Od września rozpoczęłam kurację przeciw przebarwieniom, w której główną rolę odegrały dermokosmetyki Pharmaceris, w tym nowość- depigmentacyjne serum!
Dziś napiszę Wam o swoich wnioskach.
Pharmaceris - DEPIGMENTACYJNE SERUM NA PRZEBARWIENIA ACIPEEL 3X
Skoncentrowana receptura serum oparta na unikalnej kompozycji 3 kwasów i biologicznie aktywnej witaminy C oddziałuje trzypoziomowo na proces melanogenezy, hamując powstawanie, redukując i rozjaśniając istniejące przebarwienia. 1/ Kwas migdałowy wnikając w głąb skóry, hamuje aktywność tyrozynazy co zmniejsza produkcję melaniny i ujednolica jej naturalne rozmieszczanie w naskórku. 2/ Kwas salicylowy zmniejsza widoczność zmian barwnikowych, poprzez złuszczenie martwej warstwy rogowej naskórka. 3/ Kwas cytrynowy zapewnia efekt depigmentacyjny rozjaśniając powierzchnię skóry oraz wyrównując jej nierówny koloryt. Serum nie odbarwia zdrowej skóry. W trakcie stosowania może wystąpić przejściowe zaczerwienienie się naskórka, które jest naturalną reakcją skóry.
TRÓJAKTYWNY KREM WYBIELAJĄCY na dzień SPF 50+ALBUCIN
Wysokoefektywny krem oparty na potrójnym kompleksie wybielającym i bardzo wysokiej ochronie przed UVA i UVB rozjaśnia istniejące przebarwienia oraz zapobiega powstawaniu nowych plam pigmentacyjnych. Kompleks działa na 3 poziomach zaburzając mechanizmy wytwarzania i nierównomiernego rozmieszczania się melaniny: 1/ stopniowo zmniejsza produkcję melaniny w melanocytach 2/ hamuje aktywność tyrozynazy (enzymu aktywujący produkcję melaniny) 3/ blokuje transport melaniny do naskórka. Obecność biologicznie aktywnej witaminy C wzmacnia efekt depigmentacyjny rozjaśniając koloryt skóry.Witamina E pełni rolę fizjologicznego antyoksydantu opóźniając procesy starzenia.
INTENSYWNY KREM WYBIELAJĄCY na noc ALBUCIN-INTENSIVE
INTENSYWNY KREM WYBIELAJĄCY na noc ALBUCIN-INTENSIVE
Unikalnie skomponowany krem jest połączeniem potrójnego kompleksu wybielającego i papainy. Zapobiega powstawaniu plam pigmentacyjnych oraz złuszcza i rozjaśnia istniejące przebarwienia wspomagając wyrównanie tonacji skóry. Kompleks działa na 3 poziomach zaburzając mechanizmy wytwarzania melaniny: 1/stopniowo zmniejsza produkcję melaniny w melanocytach 2/ hamuje aktywność tyrozynazy 3/ blokuje transport melaniny do naskórka. Działanie rozjaśniające i wybielające intensyfikuje papaina, która przyspiesza złuszczanie zewnętrznych przebarwionych warstw naskórka. Umożliwia jednocześnie głębszą penetrację witaminy C w głąb skóry działającej depigmentacyjnie oraz witaminy Eo działaniu odmładzającym.
Opinia:
Zacznę od tego, że każdy z produktów kosztuje 40 zł, za całą kurację trzeba zapłacić ponad 120zł, produkty zakupić możecie m.in. tutaj
Najbardziej zainteresowało mnie serum- nowość linii, zamknięte jest w praktycznym, higienicznym opakowaniu z pompką.
Posiada bardzo lekką, przyjemną konsystencję, błyskawicznie się wchłania.
Kremy zamknięto w miękkie, poręczne tubki, posiadają bardziej treściwe konsystencje, ale nie natłuszczają, nie obciążają skóry- o tyle, ile w kremie na noc mnie to nie zaskakuje, o tyle w kremie na dzień owszem- gdyż posiada wysoki filtr SPF 50+, zatem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Zapach produktów również mi się podoba, nie jest nachalny.
Po kilkutygodniowej kuracji muszę przyznać, że mam ochotę ją kontynuować, gdyż dopatrzyłam się pierwszych efektów. Cera jest wyraźnie w lepszej kondycji- jej koloryt bardziej jednolity, jest rozświetlona, "pełna blasku".
Co do przebarwień to są one bledsze, ciężko mi wykazać wynik procentowy, ale ja, jak i moi bliscy widzą różnicę. Z moich subiektywnych obserwacji wynika, że obecnie wystarczy mi mniejsza ilość podkładu i korektora, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt kryjący.
Wierze, że kontynuowanie kuracji pomoże mi jeszcze bardziej..
Pozdrawiam,
Mika
Opinia:
Zacznę od tego, że każdy z produktów kosztuje 40 zł, za całą kurację trzeba zapłacić ponad 120zł, produkty zakupić możecie m.in. tutaj
Najbardziej zainteresowało mnie serum- nowość linii, zamknięte jest w praktycznym, higienicznym opakowaniu z pompką.
Posiada bardzo lekką, przyjemną konsystencję, błyskawicznie się wchłania.
Kremy zamknięto w miękkie, poręczne tubki, posiadają bardziej treściwe konsystencje, ale nie natłuszczają, nie obciążają skóry- o tyle, ile w kremie na noc mnie to nie zaskakuje, o tyle w kremie na dzień owszem- gdyż posiada wysoki filtr SPF 50+, zatem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Zapach produktów również mi się podoba, nie jest nachalny.
Po kilkutygodniowej kuracji muszę przyznać, że mam ochotę ją kontynuować, gdyż dopatrzyłam się pierwszych efektów. Cera jest wyraźnie w lepszej kondycji- jej koloryt bardziej jednolity, jest rozświetlona, "pełna blasku".
Co do przebarwień to są one bledsze, ciężko mi wykazać wynik procentowy, ale ja, jak i moi bliscy widzą różnicę. Z moich subiektywnych obserwacji wynika, że obecnie wystarczy mi mniejsza ilość podkładu i korektora, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt kryjący.
Wierze, że kontynuowanie kuracji pomoże mi jeszcze bardziej..
Pozdrawiam,
Mika
skoro faktycznie działa, to może się na nią skuszę, ogólnie bardzo lubię kosmetyki pharmaceris
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja mnie bardzo zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńJak ma takie działanie, to może faktycznie warto spróbować ;)
Muszę kiedyś rozejrzeć się za tymi kosmetykami, bo bardzo lubię tą markę ;)
Pozdrawiam ;)
U mnie też z pewnośią się przyda taka kuracja :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńFajna kuracja.
OdpowiedzUsuńTo chyba idealne trio dla mnie. Po uporaniu się ze zmianami chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy by sie mnie sprawdziło:D
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej firmy, najbardziej ostatnio pasują mi z serii T na trądzik.
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby u mnie sprawdziła się ta kuracja.
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad wypróbowaniem tego produktu!
OdpowiedzUsuńU mnie z przebarwiniami jest jak na razie dobrze, nie mam większych plamek :) a to na czole pojawiło mi się soro podskórnych grudek i nie wiem jak się ic pozbyć :P
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o przebarwienia to najlepsza jest natka pietruchy ;)) JA polecam naturalne sposoby
OdpowiedzUsuńO tej metodzie nie słyszałam. :-)
Usuńbardzo lubię Pharmaceris i wiem, że kosmetyki przynoszą zadowalające efekty, kuracja taka tez by mi się przydała:)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki zestawić na moje przebarwienia :)
OdpowiedzUsuńoj jak ja bym chciała wypróbować taki zestaw:)
OdpowiedzUsuńI ja z checia bym go wyprobowala. Poki co racze buzie kremem na noc z kwasem z serii liscie manuka od Ziaji :)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestawik :)
OdpowiedzUsuń