środa, 26 kwietnia 2017

Tanie, dobre i polskie

Kochani,

Dziś zapraszam Was na wpis o maseczkach i 100% naturalnych olejach marki Marion.
Będzie bardzo soczyście i owocowo :)




Marion - maseczki fit&fresh & 100% naturalne olejki (arganowy i makadamia)
Saszetki, w których znajdują się maski posiadają bardzo interesujący wygląd- mamy tu soczyste owoce i od razu kojarzy mi się to ze świeżością i lekkością. Saszetka zawiera 7,5 ml i jej cena to ok.2zł. Mamy do wyboru aż 4 rodzaje: granat, awokado, mango i ogórek. Każda ma inne działanie.
Maski posiadają kremowe konsystencje i przyjemne, rześkie zapachy.
Stosuje się je jak krem i po ok.15-20 minutach nadmiar usuwa płatkiem bawełnianym, bądź wmasowuje.



Ciężko mówić o jakich spektakularnych efektach przy jednorazowym zastosowaniu każdej maski, ale ogólnie muszę stwierdzić, że są... fajne!
Przede wszystkim nawilżają i koją skórę- podrażnienia są szybko złagodzone, cera nabiera ładniejszego kolorytu.
Najbardziej przypadła mi do gustu wersja z ogórkiem, gdyż po nocy zauważyłem, że moja przetłuszczająca się strefa T świeci znacznie mniej.


Olejki zamknięte są w plastikowych buteleczkach z wygodną pompką. Pojemność każdego to 25ml.
Mają różne zastosowanie, można je aplikować na twarz, ciało, włosy, samodzielnie, bądź dodawać do kosmetyków. Samodzielnie to odradzam, ponieważ sam olej pochłania zanieczyszczenia, a więc odwadnia skórę, stąd metoda oczyszczania skóry OCM jest tak skuteczna.



Olejki stosowałem dodając do kremów odżywczych na noc i produktów do pielęgnacji ciała.
Na efekty działania nie trzeba było długo czekać, zauważyłem lepsze nawilżenie i odżywienie skóry.  Z czasem dopatrzyłem się działania kojącego- podrażnienia zostały złagodzone, a o nie nietrudno.

Myślę, że naprawdę warto włączyć oleje do codziennej pielęgnacji, gdyż to naturalne i i prawdziwie skuteczne produkty.

Ściskam!
Greg

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam olejek marakuję :) mam wszystkie maseczki ale testowałam dopiero jedną mango :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że to polska marka, chętnie wypróbuję w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Użyłam maski awokado, ładnie nawilżyła skórę bez zapychania, pora na kolejne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. te maseczki wyglądają czadowo, super szata graficzna

    OdpowiedzUsuń
  5. Tych maseczek jeszcze nie miałam, firma Marion mnie nie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mango musi być pyszna... tzn. świetna ;P Ciekawe maseczki warte wypróbowania ;)

    OdpowiedzUsuń