Za oknem szaro, ale liczymy, że niebawem się to w końcu zmieni!
Dla wielu osób kosmetyki z filtrami kojarzą się tylko z latem, wakacjami...
My jednak ze względu na stosowanie kosmetyków z aktywnymi składnikami (kwasy owocowe, retinoidy) i korzystanie z zabiegów, jak mikrodermabrazja, peeling kawitacyjny preparaty ochronne stosujemy cały rok i dziś napiszemy Wam o propozycji marki Soraya.
Porównamy dwa produkty.
Soraya - Ochronny krem do twarzy SPF 25
Od producenta:
Ochronny krem do twarzy SPF 25 polecany jest do każdego typu cery, szczególnie dla osób o jasnej karnacji oraz o cerze wrażliwej na słońce. Idealny do opalania oraz jako krem na dzień w warunkach dużego nasłonecznienia. Aktywny system ochronny, oparty na wysokiej jakości filtrach UVinul® A Plus B*, zapewnia szeroki zakres ochrony przed promieniowaniem słonecznym, powstawaniem przebarwień oraz poparzeniami.
* Uvinul® A Plus B jest zarejestrowanym znakiem towarowym firmy BASF SE
Soraya - wodoodporny balsam do opalania SPF 50
Od producenta:
Balsam do opalania SPF 50 polecany jest dla osób z jasną karnacją i skórą wrażliwą na słońce. Obowiązkowy w warunkach bardzo silnego nasłonecznienia lub pierwszego kontaktu ze słońcem. Aktywny system ochronny, oparty na wysokiej jakości filtrach Uvinul® A Plus B*, zapewnia szeroki zakres ochrony przed promieniowaniem słonecznym, powstawaniem przebarwień oraz poparzeniami.
* Uvinul® A Plus B jest zarejestrowanym znakiem towarowym firmy BASF SE
Opinia:
Zaczniemy od tego, że obydwa produkty stosowaliśmy na twarz.
Tubka kremu do twarzy mieści 50ml, zaś balsam zamknięto w twardym, plastikowym opakowaniu z pompką, w którym znajduje się 100ml, nadaje się do ciała, jak i twarzy.
Produkty bardzo przyjemnie pachną, jakby kwiatowo, nie jest to jednak zapach nachalny.
Krem posiada gęstą, zbitą konsystencję (u góry), zaś balsam lżejszą, rzadszą.
Krem nie bieli skóry i szybko się wchłania.
Balsam zaś niestety bieli i wolniej się wchłania, mimo lżejszej konsystencji- jednakże ma wyższą ochronę, a to go usprawiedliwia. Kosmetyki te dobrze nawilżają skórę, szczególnie krem SPF 25.
Nie wzmagają wydzielania sebum i nie zatykają porów.
Skład bogaty w stabilne filtry sprawia, że o ochronę skóry się nie boimy, odkąd stosujemy produkty z filtrami powstaje nam coraz to mniej przebarwień, niestety skłonności do tego typu problemów mamy od kilku lat.
Stosujecie produkty z filtrami na co dzień?
Pozdrawiamy,
Greg&Mika
Ja muszę zaopatrzyć się w jakiś krem na dzień z wyższym filtrem.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że mam owszem w kremie ale filtr 15, więc podejrzewam, że to za mało i nie zawsze go używam, ale muszę zacząć bardziej na to zwracać uwagę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen krem do twarzy mam, ale czeka na czerwcowe używanie ;)
OdpowiedzUsuńno nie wiem czemu, ale nie potrafie przekonać się do tej firmy..
OdpowiedzUsuńNiestety po filtry nie sięgam nawet latem- mój błąd...
OdpowiedzUsuńsrednio lubię tą firmę...
OdpowiedzUsuńPo bardzo nieprzyjemnej przygodzie z kremem tej firmy, już nigdy nie sięgnę po ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze kosmetyki do opalania były marki Soraya :) teraz idę w apteczne filtry
OdpowiedzUsuńJa lubię zapach tych kosmetyków!
OdpowiedzUsuńKosmetyki do opalania mają naprawdę bardzo dobre. W ubiegłym roku na wakacjach kojący balsam po opalaniu tej Firmy uratował moje spalone plecy i ramiona :)
OdpowiedzUsuńKrem ochronny do twarzy z filtrem 25 mam zawsze latem w torebce, bardzo ładnie chroni skórę nawet w egzotycznych krajach. Dobrze sie rozprowadza i ładnie nawilża. Nie straszy chemicznym zapachem.
OdpowiedzUsuńJakbyście chcieli używać balsamu soraya z wysokim filtrem, a ten się kiepsko wchłania, to spróbujcie odpowiednika soraya dla dzieci z równoważnym filtrem. Ja używam właśnie tych dziecięcych wersji i wchłaniają się szybko, bo chyba są troszkę bardziej przystosowane do mniej cierpliwych użytkowników:)
OdpowiedzUsuń