Krem, pianka, żel... wybór produktów do golenia jest ogromny.
Dosyć często otrzymuje je od bliskich jako prezent, jednakże zawsze wracam do jedynej formuły tego typu produktu jaką jest żel. Pianki i kremy po prostu mniej mi odpowiadają, są dla mnie za "suche", nie zmiękczają dokładnie zarostu.
O takim właśnie produkcie dziś Wam napiszę.
Aromatherapy Associates Refinery żel do golenia skóry wrażliwej
Żel zaprojektowany po to, aby ułatwić golenie oraz zminimalizować ryzyko nieprzyjemnych komplikacji, takich jak podrażnienia, zranienia i zapalenie mieszków włosowych. Dzięki zawartości olejku goździkowego i ekstraktu z mięty pieprzowej kosmetyk ma działanie antybakteryjne, normalizujące i przyspieszające gojenie drobnych ranek. Dodatek aloesu sprawia, że żel nawilża skórę i przyspiesza jej regenerację. Zapewnia dokładne i wygodne golenie, a przy tym ma odświeżający, miętowy zapach.
Działanie:
Żel delikatnie chłodzi, daje uczucie orzeźwienia i ukojenia, a przyjemny zapach miętowo-goździkowy sprawia, że golenie jest przyjemniejsze.
Działanie:
- umożliwia wygodne i dokładne golenie,
- zapobiega podrażnieniom, zranieniom i zaczerwienieniom,
- ogranicza ryzyko zapalenia mieszków włosowych,
- przyspiesza gojenie,
- koi, nawilża i regeneruje skórę,
- odświeża i pozostawia przyjemny, miętowy zapach.
- olejek goździkowy – działa antybakteryjnie, przyspiesza gojenie drobnych zranień,
- ekstrakt z mięty pieprzowej – rozjaśnia, tonizuje, normalizuje, zapobiega powstawaniu niedoskonałości,
- aloes - przeciwdziała podrażnieniom, nawilża, regeneruje.
Opinia:
Żel znajduje się w praktycznej butelce z precyzyjnym dozownikiem. Opakowanie wyróżnia się na tle innych żeli stonowaną kolorystykę i minimalną szatą graficzną.
125ml kosztuje 75zł - klik.
Pewnie pomyślicie, że to zbyt wysoka cena jak na taki produkt, jednakże przez swoją gęstą konsystencję i właściwości pieniące jest bardzo wydajny, starczy na znacznie dłuższy czas niż inne, ogólnodostępne żele. Poza tym działaniem też się różni, ale o tym za chwilę..
Pewnie pomyślicie, że to zbyt wysoka cena jak na taki produkt, jednakże przez swoją gęstą konsystencję i właściwości pieniące jest bardzo wydajny, starczy na znacznie dłuższy czas niż inne, ogólnodostępne żele. Poza tym działaniem też się różni, ale o tym za chwilę..
Pianka jaka się tworzy jest gęsta, doskonale pokrywa zarost i ułatwia golenie. Dzięki niemu maszynka przesuwa się po skórze idealnie gładko.
Żel delikatnie chłodzi, daje uczucie orzeźwienia i ukojenia, a przyjemny zapach miętowo-goździkowy sprawia, że golenie jest przyjemniejsze.
W trakcie, jak i po goleniu skóra nie jest podrażnienia, swędząca i zaczerwieniona, a to wielki atut.
Po goleniu skóra wygląda naprawdę ładnie, a mam dużą skłonność do podrażnień, wyprysków i zaczerwienień po goleniu.
Obecnie to mój numer jeden w kategorii kosmetyków do golenia!
Pozdrawiam,
Greg
Życzymy Wam wspaniałych, rodzinnych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
Obyście spędzili te Święta jak najpiękniej, przepełnieni miłością i entuzjazmem:)
Życzymy Wam wspaniałych, rodzinnych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
Obyście spędzili te Święta jak najpiękniej, przepełnieni miłością i entuzjazmem:)
Akurat przy żelu czy piance cena moim zdaniem nie gra roli, bo najważniejsza jest skuteczność. Wiem po moim facecie, jak ciężko jest dobrać odpowiednie kosmetyki przy delikatnej skórze. On akurat preferuje piankę, bo z tego co mówił to z jego golarką (głowicową) daje najlepsze efekty. Ale często testuje nowe kosmetyki, także nie jest powiedziane że taki żel kiedyś nie stanie na półce w łazience ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam!
UsuńWspaniałych oraz radosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie ten aloes poleciłabym go bratu. Bo on ma bardzo wrażliwą skórę i wieczne podrażnienia po goleniu :)
OdpowiedzUsuńKosmetyku nie znałam tej marki ale bardzo mi się spodobał, kupie na prezent :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt ! :)
Buziaki
xo xo xo xo xo
sama bym używałą ;D
OdpowiedzUsuńcos dla meza:)
OdpowiedzUsuńMi to w sumie bez różnicy czy używam damskiego czy męskiego :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby się mojemu narzeczonemu :)
OdpowiedzUsuńOj to wszystko i tak mnie nie przekonuje, wystarczy pianka za 6zł ;)
OdpowiedzUsuńMoże i na nogi wystarczy, ale męska twarz potrzebuje lepszego produktu wg. mnie :)
UsuńJeju, szkoda, że jest taka droga, bo kupiłabym ją dla mojego mężczyzny.
OdpowiedzUsuńAle bardzo wydajna za to Michasiu :)
Usuń