niedziela, 13 kwietnia 2014

Oliwka do masażu i nie tylko

Kochani,

Uwielbiam masaż relaksujący, wprawia mnie w doskonały nastrój i sprawia, że odzyskuję równowagę. Niezbędne są tu... rączki partnera, ale również dobry kosmetyk, najbardziej lubię olejki.
Dzisiejszy post dotyczy właśnie takiego produktu.

Mythos - Oliwka do masażu antystres


Od producenta:

Intensywnie nawilża pozostawiając delikatną i zregenerowaną skórę. Naturalny, przyjemny zapach, wzmacnia działanie aromaterapeutyczne pomagając w odprężeniu i zrelaksowaniu.
Produkt wolny od parabenów, silikonów i GMO EDTA, BHT, barwników syntetycznych.

Substancje aktywne: olejek oliwki, olejek kolandry, olejek lawendy, olejek ylang-ylang, olejek rozmarynu


Opinia:

Opakowanie kosmetyku jest bardzo estetyczne i praktyczne. Dzięki precyzyjnemu dozownikowi aplikacja nie sprawia najmniejszych problemów.
200 ml produktu kosztuje ok.35 złotych, zakupicie ją tutaj.



W kosmetykach tego typu bardzo istotny jest zapach- w tym przypadku jest intensywny, naturalny, wyczuwam zioła i lawendę, bardzo go polubiłam.
Oliwka świetnie sprawdza się jeśli chodzi o masaż i nie tylko. Doskonale się rozprowadza i "ślizga" po skórze, początkowo natłuszcza skórę jak na olejki przystało, ale po chwili się wchłania.
Unoszący się zapach sprzyja wyciszeniu się, zrelaksowaniu, odprężeniu.
Długotrwale nawilża i wygładza skórę, lubię stosować ją tuż po kąpieli zamiast masła/kremu do ciała. Fajne jest to, że oliwkę szybciej i łatwiej się rozprowadza niż gęsty krem/masło do ciała, a efekty pielęgnacyjne są bardzo zbliżone.


Znacie produkty Mythos?

Pozdrawiam gorąco,
Mika

23 komentarze:

  1. Nie znam tych produktów, ale obecna lawenda już mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze spryskiwaczem, dobre rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej oliwki, ale zapowiada się baaardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej firmy i produktu, ale zapowiada się ciekawie. Właśnie przeglądnęłam stronkę Flax - bardzo interesujący i fajny asortyment.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam tego kosmetyku ,ale bardzo fajnie wygląda - lubię olejki

    OdpowiedzUsuń
  6. Do zwykłej pielęgnacji mimo wszystko wolę masła lub kremy, ale jeśli chodzi o masaż to takie tłuścioszki jak najbardziej, i w roli masażystki mi pasują i w roli osoby masowanej :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki antystres to by mi się przydał, bo w sobotę lekko sobie zdeformowałam samochód.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też uwielbiam masaże :D A takie oliwki są bardzo pomocne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ziołowo-lawendowe zapachy nie są raczej dla mnie, ale jeśli mają inną wersję zapachową, to czuję się zainteresowana tym kosmetykiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. przydałaby mi się ta oliwka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego produktu, ale ogólnie lubię masaże i inne cuda do tego przeznaczone :)
    Sprawa aplikacji jest równie ważna co zapach, chętnie bym wypróbowała :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda ciekawie, chociaż za oliwkami nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż mi zapachniało. :) Zaciekawiła mnie ta oliwka. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. OOo chciałabym ją wypróbować właśnie po kąpieli,czasem tak nakładam olejek z Bielendy i szczerze uważam,że lepiej nawilża nić masła :O

    OdpowiedzUsuń
  15. Olejki do ciała stosuję tylko od czasu do czasu

    OdpowiedzUsuń