piątek, 9 października 2015

Żel, czy krem pod oczy ?:)

Cześć!

Jak już niejednokrotnie wspominałam przywiązuję wielką uwagę do pielęgnacji delikatnej, wrażliwej skóry pod oczami, jak i samych powiek. Traktuję te okolice delikatnymi i jak najbardziej naturalnymi produktami, takimi jak np. produkty marki Lavera, o których dziś Wam napiszę.



Lavera - Żel pod oczy z wyciągiem z bio-dzikiej róży i bio-zieloną herbatą

Dzięki esencjom z zielonej herbaty i bio-dzikiej róży ochronisz i złagodzisz najbardziej wymagającą skórę pod oczami i wokół nich. Stosując Żel skutecznie pielęgnujesz i zapewniasz optymalne nawilżenie. Sprawdzi się idealnie jeśli użyjesz go pod makijaż. Warto pamiętać, że stosując kosmetyk aplikujesz na skórę naturalne składniki pochodzące z upraw ekologicznych, kontrolowanych dzikich zbiorów i z własnej produkcji

Lavera - Intensywnie regenerujący krem pod oczy z wyciągiem z białem herbaty i olejem karanaja

Olej karanja i wyciąg z białej herbaty zapewniają wymagającej skórze wokół oczu wyjątkowo intensywną pielęgnację.Nutraceramidy i sepilift dbają o wygładzenie zmarszczek a pobudzająca kofeina i wartościowy olej ze słodkich migdałów rozświetlają skórę pod oczami.

Opinia:

Oba produkty znajdują się w niewielkich, wygodnych tubkach z precyzyjnym aplikatorem.
Pojemność każdego z nich to 15ml, żel kosztuje 65,50zł. - klik, zaś krem 69zł.- klik.




Oba pachną pięknie, żel różami, zaś krem bogactwem kwiatów- bardzo złożony i interesujący zapach.
Konsystencja żelu jest bardzo lekka, dość rzadka, dzięki czemu szybko się wchłania.
Tuz po nałożeniu daje uczucie przyjemnego chłodu i ukojenia.
Idealnie się sprawdza po nieprzespanej nocy, czy po imprezie, kiedy to oznaki zmęczenia dają się we znaki.
Już po kilku dniach zauważyłam znaczną poprawę nawilżenia, skóra stała się gładsza i jaśniejsza.
Po dwóch tygodniach moje opuchnięcia i cienie zmniejszyły się.



Krem zaś posiada gęstszą, treściwszą konsystencję i pozostawia lekką warstwę.
Produkt intensywnie nawilża, ale i odżywia skórę pod oczami. Sprawia, że jest gładsza i ukojona.

Zauważyłam lekkie rozjaśnienie cieni pod oczami i ogólną poprawę wyglądu skóry.
Nie mniej jednak pozytywny wpływ kremu na kondycję skóry jest zauważalny już po około trzech tygodniach codziennego stosowania, myślę, ze to całkiem dobry czas :)



Jestem zadowolona z wyglądu skóry pod oczami, wierzę, że to dzięki takim produktom jak np. produkty Lavera moja skóra jest w tak dobrej kondycji.
Jeśli miałabym wybierać pomiędzy jednym, a drugim produktem i Wam doradzić to jeśli zależałoby mi na efekcie odświeżającym, kojącym i pobudzającym wybrałabym żel, zaś jeśli na intensywnym nawilżeniu i odżywieniu to zdecydowanie krem!

Miłego wieczoru:*
Mika

18 komentarzy:

  1. Zdecydowanie wolę kremy :) Zainteresowałaś mnie tym z Lavery

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie widziałam tych produktów ;) wybrałabym żel

    OdpowiedzUsuń
  3. oba produkty mnie bardzo ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne :) nie miałam nigdy z nimi styczności

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam produktów tej marki, ale ja osobiście preferuję kremy, na żele już za późno ;

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem nas chyba bardziej przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubię specyfiki pod oczy w roll-onie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. chętnie sprawdziłabym oba dla porównania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe produkty, jestem za kremikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawią mnie zapachy obu produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. skusiłabym sie na kremik, Lavera chyba ma całkiem fajne produkty..

    OdpowiedzUsuń