Gdy nadchodzą chłodne dni szukamy "ciepłych" aromatów, świeże i orzeźwiające nuty idą w odstawkę:)
Dziś przyszedł czas na recenzję produktów, których zapach jest niesamowity, ale wiadomo, ze zapach to nie jest najważniejszy, więc jeśli jesteście ciekawi jak sprawdziły się produkty Starej Mydlarni to zapraszamy!
Stara Mydlarnia - Eco receptura Peony - masło do ciała
Regenerujące masło do ciała zawierające substancje pochodzenia naturalnego certyfikowane Ecocertem.Zawiera: olej awokado, masło shea (karite), glicerynę roślinną, ekstrakt z róży, ekstrakt z ginko biloba, witaminę E, witaminę B5. |
Stara Mydlarnia - Peony - nektar do kąpieli i pod prysznic
Nektar do kąpieli zamknięto w plastikowej, wygodnej butelce. 300ml kosztuje 23 zł, do kupienia tutaj.
Produkt ma postać gęstego żelu o różowej barwie. Dzięki swojej konsystencji jest bardzo wydajny. Pieni się intensywnie, ale nie zawiera agresywnych detergentów, jak SLS, czy SLES.
Pachnie wręcz przepięknie, mamy tu do czynienia z nieprzesłodzonym, bardzo naturalnym zapachem piwonii. Dla fanów kwiatowych nut będzie to zapach doskonały. O dziwo jest trwały, jeszcze długo po kąpieli wyczuwamy go na ciele. Takie kojąco i ciepłe aromaty są najlepsze właśnie jesienią i zimą.
Mus dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, odświeża ją i sprawia, ze jest gładsza.
Nie ma mowy o jakimkolwiek przesuszeniu, tym bardziej podrażnieniu po kąpieli.
Masło do ciała zamknięto w plastikowym słoiczku, 300 ml kosztuje 39zł-klik.
Obecnie nie mamy większych problemów z przesuszeniem, szorstkością skóry na ciele i nam to masło daje satysfakcjonujący efekt nawilżający i odżywczy. Nie wiemy jakby się spisało w przypadku bardzo suchej skóry.
Pozdrawiamy,
G&M
właśnie jestem na etapie testowania kosmetyków Starej Mydlarni:)
OdpowiedzUsuńKusił mnie ostatnio kosmetyk do kąpieli z tej linii bo była promocja w Naturze, ale się powstrzymałam
OdpowiedzUsuńNektar mnie bardzo zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńOch stara mydlarnia to życie mojej mamy, z która prowadzę bloga :) niestety w moim mieście zamykają ten sklep :( . A zapach piwonii to nasz ulubiony :)
OdpowiedzUsuńnikoliza.blogspot.com
Nie miałam tych kosmetyków ale bardzo lubię starą mydlarnię! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten nektar do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków ze Starej Mydlarni. Od jakiegoś czasu chodzą za mną ich kawiory do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach piwonii :-)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przepadam za kwiatowymi zapachami, wolę te owocowe :) Pozdrawiam :) :*
OdpowiedzUsuńCiekawi nas ten zapach piwonii :D Nie możemy sobie go przywołać w pamięci :D
OdpowiedzUsuńBoski zapach, lubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńNektar mnie zainteresował, bo bardzo lubię jak zapach po kąpieli pozostaje na skórze. Starą Mydlarnię odwiedzam od czasu do czasu, bo mają fantastyczne produkty.
OdpowiedzUsuń