Na co dzień zawsze używam kremów ochronnych, często są to wysokie filtry, ale bywa i tak, że pozwalam sobie na SPF 15, czy 20 i o tego typu produkcie dziś Wam napiszę, dodatkowo zaprezentuję krem, który maskuje niedoskonałości przy jednoczesnym działaniu pielęgnacyjnym.
OILLAN Balance Tonujący krem seboregulujący i Normalizujący krem przeciwzmarszczkowy SPF 15
Krem zamknięto w poręczną tubkę o miłej szacie graficznej, 40ml kosztuje ok.25zł- do kupienia w aptekach oraz w sklepie internetowym TUTAJ.Krem jest bezzapachowy, a jego konsystencja produktu jest dość lekka. Nie wchłania się tak jak kremy matujące, nie ściąga skóry, błyskawicznie, bo już po nałożeniu odczuwalne jest nawilżenie.
Nie natłuszcza skóry i nie zatyka porów.
Świetnie działa na cerę mieszaną, gdyż nie obciąża partii tłustych, a dobrze nawilża normalne/odwodnione.
Wielkim plusem jest filtr SPF 15, który przy obecnej porze jest dla mnie wystarczający.
Niewątpliwą zaletą jest to, że idealnie nadaje się pod makijaż, podkład, czy krem tonujący wygląda na nim świetnie.
Reasumując jest to fajny krem do cery mieszanej, o działaniu nawilżającym i ochronnym, ale nie matującym- dobrze, bo nie lubię produktów typowo matujących :)
Opakowanie i pojemność jest taka sama jak w przypadku powyższego produktu, w sklepie internetowym kosztuje ok.22zł- KLIK.
Konsystencja jest lekka, aksamitna i kremowa, w kontakcie ze skórą staje się lżejszy, przez co równomiernie i dokładnie można go rozprowadzić.
Kolor jest odcieniem dość jasnym, myślę, że dla cer bardzo jasnych, bladych może być trochę za ciemny. Odcień jest beżowy, rzekłabym, że neutralny, ja bym wolała, aby miał więcej tonów żółtych, ale u mnie nadal wygląda dobrze, bo świetnie się wtapia.
Poza tym posiada dobre właściwości korygujące niedoskonałości skóry.
Jestem posiadaczką przebarwień, często miewam podrażnienia, zaczerwienienia i tu kolejne zaskoczenie, po zastosowaniu tego kremu stają się one znacznie mniej widoczne, jednak podkreślam, że nie mam poważnych problemów z cerą. Myślę jednak, że osoby z większymi problemami mogłyby stosować ten krem wraz z jakimś dobrze kryjącym korektorem.
Krem nie matuje, ale pozostawia skórę wyglądającą zdrowo, bez zbędnego połysku. Kompletnie nie zatyka porów, mam wręcz wrażenie jakby poprawiał stan skóry- zapobiegał powstawaniu zmian trądzikowych.
Oba produkty polecam serdecznie:)
Pozdrawiam,
Mika
O coś dla mnie :) Zapiszę sobie żeby pamiętać o nich na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji testować żadnego kosmetyku tej firmy...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej marki. :)
OdpowiedzUsuńten krem tonujący mnie zainteresował ;)
OdpowiedzUsuńtej serii nie znam ale bardzo lubię kosmetyki oillan
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam i lubię, ale tych kosmetyków nie miałam.
OdpowiedzUsuńtonujący to dla mnie!
OdpowiedzUsuńJej zawsze prezentujecie tyle ciekawych kosmetyków, które nam by się przydały :P
OdpowiedzUsuń