W lecie moja mieszana i problematyczna cera lubi jak najlżejsze konsystencje produktów. Na co dzień stosuję filtry SPF50+. Na noc, jak również na dzień kiedy nie wystawiam skóry na słońce sięgam po lekkie kremy normalizujące i dziś napiszę Wam o takim właśnie produkcie marki Purles
Purles - Krem balansujący
Krem mieści się w szklanym, bardzo eleganckim flakonie, 50ml kosztuje 84zł, do kupienia TUTAJ.
Dzięki pompce aplikacja jest prosta i szybka, a przede wszystkim higieniczna.
Produkt posiada lekką, a przy tym dość gęstą konsystencję, świetnie się rozprowadza na skórze.
Szybko się wchłania pozostawiając skórę matową, ale zdrowo wyglądającą, nie pozbawia jej naturalnego blasku.
Krem doskonale nawilża, odżywia, niweluje uczucie ściągnięcia i łagodzi wszelkie podrażnienia. W dodatku sprawia, że poprawia się jej koloryt i ogólna kondycja.
Zdecydowanie przywrócił równowagę mojej zmęczonej, przesuszonej i podrażnionej skórze, jak to bywa po zimie.Łagodzi drobne podrażnienia i grudki, które powstają na mojej skórze, w trakcie stosowania pory optycznie się zmniejszają.
Krem doskonale nawilża, odżywia, niweluje uczucie ściągnięcia i łagodzi wszelkie podrażnienia. W dodatku sprawia, że poprawia się jej koloryt i ogólna kondycja.
Zdecydowanie przywrócił równowagę mojej zmęczonej, przesuszonej i podrażnionej skórze, jak to bywa po zimie.Łagodzi drobne podrażnienia i grudki, które powstają na mojej skórze, w trakcie stosowania pory optycznie się zmniejszają.
Pozdrawiam,
Greg
Wygląda super estetycznie, czyli tak jak lubię :) Jestem ciekawa jakby spisał się przy mojej tłustej cerze :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra zawsze płata figle ale nie wyskakują na niej nieprzyjaciele tylko jest skłonna do przesuszeń i podrażnień. Pewnie byłabym zadowolona z tego kremu
OdpowiedzUsuńŚwietny. Ja jak na razie nie mam problemów z cerą, ale będę jakby co pamiętać o nim :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak moja skóra by na niego zareagowała. Ewidentnie potrzebne jest jej coś, co przywróci równowagę.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się ten kremik :-)
OdpowiedzUsuńJa na razie mam maść od dermatologa ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWydaje nam się, że krem mógłby nam się spodobać :)
OdpowiedzUsuń