czwartek, 7 maja 2015

O pewnym serum słów kilka..

Cześć,

Serum- nie wyobrażam sobie bez niego codziennej pielęgnacji, a Wy?
Dziś o takim właśnie produkcie Wam napiszę, podkreślam, że jest to moje pierwsze tak naturalne serum :)

PROPOLIA - SERUM ODMŁADZAJĄCE "PRODIGE DE L’ESTHÈTE" "ESTETYCZNY CUD"

Delikatna i niezwykle przenikliwa konsystencja serum łączy korzyści przeciwutleniające mleczka pszczelego i przeciwzmarszczkowe kwasu hialuronowego wraz z łagodnym działaniem organicznych ekstraktów roślinnych. Jest wyjątkowo bogate w naturalne składniki aktywne, które wygładzają i odżywiają skórę. Serum, z najlepszymi aktywnymi składnikami do pielęgnacji skóry, zapewnia ponadczasowe piękno.

Opinia:

Zacznę tradycyjnie od opakowania- jest nim szklana, dość ciężka buteleczka otoczona bardzo kobiecą, miłą dla oka szatą graficzną. Aplikacja jest ułatwiona i higieniczna dzięki dozownikowi-pompce. 30ml kosztuje 149zł, do kupienia TUTAJ. Cena z pewnością do niskich nie należy, ale tak już jest, ze każda marka ma swoich odbiorców i nie ważne, czy kosmetyk kosztuje 5, 50, czy 500 zł, cena to kwestia bardzo indywidualna.



Pachnie bardzo przyjemnie i naturalnie, wyczuwam tu słodkie nuty kwiatowe w połączeniu z czymś, co ciężko mi sprecyzować.
Serum posiada lekką, dość rzadką konsystencję. Pomimo swojej lekkiej konsystencji serum nie wchłania się tak, jak inne, dotąd mi znane sera. Nie ma się z jednej strony co dziwić- skład obfituje w olejki, a skóra potrzebuje trochę czasu, aby takie składniki wchłonąć.


Dzięki temu sądzę, że można z powodzeniem stosować je solo i u mnie w takiej roli też się świetnie sprawdza. Jeśli zależy mi jednak na bardziej odżywczej, regenerującej pielęgnacji wówczas stosowałam je pod krem (głównie na noc).
Efekty w postaci nawilżenia i odżywienia są błyskawiczne, w końcu skład mówi sam za siebie.
Od produktów z tej półki cenowej oczekuję jednak więcej niż nawilżenia i odżywienia. W przypadku tego kosmetyku po miesiącu stosowania zauważyłam poprawę kolorytu i gładkości skóry.
W związku z powyższym przyznam, iż jestem zadowolona z produktu.
Dodam jeszcze, że polecam go dla skóry suchej, odwodnionej pod krem, do tłustej i mieszanej jako samodzielną kurację. Myślę, że z powodzeniem mogą stosować go osoby 25+.

Miłego dnia,
Mika

17 komentarzy:

  1. ja sie napaliłam na jak zobaczyłam i przeczytałam cenę ehhh ide sobie kawe z rozpaczy zrobic:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ahh, coś czuję, że bym go polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wszelkie sera, więc cos czuję, że byłoby wprost stworzone dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. opakowanie cudowne,z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie serum to z chęcią bym wypróbowała na swojej skórze! Jaki ma fajny skład! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cena faktycznie zaporowa, ale czego się nie robi dla młodej i zdrowej skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam na razie serum z Kielsh i jestem bardzo zadowolona, no i jak patrzę na nie, to jeszcze przynajmniej na rok mi wystarczy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz spotykam to serum, ale wygląda bardzo ciekawie :) Szkoda tylko, że cena taka wysoka

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie widziałyśmy nigdy tego serum. Cena wysoka ale jeśli jest skuteczny no to mówi się trudno :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kusi mnie ta poprawa kolorytu skóry :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Mysle, ze by mi podpadosowalo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobra cena za dobry produkt warty użytkowania, podoba mi się :)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  13. Cena wysoka to fakt, ale to sprawa każdego z nas ile wydajemy na kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajne serum, jednak dla mnie za drogie ehh...

    OdpowiedzUsuń