Peeling do twarzy, stóp, dłoni, czy całego ciała to już standard, a co z peelingiem skóry głowy? Nad tym zastanawiamy się rzadko, albo i wcale.
Pharmaceris wśród nowości zaskakuje peelingiem trychologicznym do skóry głowy, który miałem przyjemność testować i dziś Wam o nim napiszę.
Dodatkowo zaprezentuję Wam nowy szampon, który działa dwukierunkowo.
Pharmaceris - OCZYSZCZAJĄCY PEELING TRYCHOLOGICZNY DO SKÓRY GŁOWY & SPECJALISTYCZNY SZAMPON O PODWÓJNYM DZIAŁANIU
lub w wielu aptekach. Peeling posiada bardzo przyjemny zapach i kremową konsystencję, w której zatopione są złuszczające drobiny. Niech Was jednak nie zmyli, że to tylko mechaniczne złuszczanie i na tym koniec.. w składzie mamy też papainę, która złuszcza enzymatycznie i kwasy, które złuszczają chemicznie. W składzie dopatrzyłem się wielu ciekawych składników, jak kofeina, czy pirokton olaminy. Dzięki temu wszystkiemu produkt działa wielokierunkowo. Z takich szybkich efektów zauważyłem, że skóra głowy jest świetnie oczyszczona, daje mi uczucie świeżości i gładkości. Regularne stosowanie ogranicza wydzielanie sebum, a w moim przypadku to było najbardziej pożądanym efektem. Zdarzało mi się również swędzenie skóry głowy i obecnie jest ono zminimalizowane. Działanie peelingu jest bardzo zauważalne, przez co obecnie nie wyobrażam sobie z niego zrezygnować.
Szampon znajduje się w praktycznej butelce, 200ml kosztuje ok. 43zł, do kupienia m.in. TU.
Ma gęstą, żelową konsystencję i wg. mnie delikatny, trochę jakby apteczny zapach/
Intensywnie się pieni, dzięki czemu jest bardzo wydajny.
Oczyszcza doskonale, a nie zawiera SLS/SLES, których staram się unikać, aczkolwiek nie panikuję:)
Szampon dobrze radzi sobie z świądem, szybko go łagodzi i co najważniejsze działa prewencyjnie.
Jeśli chodzi o jego podstawowe działanie, czyli przeciwłupieżowe to oczkuję przede wszystkim zapobiegania i jestem pewien, że to własnie otrzymuję.
Nie mam wielkiego problemu z wypadaniem włosów, ale mimo wszystko zimą wypada ich więcej, kilkutygodniowe stosowanie szamponu sprawiło, że w odpływie brodzika widzę, że jest ich mniej, na szczotce też zostaje ich mniej, więc myślę, że działa :)
Zasługę tę przypisuję jednak obydwom produktom.
Ściskam,
Greg
Do peeelingów do skóry głowy długo miałam dystans. Niesłusznie, bo faktycznie robią dobrą robotę. Teraz już wiem. Powyższych produktów nie znam. Ale peeling chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPeeling ten bardzo polubiłam, też zauważyłam efekty w dobrym oczyszczaniu :) i włosy tak szybko się nie przetłuszczają.
OdpowiedzUsuńJa jak dotąd używałam z tej serii szampon i kurację
OdpowiedzUsuńniestety jak wiecie mam problemy ze skalpem. interesują mnie te nowości Pharmaceris
OdpowiedzUsuńlubię produkty tej firmy ale po raz pierwszy widzę ten peeling muszę kiedyś sie za nim rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńJak niweluje świąd to ma plus bo ostatnio zauważyłyśmy u siebie ten problem.
OdpowiedzUsuń