poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Po prostu świetne serum!

Hej,

Jako, że stosuję cały rok preparaty z filtrami na twarz i szyję (tu nie jestem już tak dokładna) moja cera jest bardzo jasna, wręcz blada. Aby latem nadać jej ładnego koloru stosuję preparaty lekko brązujące, ostatnio marki Vita Liberata i o serum tej marki będzie dziś mowa.


Vita Liberata - Self Tanning Anti Age Serum



Produkt zamknięto w ślicznym, eleganckim opakowaniu, podoba mi się minimalistyczna szata graficzna. Łatwą i szybką aplikacja umożliwia pipetka. 





15ml kosztuje 119zł., do kupienia w drogeriach Sephora.
Posiada bardzo delikatny, neutralny zapach. Konsystencja jest lekka, wodnista.
Rozprowadza się całkowicie bezproblemowo i szybko wchłania pozostawiając lekką warstwą, nie ma ona jednak nic wspólnego z tłustym filmem.

Serum stosowałam na noc, przeważnie pod krem, ok. 3 razy w tygodniu.
Na początku stosowania  na noc rankiem zauważyłam, że moja skóra jest lepiej nawilżona, nawet suche policzki odzyskały komfort. Wyglądała na zdrowszą, efektu brązującego nie zauważyłam. Za to po ok. tygodniowym zastosowaniu zauważyłam, ze moja skóra jest jakby "muśnięta słońcem"- "dyskretnie opalona" i rozświetlona, rozpromieniona.
A to wszystko bez jakichkolwiek zacieków, czy nieprzyjemnego zapachu samoopalacza.
Tak uzyskaną opaleniznę trzymam "w ryzach" stosując maskę 2-3 razy w tygodniu.

Preparat ten działa delikatnie i nie sprawdzi się jeśli ktoś oczekuje mocnego, intensywnego efektu brązowej skóry, od tego są inne produkty Vitra Liberata :)
Dodam jeszcze, że pomimo, iż mam mieszaną skórę nie zauważyłam zatkania porów, nie przybyło mi zaskórników i innych "niespodzianek".




Ściskam:*
Mika

7 komentarzy:

  1. Przydałoby mi się takie serum bo też należę do bladych twarzy, a twarz chowam przed słońcem jak beduinka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie kosmetyki vita Liberata są fantastyczne, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem fakt, że to serum również doskonale się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam dużo dobrego o tej marce :) Ostatnio stała się widoczna na blogach i bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesujące to serum :) Pierwszy raz widzimy.

    OdpowiedzUsuń