wtorek, 10 października 2017

Alkemie- pasja, innowacja, skuteczność

Kochani,

Na markę Alkemie natknąłem się kilka tygodni temu, zupełnie przez przypadek buszując po kosmetycznym świecie w internecie. 
Od razu zacząłem szukać coraz to więcej informacji w internecie, aż zdecydowałem się wypróbować produkty dopasowane do mojego typu i problemów skóry.

Bardzo spodobało mi się to, co wyczytałem na stronie marki, a w szczególności: "Nieustannie poszukujemy ciekawych rozwiązań, które moglibyśmy wykorzystać w nowych produktach. Uczestniczymy we wszystkich najważniejszych międzynarodowych targach surowcowych, konferencjach SPA i sympozjach kosmetycznych by jako pierwsi zaproponować Ci nowe, rewolucyjne osiągnięcia kosmetologii."
Jako osoba pracująca w branży kosmetycznej doskonale wiem jak ważne jest nieustanne dokształcanie się, stawianie na ciągły rozwój i zapoznawanie się ze wszelkimi możliwymi nowinkami ze świata kosmetologii.


Dodam, że postawiłem kosmetykom Alkemie spore zadanie, wymagałem od nich naprawdę wiele, a czy temu podołały? Dowiecie się czytając niżej.




Alkemie - SNOW WHITE: serum i krem do twarzy

Linia SNOW WHITE zawiera trzy produkty: serum z potrójną witaminą C, serum rozjaśniające oraz krem rozjaśniający. 
Testowałem i nadal testuję serum oraz krem rozjaśniający.
Bardzo podobają mi się eleganckie,minimalistyczne i higieniczne opakowania produktów.

Sera kosztują 139zł, zaś krem 129zł - KLIK.


Posiadają bardzo przyjemny, cytrynowy zapach.
Konsystencja serum jest lekkadoskonale się rozprowadza i szybko wchłania. Krem natomiast ma treściwszą konsystencję, dobrze się wchłania, aczkolwiek trzeba poświęcić 2-3 minuty na masaż, aby całkowicie wtopił się w skórę. Po zastosowaniu skóra jest rozświetlona, nawilżona, bez wyczuwalnej tłustej i lepkiej warstwy.Serum stosuję na dzień i na noc, zaś krem tylko na noc, gdyż w dzień sięgam po kremy z wysokimi filtrami.

.
Zaskoczony byłem, że już po kilki aplikacjach obudzeniu się skóra wyglądała na wypoczętą, jaśniejszą i rozświetloną.

Później było już tylko lepiej..Po dwóch tygodniach zauważyłem pierwsze rezultaty, jeśli chodzi o redukcję przebarwień.Potrądzikowe plamki stały się mniej widoczne, po 4 tygodniach efekt pogłębił się i zdecydowanie mnie satysfakcjonuje.
Podoba mi się, że rozświetlenie w przypadku tego kosmetyku nie polega na dodaniu jakichś brokatowych drobinek tylko na przywróceniu skórze blasku i wyrównaniu kolorytu, przez co cera wygląda na wypoczętą i zdrowszą.
Największym zaskoczeniem jest dla mnie fakt, iż podczas stosowania na skórze pojawiało się znacznie mniej zaskórników.
Poziom nawilżenia jest jak dla mnie na obecną porę (cera mieszana) wystarczający i wątpię, aby się to miało zmienić, gdyż naprawdę radzi sobie z tym dobrze, pomimo, iż nie jest to jego główne zadanie.




Jestem bardzo zadowolony z obydwu produktów i silnie wierzę w misję Alkemie i mocno im kibicuję.
Tworzą jak widać produkty z wielką pasją, udowadniają też, że naturalne kosmetyki mogą działać szybko i że nie trzeba czekać miesiącami na efekty.


Ściskam,
Greg

8 komentarzy:

  1. Nie znam kompletnie tej marki, ale fajnie, że jesteś zadowolony. To najważniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa marka, chętnie przetestuję na te swoje przebarwienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosmetyki z Alkemie są rewelacyjne. Tez mnie zaskoczyły efektem. Polecam bardzo produkt Glow up 2 W 1 PEELING-MASKA Z SUPEROWOCAMI

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma to jak witamina C. Serum tej marki co prawda nie znam, ale samą witaminkę bardzo cenię. Właśnie za efekty, bo pięknie rozjaśnia cerę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozjaśnione przebarwienia i mniej zaskórniaków to to co nas przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj przydałoby mi się coś na 'przemęczoną' skórę :)

    OdpowiedzUsuń