera jest wyraźnie gładsza, przyjemniejsza w dotyku, zapewne dzięki składnikom złuszczającym.
Jednak w tym przypadku nie musimy obawiać się skutków ubocznych, w postaci podrażnienia, czy wysuszenia.
Zaznaczam, że efekty są wynikiem stosowania obydwu produktów jednocześnie.
Podsumowując:
Jestem bardzo zadowolony z działania matująco-regulujących kosmetyków L'biotica.
Prócz swojego podstawowego działania doznałem dodatkowych efektów, o których wspomina producent.
Produkty można nierzadko nabyć w promocyjnej cenie, ostatnio za niecałe 18 zł. Za niewielkie pieniądze otrzymujemy wysoką jakość, co bardzo mnie cieszy.
Zapraszam na profil na Facebook'u marki: tutaj.
Znacie produkty marki L'biotica? Jeśli tak - jak się u Was sprawdzają?
Miłego dnia,
Greg
Opakowanie kremu to praktyczny, lekki, plastikowy słoiczek, który bardzo ładnie się prezentuje i mieści 50 ml produktu.
Posiada zapach taki jak woda, bardzo mi on odpowiada, dzięki temu jeszcze chętniej sięgam po produkt.
Konsystencja jest lekka, wchłania się bardzo szybko, nie pozostawiając tłustej warstwy.
Pierwsze zdziwienie- jak tak lekki krem może tak dobrze nawilżać?
Otóż najwidoczniej może, mam bardzo suche policzki i przetłuszczającą się strefę T, krem doskonale sobie z nią radzi. Suche policzki odzyskują długotrwały komfort dzięki głębokiemu nawilżeniu, jednak strefa T nie jest obciążona i efekt matujący utrzymuje się kilka godzin.
Krem ma innowacyjne, doskonale dobrane składniki i dzięki temu działa wszechstronnie.
Prócz przywrócenia równowagi mojej mieszanej skórze, na czym najbardziej mi zależało, zauważyłem również, że pory zostały zmniejszone, zmiany trądzikowe złagodzone, a koloryt bardziej jednolity.
Cera jest wyraźnie gładsza, przyjemniejsza w dotyku, zapewne dzięki składnikom złuszczającym.
Jednak w tym przypadku nie musimy obawiać się skutków ubocznych, w postaci podrażnienia, czy wysuszenia.
Zaznaczam, że efekty są wynikiem stosowania obydwu produktów jednocześnie.
Podsumowując:
Jestem bardzo zadowolony z działania matująco-regulujących kosmetyków L'biotica.
Prócz swojego podstawowego działania doznałem dodatkowych efektów, o których wspomina producent.
Produkty można nierzadko nabyć w promocyjnej cenie, ostatnio za niecałe 18 zł. Za niewielkie pieniądze otrzymujemy wysoką jakość, co bardzo mnie cieszy.
Zapraszam na profil na Facebook'u marki: tutaj.
Znacie produkty marki L'biotica? Jeśli tak - jak się u Was sprawdzają?
Miłego dnia,
Greg
Nigdy nie miałam nic z L'biotica.
OdpowiedzUsuńPołączenie idealne dla mnie!
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała przetestować :)
Miałam ten krem i wodę micelarną z L'biotica i u mnie także się świetnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńMuszę się konkretnie zastanowić nad kupnem :) !
OdpowiedzUsuńObserwuję kochana, miło będzie się zakumplować bloggersko :)
Strasznie cenię sobie lekkie i delikatne produkty które nie obciązają mojej skóry, fajne kosmetyki, będę o nich pamiętać :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Hebe i byłam ciekawa ich działania
OdpowiedzUsuńnie sadzilam ze mają takie produkty
OdpowiedzUsuńoj jakie ciekawe produkty ..nei wiedziałam ze L'biotica ma seriie do oczyszcczania i pielegnacji......dziekuje za miłe komentarze u mnei na blogu :) zawsze staram sie odpowiadac na nie ale z czasem nie raz mam trudno hehe pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałam krem, mam cerę tłustą i mieszaną i trądzik. Krem się nie sprawdził. Świeciłam się po nim jeszcze bardziej. Ma w składzie silikon który spowodował wysyp.
OdpowiedzUsuń