poniedziałek, 16 listopada 2015

Argirelina, czy Retinol? :)

Witajcie!

Serum to kosmetyk bez którego nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji. Jako, że nie jestem już nastolatką sięgam po coraz bardziej zaawansowane sera i o takich będzie dziś mowa.


Serum z Argireliną, kwasem hialuronowym i złotem

Kosmetyk umożliwi  wygładzenie linii i zmarszczek, jak i długotrwałe ich zmniejszenie poprzez aktywne działanie ARGIRELINY. Ten dobroczynny składnik zanurzony jest w czystym kwasie hialuronowym, co dodatkowo pozwoli intensywnie nawilżyć skórę, nadając jej sprężystości i jędrności, redukując jeszcze bardziej zmarszczki i linie. Argirelina jest jednym z najlepszych składników przeciwzmarszczkowych ponieważ rozluźnia napięcie twarzy, które to przyczynia się do powstawania zmarszczek. Podobnie jak w przypadku zastrzyków z botoku Argirelina redukuje zmarszczki i linie poprzez zmniejszenie napięcia mięśni. Jednakże Argirelina przewyższa go swoim działaniem ponieważ można ją nakładać bezpośrednio na wszystkie zmarszczki. W przeciwieństwie do Botuliny (toksyny), która może być wstrzykiwana tylko na ograniczonym obszarze twarzy. Ponieważ Argirelinę można zastosować gdziekolwiek nam to na twarzy odpowiada przynosi ona obiecujące wyniki ogólnego zmniejszenia ilości zmarszczek na obszarach problematycznych. Jedno z badań dotyczących efektów działania Argireliny zwraca uwagą na 30% redukcję wielkości zmarszczek po zaledwie 30 dniach stosowania Arginerliny.

Serum z Retinolem

Retinol Face Serum jest serum bogatym w wyjątkowo nawilżające i regenerujące olejki, stworzone w celu zachowania  czystych porów, jego działanie pomaga zmniejszać wypryski i/lub zmiany skórne w postaci krostek, przywracając skórze miękkość, jednocześnie wygładzając linie i zmarszczki. Serum poprawia koloryt skóry, redukuje pigmentację, poprawia stukturę i barwę cery, nadaje jej naturalnego blasku, redukując przy tym linie i podnosząc poziom nawilżenia skóry.
Retinol to jeden z najskuteczniejszych i najefektywniejszych antyoksydantów rekomendowanych przez dermatologów na całym świecie. Retinol to naturalna postać Witaminy A, niezbędna do właściwego funkcjowania naszej skóry. Komórki skóry, odżywiane retinolem stają się bardziej miękkie i szybciej się regenerują. Retinol pobudza procesy naprawcze zachodzące w komórkach skóry, nie dopuszczając do powstania negatywnych zmian/uszkodzeń, które w konsekwencji mogą prowadzić do wyprysków. Antyoksydacyjne właściwości retinolu odbudowują komórki, prowadzą do powstania zdrowych i niwelują negatywny wpływ działania wolnych rodników, jak choćby przedwczesne starzenie się skóry.

Opinia:

Opakowanie tak samo jak w przypadku kremu jest niewielkie, co początkowo mnie zaskoczyło, pojemność jest jednak spora jak na serum- 50ml, do kupienia widzę je obecnie tylko w duecie z kremem TUTAJ.


Konsystencją przypomina gęsty, zbity żel, szybko się wchłania. Posiada sporo złotych drobinek, które ładnie się mienią, pod makijażem ich jednak nie widać, nie są więc nachalne.
Zapach produktu jest niesamowity- pachnie moją ulubioną wanilią, uwielbiam ten otulający aromat. Przyznam jednak, że po kilkunastu minutach od nałożenia już jest niewyczuwalny na skórze.


Po zastosowaniu odczuwalne jest nawilżenie i wygładzenie skóry. Po kilku tygodniach śmiem stwierdzić, że przy mieszanej/tłustej skórze takie nawilżenie, szczególnie wiosną/latem jest wystarczające, cera sucha potrzebowałaby zdecydowanie "wspomagacza" w postaci treściwszego kosmetyku. Obecnie stosuję jeszcze dodatkowo lekki krem i taki duet odpowiada mi najbardziej.
Po 2-3 tygodniach ciągłego stosowania zauważyłam, że koloryt mojej cery ujednolicił się, stała się bardziej zwarta i przyjemniejsza  w dotyku. Jest bardziej promienna i świeża.


Jeśli chodzi o serum Retinol to mamy go tylko 10ml, a jego cena to 59,90zł (KLIK).
Konsystencja jest jednak płynna i 4-5   kropli wystarczą do pokrycia całej twarzy, przez co jest zdecydowanie wydajniejsze od innych tego typu produktów.


Doskonale rozprowadza się na skórze i błyskawicznie wchłania, już po minucie od wklepania serum mogę nakładać krem.
Produkt szybko i skutecznie nawilża skórę, tuż po nałożeniu jest gładsza i ożywiona.
Po kilku tygodniach stosowania stwierdzam, że dzięki temu preparatowi skóra jest znacznie lepiej nawilżona, odżywiona i gładsza. Jej koloryt został lekko wyrównany, a objawy zmęczenia zminimalizowane poprzez dodanie skórze subtelnego blasku. Rzadziej na mojej twarzy pojawiają się również wypryski, a te już powstały goją się szybciej.
Pamiętajmy, że palmitynian retinylu jest najsłabszą formą retinolu, aczkolwiek w sporym stężeniu, a tu mamy go aż 10% daje radę!:)

Reasumując: Jeśli szukacie serum skutecznego,  przyjemnego w stosowaniu, o pięknym zapachu wanilii i efektach specjalnych w postaci rozświetlenia dzięki złotym drobinkom wybierzcie to z argireliną.
Jeśli zaś chcecie serum, gdzie główną rolę gra retinol- doskonały składnik, o wielokrotnie udowodnionym działaniu sięgnijcie po ten właśnie produkt:)


Miłego wieczoru:*
Mika

9 komentarzy:

  1. Ja również o nich nie słyszałam wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm, z chęcią bym oby dwa wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kosmetyki z tymi składnikami. Buziak Kochana na milutki wieczór :*

    OdpowiedzUsuń
  4. serum z Retinolem wygrałam u Was, jeszcze nie używałam, ponieważ kończę serum z Go Crandberry :) już się cieszę na świetne efekty, mam nadzieję, że na mojej skórze się sprawdzi :) obydwa produkty wydają się być rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba polubiłabym się z tym serum z retinolem :) jakoś tak bardziej podoba mi się wmasowanie tych kilku kropli niż forma żelu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe :) Pierwsze o nich słyszę, ale oba mnie zaciekawiły.
    Pozdrawiam,
    www.magdalenaklak.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią wypróbowałabym oba kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj przydałoby mi się jakieś dobre serum :) To pierwsze bardziej mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń