Do regulowania cery mieszanej, trądzikowej ciągle stosuję jakieś produkty z kwasami, czy to AHA, BHA, czy PHA, ale zawsze coś:)
Uznałem, że od czasu do czasu i skórze ciała przyda się kuracja kwasami, o jednym tego tepu produkcie napiszę Wam właśnie teraz.
LE'MAADR A, BALSAM DO CIAŁA Z KWASEM GLIKOLOWYM 3%
Źródło: aptekagemini.pl
Opinia:
Mleczko zamknięto w sporej tubce z minimalistyczną szatą graficzną. 200ml, widziałem je m.in. w aptekach internetowych za ok. 50zł.
Idealnym rozwiązaniem byłoby tu opakowanie z pompką, gdyż z tubki wylewa się przeważnie zbyt dużo kosmetyku.
Wchłania się dość szybko, pozostawia na skórze delikatną, ochronną, nieklejącą warstwę.
Za to nie mogę się przyczepić do działania, czyli aspektu najważniejszego gdyż działa tak, jak sobie tego życzyłem.
Z pewnością delikatnie złuszcza skórę, co jest widoczne- skóra jest odczuwalnie gładsza, a jej koloryt wyrównany. Mamy tu do czynienia z efektem mikrozłuszczającym, żadnego łuszczenia na powierzchni skóry nie widać, przynajmniej w moim przypadku.
Mam problem z rogowaceniem okołomieszkowym na ramionach i przy tego typu problemie polecane są kuracje kwasowe. Moje rogowacenie oczywiście nie zniknęło jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, ale widzę poprawę, a to cieszy mnie najbardziej. Łagodzi również wypryski na plecach.
Właściwości nawilżające są przyzwoite, nie jest to głównym zadaniem kosmetyku, więc zdecydowanie mu wybaczam.
To naprawdę skuteczny produkt i zamierzam do niego powrócić, mam tylko nadzieję, że producent kiedyś zmieni opakowanie na bardziej praktyczne :)
Miłego dnia,
Greg
Bardzo lubie kosmetyki z kwasami i inne złuszczające, teraz używam kremu z mocznikiem ;)
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMuszę go polecić chłopakowi, też ma problem z rogowaceniem :/
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, może zlikwidowałby moje wypryski na plecach :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o nim :)
OdpowiedzUsuńniestety glikolowy sie u mnie nie sprawdza:(
OdpowiedzUsuńZnamy kremik ale same go nie używamy :) Znajoma bardzo sobie go chwali :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie uzywałam żadnego kosmetyku do ciała, który miałby kwasy w składzie. To jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził, ale ja się nie skuszę.Mnie przydaje się jedynie kwas na twarz :)
OdpowiedzUsuńciekawy;)
OdpowiedzUsuńWidziałam na blogach kosmetyki tej firmy, ale nie miałam okazji poznać osobiście :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk. Nie wiedziałam o jego istnieniu
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę ;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta marka, myślałam o peelingu do twarzy, ale ten balsam tez widzę jest fajny, szkoda tylko, że mało wydajny :)
OdpowiedzUsuń