Mgiełki do twarzy bardzo lubię, przydatne są szczególnie latem, gdyż odświeżają i schładzają skórę.
Z produktem pudrowo-matującym w formie mgiełki spotkałam się jednak po raz pierwszy i to głównie na nim się dziś skupię.
Efektima - PORE & MATT - CONTROL Pudrowo-matująca mgiełka w sprayu
Mgiełka znajduje się w ładnej butelce z minimalistyczną szatą graficzną. 100ml kosztuje niewiele ponad 18zł - KLIK. Atomizer działa bez zarzutu, ani raz mi się nie zaciął, a mgiełka skończyła mi się kilka dni temu.Po spryskaniu twarzy, na której gości makijaż mgiełka sprawia, że wygląda on bardziej matowo, ale nadal naturalnie. Stwierdzam, że do odświeżania makijażu nadaje się świetnie.
Mam wrażenie, że doskonale utrwala, ale i przedłuża trwałość makijażu.
Stosowałam ją też na "gołą" skórę i sprawdzała się równie świetnie, nadawała cerze matowego wyglądu, bez uczucia ściągnięcia :)
Fajne jest również to, że rozszerzone pory wydają się optycznie zmniejszone.
Efektima - COCONUT MIRACLE Masło do ciała
Masełko otrzymaliśmy w wersji mini, tj. 50ml, starczyło zatem na krótko.Posiada drobinki, które rozpuszczają się na skórze i błyskawicznie w nią wtapiają.
Poziom nawilżenia jak na tę pore roku jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący..
Szczerze to chętnie wypróbuję pełnowymiarowy kosmetyk, który kosztuje prawie 16zł-KLIK.
Pozdrawiam,
Mika
Masełko bardzo polubiłam.
OdpowiedzUsuńU mnie mgiełka kompletnie się nie sprawdziła. Masełko z kolei super :)
OdpowiedzUsuńMgiełki nie miałam a masło mami jest fajne ;)
OdpowiedzUsuńEfektima świetna, bardzo polubiłam ten balsam z drobinkami.
OdpowiedzUsuńMgiełki nie miałam...
Na tą mgiełkę mamy chęć już od dłuższego czasu :) Może wreszcie się skusimy :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już wiele pozytywnych opinii na temat tych dwóch produktów.
OdpowiedzUsuńMgiełka kusi :)
OdpowiedzUsuńmgiełka świetna, super się sprawdza. polecam!
OdpowiedzUsuń