Jak zapewne wiele z Was wie, że walka z przebarwieniami jest długa i toporna. Skóra skłonna do przebarwień niestety ma predyspozycje do nawrotów, dlatego bardzo ważna jest całoroczna pielęgnacja skupiająca się na zapobieganiu przebarwieniom. Dziś napiszę Wam o swojej najnowszej kuracji, którą odbyłem w ostatnich tygodniach.
Są to nowe, ulepszone wersje dermokosmetyków Pharmaceris z linii W.
Opinia:
Kremy znajdują się w niewielkich, poręcznych tubkach mieszczących 30ml produktu.
Każdy z tych kremów kosztuje dzięki promocji w firmowym sklepie ok. 35zł - KLIK.
Posiadają przyjemne, delikatne zapachy i gęste, bogate konsystencje.
Początkowo pozostawiają tłustą warstwę na skórze, szczególnie krem na dzień, ale nie ma się co dziwić - kremy z filtrami zazwyczaj takie właśnie są, gdyż filtry same w sobie sobie są tłuste. Krem na noc po kilkunastu minutach wchłania się całkowicie.
Produkty wystarczyły mi na miesiąc stosowania, po około dwóch tygodniach zauważyłem rozjaśnienie skóry i wyrównanie kolorytu, efekt z dnia na dzień się pogłębiał. Przebarwienia straciły na intensywności, co bardzo mnie cieszy, ale oczywiście nie zniknęły.
Myślę, że usunąć je może tylko i wyłącznie seria zabiegów u dermatologa/kosmetologa.
Do kuracji zamierzam wrócić jeszcze tej wiosny.
Stosowaliście kremy z linii Pharmaceris W?
Musze wypróbować tę serię, bo marka jest mi znana i przeze mnie lubiana jest;).
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków tej firmy więc raczej ich nie przetestuję ;/
OdpowiedzUsuńA czemu nie lubisz kosmetyków tej marki? Wiele ich miałaś?
Usuńnooo, kuszące :) chociaż seria z kwasem migdałowym zrobiła mi spustoszenie na twarzy
OdpowiedzUsuńtej serii jeszcze nie miałam, ale kosmetyki z pharmaceris lubię i u mnie się zawsze sprawdzają :) ostatnio używałam żelek do skóry wrażliwej A
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii.
OdpowiedzUsuńCos dla mojej mamy:)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję :) Lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmoja siostra używała całej serii tych kosmetyków. i była zadowolona a nawet bardzo
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam dermokosmetyki tej firmy :) Tych jeszcze nie miałam okazji stosować ale niewielkie przebarwienia też mnie męczą :(
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale dobrze wiedzieć, że spełniły swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie
OdpowiedzUsuńAle fajnie się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńwiele dobrych rzeczy słyszałam o tej marce, muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam ale hmm może to nadrobie w końcu:P?
OdpowiedzUsuńLubię tą markę, więc mogłabym przetestowac takie kremy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą markę, więc produkty z chęcią bym wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńwarte wypróbowania :) naprawdę niesamowity efekt w krótkim czasie!
OdpowiedzUsuńTeraz stosujemy domowy tonik z wit. C i nasze przebarwienia mają się duuużo lepiej :) Takie krem też mimo wszystko by nam sie przydał :)
OdpowiedzUsuń