Uczucie ściągnięcia, podrażnienia, zaczerwienienia, uczucie kłucia....znacie to?
Ja niestety znam, jestem posiadaczką bardzo problemowej, wrażliwej skóry.
Gdybym nie zadbała o staranną pielęgnację stan mojej skóry byłby opłakany!
Przedstawiam Wam nowość Bioderma, którą testowałam przez ostatnie tygodnie razem z moją mamą, która po przebyciu zabiegów dermatologicznych miała bardzo podrażnioną skórę.
Bioderma Sensibio Tolerance+ Krem łagodząco-kojący do skóry nadwrażliwej i alergicznej
Od producenta:
• Zmniejsza nadpobudliwość włókien nerwowych w skórze i reguluje mechanizmy biologiczne odpowiedzialne za reakcję alergiczną
DOSKONAŁA TOLERANCJA
• 100% biokompatybilności ze skórą = aktywne składniki zapewniające najwyższy poziom tolerancji. Hipoalergiczny. Bez parabenów. Bez konserwantów. Nieperfumowany. Niekomedogenny. Bezpieczna, hermetyczna pompka typu air-less, zapewniająca sterylność produktu
Opinia:
Plastikowe opakowanie kremu bardzo ładnie się prezentuję, nie da się także ukryć, że jest niezwykle higieniczne- pompka air-less, zapewnia sterylność produktu.
Krem posiada lekką konsystencję, bardzo szybko się wchłania.
Swoim działaniem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, nie spodziewałam się tan intensywnego i trwałego działania kojącego. Podrażnienia, zaczerwienienia, którym towarzyszy uczucie pieczenia, czy kłucia zostaje chwilę po nałożeniu kremu zniwelowane. Po zjedzeniu czegoś pikantnego (wiem, nie powinnam przy skłonności do naczynek) intensyfikuje się u mnie rumień i Sensibio Tolerance+ doskonale się spisał i w tym aspekcie przywracając mojej skórze zdrowszy koloryt i komfort.
Krem przyzwoicie nawilża, ale nie jest to jego głównym zadaniem, zatem wspomagam się stale jednym z najlepiej nawilżających dermokosmetyków, jakim jest Hydrabio Serum.
Kilka słów od mojej mamy:
"Zabiegi dermatologiczne zawsze wiążą się u mnie z przejściowym pogorszeniem stanu cery.
Łuszcząca się skóra, świąd, czy intensywne zaczerwienienia to tylko niektóre z nieprzyjemnych objawów.
Sięgam zatem po łagodzące, odbudowujące preparaty. Moim ulubionym jest Cicabio Creme marki Bioderma. Postanowiłam jednak, ze wypróbuję Sensibio Tolerance+ i wyszło mi to również na dobre.
Nieprzyjemne objawy znacząco uległy redukcji. Nowość Bioderma stanowi doskonałe uzupełnienie kremu Cicabio."
Pozdrawiam serdecznie,
Mika
• Działa kompleksowo na przyczyny nadwrażliwości skóry, zwłaszcza na procesy o podłożu neurogennym
• Zmniejsza nadpobudliwość włókien nerwowych w skórze i reguluje mechanizmy biologiczne odpowiedzialne za reakcję alergiczną
opatentowany kompleks Neurocontrol®
• Koi skórę, przynosi jej ulgę, jednocześnie trwale zwiększając jej odporność i tolerancję na czynniki stresogenne, dzięki czemu skóra nie reaguje podrażnieniem i zaczerwienieniem
• Wzmacnia funkcje ochronne skóry i zapewnia optymalne nawilżenie
sodium PCA (sól sodowa kwasu piroglutaminowego)
• Łagodzi uczucie kłucia i dyskomfortu. Skóra odzyskuje swój naturalny komfort
• Delikatna konsystencja
• Doskonała baza pod makijaż. Pozostawia miękkie, aksamitne wykończenie
DOSKONAŁA TOLERANCJA
• 100% biokompatybilności ze skórą = aktywne składniki zapewniające najwyższy poziom tolerancji. Hipoalergiczny. Bez parabenów. Bez konserwantów. Nieperfumowany. Niekomedogenny. Bezpieczna, hermetyczna pompka typu air-less, zapewniająca sterylność produktu
WSKAZANIA:
Pielęgnacja skóry:
• bardzo wrażliwej,
• nadwrażliwej,
• alergicznej,
• nadreaktywnej,
• podrażnionej,
• wrażliwej na wpływy hormonalne,
• wyjątkowo wrażliwej w okolicach oczu,
• w okresie rumieniowym trądziku różowatego oraz w fazie remisji choroby,
• podrażnionej po zabiegach dermatologicznych.
Plastikowe opakowanie kremu bardzo ładnie się prezentuję, nie da się także ukryć, że jest niezwykle higieniczne- pompka air-less, zapewnia sterylność produktu.
Krem posiada lekką konsystencję, bardzo szybko się wchłania.
Swoim działaniem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, nie spodziewałam się tan intensywnego i trwałego działania kojącego. Podrażnienia, zaczerwienienia, którym towarzyszy uczucie pieczenia, czy kłucia zostaje chwilę po nałożeniu kremu zniwelowane. Po zjedzeniu czegoś pikantnego (wiem, nie powinnam przy skłonności do naczynek) intensyfikuje się u mnie rumień i Sensibio Tolerance+ doskonale się spisał i w tym aspekcie przywracając mojej skórze zdrowszy koloryt i komfort.
Krem przyzwoicie nawilża, ale nie jest to jego głównym zadaniem, zatem wspomagam się stale jednym z najlepiej nawilżających dermokosmetyków, jakim jest Hydrabio Serum.
Kilka słów od mojej mamy:
"Zabiegi dermatologiczne zawsze wiążą się u mnie z przejściowym pogorszeniem stanu cery.
Łuszcząca się skóra, świąd, czy intensywne zaczerwienienia to tylko niektóre z nieprzyjemnych objawów.
Sięgam zatem po łagodzące, odbudowujące preparaty. Moim ulubionym jest Cicabio Creme marki Bioderma. Postanowiłam jednak, ze wypróbuję Sensibio Tolerance+ i wyszło mi to również na dobre.
Nieprzyjemne objawy znacząco uległy redukcji. Nowość Bioderma stanowi doskonałe uzupełnienie kremu Cicabio."
Znacie może tę nowość Bioderma?
Mika
Mam - udało mi się go wygrać w akcji na Fb - jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym produkcie, ale Twoja pozytywna ocena tego kremu zdecydowanie mnie zachęciła, także postaram się go gdzieś dorwać online ;)
OdpowiedzUsuńmam na niego chęć:)
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki i często po nie sięgam, a ten krem już mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy ,ale kto wie może sobie kiedyś sprawie :Dpozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale duży plus za pompkę.
OdpowiedzUsuńkolejna perełka Biodermy, nie znam, ale na pewno wart przetestowania zresztą jak wszystkie inne kosmetyki tej firmy:)
OdpowiedzUsuńBioderma się sprawiła.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic od nich :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale jak będę w potrzebie , to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęści nie mam takich problemów :)
OdpowiedzUsuń