Dziś napiszemy Wam o produktach, które uważamy za niezbędne :)
Będą to... maszynki do golenia marki BIC, swoją drogą.. uważamy je za bezkonkurencyjne od dawna!
BIC Pure3 Lady
Na początku przyznaję, że jak ją tylko ujrzałam to byłam do niej pozytywnie nastawiona, gdyż jest mojego ulubionego koloru- jasnozielonego.
Posiada wygodną rączkę, ale niestety główka jest nieruchoma.
Trzy ostrza zapewniają dokładne golenie, a duży pasek nawilżający doskonale chroni przed podrażnieniami.
Nie powoduje zacięć na mojej skórze, ale przyznam, że mam wielką wprawę w goleniu (unikam depilacji woskiem).
BIC Flexi Lady
Ta golarka jest równie poręczna co poprzedniczka. W tym przypadku wielkim atutem jest obrotowa główka, dzięki czemu golenie jest jeszcze dokładniejsze i szybsze. Ostrza się poruszają, co jest dodatkowym atutem, ich opłukanie nie sprawia najmniejszego problemu.
Nawilżający pasek poprawia jakość golenia, sprawiając, że nie muszę martwić się o podrażnienia.
Goli bardzo dokładnie i jest dość wydajna.
BIC Flex 3 CONTROL
Teraz coś dla mężczyzn... :)
Maszynka ma wygodną rączkę, która się nie wyślizguje.
Zapewnia gładki poślizg, dzięki trzem poruszającym się ostrzom, dającym się łatwo opłukać.
Sporych rozmiarów pasek nawilżający z aloesem i witaminą E zapewnia ochronę przed podrażnieniami.
Dzięki obrotowej główce doskonale dopasowuje się do konturu twarzy.
Powoduje, iż golenie jest szybkie, łatwe i przyjemne. Najistotniejszą jednak jest to, że goli dokładnie, nie powodując zacięć.
Mam dość twardy zarost i golę się nią 4 -.5 razy, co oznacza, że jest na prawdę wysokiej jakości.
Marka posiada również w swojej ofercie m.in. zapalniczki, są one według nas najlepsze!
Znacie maszynki BIC? Co o nich sądzicie?
Pozdrawiamy,
G&M
maszynki tej marki są moimi ulubionymi ;)
OdpowiedzUsuńmaszynek używam sporadycznie, wolę trwalsze rozwiązania ;)
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione maszynki :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu je kupuję.
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie. Jeśli chodzi o depilacje, tylko i wyłącznie preferuję maszynki
OdpowiedzUsuńtą pierwszą znam i bardzo lubię, ale skoro druga - Flexi Lady jest jeszcze lepsza to na pewno też wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńmm chyba je miałam ;P
OdpowiedzUsuńZapalniczki mają dobre, ale maszynki nie bardzo, wolę podbierać mężowi Gilleta.
OdpowiedzUsuńMy jednak bardzo lubimy te maszynki:)
UsuńPrzydatny post, choć ja wolę depilator. ;) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubimy i ja, i mój mąż:)
OdpowiedzUsuńKupuję maszynki z BIC i jestem zadowolona z ich jakości i działania :)
OdpowiedzUsuńNie przywiązuję uwagi do maszynek, bo używam je tylko sporadycznie i zazwyczaj wtedy kupuję jakakolwiek, wolę depilator, albo kremy.
OdpowiedzUsuńsą dobre!:)
OdpowiedzUsuńZnam,ale te 'większe' są nawet ok,ale ja chyba wolę Gilette ;)
OdpowiedzUsuńZnajomi mają podobne zdanie, my nie mamy zbyt dokładnego porównania.
UsuńZ Bica miałam tylko zapalniczki ;)
OdpowiedzUsuńlubię maszynki z bica:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na prowadzenia bloga razem:) Napewno będę Was podglądać:))
OdpowiedzUsuń