Ostatnimi czasy zaczęliśmy baczniej czytać i analizować składy kosmetyków. Zdaliśmy sobie sprawę, że warto to robić, aby uniknąć problemów, jakie przysporzyć nam mogą przepełnione chemią produkty.
Dziś zaprezentuję Wam dwa produkty marki bio IQ, zaś niebawem pojawi się recenzja męskiego kosmetyku tej marki.
BIO IQ - Mleczko oczyszczające
Od producenta:
To niezwykła, luksusowa mieszanka bardzo intensywnie odżywczych,
organicznych składników. Perfekcyjnie zmywa makijaż oraz wszelkie
zanieczyszczenia, przywracając skórze naturalne PH. Głęboko tonizuje i
odświeża skórę, pozostawiając przyjemne uczucie czystości i nawilżenia.
Polecane dla wszystkich typów cer: tłustej, trądzikowej, suchej, a nawet
bardzo wrażliwej.
Mleczko BIO IQ pozwala skórze czerpać z naturalnego bogactwa ekologicznych, roślinnych surowców: działa antybakteryjnie, reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejszając produkcję sebum. Łagodzi podrażnienia, wspiera procesy gojenia i regeneracji naskórka. Pozostawia na skórze nawilżający film ochronny.
BIO IQ CLEANSING MILK zawiera wyłącznie naturalne substancje zapachowe i konserwujące. Wspiera naturalne procesy regeneracyjne skóry. Polecany dla skóry wrażliwej. Bezpieczny dla kobiet w ciąży i podczas laktacji.
SKŁADNIKI
AQUA, ORIGANUM MAJORANA LEAF WATER*,
HAMAMELIS VIRGINIANA LEAF WATER*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE,
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER EXTRACT*, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL,
GLYCERIN, ANGELICA ARCHANGELICA ROOT WATER*, C14-22 ALCOHOLS, CETYL
ALCOHOL, SUNFLOWER SEED OIL POLYGLYCERYL-6 ESTERS*, ARGANIA SPINOSA
KERNEL OIL*, LILIUM CANDIDUM FLOWER EXTRACT, EUTERPE OLERACEA FRUIT
OIL*, LYCIUM BARBARUM FRUIT EXTRACT, SAPONARIA OFFICINALIS LEAF/ROOT
EXTRACT*, DEHYDROACETIC ACID, C12-20 ALKYL GLUCOSIDE, XANTHAN GUM,
TOCOPHEROL, BETA-SITOSTEROL, SQUALENE, ASCORBIC ACID, BENZYL ALCOHOL,
MALTODEXTRIN, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, CITRIC ACID, PARFUM.*składniki z upraw organicznych
99,31% wszystkich składników pochodzenia naturalnego
38,98% wszystkich składników pochodzenia z upraw organicznych
Opinia:
Mleczko znajduje się w plastikowej, ładnie się prezentującej butelce. 200 ml kosztuje 49 złotych, do kupienia tutaj, na podanej stronie możecie również dowiedzieć się więcej na temat kosmetyku, szczególnie jeśli chodzi o informacje na temat składników, jakie zawiera.
Mleczko ma dość gęstą konsystencję, przez co ciężko wydobyć je z butelki, należy postawić ją odwrotnie, a wtedy problem zniknie.
Posiada bardzo przyjemny i naturalny zapach, wyczuwam m.in. zioła i kwiaty.
Doskonale rozprowadza się na skórze i łatwo się spłukuje, producent informuje, że można do zmycia pozostałości użyć ciepłej wody.
Takie stosowanie bardzo mi odpowiada, gdyż unikam w ten sposób uczucia ściągnięcia, które towarzyszy mi, gdy myję twarz żelami, piankami, które to nierzadko posiadają w składzie SLS, czy SLES.
Po umyciu i osuszeniu skóry jest ona nie tylko czysta i świeża, ale również nawilżona i gładka.
Mam wrażenie, że mogłabym nawet zrezygnować z kremu nawilżającego, ale mimo wszystko tego nie robię.
Mleczko służyło mi głównie do oczyszczania skóry rano, ale zdarzało mi się, że służyło również do demakijażu. Bezproblemowo poradziło sobie z zmyciem tuszu (bez właściwości wodoodpornych), kremu BB (o którym zaraz napiszę) i cieni do powiek.
BIO IQ- Krem BB
Od producenta:
BB CREAM od BIO IQ to organiczny, lekki krem i podkład w jednym - intensywnie nawilża i pielęgnuje cerę, nadając jej zdrowy, równomierny koloryt. Moc organicznych składników aktywnie odżywia, koi i wygładza skórę przez cały dzień. Idealnie przygotowuje twarz pod kolejne etapy makijażu, delikatnie ją matując.
Polecany dla każdego typu cery, także naczynkowej oraz ze skłonnością do trądziku. Pozwala skórze swobodnie oddychać, nie blokując porów. Kosmetyk perfekcyjnie adaptuje się do indywidualnego odcienia skóry delikatnie tuszując niedoskonałości cery – może być stosowany jako wstępny podkład lub korektor. Wygodny i zdrowy kosmetyk, którego nie może zabraknąć w Twojej kosmetyczce!
BIO IQ BB CREAM zawiera wyłącznie naturalne substancje zapachowe i konserwujące. Wspiera naturalne procesy regeneracyjne skóry. Polecany dla skóry wrażliwej. Bezpieczny dla kobiet w ciąży i podczas laktacji.
SKŁADNIKI
AQUA, GLYCERIN, BUTYROSPERMUM PARKII
BUTTER EXTRACT*, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, CAPRYLIC/CAPRIC
TRIGLYCERIDE, SORBITAN OLIVATE, CETEARYL OLIVATE, C10-18 TRIGLYCERIDES,
COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, CETYL ALCOHOL, CETYL PALMITATE, SAPINDUS
MUKUROSSI FRUIT EXTRACT, CAESALPINIA SPINOSA GUM, ALOE BARBADENSIS LEAF
EXTRACT*, ORYZA SATIVA STARCH, TOCOPHEROL, BETA-SITOSTEROL, SQUALENE,
XANTHAN GUM, SORBITAN PALMITATE, GLYCERYL UNDECYLENATE, SODIUM ANISATE,
SODIUM LEVULINATE, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, CITRIC ACID,
PARFUM, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891.
*składniki z upraw organicznych99,75% wszystkich składników pochodzenia naturalnego
27,00% wszystkich składników pochodzenia z upraw organicznych
Opinia:
Krem mieści się w wygodnej, praktycznej tubce, 50 ml kosztuje 45 złotych, do zakupienia tutaj.
Pierwsze co kojarzy mi się z tym kremem poza fajnym opakowaniem to piękny zapach - kwiatowo-owocowy, wyrazisty, ale nienachalny.
Konsystencja jest lekka i aksamitna, przypomina delikatny krem nawilżający.
Jego właściwości pielęgnacyjne odczułam już po kilkudniowym stosowaniu- zapewnia doskonałe nawilżenie, łagodzi drobne podrażnienia i wygładza.
Kolor jest dość jasny, określiłabym go jako beżowy z domieszką żółci. Świetnie dopasowuje się do kolorytu skóry i nie tworzy efektu maski.
Podoba mi się to jak wyrównuje koloryt, cera wygląda zdecydowanie lepiej.
Sprawia, że cera nabiera blasku, a przy tym jest delikatnie zmatowiona.
Nie jest to produkt kryjący, więc z pewnością nie zakryje wyprysków i rozległych przebarwień.
Jestem zachwycona kosmetykami bio IQ i z czystym sumieniem je Wam polecam!
Czy znacie markę bio IQ?
Pozdrawiam,
Mika
szkoda, że nie pokazałaś na buzi ;)
OdpowiedzUsuńja również pierwszy raz widzę
OdpowiedzUsuńwygladają ciekawie te kosmetyki
Oj tak czytanie składów otwiera nam oczy co tak na prawdę kupujemy...
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków,ale szczerze nie lubię mleczek,a co do bb to szkoda,że nie mogę zobaczyć efektu na twarzy :( Buziaki!
Ja zawsze doceniam bogactwo naturalnych składów w kosmetykach ale nie zawsze są na moją kieszeń, żeby dobierać wszystkie kosmetyki ze świetnym składem. Jednak od czasu do czasu pozwalam sobie na takie przyjemności.:)
OdpowiedzUsuńZresztą nawet jak kosmetyki nie grzeszą naturalnością to i tak lubię zerknąć w skład, zobaczyć co tam mają ciekawego :)
Nie znam tych kosmetyków, jak pokończę swoje zapasy, chętnie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńSkład cudowny, mleczko zachęcające baaaardzooooooo :)
OdpowiedzUsuńBB krem wygląda ciekawie, lubię takie lekkie krycie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie są zdecydowanie za drogie.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko dobrze, że się sprawdziły ;)
Przyznam szczerze, że pierwszy raz widzę te produkty jednak ceny trochę odstraszają ;P
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie krem BB :) Tylko cena trochę wysoka :)
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie krem bb bona lato nie potrzebuję dużego krycia a tylko wyrównanie kolorytu.
OdpowiedzUsuńNie znam produktów, dobrze, że u Ciebie się sprawdziły i jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńA można prosić o efekt na twarzy? ^^
OdpowiedzUsuńintryguje mnie ta fiema
OdpowiedzUsuń