Hej,
Dziś postanowiłam napisać Wam o naturalnym produkcie, który prócz tego, że kryje defekty skóry to jeszcze ja pielęgnuję.
Lavera- Podkład w musie
Od producenta:
Podkład w postaci lekkiego musu doskonale rozprowadza się na twarzy i zapewnia optymalne pokrycie drobnych niedoskonałości i przebarwień. Wytrzymuje cały dzień bez konieczności poprawiania. Dostępny w trzech odcieniach.
Składniki: roślinny dodekan, krzem mineralny, olej z kwiatu słonecznika*, olej rycynowy*, roślinny olej glicerynowy, lauroyl lizyny, olej rzepakowy, hartowany olej roślinny, hartowany olej rzepakowy, oliwa z oliwek*, masło shea*, olej arganowy*, masło kakowe*, olej z orzecha kokosowego*, ekstrakt z rokitnika*, wodno-alkoholowy wyciąg z kwiatu róży*, ekstrakt z kwiatu malwy*, ekstrakt z kwiatu lipy*, lecytyna, olej z lnicznika, witamina E, olej z kwiatu słonecznika, witamina C, mieszanka naturalnych olejków eterycznych [+/-mika, dwutlenek tytanu, tlenek żelaza, pigment perłowy, tlenek cynku]
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych
Opinia:
Podkład znajduje się w szklanym słoiczku, opakowanie świetnie się prezentuje, wole jednak opakowania z pompką, gdyż są znacznie bardziej higieniczne. Jednak w tym przypadku nie byłoby to raczej możliwe, gdyż nie pozwoliłaby na to gęsta konsystencja produktu.
15ml kosztuje prawie 42zł (klik).
Podkład pięknie pachnie, wyczuwam m.in, kwiatowe nuty, nie jest to jednak nachalny zapach.
Posiadam najjaśniejszy kolor, faktycznie jest jasny i co więcej- bardzo neutralny, beżowy.
Doskonale się rozprowadza i wtapia w koloryt cery.
Krycie oceniam jako średnie, dla mnie w pełni satysfakcjonujące, szczególnie latem, gdyż nie ma efektu "maski", a koloryt jest ujednolicony, drobne przebarwienia niemalże niewidoczne.
Nie jest to podkład matujący, ale nie wzmaga produkcji sebum.
Daje efekt "zdrowej skóry", lekko rozświetlonej i gładkiej.
Zauważyłam, że posiada świetne właściwości nawilżające i gdybym nie musiała stosować kremów z wysokimi filtrami to latem stosowałabym go samodzielnie.
Pozdrawiam,
Mika
za 15 ml to trochę duża cena, nie znam tej firmy
OdpowiedzUsuńFirma jest mi obca, ale podkład prezentuje się fajnie ;)
OdpowiedzUsuńDobrze ze sie sprawdzil:) firma rzeczewis ie jakas malo spotykana
OdpowiedzUsuńszkoda ze taki mały...
OdpowiedzUsuńwydawało mi się, że musy są ciężkie muszę kiedyś wypróbować bo nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Wypróbowałabym go!
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie bardzo :)
OdpowiedzUsuńW musie jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńNie znam tego podkładu. Dobrze, że się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńRaz próbowałam podkładu w musie, Maybelline chyba, ale efekt mi nie opowiadał. Taki był maskowaty. A tu jestem zaskoczona naturalnym wykończeniem. Chętnie bym go spróbowała.
OdpowiedzUsuńfajny ,ale dla mnie za mało kryjący :(
OdpowiedzUsuńhihi i znów te krycie :P
OdpowiedzUsuń