Witajcie,
Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia dostaliśmy ze sklepu www.oknoart.pl obrus o imieniu "Arek" oraz sztucznego kwiatuszka:)
Obrus żakardowy "Arek" ma wymiary 100x150cm i okazał się nieco za mały na nasz stół.
Jak pojedziemy w rodzinne strony oddamy go komuś z rodziny, może będzie lepiej pasował.
Materiał, z którego jest zrobiony jest solidny, dość gruby i miły w dotyku.
Wzór ślimaczka sprawia, że wygląda wyjątkowo i nadaje obrusowi "charakteru".
Przyznam, że spodobał mi się i gdyby był większy to z pewnością by gościł na naszym stole przy jakichś specjalnych okazjach.
Dodam jeszcze, że świetnie znosi pranie, bo i to już u nas przeszedł.
Pozdrawiam,
Mika
jakoś tak nie widzę go u mnie w salonie :)
OdpowiedzUsuńMoja mama go ma;)
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńJa na razie nagrałam jak Tofi gryzie mi bluzkę i się na nią wkurza :D Czekam na Wasz filmik! :*
UsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńTeż ładnie się u was prezentuje.
OdpowiedzUsuńŁadny ale ja w domu nie zakładam obrusów na stoły.
OdpowiedzUsuńAkurat nie w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie nie bardzo by mi pasował.
OdpowiedzUsuńfajny
OdpowiedzUsuńteż go mam i dałam sąsiadce w prezencie bo jest w sam raz na jej stolik :) u mnie też był za mały, ale materiał bardzo mi się podobał bo taki gruby i solidny
OdpowiedzUsuń