piątek, 7 lipca 2017

Naturalnie z przytupem!

Cześć!

Wiele się słyszy o kosmetykach naturalnych, ale gdy popatrzymy na INCI może się okazać, że dany kosmetyk naturalny jest tylko z nazwy. W związku z tym i nie tylko z tym postanowiłem napisać Wam czym jest kosmetyk naturalny, na jakie certyfikaty warto zwracać uwagę, jak również zaprezentować Wam kilka marek kosmetyków naturalnych, które lubię i polecam.

Od razu nadmienię, że moja pielęgnacja opiera się zarówno na kosmetykach naturalnych, jak i konwencjonalnych. Obserwując przez lata swoją problemową skórę nauczyłem się ją pielęgnować tak, by wyglądała po prostu zdrowo. Wsłuchuję się w jej potrzeby i dzięki temu wiem, czego jej w danej chwili potrzeba. Coraz bardziej zmierzam ku kosmetyce naturalnej, gdyż uważam, że w dzisiejszym świecie mamy dostatecznie do czynienia z chemią w całym, otaczającym nas środowisku. Znam jednak wiele marek, które pomimo, ze naturalne nie są to nie stosują w swoich produktach składników uznawanych za szkodliwe.




Naturalne, organiczne.. czyli jakie?

Obecnie nie obowiązuje w Unii Europejskiej żadne prawo, które wprost mówiłoby czym są kosmetyki naturalne, zatem producenci nie są obligowani do przestrzegania ścisłych zasad przy ich wytwarzaniu.
We wrześniu 2000 roku, Komitet Ekspertów Produktów Kosmetycznych przy Komitecie Zdrowia Publicznego Rady Europejskiej podał wytyczne co do reguł komponowania kosmetyków naturalnych.
Wytyczne Komitetu Ekspertów Produktów Kosmetycznych przy Komitecie Zdrowia Publicznego Rady Europy z września 2000 r.:

"Za kosmetyk naturalny uważać należy produkt otrzymany ze składników pochodzenia naturalnego (roślinnego, zwierzęcego lub mineralnego), uzyskanych przy użyciu metod fizycznych (np. tłoczenia, destylacji, ekstrakcji, filtracji, suszenia). Jest to tzw. niskie przetworzenie materiału roślinnego i ma na celu zachowanie jak największej ilości wartości odżywczych, pielęgnacyjnych, a czasem i utrwalających. W przypadku komponentów pochodzenia zwierzęcego, pozyskiwanie musi następować be szkody dla zwierząt (np. wosk pszczeli czy lanolina)."

Kosmetyk naturalny, a organiczny różnicuje ilośc składnikow pochodzacych z upraw organicznych.
Kosmetyki organiczne powinny zawierać  90-95% składników pochodzących z ekologicznych upraw.

O certyfikacjach słów kilka

Certyfikacji w Europie jest kilka, zaś najpopularniejsze to:

1. Grupa organizacji certyfikujących pod swoimi markami, a ostatnio również pod wspólnymi, zharmonizowanymi standardami o nazwie COSMOS (COSMetic Organic Standard): Ecocert (Francja), BDIH (Niemcy), Soil Association (Wielka Brytania), ICEA (Włochy), Cosmebio (Francja).

2. Istniejąca od 10 lat certyfikacja NATRUE - certyfikacja non-profit, stworzona przez stowarzyszenie NATRUE: założycielami stowarzyszenia są najwięksi producenci kosmetyków naturalnych w Europie: Weleda, Promavera, Lavera oraz Dr. Hauschka .

O innych organizacjach certyfikacyjnych, jak ECOCERT, COSMEBIO, CZY HTK możecie przeczytaj TUTAJ.
Wymaganiami wspólnymi dla wszystkich certyfikacji są: dwa aspekty:
- Naturalny kosmetyk nie może w swym składzie zawierać składników syntetycznych,
- Istotny jest proces produkcyjny: poszanowanie środowiska naturalnego, opakowania, opakowania "ekologiczne", szybko biodegrodowalne.

Należy pamiętać, że nie wszystkie prawqdziwie nbaturalne kosmetyki mają certyfikaty, gdyż proces badań i analiz przeprowadzane przez instytucję certyfikującą jest związany z dużymi kosztami.

Pozostaje nam więć dokładne przeanalizowanie INCI, gdyż to podstawa oceny czy kosmetyk można zwać naturalnym.

Substancje zakazane

W składzie kosmetyku naturalnego nie powinno być następujących substancji:

1. Syntetycznych konserwantów  m.in.  parabenów, formaldehydu, donorów  formaldehydu: xxx-paraben, Formaldehyde, DMDM Hydantoin,  2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Metyloisotiasolinon, Diazolidinyl Urea Imidazolidinyl Urea, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane, Quanternium-15
2. Barwników syntetycznych: Naturalne są  tylko CI 75100 - CI 77947, pozostałe CI są syntetyczne
3. Oleju mineralnego, synetycznej wazeliny, parafiny: Mineral Oil, Paraffinum Liquidum, Paraffin, Isoparaffin, Petroleum, Cera Microcristallina, Vaseline
4. Glikolu propylenowego i innych glikoli: Propylene glycol, butylene glycol
5. PEG - ów: Substancje z przedrostkiem PEG  (glikol polietylenowy) i PPG (glikol polipropylenowy)
6. Silikonów: Dimethicone, Trimethicone i inne *methicone, Cyclohexasiloxane, Cyclopentasiloxane,  trimethylsiloxysilicates, cyclopentasiloxane
7. SLES: Sodium Laureth Sulfate
8. EDTA
9. Butylohydroxytoluenu, butylohydroxyanizol (przeciwutleniacze): BHT, BHA
10. Etanoloamin: Triethanolamine=TEA, Babassuamide DEA, Cocamide DEA, Cocamidopropylamine Oxide, Coramine, Diethanolamine DEA, Dimethylamine Lauramide DEA, Linoleamide DEA, Oleamide DEA Soy Amide DEA, Stearamide MEA, Undecylenamide DEA
11. Karbomerów: Carbomer
12. Pochodnych syntetycznych kwasów lub alkoholi tłuszczowych: Isostearyl alcohol,
13. Syntetycznych, identycznych z naturalnymi i chemicznie modyfikowanych  substancji zapachowych: Parfum  - niestety naturalna kompozycja ma też nazwę w INCI Parfum (czytaj poniżej)

Czytajmy składy

Niestety nazwy INCI nie są jednoznaczne. Jest mnóstwo składników kosmetycznych, które mogą być naturalne lub syntetyczne. Przykłady takich substancji to:  Sodium Lauryl Sulfate, Amonium Lauryl Sulfate, Propanodiol, Tocopherol, Glycerin, Dihydroxyacetone, Citric Acid, Parfum. Czyli np. cieszące się „złą sławą” SLS mogą być zarówno naturalne jak i syntetyczne. Gdy produkt ma oznaczenie certyfikatu – możemy być pewni, że są naturalne. Jeśli nie – pozostaje zadać pytanie producentowi.

Certyfikat gwarantuje nie tylko naturalność, ale i jakość składników
Certyfikator sprawdza każdy surowiec użyty do produkcji kosmetyku. Surowce  pozyskane są metodami najmniej modyfikującymi surowiec - metodami mechanicznymi jak np. wytłaczanie, wyciskanie, filtrowanie, suszenie oraz prostymi chemicznymi dozwolonymi przez certyfikatorów, które szanują środowisko i tym samym organizmy żywe. Muszą zawierać tylko naturalne zapachy. Mowa tu o naturalnych kompozycjach zapachowych i olejkach eterycznych.
Kontroli podlega również miejsce, gdzie kosmetyk jest produkowany, jak przechowywane są surowce, a nawet metodę mycia urządzeń.

Czym jest greenwashing?

Moda na kosmetyki naturalne, na bycie "eco", "vegan", "bio" wśród konsumentów, wzrastająca sprzedaż, zainteresowanie mediów, a jednocześnie – brak jednoznacznej regulacji prawnej co do ich definicji - sprawia, że niektórzy producenci pozwalają sobie na nadużycia.
Spotykając deklaracje typu: Bio, Eco, Naturalny 100%, Pro Eco, Certyfikat Natury - ze specjalnie zaprojektowaną pieczęcią, czy znakiem stylistyką nawiązującym do oznaczeń certyfikatów mogą okazać się bardzo mylące. Patrząc na INCI złudzenie może łatwo prysnąć..
Zdarza się promowanie jednego składnika z certyfikatem Ecocert lub NATRUE w taki sposób, że konsument ma przekonanie, iż certyfikat dotyczy całego składu kosmetyku. Jeśli kosmetyk zawiera tylko jeden lub dwa surowce certyfikowane, opieranie na tym promocji jest sporym nadużyciem.

Organic Monitor, wydawany przez specjalistów badań, konsultacji i szkoleń z zakresu globalnej, etycznej produkcji, ogłosił ostatnio zbiór prognoz na rok 2017 dla segmentu kosmetyków „zrównoważonych”, tworzonych w oparciu o zasady etyki i ekologii. Jedną z nich dotyczy właśnie greenwashingu:

„Greenwashing pozostanie poważnym problemem, co spowoduje, że wiele marek zdecyduje się na certyfikację, by usankcjonować ich naturalną lub organiczną deklarację marketingową”.

Chodzi o to, by deklaracja dotycząca produktu nie była wyłącznie deklaracją, a poparta została przez uznane międzynarodowo instytucje certyfikujące. Jest to jedyna droga do komfortu i poczucia bezpieczeństwa konsumenta, który wybiera prawdziwą „naturę”.

Z mojej perspektywy 

Reasumując, myślę, że naprawdę jako konsumenci powinniśmy wiedzieć co kupujemy, a aby nie kupować "kota w worku" w aspekcie kosmetyków naturalnych warto poznawać INCI. Tutaj niestety nie ma drogi na skróty.Myślę, że moda na naturalne kosmetyki ma wielki sens, bo jak już wspomniałem chemii w codziennym otoczeniu mamy naprawdę sporo i warto ograniczać ją jak się da. Ważne jest jednak, aby mobilizowała nas chęć lepszego, zdrowszego życia, a nie tylko dostosowywanie się, bo jest to obecnym trendem.
Od siebie dodam, że moja problematyczna cera początkowo źle reagowała na kosmetyki naturalne, gdyż przez lata przyzwyczaiłem ją do kosmetyków mocno chemicznych, które ją rozleniwiały, wyręczały, a naturalny kosmetyk stymuluje naturalne mechanizmy skóry, tak, aby sama mogła sobie poradzić z wieloma problemami. Kosmetyk naturalny nie oznacza "nieuczulający"- przecież to właśnie naturalne komponenty nierzadko nas uczulają, ale to, ze coś nas uczula nie znaczy że jest "do niczego".
Jako, ze jestem dermokonsultantem spotykam się z wieloma opiniami Pacjentów stposującymi kosmetyki naturalne. Niekiedy pojawiają się zarzuty pod ich adresem: główne to wysoka cena, niemiła konsystencja, dziwny zapach.
Bardzo chętnie im odpowiadam, że, np:
- Wysoka cena kosmetyków naturalnych wynika często z wysokiej jakości składników, które są odpowiednio pozyskiwane i przechowywane, z kosztownych certyfikacji, z dbałości o każdy szczegół produktu- nawet o opakowanie, które też musi spełniać pewne wymogi.
- Przechodząc na naturalniejszą pielęgnację trzeba się liczyć, ze konsystencje kosmetyków naturalnych są inne, ale tu jest ważna uwaga- każdy produkt musi być umiejętnie dopasowany do danego typu i problemu skóry. Przyznam też, że minęły już czasy kiedy kosmetyki naturalne kojarzyły się z tłustymi, maślanymi konsystencjami, teraz znajdziemy mnóstwo  kosmetyków lekkich, szybko się wchłaniających.
- Kosmetyki konwencjonalne są na szprycowane różnymi syntetycznymi substancjami zapachowymi- dzięki temu pachną jak perfumy i wiele osób, szczególnie kobiet się nimi zachwyca. Prawdziwe kosmetyki naturalne mają wyłącznie naturalne zapach, bardzo często są to olejki eteryczne(stosowane również jako naturalne konserwanty) i w związku z tym trzeba się do nich przyzwyczaić.
Uwielbiam naturalne kosmetyki i towarzyszą mi na co dzień, ale moja cera bardzo lubi się też z kwasami, czy retinoidami, dlatego też sięgam po preparaty nastawione właśnie na działanie złuszczające. Poddaję się również zabiegom z kwasami, które mojej skórze przynoszą wiele dobrego.

Szanuję, używam, polecam

Marki kosmetyków naturalnych, które towarzyszą mi w codziennej pielęgnacji:

Kosmetyki DLA


Wszystko zaczęło się od pierwszej, ziołowej receptury- Marta, właścicielka marki stworzyła krem dla siostrzenicy, który borykała się z problemem trądziku. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania .
Sporządziła pierwszą recepturę na bazie świeżych naparów ziołowych, przygotowanych tradycyjną metodą, które dodała do kremu zamiast wody. Dziś dostępny pod nazwą Niszcz Pryszcz.

Ruszyła pierwsza produkcja autorskiej marki kosmetyków. Z pewnością nikogo nie musimy przekonywać, co do efektywności działania ziół.
Marta wielokrotnie sprawdziła to na własnej skórze cierpiąc na powtarzające się zapalenie gardła.
Na szczęście na swojej drodze spotkała osoby, które zaraziły ją swoją pasją i wiedzą na temat dobroczynnego działania ziół i tak zaczęła leczyć swoje zapalenie gardła.

Ideą kosmetyków jest przede wszystkim bazowanie na świeżych naparach z ziół.
W związku z tym iż nawet 70% składu w produkcie kosmetycznym stanowi woda tu została zastąpiona świeżymi naparami ziołowymi, przygotowywanymi tradycyjną, sprawdzoną metodą. INCI Kosmetyków DLA zamiast Aqua, czy Water mają  wpisany Infusion of herbs.

Możecie to zaobserwować na dowolnym INCI ich produktu, np kremu na noc NISZCZ PRYSZCZ:

Infusion of Achillea Millefolium, Deoctum Salix Alba Bark, Cetearyl Alcohol, Borago Officinalis Oil, Simmondsia Chinensis Oil, Glycerin, Helianthus Annus Seed Oil, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Ceteareth-18, Butyrospermum Parkii Butter, Allantoin, Panthenol, Lactic Acid, Parfum, Citronellol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Linalool, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid

Obecnie firmę prowadzi Marta i Zosia, a piszą o sobie tak:
"Mamy bardzo różne charaktery i wielokrotnie mamy różne spojrzenia na jeden problem, Marta najczęściej jest tym „ogniem”, Zosia natomiast „wodą” i dzięki temu uzupełniamy się realizując nowe projekty. Podczas 4 lat prowadzenia działalności niejednokrotnie dopadał nas strach, zwątpienie a nawet chęć rezygnacji, ale wówczas świat dawał sygnał że to co robimy ma sens , albo dzwonił telefon albo ktoś pisał maila z informacją zwrotną od klientów w którym dziękowano za produkty i to dodaje skrzydeł cały czas.
Dzięki zastosowaniu tak wyjątkowej technologii, Kosmetyki Dla posiadają wysokie stężenia substancji aktywnych, co przekłada się na ich moc i skuteczność, a co można zauważyć już po kilku użyciach produktu.
Marta i Zosia"

I tak dzięki Marcie i Zosi możemy zapoznać się z kosmetykami DLA -www.kosmetykidla.pl, a jest ich w ofercie naprawdę sporo i każdy znajdzie coś dla siebie!
Kosmetyki można zakupić na stronie internetowej, w wielu sklepach internetowych, ale również w sklepach stacjonarnych, a wiem, że wiele z Was preferuje właśnie taką formę zakupów, stąd zapraszam Was do zakładki, gdzie możecie sprawdzić sklepy oferujące kosmetyki DLA:  KLIK.
Jestem w trakcie testowania kilku kosmetyków marki, pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne- ziołowe zapachy, lekkie konsystencje, po prostu czuję, że nakładając takie produkty robię coś dobrego dla swojej skóry.

Bohaterowie zdjęć to:
-Serum pod oczy
ziołowy balsam do ust
Niszcz pryszcz płyn do mycia twarzy
krem na noc Dar Piękna



Clochee
Kosmetyki Naturalne i Organiczne - Clochee - Logo

Filarem Clochee jest duet: Daria Prochenka i Justyna Szuszkiewicz. Z połączenia wspólnej pasji, wiedzy Justyny, która od lat produkuje kosmetyki na własny użytek oraz biznesowych umiejętności Darii proponują nam skuteczne, zdrowe, polskie i w 100% ekologiczne produkty.

Produkują dla nas kosmetyki, których sami potrzebujemy. Clochee jest ich ideałem. Pokazują, że zdrowe, naturalne kosmetyki mogą być przyjemne dla oka i ciała, a dbanie o ekologiczną naturę produktów nie wyklucza estetycznych doznań.

"Zajmujemy się tym co kochamy, co nas interesuje i na czym się znamy. Chcemy dzielić się tym z Wami."
To stwierdzenie przekonuje mnie najbardziej, bo ludzie którzy robią coś z pasji robią to na 100%, w innym przypadku nie jest to tak naprawdę ich pasja.Filozofia marki:
Ich idęę najlepiej przedstawię cytując to, co same piszą:

"POTRZEBUJEMY TEGO CO WY
Potrzebujemy tego samego: zdrowia, piękna i bezpieczeństwa. Siłą Clochee jest doskonała jakość produktów. Nie idziemy na skróty i nasze kosmetyki zanim staną na półkach, przechodzą serię testów (na ochotnikach pod kontrolą dermatologa i alergologa). Starannie dobieramy dostawców, skrupulatnie opracowujemy receptury i wnikliwie analizujemy wyniki testów. Nie brakuje nam cierpliwości i pokory. Zanim kosmetyki Clochee trafią do waszych rąk, zostają poddane ocenie ekspertów certyfikujących. Stąd pewność, że są sprawdzone, bezpieczne i w pełni naturalne.

POKAZUJEMY, ŻE ISTNIEJĄ IDEAŁY
Nie ścigamy się z czasem i nie spieszymy się w przygotowywaniu naszych produktów. Oddajemy Wam w ręce produkt dopiero wtedy, gdy jesteśmy w 100% zadowolone. Szukamy doskonałych surowców, odpowiednich i pięknych opakowań tak długo, aż spełnią nasze wygórowane oczekiwania. Doznania wizualne, zapachowe jak i dotykowe są dla nas tak samo istotne jak ich skuteczne działanie.

DBAMY O JAKOŚĆ OBSŁUGI
Siła Clochee to nie tylko doskonała jakość produktów i ekologiczne podejście do świata. To także zaspokojenie waszych oczekiwań i potrzeb. Gwarantujemy Wam wygodę zakupów, przejrzyste zasady działania naszego sklepu i konstruktywny dialog. Jesteśmy dla was.

INSPIRUJE NAS NATURA
Celem dla nas jest stworzenie jak najbardziej doskonałych kosmetyków, w pełni naturalnych, bezpiecznych i zdrowych. Clochee wykorzystuje siły drzemiące w naturze roślinach i minerałach, pozostając w zgodzie ze środowiskiem. Nasze kosmetyki nie zawierają szkodliwych substancji alergizujących (m.in. parabenów i innych konserwantów, oleju mineralnego i pochodnych ropy naftowej, silikonów, alkoholu, glikolu propylenowego, syntetycznych barwników i kompozycji zapachowej, PEG, SLES).

ŁĄCZYMY TRADYCJĘ Z NOWOCZESNOŚCIĄ
Filozofia Clochee stanowi perfekcyjną kombinację natury, tradycji i innowacji. Sięgamy po sprawdzone receptury i składniki z których korzystały nasze prababcie, dodając do tego współczesną wiedzę i możliwości techniczne. Wiemy, że minerałach, ziarnach, owocach i kwiatach z których korzystali nasi przodkowie drzemią cenne dla nas surowce. Odrzucane przez lata powracają do łask. Dzięki współczesnej nauce i badaniom laboratoryjnym chcemy dać Wam ich czystą i zdrową esencję.

RZETELNIE DBAMY O ŚRODOWISKO
Nie idziemy na skróty. Budując ekologiczną markę nie zadowalamy się półproduktami. Bierzemy odpowiedzialność za proces tworzenia i opakowania. Nasze otoczenie i ścieżka produkcyjna są dla nas tak samo ważna jak efekt końcowy. Pilnujemy, aby wszystkie opakowania pochodziły z surowców wtórnych lub można było je poddać recyklingowi. Wiemy też, że "mniej znaczy więcej", dlatego oszczędnie pakujemy nasze produkty.

PROPAGUJEMY EKOLOGICZNY STYL ŻYCIA
Bierzemy udział w wielu akcjach społecznych i ekologicznych. Pokazujemy Wam, jak łatwo i przyjemnie można dbać o środowisko. Nie moralizujemy, jedynie staramy się rozwijać ekologiczną świadomość. Pragniemy uświadomić Wam ile korzyści może przynieść zwrot "ku naturze" i rozwinąć potrzebę brania odpowiedzialności za otoczenie."

Szczerze wierzę w tę filozofię, moja artystyczna dusza pozwala mi na odnalezienie tego, o czym Panie piszą w każdym aspekcie produktu- wyglądu, elegancji i praktyczności opakowań, naturalnych i pięknych zapachów, czy wspaniałych konsystencjach. O składach można by napisać oczywiście wiele, ale ja napiszę krótko i treściwie: są po prostu wymarzone!

Bohaterowie zdjęć:
- Serum odżywczo-odmładzające
- Matujący krem SPF 50
- Rozjaśniająco-energetyzujący krem pod oczy
- Lekki balsam migdałowo-kwiatowy
- Tonik łagodzący
- Peeling cukrowy mango


Wyodrębniły się dla mnie jednak dwa szczególne hity i są to:
Matujący krem SPF 50 oraz krem pod oczy.


W kremie matującym SPF 50 mam po prostu wszystko, czego potrzeba mi na dzień- efektu zmatowienia mojej przetłuszczającej się strefy T, lekkiego nawilżenia, wysokiej ochrony i wyrównania kolorytu- mam to wszystko!
Krem pod oczy natomiast pomimo lekkości nawilża, wygładza i sprawia, że cienie są faktycznie mniej widoczne!


Naturativ

Zdjęcie użytkownika Naturativ - polskie certyfikowane kosmetyki naturalne.
Zespół naturalnie zakręcony Zespół Aromeda- producent naturalnych kosmetyków Naturativ pisze o sobie tak:
Kochamy: naturalną pielęgnację, zajadać sezonowe i regionalne przysmaki, ruszać na weekendowe wycieczki w zielony plener.
Wybieramy: tylko to, co najlepsze z natury.
Bez końca możemy mówić o: tłoczonych na zimno, wartościowych olejach i masłach roślinnych, naturalnych wodach kwiatowych, woskach roślinnych i pszczelich, olejkach eterycznych, biologicznie aktywnych ekstraktach z roślin... no właśnie, nie możemy przestać;-)
Nie mamy litości dla: sztuczności.
Idealny kosmetyk dla nas, to: produkt przygotowany z ekologicznych, naturalnych składników, o pobudzającym zmysły zapachu i konsystencji, przez które nie możemy doczekać się, kiedy znowu go użyjemy!

Kilka słów o historii marki:
"13 lat temu chciałam wprowadzić do Polski zagraniczną markę kosmetyków o doskonałych składach i aromatach.
Produkty, których sama używałabym z przyjemnością. Niestety, nie udało mi się znaleźć marki, która spełniłaby te kryteria i byłaby gotowa wtedy wejść na polski rynek.
Wkrótce zrodził się pomysł stworzenia kosmetyków samodzielnie. I to takich jeszcze bardziej „dla mnie”.
Oprócz świetnych, naturalnych surowców, kosmetyki miały urzekać zapachem i doznaniami organoleptycznymi. Miały być naturalne prawdziwie, czyli dać się zcertyfikować w jednej z europejskich certyfikacji dla kosmetyków naturalnych.
I miały być bardzo skuteczne!

Magda Hajduk właściciel i producent marki NATURATIV"

Naturativ to kolejna, uwielbiana przeze mnie marka kosmetyków naturalnych: praktyczne opakowania, piękne zapachy, a przede wszystkim fantastyczne składy sprawiają, że na samą myśl mam ochotę sięgnąć po ich krem do rąk, ogolić się ich kremem do golenia, czy wklepać ekoAmpułkę pod oczy:)
Ewidentnie widać, że mają pasję do tego, co robią i robią to wspaniale!

Bohaterowie zdjęć:
- Relaksujące masło do ciała
- Mgiełka do układania włosów
- EkoAromatyczna świeca melisa-goździk-cytryna



BIO IQ
BIO IQ

BIO IQ to polska marka powstała z pasji do zdrowego stylu życia, aktywnego spędzania czasu oraz obcowania z naturą. Pasję tę przelewamy na nasze produkty chcąc podzielić się z Tobą naturalnym, autentycznym sposobem na zdrową, harmonijną pielęgnację i naturalne piękno, które będzie jej wynikiem.
FILOZOFIA I ETYKA MARKI
"Tworząc kosmetyki BIO IQ zaufaliśmy inteligencji i mocy natury. Nie zamykamy w naszych kosmetykach dodatków chemicznego pochodzenia, nieprzyjaznych skórze. Nasze składy skomponowane są w 99,00 - 99,99% ze składników naturalnych, do 38,98% składników pochodzi z kontrolowanych upraw organicznych. Dbamy o to, aby wszystkie składniki pełniły właściwą rolę, znalazły się w produktach celowo, by odżywiać, regenerować, wzmacniać, harmonizować. Ponad 100 ekstraktów roślinnych służy Twojej urodzie. Pozyskujemy je w oparciu o rygory organizacji certyfikujących, dzięki czemu masz pewność, że w Twoje ręce trafia wartościowy, uczciwy kosmetyk, zgodny z deklaracjami. Jesteśmy pierwszą polską marka, która otrzymała międzynarodowe certyfikaty ekologiczne Ecocert i Cosmebio na wszystkie swoje produkty, przyznawane kosmetykom prawdziwie naturalnym i organicznym . Aby sprostać rygorystycznym wymogom organizacji certyfikujących, nasze kosmetyki powstają we francuskich i duńskich laboratoriach. Dzięki certyfikatom masz pewność, że w Twoje ręce i na Twoją skórę :) trafia prawdziwie naturalnych, bezpieczny kosmetyk.
Dbamy o Ciebie, ale także o to, aby nasze produkty były etyczne, szanujemy naturę, a także środowisko i pracę ludzką. Dowodzimy tego korzystając z surowców objętych znakiem Fair Trade. Nie testujemy swoich produktów na zwierzętach, ani nie używamy składników pochodzących od zwierząt (za wyjątkiem mleka i miodu). Dzięki temu nasze produkty polecamy wegetarianom i weganom. Deklarowane przez nas wartości znajdują odzwierciedlenie w naszej filozofii piękna. Od momentu pozyskania składników, przez cały łańcuch dostawy do Twoich rąk monitorujemy, aby proces ten odbywał się w sposób zrównoważony. Nawet opakowania naszych kosmetyków są w pełni recyclingowe oraz stworzone z tworzyw, które nie reagują w żaden sposób z zawartością kosmetyku. Gwarantujemy uczciwe podejście, czego dowodem są nasze certyfikaty.

Bohaterowie zdjęć:
- NATURALNE I ORGANICZNE SERUM DO TWARZY
- NATURALNY I ORGANICZNY KREM INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY
- NATURALNE I ORGANICZNE SERUM POD OCZY



Każdy z testowanych przeze mnie kosmetyków jest na swój sposób wyjątkowy, łączy je lekkość wraz z intensywnym działaniem pielęgnacyjnym. Poza tym piękne opakowania i przyjemne, naturalne zapachy powodują, że aż chce się sięgnąć po kolejną porcję dobra:)


Mam nadzieję, ze artykuł się Wam spodoba:)
Czekam na Wasze komentarze!

Materiały pomocnicze:
www.naturativ.pl/blog
www.clochee.com/o-marce#historia-firmy

Ściskam!
Greg

7 komentarzy:

  1. Ale obszerny i dokładny post! Oby jak najwięcej takich w naszej sferze blogowej :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że włożyłeś tu sporo pracy. Post wygląda jak część dobrej pracy naukowej, na pewno się przyda! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. same fantastyczne produkty, zwracam uwagę na składy

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia robisz coraz to lepsze 😊 a sam artykuł choć dość obszerny, czytało się bardzo przyjemnie. Ciekawy, rzetelny i bardzo dobry artykuł ;) czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jak składy żywności praktycznie nie mają przed nami tajemnic tak skład kosmetyków to jakaś magia :P Dobrze, że są takie blogi jak Twój i nieco nam to rozjaśniają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo rzeczowy post, aż miło się czyta, tym bardziej, że w całej naszej obszernej blogosferze rzadko trafia się na taki konkret. A nazwa kosmetyku "niszcz pryszcz" jest mega. :D

    OdpowiedzUsuń