Coraz bardziej doceniamy działanie olejków w pielęgnacji skóry, jak i włosów.
Stosujemy je np. do masażu twarzy i ciała, jako serum pod krem.
Dziś zapoznamy Was z tzrema olejkami, które testowaliśmy przez ostatnie tygodnie.
Pochodzą one ze sklepu www.bliskonatury.pl
Od producenta:
Właściwości
- nawilża i ma działanie przeciwzmarszczkowe
- neutralizuje wolne rodniki
- przyspiesza gojenie ran i stanów zapalnych (również trądziku)
- dostarcza witamin
- odbudowuje strukturę skóry i włosów
- wyrównuje poziom cholesterolu we krwi
- zmniejsza ciśnienie tętnicze krwi
- zapobiega chorobom serca
- wzmacnia odporność organizmu
- bezpośrednio na skórę i włosy
- do produkcji kosmetyków profesjonalnych i w warunkach domowych
- spożywcze
- do zabiegów w salonach kosmetycznych, fryzjerskich i salonach masażu
Opinia:
Olej możecie dostać w różnych pojemnościach, my posiadamy 50 ml, kosztuje obecnie 28,60zł.
Posiada pomarańczowy kolor oraz delikatny, jakby orzechowy zapach.
U nas świetnie się sprawdza w pielęgnacji włosów- sprawia, że się nie puszą, są bardziej sprężyste, mocniejsze i bardziej lśniące. Stosowany w niewielkiej ilości nie wzmaga wydzielania sebum, a mamy włosy ze skłonnością do przetłuszczania się.
Doskonale sprawdza się do masażu, dodatkowo dzięki właściwościom nawilżającym zastępuje produkt do pielęgnacji ciała.
Olej z pestek truskawek to wyjątkowy olej pielęgnacyjny ceniony w pielęgnacji każdego rodzaju cery i włosów.
Ze
względu na wyjątkowy skład nadaje się do pielęgnacji każdego typu cery,
zwłaszcza suchej, normalnej, zmęczonej i z oznakami starzenia.
W oleju
dominują niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe wielonienasycone, w tym
omega-6 (39%), zapobiegające utracie wody z naskórka, działające
łagodząco na skórę podrażnioną i zmiękczająco na jej szorstkie partie.
Olej z pestek truskawek zawiera też bardzo wysokie stężenie NNKT
omega-3 (237%) o silnym działaniu przeciwzapalnym i bardzo wysokie
stężenie naturalnych tokoferoli – czyli witaminy E, znanej jako witamina
zdrowia i młodości oraz karotenoidów – witaminy A. W oleju z pestek
truskawek występuje podobnie jak w oleju z pestek malin kwas elagowy
– bardzo silny antyoksydant chroniący przed degeneracją DNA i
zapobiegający nowotworom. Niska zawartość kwasu oleinowego (16% omega-9)
i nasyconych kwasów tłuszczowych (6%) czyni olejek przyjazny skórze
tłustej.
Posiadamy opakowanie olejku o pojemności 20ml, jego cena to prawie 20zł.
Zaskoczyły nas dwie kwestie, jeśli chodzi o ten produkt.
Przede wszystkim zapach- wyrazisty, faktycznie przypominający truskawki, dla porównania olej z pestek malin nie przypominał zapachem tych owoców.
Poza tym jest bardzo lekki, szybko się wchłania, nadaje się z pewnością nawet dla tłustej skóry.
Stosowany był głównie na twarz, przed nałożeniem kremu, jako serum.
Tuż po zastosowaniu można od razu nakładać krem, olejek nie powoduje, że krem wchłania się gorzej.
Ma doskonałe właściwości nawilżające i odżywcze, a przy tym nie powoduje powstawania zaskórników.
Bardzo dobrze radzi sobie z łagodzeniem podrażnień spowodowanych różnymi czynnikami, chociażby goleniem.
Olej z dzikiej róży (Rosa mosqueta)
Od producenta:
Właściwości:
- odżywia i regeneruje skórę
- wspomaga syntezę kolagenu
- zmniejsza przebarwienia
- nawilża
- chroni przed działaniem wolnych rodników
- spowalnia procesy starzenia
- leczy stany zapalne skóry (nawet rany)
- bezpośrednio na skórę
- do produkcji kosmetyków profesjonalnych i w warunkach domowych
- do zabiegów w salonach kosmetycznych, fryzjerskich i salonach masażu
Opinia:
Ten produkt również posiadamy, a raczej posiadaliśmy, gdyż się już skończył w wersji najmniejszej, czyli 20ml. Kosztuje 12 złotych.
Posiada przyjemny, roślinny zapach.
Przyznamy, że od tego olejku oczekiwaliśmy najbardziej spektakularnych efektów, gdyż wyczytaliśmy, iż działa na przebarwienia, blizny, a nawet rany.
Stosowany samodzielnie po wmasowaniu doskonale się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
Dodawaliśmy kilka kropli do preparatów na przebarwienia i mamy wrażenie, że praktyka ta znacznie intensyfikuje działanie kosmetyków. Z pewnością kurację będziemy kontynuować, gdyż na spektakularne efekty trzeba czekać, nic nie dzieje się od razu.
Doceniamy również odczuwalne działanie nawilżające i odżywcze olejku.
Czy lubicie stosować olejki? Jakie sa Waszymi ulubionymi?
Pozdrawiamy serdecznie,
Greg&Mika
Każdy z tych olejków miałam, miło je wspominam. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie olejek z nasion truskawek ...bardzo fajne te olejki
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie nowinki dotyczące kosmetyków naturalnych. Olej arganowy rzeczywiście jest idealny do pielegnacji włosów. A z truskawkowym na pewno bym się polubiła.
OdpowiedzUsuńNa przebarwienia od tygodnia stosuję naturalne mydło Wardi Shan. Zmywam je wodą z rumiankiem, a póżniej przecieram hydrolatem z kwiatu pomarańczy. Fantastycznie zmiękcza skórę. Na noc lekkim krem Alantan Dermoline, na dzień Sensilis i cera jest cudowna.
Pozdrowionka :-)
uwielbiam oleje :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejek arganowy,ale niepodoba mi się zapach,za to działanie ma świetne :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mam ochotę na wypróbowanie oleju z nasion truskawki :)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko arganowy ale ten z nasion truskawek mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńnie używałam olejków jeszcze
OdpowiedzUsuńnie znam tych olejków cos nowego dla mnie ale bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńWciąż poznaję nowe olejki:) ten z dzikiej róży to chciałabym poznać bliżej.
OdpowiedzUsuńOj tak ja baaardzo lubię stosować olejki zwłaszcza arganowy,awocado i z pestek malin :)
OdpowiedzUsuńMam prośbę czy możesz mi poklikać w w tym poście http://daquerre.blogspot.com/2014/05/tag-40-pytan-kosmetycznych.html będę wdzięczna :)
ciekawe sa te olejki :)
OdpowiedzUsuńNa olejek z dzikiej róży mm ogromną ochotę :)
OdpowiedzUsuńolejek arganowy również bym poleciła :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tym sklepie, a zależy mi na zakupie oleju z pestek malin, który jest świetnym naturalnym filtrem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki i często ich używam. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiałam od nich olej jojoba - bardzo się lubiliśmy ;)
OdpowiedzUsuńciekawe to, ale pewnie nie chciałoby mi się używać ich :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki! Za to, że są naturalne, działają i mają szerokie zastosowanie. Sama często dodaję je do gotowych produktów oraz zmywam makijaż domowymi mieszankami :)
OdpowiedzUsuńZ tych olejków miałam tylko arganowy.
OdpowiedzUsuńja jestem bardzo olejowa hehe ostatnio odkryłam z czarnuszki
OdpowiedzUsuńMuuuszę mieć ten z nasion truskawek no muszę :))
OdpowiedzUsuńaktualnie arganowy, szykuje się z zamiarem nabycia kilku eterycznych, szczególnie olejku Neroli:)
OdpowiedzUsuńArgan totalnie nie polubił się z moja problematyczną i tłustą skórą twarzy, a na dodatek paskudnie ją zapchał. Za to na włosach sprawuje się wyśmienicie, polecam również na rzęsy i brwi- przyciemnia, wzmacnia, powoduje ich wzrost. Olejek z pestek truskawek mam z tego sklepu, miałam go zacząć używać na noc po skończeniu oleju z jojoba, ale zaczęłam używać kosmetyków do twarzy z apteki- dermokosmetyków, bo tylko one tak naprawdę mi pomagają w walce z trądzikiem. W przerwie między kuracją wypróbuję ten olejek, bo rzeczywiście pachnie świetnie :)
OdpowiedzUsuń