Serum- nie wyobrażam sobie bez niego codziennej pielęgnacji, a Wy?
Dziś o takim właśnie produkcie Wam napiszę, podkreślam, że jest to moje pierwsze tak naturalne serum :)
PROPOLIA - SERUM ODMŁADZAJĄCE "PRODIGE DE L’ESTHÈTE" "ESTETYCZNY CUD"
Delikatna i niezwykle przenikliwa konsystencja serum łączy korzyści przeciwutleniające mleczka pszczelego i przeciwzmarszczkowe kwasu hialuronowego wraz z łagodnym działaniem organicznych ekstraktów roślinnych. Jest wyjątkowo bogate w naturalne składniki aktywne, które wygładzają i odżywiają skórę. Serum, z najlepszymi aktywnymi składnikami do pielęgnacji skóry, zapewnia ponadczasowe piękno.
Opinia:
Zacznę tradycyjnie od opakowania- jest nim szklana, dość ciężka buteleczka otoczona bardzo kobiecą, miłą dla oka szatą graficzną. Aplikacja jest ułatwiona i higieniczna dzięki dozownikowi-pompce. 30ml kosztuje 149zł, do kupienia TUTAJ. Cena z pewnością do niskich nie należy, ale tak już jest, ze każda marka ma swoich odbiorców i nie ważne, czy kosmetyk kosztuje 5, 50, czy 500 zł, cena to kwestia bardzo indywidualna.
Pachnie bardzo przyjemnie i naturalnie, wyczuwam tu słodkie nuty kwiatowe w połączeniu z czymś, co ciężko mi sprecyzować.
Serum posiada lekką, dość rzadką konsystencję. Pomimo swojej lekkiej konsystencji serum nie wchłania się tak, jak inne, dotąd mi znane sera. Nie ma się z jednej strony co dziwić- skład obfituje w olejki, a skóra potrzebuje trochę czasu, aby takie składniki wchłonąć.
Dzięki temu sądzę, że można z powodzeniem stosować je solo i u mnie w takiej roli też się świetnie sprawdza. Jeśli zależy mi jednak na bardziej odżywczej, regenerującej pielęgnacji wówczas stosowałam je pod krem (głównie na noc).
Efekty w postaci nawilżenia i odżywienia są błyskawiczne, w końcu skład mówi sam za siebie.
Od produktów z tej półki cenowej oczekuję jednak więcej niż nawilżenia i odżywienia. W przypadku tego kosmetyku po miesiącu stosowania zauważyłam poprawę kolorytu i gładkości skóry.
W związku z powyższym przyznam, iż jestem zadowolona z produktu.
Dodam jeszcze, że polecam go dla skóry suchej, odwodnionej pod krem, do tłustej i mieszanej jako samodzielną kurację. Myślę, że z powodzeniem mogą stosować go osoby 25+.
Miłego dnia,
Mika
Opinia:
Zacznę tradycyjnie od opakowania- jest nim szklana, dość ciężka buteleczka otoczona bardzo kobiecą, miłą dla oka szatą graficzną. Aplikacja jest ułatwiona i higieniczna dzięki dozownikowi-pompce. 30ml kosztuje 149zł, do kupienia TUTAJ. Cena z pewnością do niskich nie należy, ale tak już jest, ze każda marka ma swoich odbiorców i nie ważne, czy kosmetyk kosztuje 5, 50, czy 500 zł, cena to kwestia bardzo indywidualna.
Pachnie bardzo przyjemnie i naturalnie, wyczuwam tu słodkie nuty kwiatowe w połączeniu z czymś, co ciężko mi sprecyzować.
Serum posiada lekką, dość rzadką konsystencję. Pomimo swojej lekkiej konsystencji serum nie wchłania się tak, jak inne, dotąd mi znane sera. Nie ma się z jednej strony co dziwić- skład obfituje w olejki, a skóra potrzebuje trochę czasu, aby takie składniki wchłonąć.
Efekty w postaci nawilżenia i odżywienia są błyskawiczne, w końcu skład mówi sam za siebie.
Od produktów z tej półki cenowej oczekuję jednak więcej niż nawilżenia i odżywienia. W przypadku tego kosmetyku po miesiącu stosowania zauważyłam poprawę kolorytu i gładkości skóry.
W związku z powyższym przyznam, iż jestem zadowolona z produktu.
Dodam jeszcze, że polecam go dla skóry suchej, odwodnionej pod krem, do tłustej i mieszanej jako samodzielną kurację. Myślę, że z powodzeniem mogą stosować go osoby 25+.
Miłego dnia,
Mika
ja sie napaliłam na jak zobaczyłam i przeczytałam cenę ehhh ide sobie kawe z rozpaczy zrobic:)
OdpowiedzUsuńAhh, coś czuję, że bym go polubiła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie sera, więc cos czuję, że byłoby wprost stworzone dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńopakowanie cudowne,z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam :/
OdpowiedzUsuńTakie serum to z chęcią bym wypróbowała na swojej skórze! Jaki ma fajny skład! :)
OdpowiedzUsuńCena faktycznie zaporowa, ale czego się nie robi dla młodej i zdrowej skóry :)
OdpowiedzUsuńFajneee, chcę :D
OdpowiedzUsuńJa mam na razie serum z Kielsh i jestem bardzo zadowolona, no i jak patrzę na nie, to jeszcze przynajmniej na rok mi wystarczy :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam to serum, ale wygląda bardzo ciekawie :) Szkoda tylko, że cena taka wysoka
OdpowiedzUsuńNie widziałyśmy nigdy tego serum. Cena wysoka ale jeśli jest skuteczny no to mówi się trudno :D
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta poprawa kolorytu skóry :P
OdpowiedzUsuńMysle, ze by mi podpadosowalo ;)
OdpowiedzUsuńDobra cena za dobry produkt warty użytkowania, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Cena wysoka to fakt, ale to sprawa każdego z nas ile wydajemy na kosmetyki.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne serum, jednak dla mnie za drogie ehh...
OdpowiedzUsuń