Kosmetyki z retinolem marki Skinchemist zrobiły wielkie wrażenie na Mice, a dziś ja przychodze do Was z recenzją serum oraz kremu tej marki, z tym, że z linii bazującej na jadzie pszczelim, który to wywiera potężny wpływ na skórę, a jak było u mnie? Przekonajcie się!
Opinia:
Ceny kosmetyków nie należą do niskich, jednak jak zwykle wspominam cena to bardzo indywidualna kwestia- znajdą się miłośnicy kosmetyku za 5zł, jaki 50, czy 500.
Serum kosztuje prawie 300, zaś krem 350zł - klik.
Według mnie produkty pachną owocowo, mnie to bardzo odpowiada.
Konsystencja serum jest lekka i żelowa,widoczna przez opakowanie, szybko się wchłania i nie pozostawia na niej żadnej warstwy. Moja mieszana skóra wprost uwielbia takie konsystencje i w ciepłe dni stosowałem jedynie to serum na noc, w późniejszym czasie dołączył do pielęgnacji krem, o którym napiszę poniżej.
Najistotniejsze jest dla mnie jednak to, że zauważyłem zapobiegawczy wpływ jeśli chodzi o mój trądzik, wypryski pojawiały się rzadziej, a jeśli już się pojawiły to goiły się szybciej.
Konsystencja kremu jest gęsta i dość treściwa, ale mimo wszystko dobrze się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną i gładką.
Poziom nawilżenia jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący, a wiadomo, że nawet tłusta skóra potrzebuje nawilżenia. Krem ten świetnie współgra z serum, które obecnie solo byłoby dla mnie za lekkie.
Po kilkutygodniowym stosowaniu doczekałem się rozświetlenia skóry, odświeżenia jej kolorytu i to cieszy mnie najbardziej, ale jednocześnie podkreślam, że krem stosowałem razem z serum i nie wiem jakie efekty dałby każdy z kosmetyków stosowany osobno.
Mam również wrażenie, ze moja skóra stała się bardziej zbita, jędrna i elastyczna.
Pozdrawiam gorąco!
Greg
Nigdy nie miałam i obecnie się nie zapowiada na to :D
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tych produktów :) Ale mają ładne, eleganckie opakowania :)
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy maseczkę do twarzy z jadem, ale boję się uzyć :p
OdpowiedzUsuńKuszą mnie ich produkty, po bombie witaminowej mam ochotę na więcej <3
OdpowiedzUsuńMam z tej marki krem i póki co chwalę sobie;)
OdpowiedzUsuńMam krem z jadem pszczelim :) przystępuję właśnie do testów stosując na dzień :)
OdpowiedzUsuńJad pszczeli brzmi dość ... ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę kusząco! :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem pod oczy z jadem pszczelim i był cudowny :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale fajnie się prezentują
OdpowiedzUsuńSłyszałyśmy o nich i nas zainteresowały już dawno ale nie miałyśmy z nimi bliskich kontaktów :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, kuszą mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty. ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z jadem pszczelim bardzo mnie ciekawią, na razie miałam tylko próbki.
OdpowiedzUsuńI ja udostepniałam recenzję jednego z produktów tej marki. Dla mnie rewelacja i ten zapacg:)
OdpowiedzUsuńFajne produkty, szkoda, że cena trochę wysoka :)
OdpowiedzUsuńNa pewno to super kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń