Jako, że czas mija nieubłagalnie, a na mojej twarzy pojawiają się pierwsze oznaki starzenia działam już od wewnątrz jak i od zewnątrz przeciwstarzeniowo. Jednym z ostatnio stosowanych produktów do tego celu jest krem Dermedic, o którym będzie dziś mowa.
DERMEDIC REGENIST - Stymulujący krem wzmacniający na dzień
Składniki aktywne: Kompleks aktywny ARS 3° URSOLICAL. Kwas ursolowy, Witamina E, Olej migdałowy, Gliceryna, Dub Diol, Moisturizing Vegetal Micropatch, Wyciąg z korzenia żeń-szenia, Sok z brzozy
Zawartość składników aktywnych: 14%
- Wzmacnia włókna kolagenowe i aktywuje ich wzrost
- Pobudza samodzielną regenerację naskórka
- Zapobiega nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody (ogranicza TEWL)
- Chroni skórę przed wolnymi rodnikami
- Hypoalergiczny
Opinia:
Produkt zamknięto w szklanym, dość ciężkim słoiczku mieszczącym 50g kremu.
Pachnie delikatnie i przyjemne- wg. mnie jest to zapach kwiatowy.
Konsystencja jest lekka, rzadka, o bladoróżowym kolorze.Wchłania się błyskawicznie pozostawiając skórę gładką i nawilżoną. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż, podkład dzięki niemu utrzymuje się dłużej i lepiej się prezentuje. Krem doskonale dba o moją strefę T- nie wzmaga przetłuszczania, odpowiednio nawilża, zaś jest za lekki jeśli chodzi o suche policzki. Zdecydowanie wolę na policzki stosować bardziej treściwe kremy.
Zauważyłam również, że świetnie radzi sobie z ukojeniem podrażnionej skóry.
Zapewnienie producenta o ochronie przed wolnymi rodnikami sprawia, że z jeszcze większą przyjemnością sięgam po ten krem.
Pozdrawiam,
Mika
uwielbiam ten krem !
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale będe pamiętać :) Fajnie, że jest lekki i dzięki temu nada się pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńNie znam go niestety
OdpowiedzUsuńfajnie, że nadaje się pod makijaż :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go jeszcze poznać :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki dermedic, kiedyś go wypróbuję
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo o nim czytam jednak na razie nie muszę kupić żadnego kremu.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy ta markę, jest dużo dobrych produktów ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Dużo czytam ostatnio o kosmetykach z tej serii. Fajny kremik :)
OdpowiedzUsuńja również dużo o nich czytałam...pewnie kiedyś będę miała okazje je bliżej poznać :D
UsuńNie znam. Szok.
OdpowiedzUsuńA mnie natomiast dziś kusił tonik tej firmy. Hmm, całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o nim i myślałam,ale go nie kupiłam!!! A szkoda :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wydaje się być bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy :)
OdpowiedzUsuń